FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Apivarol a dokarmianie http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=54&t=5418 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | jacekni [ 06 września 2011, 23:47 - wt ] |
Tytuł: | Apivarol a dokarmianie |
Witam, może to o co spytam wyda się komuś śmiesznym pytaniem, ale chodzi mi o to czy w trakcie dokarmiania, tzn w ulu są podkarmiaczki z invertem można dymić pszczółkom apivarolem. Tzn, czy ten dym nie przedostanie się do pokarmu i nie spowoduje jego utraty jakości, albo nawet czy nie spowoduje jakiegoś zatrucia pszczół. Dzięki za ewentualne podpowiedzi |
Autor: | kazik11 [ 07 września 2011, 06:21 - śr ] |
Tytuł: | Re: Apivarol a dokarmianie |
jacekni pisze: Witam, może to o co spytam wyda się komuś śmiesznym pytaniem, ale chodzi mi o to czy w trakcie dokarmiania, tzn w ulu są podkarmiaczki z invertem można dymić pszczółkom apivarolem. Tzn, czy ten dym nie przedostanie się do pokarmu i nie spowoduje jego utraty jakości, albo nawet czy nie spowoduje jakiegoś zatrucia pszczół.
Dzięki za ewentualne podpowiedzi Kto pyta nie błądzi. Dym apiwarolu przedostaje się- ale nie szkodzi na inwert ani zapasy.Ale okres karencji do ewentualnego spożycia przez ludzi jest miesiąc czasu. |
Autor: | Witamina [ 07 września 2011, 07:26 - śr ] |
Tytuł: | Re: Apivarol a dokarmianie |
jacekni pisze: Witam, może to o co spytam wyda się komuś śmiesznym pytaniem, ale chodzi mi o to czy w trakcie dokarmiania, tzn w ulu są podkarmiaczki z invertem można dymić pszczółkom apivarolem. Tzn, czy ten dym nie przedostanie się do pokarmu i nie spowoduje jego utraty jakości, albo nawet czy nie spowoduje jakiegoś zatrucia pszczół.
Dzięki za ewentualne podpowiedzi Poczekaj z tym odymianiem aż czerwiu nie będziesz miał w ulach. Dym tak czy siak się dostanie do pokarmu czy zrobisz to w trakcie podkarmiania czy po ![]() ![]() ![]() Pozdr Witamina |
Autor: | Malcolm [ 07 września 2011, 10:20 - śr ] |
Tytuł: | |
A stosowanie innych środków przy odymianiu apiwarolem, powiedzmy hiveclean jest dozwolone? Czy nie ma jakiegoś złego wpływu na jakoś zabiegów tym pierwszym lekiem? |
Autor: | kazik11 [ 07 września 2011, 11:57 - śr ] |
Tytuł: | |
Malcolm pisze: A stosowanie innych środków przy odymianiu apiwarolem, powiedzmy hiveclean jest dozwolone? Czy nie ma jakiegoś złego wpływu na jakoś zabiegów tym pierwszym lekiem?
