ale według prawa mieli rację karząc sprzedających

Na Soline ptzyjechała policja skarbowa jak co roku chodzili od straganu do straganu i tak zdierali kase: "mandqt czy kontrola" pierwszy powiedział za co mandat to go skontrolowali dostał 500 zł mandatu w pozostałych stoiskach odrazu poprosili mandat i dostali po 200 zł tak było za PO tak jest za PiS ŻYJEMY W PAŃSTWIE POLICYJNYM I URZĘDNICY TRAKTUJĄ WSZYSTKICH JAK ZŁODZIEI I ZŁO KONIECZNE

Bartek.pl młody jeseś jeszcze przed fiskusem sie nietłumaczyłeś. Ja pare lat temu składałem wniosek o zwrot Vat w budownictwie a castoramis niewpisali mi w paru pozycjach PKWiU babsztyl mlestował mnie ponad 4 godziny znalazła a sumie takich pozysji na około 3 zł kazała mi pojechać do Rzeszowa to jest około 80 km żeby wpisali ten numerek a ja doniej Umie liczyć droga będzie mnie kosztować 10 razy tyle. Pani nieumie liczyć o zaoszczędzoła pani 3 zł dla państwa a na godzine zarabia pani pewnie 7 zł to czyste marnotrastwo naszych pieniędzy jak urzęd ik zagnie parol to niepatrzy na koszty

To chociaż dawali wybór a powinni wszystkich kontrolować, bo niestety taka jest prawda jak napisałeś. Wszyscy poprosili o mandat, dlaczego ??????????
Każdy ma wymagania " Dawaj mnie tego ja chce," (a właśnie czego słuchają pszczelarze Kękę Umiesz poczekać ) a wszyscy kombinują - bunt obywatelski przeciw Państwu

W czasie Biesiady miodowej w Tykocinie 2 lata temu celnicy przeszli od straganu do straganu i każdego poprosili o niesprzedawanie alkoholu bez akcyzy i tyle. Można ?

Rozumiem,że skoro nie przyszedł do mnie dzielnicowy i nie poprosił mnie bym nie bił sąsiadki ,to mogę jej przyłożyć?

Nie biję sąsiadki,bo wiem ,że nie wolno i z tego samego powodu nie sprzedaję alkoholu bez akcyzy.Można?

Zastanów się czy przypadkiem nie należysz do ludzi, którzy uważają, że najlepszym sposobem organizacji społeczeństwa jest trzymanie wszystkich za mordę?

A jak u Was ze sprzedażą miodu macie zarejestrowaną sprzedaż bezpośrednią czy nie?

Panowie i Panie. W tym temacie jest że skonfiskowano miody pitne, czyli przetworzone. Wcale się niedziwię że położono łapę, gdyż jest to produkt przetworzony,a nie bezpośrednio z ula i taki podlega już niestety cenzurze podatkowej,a jeszcze do tego %-towy,to już całkiem.
Do miodów naturalnych nikt tam niemiał uwag i sprzedawano normalnie. Więc o co "kaman "

Dzień dobry, poproszę sto banderol na butelkę litrową miodu pitnego, podaję dowód, kobita sprawdza... Niestety może pan sprzedać tylko 500 litrów miodu pitnego a wykupił pan już akcyzę na 430 litrów... A to przepraszam poproszę 70 banderol... Ponownie i Panie to jest naprawę proste tylko zasrańce w pewnym budynku na Wiejskiej muszą zrozumieć że takie przepisy byłyby fobre i dla nas i dla ludzi kupujących i dla budżetu... a i dla tych co piszą mandaty też bo jedną pierdołę mieliby z głowy.

Stanisław , nawet jak by ktoś sprzedawał miód kremowany bez podatku to również powinien otrzymać mandat, gdyż ten miód już jest przetworzony i podlega opodatkowaniu,a nie rozlany bezpośrednio do słoików .
A co dopiero pitny czy miodówka wszelkiej maści .
A tak ktoś na prawie,a ktoś uprawia bezprawie i oberwał.
Ps Unas na targu głośno było o tej łapance nazajutrz

. Podrzuciłem temat do ogarnięcia