FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

na varroa?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=54&t=3543
Strona 1 z 1

Autor:  tomaros1 [ 26 października 2010, 09:25 - wt ]
Tytuł:  na varroa?

Czy do walki z waroza wroci kumafos?

Autor:  pawel. [ 26 października 2010, 09:44 - wt ]
Tytuł:  varoza

Amoze ATRAKS NALEZY ZASTOSOWAC, A latem nalezalo walczyc wycinac czerw trutowy a jesenia odymic 3 razy ispokuj do przyszlego sezonu ja tak robie od lat i problemu narazie niemam a pszczoly pieszo po pasiece nie chodza .

Autor:  tomaros1 [ 26 października 2010, 10:51 - wt ]
Tytuł: 

Wiem ze kumafos potrafi zdziesiatkowac waroze po jednokrotnym polaniu.

Autor:  tomaros1 [ 26 października 2010, 10:54 - wt ]
Tytuł: 

wiec po co truc sie rakotworcza amitraza?

Autor:  floi [ 08 grudnia 2010, 21:16 - śr ]
Tytuł: 

A CO to jest ten atraks i jak to sie stosuje jest tu gdzies na forum o tym?

Autor:  BoCiAnK [ 08 grudnia 2010, 21:53 - śr ]
Tytuł: 

tomaros1 pisze:
Wiem ze kumafos potrafi zdziesiatkowac waroze po jednokrotnym polaniu.

A to Ciekawe Czemu wycofali Perezin skoro tak dobrze oceniasz Kumafos
warto przeczytać ten >>>> Artykuł <<<< ;-)
Czy
Pestycydy wskazywane są coraz częściej jako jedna z głównych przyczyn masowego ginięcia rodzin pszczelich.



W pracy zatytułowanej „Wpływ pestycydów na loty pszczół oraz aktywność zbieraczek u Apis mellifera carnica” Schneider i wsp. opisali dwie metody pozwalające oszacować ostrą toksyczność dla pszczół w warunkach półpolowych po podaniu dawek subletalnych pestycydów. Testowane pestycydy zawierały imidakloprid oraz kumafos i podawane były pszczołom doustnie, w dawce jednorazowej wraz z 10 ml syropu cukrowego.

Autor:  pawel. [ 08 grudnia 2010, 22:14 - śr ]
Tytuł:  na varroa

Dokladnie atraks to to samo co klartan ,zaklad ktory produkowal klartan spalil sie w Francji i jego produkcje przeja inny ,i zarazem nazwa sie zmienila ZASTOSOWANIE buteleczka po pencylinie w tym byl rozprowadzany w kolach pszczelarskich trzeba bylo to rozcieczyc z woda w stosunku 3/4 wody i ta zawartosc tej buteleczki .ROZCIENCZANIE BYLO NAJGORSZE BO W CIEMNYM POMIESZCZENIU nie moglo to ujzyc swiatla bo substancja ulegala rozpadowi .MOCZYLO SIE W TYM SUCHE LISTEWKI Z TOPOLI. listewki byly takiej wielkosci jak plastikowy bajwarol .po moczeniiu ich w tym rostworze wieczorem wkladalo sie do ula 2 listewki na rodzine robilo to sie po ostatnim pozytku varoza padala przez 6 tygodni potym terminie sie je usuwalo zula ,ja usuwalem wiosna stosowalem tylko ten 1 srodek przez 10 lat tylko jesenia varozy nie bylo przez caly rok potem nastapila Unia Europejska no i dostalim leki takie jakie mamy warte...............waroza czlowiek sie nie martwil koszt rodzin do 100 uli kosztowal 30 zlotych po otwarciu ula chemia uciekla jak swiatlo zobaczyla pawel :bosie:

Autor:  tomaros1 [ 08 grudnia 2010, 22:16 - śr ]
Tytuł: 

Ktos wymyslił kiedys zderzak do samochodu, ktory uratował by zycie nie jednemu człowiekowi ale szybko temu komus przytkali buźke, dlaczego? Bo popyt na samochody by spadł, mniej aut zostalo by skasowanych, i ubezpieczalnie tez by na tym straciły. Tutaj moze tez był jakis powod ktorz to wie
, ja wiem jedno pszczelarz stosujacy ten preparat juz od lat 80tych juz miał by po pasiece a stosuje tylko kumafos do dzien dzis i pszczoły maja sie bardzo dobrze.
A czytajac ten artykuł juz dawno powinnien miec zdziesiatkowana pasieke a varroa powinna sie juz zmutowac i byc odporna.

Autor:  anZag [ 08 grudnia 2010, 22:35 - śr ]
Tytuł: 

Skuteczność fosforoorganicznych na waroze jest bardzo wysoka( Kumafos, nasz wycofany Apifos), natomiast pozostałości w miodzie po nich mogą być niebezpieczne dla konsumenta miodu. Myślę że to jest powód wycofania a nie oporność pasożyta, chociaż w Ameryce Północnej Kumafos jest chyba nadal stosowany.

