FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Pytanie jak w temacie. Czy ktoś z Was ma pasiekę, która stacjonuje na dzierżawionej ziemi? Czy warte jest zachodu wydzierżawienie ziemi np. od gminy (9 000 m2) i wykorzystanie jej pod pasiekę (ok 5 km od domu)? Umowa na czas nieokreślony? Zaryzykowali byście?

Zależy od okresu wypowiedzenia, żeby się nie okazało że miesiąc po ogrodzeniu musisz się wynosić

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Ja dzierżawie 7 stanowisk pod pasieki . Ale jak bym miał kasę to bym wolał kupić działki i bym miał na swoim.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

W/g mnie,jesli miejsce spełnia wymagania i nadaje sie na pasieczysko-to szybciej wydzierżawiłbym od gminy niż od osoby prywatnej.Jeśli w tym kierunku nie jest planowana inwestycja to możesz mieć miejscówkę do końca życia.Najprawdopodobniej cena stała waloryzowana o inflację.

Też mi sie marzy własna ziemia, ale jak dotąd mam 4 pasieki na cudzej.

ps
ALP daje miejsce na pasiekę za darmo

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Gmina wydzierżawi na 3 lata, taki przepis.Cena dzierżawy w przeliczeniu na q zboża.Jak wójt stabilnego "zdrowia" to nie ma się co zastanawiać.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"

Co to jest ALP

Administracja Lasów Państwowych

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Tak jak mam ja jedna pasieka w Lasach Panstwowych umowa na czas nie okreslony ,druga pasieka na swojej ziemi ,trzecia u znajomych na ich ziemi chcieli jeden sloik miodu na rok daje dwa i spoko ni i wiadomo w ogrodzie kolo domku ale szukam jeszcze cos trzeba powiekszac hobby albo inaczej wrocic do poprzedniego stanu okolo 80 rodzin


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

ALP jeżeli dzierżawi grunt, to za dzierżawę trzeba płacić, wyjątek gdzie nie płaci się, to czasowe postawienie na pożytek.

To nieprawda.
Ustawa o Lasach wyraźnie to reguluje.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

minikron, ustawa o lasach art.27.1 pkt.4 cyt. "Lokalizowanie pasiek w lasach stanowiących własność Skarbu Państwa jest nieodpłatnie" i tak napisałem, natomiast za dzierżawienie gruntu musisz płacić, a to jest już co innego.

Marian., w takim razie to nieporozumienie

W każdym razie za pasiekę w lesie nic nie płacę.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

mikron, żeby wyjaśnić to do końca to mam nadzieje, że za postawienie na pożytek bez dzierżawy, czy tak? chociaż może być, że za cały rok nie pobierają opłaty, ale to już zależy ,wiesz od kogo.

Marian., za stałą pasiekę też nic nie płacę.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

lasy państwowe podpisują umowy o,,Użyczenie''gruntu po pasiekę wiem bo mam takie dwie

Ten temat juz byl walkowany na temat lasow ,moja pasieka stoi w lesie 98 roku nic nie place a mam umowe ,kidys pobierali nie pamietam w jakich latach ale mowil mi tesc bylo to 5 zl od rodziny



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

jony212, użyczenie a dzierżawa to nie to samo.

nie bo za dzierżawe są opłaty

Dla pszczółek bez znaczenia one nie płacą byle pożytków wokoło było dużo. Ja też niestety na użyczonej.

Tak sobie myślę i myślę, że chyba jeszcze w tym roku odpuszczę jeszcze, mimo że są tam lipy, mniszek, klony i wierzby, i niestety 2 duże nie wielkie ale jednak zbiorniki wodne, ale jeszcze na ten rok mam za mało pni... mimo, że cena wywoławcza 220 +vat i nic więcej, w tym roku jeszcze wcisnę parę uli u siebie na ogrodzie... sam już nie wiem...