Nie znalazłem przeciwwskazań. Bliższe dane można znaleźć; http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=473 |
Autor: | paweln [ 28 października 2011, 16:28 - pt ] |
Tytuł: | |
Jest dość ciepło więc proponuje jeszcze raz odymić pszczoły. Ja dziś dymiłem było to moje 4 dymienie ostatnie przeprowadzałem 15 września 22 wrzesnia i ok 30 września. Było jeszcze sporo czerwiu. W kontrolnej rodzinie po 3 godzinach po odymieniu spadło 180szt warrozy. Także proszę kto może o skontrolowanie ilości pasożyta poprzez odymienie. |
Autor: | górski_pszczelarz [ 28 października 2011, 16:38 - pt ] |
Tytuł: | |
pawel jak byś przeprowadził wcześniejsze leczenie dotrzymując terminów to sadło by ci max kilka sztuk. |
Autor: | paweln [ 28 października 2011, 17:13 - pt ] |
Tytuł: | |
Wcześniej leczyć nie mogłem bo do 15 września brałem miód z nawłoci. To że jest waroza to dla mnie nie jest zaskoczenie bo wiedziałem że będzie, czerwi był na 8 ramkach 15 września. I czekałem na cieplejsze dni aby odymić. Następne dymienie zorbie w listopadzie jak będzie odpowiednia temp. Zapowiadają do 18 st w listopadzie. OBY MATKI NIE ZACZĘŁY CZERWIĆ . |
Autor: | Zenon [ 28 października 2011, 18:59 - pt ] |
Tytuł: | |
paweln jak to wychodzi że ty leczyłeś z ponad tygodniowymi przerwami a nie co cztery dni to leczenie będzie nie skuteczne , jak miałeś jeszcze dużo czerwiu to mogłeś poczekać i odymić teraz i co cztery dni |
Autor: | pawel. [ 28 października 2011, 19:31 - pt ] |
Tytuł: | |
Każdy ma swój sposób na dymienie i kolejne odstępy miedzy nimi każdy robi to po swojemu ja także robię inaczej .pawel |
Autor: | jerzy9666 [ 28 października 2011, 19:32 - pt ] |
Tytuł: | |
cześć Paweł mam małe pytanie gdzie kupiłeś saletrę spożywczą bo ja się uchodziłem i nigdzie nie znalazłem ,proszę o podpowiedz . |
Autor: | CYNIG [ 28 października 2011, 19:33 - pt ] |
Tytuł: | |
tylko jeden ma pszczoły a drugi varroa - ups, teraz to bedzie CCD ![]() |
Autor: | Jerzy [ 28 października 2011, 19:42 - pt ] |
Tytuł: | |
jerzy9666 pisze: cześć Paweł mam małe pytanie gdzie kupiłeś saletrę spożywczą bo ja
się uchodziłem i nigdzie nie znalazłem ,proszę o podpowiedz . Po co Ci saletra spozywcza, bedziesz mieso peklowal? - jest wycofana ze spozywki juz dawno. Ale mozesz kupic saletre nawozowa w sklepie ogrodniczym, op. 2 kg i masz na ... 100 lat! Na zamowienie mozesz kupic czysta saletre potasowa, ale po co masz przeplacac? ![]() |
Autor: | jerzy9666 [ 28 października 2011, 19:46 - pt ] |
Tytuł: | |
w tym właśnie problem iż u mnie można kupić tylko opakowania po 15 kg saletry i przez to moje pytanie do Pawła bo pisał że stosuje saletrę sporzywczą |
Autor: | pawel. [ 28 października 2011, 19:47 - pt ] |
Tytuł: | |
jerzy9666 pisze: cześć Paweł mam małe pytanie gdzie kupiłeś saletrę spożywczą bo ja Saletrę kupiłem na rynku na 1 straganie i tylko żałuje że tak mało kupiłem bo mogłem zabespieczyć się na 5 lat a teraz chodze i tych ludzi nie moge spotkać ,do wiosny daleko zdąże kupić ja za nią obeszłem wszystkie markiety i nie było i w sklepach umnie też niema .Zobacz w zakładach mięsnych znadz kogoś tam powinni mieć .Uważam że spożywcza ma lepsze właściwości MOŻE WYPOWIE się ktoś kąpetętny jaka to RÓżnica .pawel
się uchodziłem i nigdzie nie znalazłem ,proszę o podpowiedz . |
Autor: | jerzy9666 [ 28 października 2011, 20:16 - pt ] |
Tytuł: | |
w tym problem że teraz do mięsa nie stosują saletry tak jak dawniej do peklowania mięsa ,chyba będę musiał kupić te 15kg w ogrodniku i aby ją z użyć będę musiał żyć ze 150 lat ![]() ![]() |