Autor:  tomaros1 [ 08 grudnia 2010, 22:36 - śr ]
Tytuł: 

Jest stosowany do zwalczania zuczka ulowego wiec zalezy im na tym aby było go duzo w wosku

Autor:  tomaros1 [ 08 grudnia 2010, 22:38 - śr ]
Tytuł: 

zalezy oczywiscie jakie pozostałosci by w tym miodzie były

Autor:  pawel. [ 08 grudnia 2010, 22:59 - śr ]
Tytuł: 

tomaros1 pisze:
Ktos wymyslił kiedys zderzak do samochodu, ktory uratował by zycie nie jednemu człowiekowi ale szybko temu komus przytkali buźke, dlaczego? Bo popyt na samochody by spadł, mniej aut zostalo by skasowanych, i ubezpieczalnie tez by na tym straciły. Tutaj moze tez był jakis powod ktorz to wie
, ja wiem jedno pszczelarz stosujacy ten preparat juz od lat 80tych juz miał by po pasiece a stosuje tylko kumafos do dzien dzis i pszczoły maja sie bardzo dobrze.
A czytajac ten artykuł juz dawno powinnien miec zdziesiatkowana pasieke a varroa powinna sie juz zmutowac i byc odporna.
atraks jest jeszcze dalej stosowany ale nie unas bo my mamy inne przepisy roznimy sie nawet od czechow oni maja 2 rodzaje gabonu im wolno stosowac a nam nie pozdrawiam Pawel

Autor:  tomaros1 [ 08 grudnia 2010, 23:01 - śr ]
Tytuł: 

No własnie jak juz bedzie źle wtedy moze rusza sie i wroca do tego co bylo,
Kumafos tez jest stosowany w krajach UE i tragedi nie ma. Narazie robia dobra kase na Apiwarolu wiec po co cudowac.

Autor:  BoCiAnK [ 08 grudnia 2010, 23:58 - śr ]
Tytuł: 

anZag pisze:
Skuteczność fosforoorganicznych na waroze jest bardzo wysoka( Kumafos, nasz wycofany Apifos), natomiast pozostałości w miodzie po nich mogą być niebezpieczne dla konsumenta miodu.

Drogi an Zagu
A miody sprowadzane z poza UNI
Apifos jest nadal produkowany na wschodni rynek wiesz jakoś tam nie mają takich jaj jak my z waroozą za to sprowadzamy mód od nich
poczytaj na temat skuteczności Apifosu tam jest tabelka podana >>>> tu <<<<<
Tylko że lobby wywarte na naszych głównych weterynarzyków Krajowych którzy S... po nogach pod pręgierzem firmy których leki wycofano w 2001 nie pozwalają na wejście na rynek Apifosowi na bazie Bromfenwinfosu
gdzieś tu pisałem o Suponie i Birlane szkoda że większość wie czym leczyć tylko urzędasy trzęsą gaciami jak i cała nasza wyższa sfera
gdyż Badania niemieckiego rynku miodu na pozostałości po tych lekach nie wykazują pozostałości i skupują wsio jak leci

Autor:  tomaros1 [ 09 grudnia 2010, 00:07 - czw ]
Tytuł: 

P. Zieniewicz u ktorego byłem własnie stosuje doswiadczalnie w jednym ulu sole cymiazolu od kilku lat i rodzina ma sie ok

Autor:  anZag [ 09 grudnia 2010, 00:32 - czw ]
Tytuł: 

BoCiAnK, Dokładnie się z Tobą zgadzam , podałem tylko uzasadnienie jakie jest nam ,,wciskane '' po wycofaniu apifosu gdy weszliśmy do Uni w 2004, wiem że na Litwie był stosowany jeszcze dwa lata dłużej niż u nas, pomimo iż należąła do Uni a na Ukrainie jeszcze dłużej może nawet do dzisiaj.

Autor:  glazek7777 [ 17 marca 2011, 13:45 - czw ]
Tytuł: 

BoCIAnK - ,,Tylko że lobby wywarte na naszych głównych weterynarzyków Krajowych którzy S... po nogach pod pręgierzem firmy których leki wycofano w 2001 nie pozwalają na wejście na rynek Apifosowi na bazie Bromfenwinfosu
gdzieś tu pisałem o Suponie i Birlane szkoda że większość wie czym leczyć tylko urzędasy trzęsą gaciami jak i cała nasza wyższa sfera
gdyż Badania niemieckiego rynku miodu na pozostałości po tych lekach nie wykazują pozostałości i skupują wsio jak leci"

Teraz wiadomo o co chodzi z tymi lekarstwami. Wyciąć konkurencję, promować swoich, rączka rączkę myje, a pszczelarz w tym roku za Apiwarol ma zapłaić ponad 50zł/opakowanie. Przecież ci kolesie nie mają minimum przyzwoitości, w biały dzień kręcą kluchy, bo czym uzasadnić 100% wzrost i tak wygórowanej ceny (w2010r opakowanie kosztowało 28zł).
W tym roku nie zapłacę tym ............... ani złotówki.

Wolę zapłacić 200 zł bez refundacji, a jak mnie uczyli od dziecka być uczciwym i nie brać udziału w takim procederze. Jak pszczelarze nie zamówią, to Ci kolesie przyjdą po rozum do głowy.
Sa inne możliwości leczenia, zwłaszcza wówczas jak lek nie ma kontaktu z miodem - po ostatnim miodobraniu. Nie ma co słuchać opini o pozostałościach w miodzie lekarst - takich wątpliwych autorytetów, za kasę zaopiniują wszystko jak należy - a kasa jak widać jest duża. Pozdrawiam

Autor:  Pasieka Michalski [ 16 grudnia 2014, 18:04 - wt ]
Tytuł:  Re: na varroa?

BoCiAnK,
Drogi kolego wiele środków znam ale czy mógł byś przyblirzyć coś więcej o tym Birlane bo to słyszę pierwszy raz i jak to się stosuje.

Autor:  piotr [ 27 grudnia 2014, 18:40 - sob ]
Tytuł:  Re: na varroa?

W USA zwalczano varroa podobno z dobrym skutkiem stosując olejowanie FGMO.Czy słyszał ktoś o tym sposobie.?

Pozdrawiam
Piotr.

Autor:  piotr [ 27 grudnia 2014, 20:31 - sob ]
Tytuł:  Re: na varroa?

Nikt nie słyszał o tej naturalnej metodzie walki z varroa?

Pozdrawiam
Piotr.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/