A jak ktoś Ci się wciśnie ? No nie życzę ale jak masz spać w niepewności to te 220 zł to nie duzo za rok oczywiście ??

snarek, powiem Ci jak ja miałem w tym roku:
Dokładnie miesiąc temu musiałem zabierać połowę pasieki z sadu w którym ją trzymałem przez ostatnie 3 lata z powodu kłótni małżeńskiej właścicieli o ziemię. Jeśli ktoś wie co to znaczy zabierać zakarmione, pełne ule pszczół w połowie października to wie także, że to spore ryzyko. Dobrze przynajmniej, że temperatura była około 16 stopni to jakoś się udało. Ale zabierać musiałem wszystko- także pawilon. I pytanie gdzie tu wstawić jak się nie ma swojej ogrodzonej przynajmniej działki?
Tak się akurat udało w tym roku kupić hektar ziemi i tam pawilon wylądował i na prędko teraz grodzę część pod pasiekę - chociaż myślałem, żeby to zrobić w przyszłym roku.
Jeśli pasieka ma zimować w jakimś miejscu - to najlepiej jak jest to nasze miejsce. Mamy przynajmniej pewność, że nikt nam nie odwinie numeru i nie zarządzi nagłej eksmisji. Strach pomyśleć co by było, gdyby zażądali przenoszenia pasieki przy mrozach w styczniu.
W sezonie i tak się jeździ po miejscach wydzierżawionych i nie ma to większego znaczenia - bo to zazwyczaj jest okres 3-4 tyg.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Takie coś już nie funkcjonuje w Lasach Państwowych
owszem zgadza się ale tylko na gruntach leśnych, które ewidencyjnie posiadają użytek Ls, na pozostałych gruntach obowiązuje dzierżawa.

Kaczapokraka, Na gruncie Ls, możesz stawiać czasowo na pożytek i to jest nieodpłatnie, tak jak napisałeś na gruncie nie leśnym czyli inne niż Ls np. łąka itp. musisz mieć dzierżawę na postawienie na stałe lub na czas określony.

To troche tak jak w PZP, kiedyś był prezes, teraz Prezydent. Lepiej być Dyrektorem niz administratorem Żarcik taki
Za stałą pasiekę w lesie nic nie płacę, to tak, żeby zainteresowanych nie zmylił powyższy post.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Na gruncie o użytku Ls nie masz wymogów czy ma być czasowo czy na czas nieoznaczony. Żadne przepisy ogólne tego nie normują chyba, że zarządzenie Dyrektorów RDLP bądź Nadleśniczych.

witam Was
Chciałbym trochę odświeżyć temat gdyż przy okazji słuchania radia dokładnie radiowej jedynki Janusz Weiss rozmawiał z prezesem Sabatem właśnie na temat pasieki i jej lokalizacji poruszono sprawę dzierżawy od Lasów Państwowych gruntu pod pasiekę nieodpłatnie.
Interesuje mnie jak to wygląda - czy mam możliwość wybrania sobie lokalizacji z kilku możliwych czy jest mi to z góry narzucone i decyduję się lub nie i czy można ten teren ogrodzić.
proszę o poradę
jak na razie mam ule na terenie użyczonym przez rolnika ale mam zamiar powiększyć pasiekę i widzę, że żona właściciela zaczyna już kręcić nosem a wydaje mi się, że na takiej leśnej działce miałbym większą swobodę.

_________________
Marcin

U mnie sprawa wyglądała tak: udałem się do leśniczego , który zarządza terenem , który mnie interesował, podał mi kilka miejsc na których mogę postawić pasiekę.Wybrałem jedno z nich i pojechałem do nadleśnictwa napisać podanie.Czekałem dwa tygodnie na podpisanie umowy dzierżawy-oczywiście bezpłatnie , jeśli ilość nie przekroczy 30 uli, bo powyżej urząd skarbowy.Ogrodzenie pasieki słupki drewniane i siatka leśna.Czas dzierżawy bezterminowo.Lasy Państwowe nie stwarzają najmniejszych problemów.

Chyba powyżej 80-ciu uli.

Tu chodzi o ilość uli stojących w lesie w jednym miejscu.Jak powyżej 30 uli to muszą zgłaszać do US.

podaj podstawę prawną

Nie znam podstawy prawnej,tak mi powiedziano w nadleśnictwie.

To niech podadzą. I jeszcze mnie interesuje kto muszą - leśnictwo ?

