FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Zaczynam przygodę z pszczołami, czytam coraz więcej ale bez praktyki ciężko się połapać. Jest nadzieja że za tydzień będę miał już własne pszczółki.
Na początek mam kilka pytań, na noc spuszczam dwa pieski, czy nie będą one przeszkadzały pszczołom i odwrotnie.
Jak powinny być ustawione ule?, ustawiłem je wylotkami do wschodu (tak jak budki lęgowe ptaków) ale nie wiem czy tak powinno być.
Czytam o rozmiarach komórek węzy, czy to jest takie ważne?.

Psy w nocy raczej pszczołom nie będą przeszkadzać ani odwrotnie
najlepiej właśnie wylotki mieć skierowane na wschód więc jest okey
rozmiar komórek jest istotny jeśli chcesz prowadzić naturalną pasiekę bez używania leków

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Psy mogą dostać kilka strzałów i więcej do uli się nie zbliżą.
O ustawieniu uli można by pisać książki. Jest to temat tak obszerny że każdy pszczelarz ma swoją teorię. Ja mam ustawione na południowy wschód. Ale tak naprawdę to nie ma większego znaczenia.
Jeśli zaczynasz to narazie odpuść sobie temat rozmiaru komórki pszczelej. jest masa innych rzeczy z większym priorytetem o których będziesz musiał się nauczyć. Jak już zdobędziesz elementarną wiedzę i podeprzesz ją doświadczeniem to wtedy możesz myśleć powoli o rozmiarach komórek. Do tego czasu będzie na pewno już sporo konkretnych informacji od pszczelarzy którzy ten system przetestują u siebie w pasiece. Na razie tak naprawdę większość wie że jest taki trend i wszyscy testują, a czy będą jakieś efekty zobaczymy za parę lat. (Ja też testuję )

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

No tak, tylko pszczółki wstają wcześniej niż moja żona i zanim psy zostaną zamknięte, może je trochę boleć

raz czy dwa je poboli a potem się same nauczą gdzie mają nie łazić, kierunek wylotów jest raczej mało ważny, ważne żeby nie był skierowany na dom, ścieżkę czy posesję sąsiada,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Z psami nie mam doświadczenia ale chodził za mną do pasieki kot i zaglądał, opierając się na desce wylotowej łapkami, do uli. Jak dostał strzał w nos to teraz omija pasiekę dużym łukiem.

Mam dwie sunie gdy tylko słyszą brzęk pszczół to spierniczają gdzie pieprz rośnie ,kiedyś roiły mi się pszczoły a one myślały że to czas na zabawę , jednak skończyło się to dla nich bólem tyłka i po problemie. W dzień rządzą pszczoły a nocą psy .

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę

Ja mam dwa psy tez zawsze ze mną chodziły do pszczółek ale jak raz dostały po pare żądeł to od tej pory omijaja ule z daleka psy są mądre jak raz zostaną pożądlone to raczej już zapamiętają gdzie nie chodzić

a mój pies jak dostał parę żądeł to teraz jak słyszy pszczoły łapie je i zagryza :/ oczywiście nie przy ulach tylko przy domu jak jest jakaś pojedyncza pszczoła. Jak usłyszy więcej to chowa się pod schodami hehe

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Ja kiedyś wracałem z pasieki a wokół mnie latały pszczoły które chciały sie do mnie dobrać i jak przechodziłem koło psa budy to sie oberwało psowi , od tamtej pory jak pies mnie widzi w bluzie pszczelarskiej to ucieka.

O cholera, a ja mam ule skierowane właśnie na dom, odległość od domu ok. 20 metrów, trzeba je odwrócić o 180 stopni.

Wcale nie trzeba. Chyba że Ci pszczoły przeszkadzają.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl