FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Allivet
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=54&t=7963
Strona 1 z 1

Autor:  BoCiAnK [ 10 sierpnia 2012, 20:21 - pt ]
Tytuł:  Allivet

chodzą słuchy że jest to dobry środek zapobiegawczy wielu chorobą nie tylko drobiu :wink: Czosnek w pszczelarstwie znano już w 18 wieku jako doskonały środek na nosemozy itp
http://www.portalhodowcy.pl/indyk-polsk ... dla-drobiu

Autor:  Baartez2006 [ 10 sierpnia 2012, 23:36 - pt ]
Tytuł:  Re: Allivet

Zapewne wszyscy wiedzą ze czosnek to naturalny antybiotyk ale i z nim nie należy przesadzać.

Autor:  skorpion [ 11 sierpnia 2012, 00:00 - sob ]
Tytuł:  Re: Allivet

Baartez2006, jak wiemy każdy lek w nadmiarze jest trucizna a trucizna w określonych dawkach jest lekiem ot i kolo się zamyka !
BoCiAnK pisze:
chodzą słuchy że jest to dobry środek zapobiegawczy wielu chorobą nie tylko drobiu :wink: Czosnek w pszczelarstwie znano już w 18 wieku jako doskonały środek na nosemozy itp
http://www.portalhodowcy.pl/indyk-polsk ... dla-drobiu

a swoja droga ciekawy środek tylko jakie stężenie do ula pakować i czy do karmienia czy oprysku masz jakieś pomysły ???????
można by poeksperymentować na wiosnę troszkę zaczynając od starzenia 2% podać z syropem lub do ciasta domieszać i zobaczyć co wyjdzie !
muszę sąsiadkę zaczepić ciekawe co mi powie na ten temat a jest powiatowym weterynarzem to coś może wiedzieć !

Autor:  Baartez2006 [ 11 sierpnia 2012, 14:35 - sob ]
Tytuł:  Re: Allivet

Podaję innym zwierzętom dodatek paszowy w którego skład wchodzi czosnek, oregano i rozmaryn. Któreś z tych ziół nie nadaje się do pszczół :?:
Można to podawać zarówno do wody jak i do paszy.

Autor:  CYNIG [ 11 sierpnia 2012, 17:34 - sob ]
Tytuł:  Re: Allivet

Zastanówcie się tylko PO CO??
Macie takie słabe i chorowite rodziny, że musicie je wspomagać takimi specyfikami??
Jak te pszczoły dawały sobie radę przez te miliony lat bez ludzkiej opieki :)

Autor:  MB33 [ 11 sierpnia 2012, 18:17 - sob ]
Tytuł:  Re: Allivet

CYNIG pisze:
Zastanówcie się tylko PO CO??
Macie takie słabe i chorowite rodziny, że musicie je wspomagać takimi specyfikami??
Jak te pszczoły dawały sobie radę przez te miliony lat bez ludzkiej opieki :)


Jak widzą koledzy po 5-6 korpusów nadstawek o tej porze u innych kolegów ze zdjęć to sie mogą zastanawiac czemu ich pszczoły sa w takiej,a nie innej sile i siedzą na korpusie wlkp i półnadstawce ,albo juz tylko na samym gniazdowym,a to zależy tylko od 3 czynników ,od pszczoły,od pogody i pożytków od lokalizacji pasiek(inne warunki pogodowe i pożytkowe beda nad morzem inne w zachodniopomorskim ,a jeszcze inne na krańcu Bieszczad i od samego pszczelarza ,chociaz sa takie lata ,ze wystarczy nie odebrac tylko za dużo miodu przy miodobraniu i jak pozytki sie zazębiają to kazda pszczoła nawet cherlaki utrzymuje duzą siłę prawie przez cały sezon ,az do konca sierpnia.Tu jest przewaga gospodarki wędrownej ,przy gospodarce stacjonarnej czasami trzeba tylko ręce rozłożyć . I z tego co zauwazyłem wedrować by trzeba było przynajmniej na odległość 400 -500km .W tym roku b.dobre zbiory miodów to centralna Polska.
Pozdrawiam Tomek

Autor:  Baartez2006 [ 11 sierpnia 2012, 19:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Allivet

Miodomir pisze:
W tym roku b.dobre zbiory miodów to centralna Polska.


Masz na myśli okolice Łodzi czy większą powierzchnię :?:

Autor:  marcing [ 11 sierpnia 2012, 19:54 - sob ]
Tytuł:  Re: Allivet

Na fermach gdzie liczy się na zyski nie stosuje się tego specyfiku bo nie działa tak dobrze jak antybiotyki przynajmniej w Polsce

Autor:  Baartez2006 [ 11 sierpnia 2012, 19:57 - sob ]
Tytuł:  Re: Allivet

Już od dawna wycofują antybiotyki z pasz zstępując je naturalnymi antybiotykami.