Nie dowiadywałem się o te sprawy głębiej,ani jakie przepisy to reguluja, ilość 30 uli mi wystarczy.

Mariuszczs, będę strzelał. US interpretuje że lasy mogły by mieć z tego zysk, a że rezygnują z pieniędzy to nic nie zmienia bo podatek od urojonego dochodu trzeba zapłacić. Na takiej zasadzie bardziej się opłaca zapłacić za utylizacje produktu niż oddać go za darmo.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

w ustawie o lasach jest zapis że dzierżawa terenu pod pasieki na czas pożytku bezpłatna

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth

Czyli nie jest to takie straszne. A czy taki teren trzeba ogrodzić, czy jest to tylko dobra wola pszczelarza? I jeszcze jedna sprawa na co zwrócić uwagę wybierając takie miejsce - rozumiem, że oczywiście możliwie łatwy dojazd, ale co dalej jakie drzewa, krzewy.
Obecnie mam ule blisko lasu u gospodarza i w pobliży rzeki ziemie 5 i 6 klasy, łąki i nieużytki ale myślę, że jeszcze lepiej byłoby mieć je w lesie lub teraz na rzepak, proszę o poradę bo to mój pierwszy cały sezon.

_________________
Marcin

wybierając teren pod pasieke trzeba pospacerować po okolicy i zobaczzyć co piszczy w trawie, szukać wszystkiego co kwitnie albo będzie kwitło szukać lip, akacji itp ważne wg mnie jest też jak daleko znajduje się woda, sąsiedztwo zabudowań i innych pasiek
tam gdzie jest najlepsza baza pożytkowa postawić, dojazd jest ważny ale nie aż tak bo jeśli dobra miejscówka a dojazd gorszy warto się poświęcić

_________________
xyz

mały rekonesans mam zrobiony i w okolicy gdzie ma stanąć pasieka są wierzby, akacje, oszyny, brzozy, duuużżo sosen, klonów kilka, jesiony, parę kasztanów, kilkanaście drzew owocowych (skraj lasu i łąki przy rzece więc po trochu wszystkiego) do rzeki w linii prostej jest 100 metrów. Jak na razie nie widziałem lip, więc wydaje mi się, że najgorzej nie jest. Rozważałem wywiezienie na rzepak, ale chyba dam sobie spokój. Martwią mnie tylko zwierzątka z lasu bo nawet na obecnym miejscu mimo, że ogrodzonym były ślady sarenek a w lesie to mogą grasować do woli - tylko czy one nie zagrożą pszczołom.

_________________
Marcin

andrzejsewek, mam juz umowe ponad 15 lat ale nie mam w umowie ile ma tam stac uli


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

W umowie też nie mam podanej ilości uli, która ma stać, ustnie zostałem poinformowany przez pracownika od dzierżaw.

nie ma ograniczeń w ilości uli, dzierżawa jest bezpłatna jedynie jeśli jest na terenie leśnym

No ciekaw jestem co może grozić jeśli ktoś na dziko bez żadnych ustaleń postawi w lesie pasiekę na czas kwitnięcia np. akacji. Znajomy chce tak zrobić w ustronnym miejscu na polanie, zostawiając pasiekę ok 20 uli i tablicę z inf o właścicielu.
Mówi, że dłużej zajmie uzgadnianie i nie wyrobi się formalnie do akacji, bo ona gdzieś za 10 dni zacznie u nas

_________________
www.pszczolyimiod.pl

straz leśna zacznie od mandatu za wjazd do lasu samochodem ....

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth

A na czym skończy ??? U mnie straż leśna ujawnia się tylko w grudniu w okresie wycinania choinek przez miejscowa ludność , a przez cały rok jej nie ma. A poza tym jaki problem załatwić sobie zgodę w nadleśnictwie jak się pojedzie z próbkami miodu na poczęstunek ?
Pozdrawiam
Tadek

Tadek 11, problem w regulaminowym czasie rozpatrywania wniosków. Papierek po miodobraniu to nikomu nie potrzebny. Wiadomo, że wszędzie są ludzie, a miód każdy lubi