FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Odymiłem rodziny 4 razy apiwarolem w ostępach 6-7 dniowych i zastanawiam się czy nie poprawić teraz po raz 5 albo dodatkowe odymianie zastosować na wiosnę?? W 3 ulach mam dennice otwerane z tyłu i nie było dużego osypu i właśnie teraz jestem w domu i nie wiem jaką decyzję podjąć :):)

d@niel_25, Po co tyle razy truć te pszczoły ! jeszcze o takim czasie i przy takiej temperaturze ! mi tam się wydaje że wystarczy na wiosnę odymić !

Czy amitraza dojdzie do środka przy temp 10 stC ?

daniel wszystko zalezy od tego ile ci spada tego dziadostwa. Ja w tym roku we wszystkich ulach mialem prawie ze czysto od warrozy na jesien. Tylko w jednym cos niedobrego sie stalo bo takiego porazenia nie pamietam. Odymilem ul 5 razy w odstepach 3 dniowych. Spadło 800 pasożytów. Po ostatnim odymieniu polecialo jeszcze 10 i na tym zakonczylem. A w w ostatni tydzien sierpnia zastanawialem sie dlaczego one nadal chca sie roic. No i w polowie wrzesnia sie wyjasnilo. Nie wiem co bylo przyczyna az takiego porazenia, bo w pozostalych ulach jest czysto.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Ja zrobił bym to na wiosne

Ja bym polecił w tym roku kwas szczawiowy.

Tak
Jeżeli Ktoś odymiał więcej jak 3 razy też bym polecił Kwas
czemu
A no temu że Czasami matka może nie wytrzymać odymiania a to jest już jesień po kwasie jej nic nie będzie
Na wiosnę można odymić a wręcz należy ale wtedy w razie upadku matki zawsze się jakiś cherlak trafi z którym można połączyć pszczoły

W tym roku ja także miałem zatrzęsienie warozy, jednak ja nie odymiam więcej jak 4 razy w 2 turach -1 przerwa potem w odstępach 5 dniowych 2-3 razy (co prawda nie zdarza mi się to zaczęto, ponieważ już 3 odymiania wystarczą). Ja bym odymiał na wiosnę, czy zastanawiałeś się czy przy 5 odymianiach będziesz miał wystarczające silne pszczoły na zimę i czy matka na wiosnę podejmie czerwienie pełna parą.

Wiosenny zabieg może nie być skuteczny z powodu obecności czerwiu w rodzinach.
Ja dodatkowo używam kwasu szczawiowego na przełomie listopada/grudnia.

Pod koniec sierpnia odymiłem rodziny cztery razy.Dzisiaj odymiłem piąty raz i szok ile się jeszcze posypało ,po 45 minutach naliczyłem w jednym 43, a w drugim po 2 godz sto kilka,więc jak widać nie wystarczy odymić i spokojnie spać.Muszę jeszcze użyc coś kwaśnego.

Nakraplanie czy sublimację kwasu szczawiowego gwoli ścisłości??

Polewanie roztworem ks.