Autor:  marcing [ 11 sierpnia 2012, 20:06 - sob ]
Tytuł:  Re: Allivet

Nie wiem gdzie przy takim poziomie produkcji jaki jest teraz ponad 50 kg mięsa z m kwadratowego bez antybiotyku się nie da a wręcz dostają go przez większą część życia wiem bo pracowałem w tej branży. Na zachodzie jeszcze gorzej jeszcze lepsze wyniki się uzyskuje. To że stosuje się naturalne środki to tylko ściema żeby konsumentów nie straszyć że mięso które spożywają wyrosło dzięki antybiotykom i jest takie pożywne i powstało z spożycia 1,7kg paszy na 1kg przyrostu

Autor:  Tommy [ 11 sierpnia 2012, 20:23 - sob ]
Tytuł:  Re: Allivet

Baartez2006 pisze:
Już od dawna wycofują antybiotyki z pasz zstępując je naturalnymi antybiotykami.


Do paszy nie można, ale do wody tak :lol:

Autor:  Baartez2006 [ 11 sierpnia 2012, 20:25 - sob ]
Tytuł:  Re: Allivet

Przecież o tym pisze :)

Autor:  Zdzisław. [ 11 sierpnia 2012, 23:13 - sob ]
Tytuł:  Re: Allivet

Na koksie świnia do 100 kg rośnie obecnie 3 miesiące,jeszcze niedawno potrzebowała na to 6 .
Ciekawe jaką wydajność z ula będą miały nabuzowane pszczoły ?
Śladowe dodatki składników naturalnych w tych kompozycjach to zasłona dymna.

Autor:  Baartez2006 [ 11 sierpnia 2012, 23:46 - sob ]
Tytuł:  Re: Allivet

Bo kiedyś to tylko ziemniaki o ospa a teraz dochodzi śruta sojowa zwiększająca w paszach biało. Ale mniejsza z tym, to nie te forum :D

Autor:  BoCiAnK [ 13 sierpnia 2012, 07:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Allivet

CYNIG pisze:
Macie takie słabe i chorowite rodziny, że musicie je wspomagać takimi specyfikami??

Tomek
lepiej zapobiegać niż leczyć
Kiedyś profilaktycznie podawano polisulfamid , fumagilinę
teraz można podawać naturalne środki tylko
skorpion pisze:
a swoja droga ciekawy środek tylko jakie stężenie do ula pakować i czy do karmienia czy oprysku masz jakieś pomysły ???????

1cm/kw na litr syropu :wink:
Baartez2006 pisze:
Podaję innym zwierzętom dodatek paszowy w którego skład wchodzi czosnek, oregano i rozmaryn. Któreś z tych ziół nie nadaje się do pszczół :?:
.

Oregano :wink:
choć nie szkodzi ale nic nie daje :wink:

Autor:  CYNIG [ 13 sierpnia 2012, 09:04 - pn ]
Tytuł:  Re: Allivet

BoCiAnK pisze:
CYNIG pisze:
Macie takie słabe i chorowite rodziny, że musicie je wspomagać takimi specyfikami??

Tomek
lepiej zapobiegać niż leczyć...


Bogdan, ja jednak jestem zwolennikiem zasady "jak działa to nie naprawiaj"
Według mnie między profilaktyką (odpowiednik mycia rąk u ludzi i jedzenia owoców (na witaminki) a zapobiegawczym szprycowaniem (znowu jak u ludzi, nieograniczonym wchłanianiem suplementów czy leków) jest cienka granica.

Autor:  BoCiAnK [ 13 sierpnia 2012, 10:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Allivet

CYNIG pisze:
Według mnie między profilaktyką (odpowiednik mycia rąk u ludzi i jedzenia owoców

OK - ale zapobieganie nie ma nic wspólnego z leczeniem
od zarania dziejów twierdzi się że lepiej zapobiegać jak leczyć już dawno temu podawano naszym pupilkom na zimę herbatki by ich nie czyściło :haha: bo tak jeden autor starej książki to napisał wiec moim skromnym zdaniem już dawno temu znano biegunki u pszczół tylko jeszcze nie rozróżniano nosemozy od zatrucia :wink: dziś to znamy i możemy świadomie stosować środki zapobiegawcze to nie jest faszerowanie pszczół to identyczny suplement diety jak zapobiegawcze spożywanie miodu przez człowieka by uodpornić czy nie dopuścić w naszym organizmie do nie potrzebnych zjawisk :wink:

Autor:  Pawełek. [ 13 sierpnia 2012, 11:33 - pn ]
Tytuł:  Re: Allivet

BoCiAnK, znasz zasadę co za dużo to nie zdrowo?