Autor: | pawel. [ 28 października 2011, 20:19 - pt ] |
Tytuł: | |
jerzy9666 pisze: w tym problem że teraz do mięsa nie stosują saletry tak jak dawniej do peklowania mięsa ,chyba będę musiał kupić te 15kg w ogrodniku i aby ją z użyć będę musiał żyć ze 150 lat Jak będżesz szukał to znajdziesz
![]() ![]() |
Autor: | Marek Podlaskie [ 28 października 2011, 20:25 - pt ] |
Tytuł: | |
jerzy9666 pisze: w tym problem że teraz do mięsa nie stosują saletry tak jak dawniej do peklowania mięsa ,chyba będę musiał kupić te 15kg w ogrodniku i aby ją z użyć będę musiał żyć ze 150 lat
![]() ![]() http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... nge_view=1 Jak zerkniesz na allegro ,to kupisz ilość potrzebna dla Twoich potrzeb. ![]() |
Autor: | Jerzy [ 28 października 2011, 21:06 - pt ] |
Tytuł: | |
pawel pisze: jerzy9666 pisze: cześć Paweł mam małe pytanie gdzie kupiłeś saletrę spożywczą bo ja Saletrę kupiłem na rynku na 1 straganie i tylko żałuje że tak mało kupiłem bo mogłem zabespieczyć się na 5 lat a teraz chodze i tych ludzi nie moge spotkać ,do wiosny daleko zdąże kupić ja za nią obeszłem wszystkie markiety i nie było i w sklepach umnie też niema .Zobacz w zakładach mięsnych znadz kogoś tam powinni mieć .Uważam że spożywcza ma lepsze właściwości MOŻE WYPOWIE się ktoś kąpetętny jaka to RÓżnica .pawelsię uchodziłem i nigdzie nie znalazłem ,proszę o podpowiedz . Saletra potasowa, to saletra potasowa - inaczej azotan potasu KNO3 Saletry w przemysle spozywczym nie stosuje sie juz od dawna. Na rynku mogli ja sprzedawac najwyzej sasiedzi z za ktorejs miedzy, ale nie z UE. Zajrzyj sobie na strone: http://www.oczarjk.pl/index.php?act=429 a dowiesz sie wiecej. Nie meczcie sie juz tak z ta saletra. Moze nie jako "kompetentny" ![]() zrob roztwor wodny tej saletry (KNO3 - nawoz ogrodniczy, przeciez to jest ta sama saletra, a nie inna), np. do ok. 0,5 l wody syp tyle saletry, ile da sie jej w tej objetosci rozpuscic. Dodaj do tego roztworu cukru (latwiej rozpusci sie cukier puder) po to, zeby pozniej to sie lepiej spalalo, a nastepnie w tym roztworze dobrze namocz jakis porowaty gruby papier (karton) czy cos podobnego - wystarczy 2-3 minuty. Nastepnie wyjm to, strzasnij krople i wysusz na "pieprz". Potnij w paski czy tam zrob sobie to inaczej, ale tak, abys mogl na tym spalic "to", czym chcesz odymiac swoje pszczoly by wytruc wroga - warroze. Ja np. robie dlugie paski szer. ok. 2 cm, dziele to na 10 rownych czesci (dl. np. 3 cm wystarczy), ale nie przecinam, tylko oznaczam te "dzialki" dlugopisem i tuz przed cala akcja na kazdy taki odcinek nakraplam specyfik, wkladam do swojego ustrojstwa (moj super stary patent) i odymiam kolejno 10 uli, co mi zajmuje najwyzej 5 min. A potem powtarzam akcje j.w. i bez jakiegokolwiek pospiechu, za niecala godzine mam wszystko skonczone. |
Autor: | pawel. [ 29 października 2011, 09:08 - sob ] |
Tytuł: | |
Jerzy dzięki za odpowiedż ![]() |
Autor: | górski_pszczelarz [ 29 października 2011, 11:54 - sob ] |
Tytuł: | |
co wy za głupoty piszecie. Pracuję w przemyśle spożywczym i saletra potasowa nadal stosowana jest do konserwacji wyrobów wędliniarskich. Kupcie sobie pierwszą lepszą szynkę i na składzie będzie pisało "substancja konserwująca - azotan potasy". Także nie piszcie głupot. Jeśli chodzi o zakup saletry to ja kupowałem na allegro. |
Autor: | BoCiAnK [ 29 października 2011, 18:56 - sob ] |
Tytuł: | |