Autor:  MB33 [ 13 sierpnia 2012, 11:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Allivet

Baartez2006 pisze:
Masz na myśli okolice Łodzi czy większą powierzchnię :?:


Jeżeli chodzi o zbiory miodów letnich to tak myślę ,że jest to większa powierzchnia od Czestochowy pewnie pod Warszawę ,ale to sa tylko moje domysły.
U mnie latem wiało ze wschodu .Ze wschodu jak wieje =brak spadzi.
Teraz wieje z północy i z północnego -zachodu =brak spadzi.
Musi powiać pod południowego -zachodu ,a prognozy na najbliższe 2 tygodnie tego nie zapowiadają.
Dobre zbiory miodów maja związek z aktywnością słoneczną.
W 2011r zaczęło się w górach i południowa Polska . 2013 też będzie b.dobry dla pszczelarzy tylko tego Ci nie powiem w którym regionie bo nie wiem. Musiałbym to dokładniej analizować i robić notatki.
Pozdrawiam Tomek

Autor:  BoCiAnK [ 13 sierpnia 2012, 13:47 - pn ]
Tytuł:  Re: Allivet

Pawełek pisze:
BoCiAnK, znasz zasadę co za dużo to nie zdrowo?

Nie ale z nam inną zasadę
Nie rób nic nie będziesz miał nic :wink:
jakoś przeszło Ćwierć wielu stosuję rożne zioła i mikstury i odpukać .... pszczół mi nigdy nie ubyło

Autor:  kazik11 [ 13 sierpnia 2012, 14:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Allivet

Tommy pisze:
Baartez2006 pisze:
Już od dawna wycofują antybiotyki z pasz zstępując je naturalnymi antybiotykami.


Do paszy nie można, ale do wody tak :lol:

Niestety nie wycofują tylko zmieniają nazwy-np dla trzody kilogram tego świństwa daje się na 10.000 litrów wody i to musza pić dzień w dzień.
A co do stosowania ziół w pasiece to stosuje ich od ponad 40 lat.
Nie zastanawiaj się czy dobrze położyłeś-żuć ząbek czosnku przy przeglądzie na ramki, raz na czas dorzuć wrotyczu do podkurzacza,połóż listki orzecha włoskiego czy pomidora na ramki-tez Ci nie zaszkodzi itp itd.....

Autor:  harpia [ 13 sierpnia 2012, 15:12 - pn ]
Tytuł:  Re: Allivet

Ja zawsze do syropu daje sok z czosnku i jak narazie odpukac jest OK

Autor:  Slawek [ 13 sierpnia 2012, 15:33 - pn ]
Tytuł:  Re: Allivet

harpia pisze:
Ja zawsze do syropu daje sok z czosnku

No to powiedz jeszcze w jakiej dawce i jak długo podajesz taki "zmodyfikowany" syrop

Autor:  ja-lec [ 13 sierpnia 2012, 20:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Allivet

CYNIG pisze:
Bogdan, ja jednak jestem zwolennikiem zasady "jak działa to nie naprawiaj"
Według mnie między profilaktyką (odpowiednik mycia rąk u ludzi i jedzenia owoców (na witaminki) a zapobiegawczym szprycowaniem (znowu jak u ludzi, nieograniczonym wchłanianiem suplementów czy leków) jest cienka granica


Mycie rąk i owoców jest to higiena, a to co robi Bogdan to profilaktyka.A właśnie dzięki profilaktyce żyjemy dłużej i stosowanie ziół w odpowiednich dawkach zaliczamy do profilaktyki.

Autor:  Baartez2006 [ 13 sierpnia 2012, 23:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Allivet

kazik11 pisze:
Tommy pisze:
Baartez2006 pisze:
Już od dawna wycofują antybiotyki z pasz zstępując je naturalnymi antybiotykami.


Do paszy nie można, ale do wody tak :lol:

Niestety nie wycofują tylko zmieniają nazwy-np dla trzody kilogram tego świństwa daje się na 10.000 litrów wody i to musza pić dzień w dzień.
A co do stosowania ziół w pasiece to stosuje ich od ponad 40 lat.
Nie zastanawiaj się czy dobrze położyłeś-żuć ząbek czosnku przy przeglądzie na ramki, raz na czas dorzuć wrotyczu do podkurzacza,połóż listki orzecha włoskiego czy pomidora na ramki-tez Ci nie zaszkodzi itp itd.....


To już twoja sprawa po co chodzisz do weta. Sam napisałeś że w paszy tego nie ma tylko w wodzie. Na przyszłość, czytaj ze zrozumieniem :P

Autor:  kodai [ 22 sierpnia 2012, 15:04 - śr ]
Tytuł:  Re: Allivet

harpia pisze:
Ja zawsze do syropu daje sok z czosnku i jak narazie odpukac jest OK


Czy możesz powiedzieć dawki w jakich stosujesz sok z czosnku w syropie? Ile soku na jaką ilość syropu?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/