jacekni pisze: chodzi mi o to czy w trakcie dokarmiania, tzn w ulu są podkarmiaczki z invertem można dymić pszczółkom apivarolem. Owszem można ale zabieg może mieć mniejszy skutek bo masz dziury pod podkarmiaczką (powalkową ) chyba że masz boczne i szczelnie góry gniazda Witamina pisze: Poczekaj z tym odymianiem aż czerwiu nie będziesz miał w ulach. prawda jest taka że pszczoły idące do zimowli powinny wylęgać się bez balastu na grzbiecie ![]() paweln pisze: Ja dziś dymiłem było to moje 4 dymienie ostatnie przeprowadzałem 15 września 22 wrzesnia i ok 30 września. Było jeszcze sporo czerwiu
No i te odymienia Twoje są daremne wybacz ale zapoznaj się z biologią pasożyta powinieneś mieć takie daty 15 , 19 ,23 + dodatkowe ok 30 Waroza po wygryzieniu się wraz z pszczoła przebywa na niej 5-6 dni po czym wchodzi z powrotem do komórki na 8 dniową larwę pszczela chowa się pod spodem by jej pszczoły nie wywaliły czeka na zasklepienie i znosi jaja gdybyś odsklepił czerw to byś u widział ile tam jej jest |
Autor: | MB33 [ 29 października 2011, 19:21 - sob ] |
Tytuł: | |
Witajcie W tym roku poddałem paski chyba 20 października ,bede je trzymał na pewno do 20 listopada ,moze trafi się cieplejszy dzień to wyciągnę paski i zobaczymy ile za rok o tej samej porze bedzie sie sypać warrozy. Wczesna wiosną może dam kwas szczawiowy dobrze by było trafic na okres jeszcze bez czerwiu zasklepionego. |
Autor: | zbycho81 [ 29 października 2011, 19:22 - sob ] |
Tytuł: | |
Ja dymienie u siebie robiłem co 4 dni ale ze względu na to że miałem jeszcze resztki czerwiu to teraz powtórzyłem dwukrotne dymienie(poniedziałek i piątek). ![]() |
Autor: | juljan [ 29 października 2011, 21:27 - sob ] |
Tytuł: | |
Miodomir pisze: Witajcie
W tym roku poddałem paski chyba 20 października ,bede je trzymał na pewno do 20 listopada ,moze trafi się cieplejszy dzień to wyciągnę paski i zobaczymy ile za rok o tej samej porze bedzie sie sypać warrozy. Wczesna wiosną może dam kwas szczawiowy dobrze by było trafic na okres jeszcze bez czerwiu zasklepionego. Przecież lepij ci teraz zastosować kwas niż czekać do wiosny |
Autor: | MB33 [ 29 października 2011, 21:37 - sob ] |
Tytuł: | |
juljan pisze: Przecież lepij ci teraz zastosować kwas niż czekać do wiosny
Hej Przeczytaj jeszcze raz mój post w ulu sa paski powieszone nie widzę najmniejszego sensu stosowania teraz kwasu jakbym nie dał pasków pewnie w listopadzie bym polał tylko kwasem i to byłoby całe moje leczenie pszczół w tym roku. |
Autor: | juljan [ 29 października 2011, 21:53 - sob ] |
Tytuł: | |
Miodomir pisze: juljan pisze: Przecież lepij ci teraz zastosować kwas niż czekać do wiosny Hej Przeczytaj jeszcze raz mój post w ulu sa paski powieszone nie widzę najmniejszego sensu stosowania teraz kwasu jakbym nie dał pasków pewnie w listopadzie bym polał tylko kwasem i to byłoby całe moje leczenie pszczół w tym roku. Też zastosowałem paski ale tylko dlatego że konczył sie ich termin ważność bodajże w grudniu i szkoda było mi ich wyżucać ale powiem ci że po zastosowaniu KM sypała sie jeszcze warozza teraz bede w listopadzie stosował K SZ i tak zostanie do nastepnej jesieni. Tak że paski są ale jakby ich nie było zastosuj lepiej kontrolnie w jednej może dwoch rodzinach abyś miał porównanie czy te paski ci działają |
Autor: | MB33 [ 29 października 2011, 22:06 - sob ] |
Tytuł: | |
Ma się rozumieć kontrolnie poleję kwasem szczawiowym 2 rodzinki w listopadzie i zobacze czy spadło co na dennice. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |