FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=55&t=22857 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Bagisek. [ 19 października 2019, 08:07 - sob ] |
Tytuł: | Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
http://www.zwiazekpszczelarski.pl/jej-z ... V3w5/A1Pc= |
Autor: | bo lubię [ 19 października 2019, 11:33 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
Wyślij ten link do ministerstwa rolnictwa,bo znowu powiedzą że nie wiedzieli ,a opozycja czy cuś tam wprowadziła w błąd przy wsparciu zawisłej EU. |
Autor: | Bollkonski [ 19 października 2019, 22:46 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
im gorzej w Polsce tym dla nich lepiej..taka jest dewiza totalniaków z 'opozycji" |
Autor: | polbart [ 20 października 2019, 00:32 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
Wyskoczył mi tu nieprzeczytany temat. Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? - Temat generalnie idiotyczny, paplany przez dziennikarzy od kilkudziesięciu lat, ale nie czytając o co chodzi odniosę się do dzisiejszej przepowiedni Einstaina ![]() Ponieważ Szanownych Kolegów: Bagisek, bo lubię i Bollkoński zafiksowalem do niepojawiających się w moim monitorze, mogę odpisać w tym temacie Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? na szybko na razie na szybko tylko tyle. Zapraszam. http://www.polbart.com/najwiesze-uderze ... 0-lat.html |
Autor: | polbart [ 20 października 2019, 02:25 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
Kolega Bagisek , za zasługi na polu pszczelarskim odwieszony przeze mnie na Forum Ambrozja. Pomyliłem się, przepraszam najmocjniej. Leszek |
Autor: | Bagisek. [ 20 października 2019, 07:39 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
polbart pisze: Kolega Bagisek , za zasługi na polu pszczelarskim odwieszony przeze mnie na Forum Ambrozja. Pomyliłem się, przepraszam najmocjniej. Leszek Naprawdę Leszku , przeczytać tak miłe słowa od takiego mistrza to wielka radość. ![]() ![]() ![]() O teraz ze spokojem , będę mógł jechać po ule do Szewnej , a oczywiście z obowiązku i i na prośbę taty Marka Podlaskie , odwiedzimy Ciebie ![]() ![]() |
Autor: | henry650 [ 20 października 2019, 12:28 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
polbart pisze: Wyskoczył mi tu nieprzeczytany temat. Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? - Temat generalnie idiotyczny, paplany przez dziennikarzy od kilkudziesięciu lat, ale nie czytając o co chodzi odniosę się do dzisiejszej przepowiedni Einstaina ![]() Ponieważ Szanownych Kolegów: Bagisek, bo lubię i Bollkoński zafiksowalem do niepojawiających się w moim monitorze, mogę odpisać w tym temacie Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? na szybko na razie na szybko tylko tyle. Zapraszam. http://www.polbart.com/najwiesze-uderze ... 0-lat.html Leszku nie pisz bzdur na swojej stronie że matki same wybierają sobie partnerów to nie ludzie .W locie ducha ją kto ją dopadnie i nie ma ona na to wpływu . |
Autor: | wiesiek33 [ 20 października 2019, 12:54 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
henry650 pisze: Leszku nie pisz bzdur na swojej stronie że matki same wybierają sobie partnerów to nie ludzie .W locie ducha ją kto ją dopadnie i nie ma ona na to wpływu . ma ma zawsze może lecieć szybciej lub wolniej a wtedy będzie jak piszesz.
|
Autor: | jędruś [ 20 października 2019, 14:43 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
Bollkonski pisze: im gorzej w Polsce tym dla nich lepiej..taka jest dewiza totalniaków z 'opozycji" Bolkonski twoja prawicowa opcja rządzi, podejmuje decyzje,niszczy środowisko naturalne,zezwala na używanie środków szkodliwych dla pszczół a piszesz o totalniakach z opozycji. No pewnie ostatnie cztery lata to PiS em rządził Tusk z Brukseli.To wina Tuska. Włącz myślenie logiczne a nie sekciarskie. |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 22 października 2019, 14:28 - wt ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
Od lat słyszymy, pszczoły są najważniejsze . Kolejny nius czy odgrzany kotlet nie służący sprawie. Dziś każde dziecko wie z jakimi problemami borykają sie biedne pszczółki. Puste słowa wypowiadane przez ludzi ,którym nie zależy na poprawie ich losu. Dzieje sie tak na całym świecie i boję się ,że zmiany na dobre szybko nie nastąpią. Głównym powodem takiego stanu jest konflikt interesów rolników z pszczelarzami. Nie trudno zgadnąć ,która grupa silniejsza.. Ale czy o to chodzi kto silniejszy. Na tym konflikcie da sie dobrze zarabiać gdzie dwóch się bije trzeci korzysta. Trzeba wszystko zrobić aby środki kierowane trafiały bezpośrednio do zainteresowanych. Pośredników ,cwaniaków czy ludzi nadzwyczajnej kasty ,którzy na grzbiecie rolników ,pszczelarzy i innych ciężko pracujących nauczyli się żerować / niczym warroza/ należy wyeliminować . Trzeba realnie dbać o życie i zdrowie człowieka , premiować znacząco produkcję zdrowej żywności. Rolników za pomocą przysłowiowej marchewki przekierowywać na produkcję tak aby nie zagrażała przyrodzie , służyła człowiekowi i pszczołom. Każdej ze stron musi sie opłacać bo samo dobre słowo nie wystarczy. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | piotrpodhale. [ 23 października 2019, 13:36 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
Ochrona pszczół albo jakieś pszczółki na dachu to bardzo dobrze sprzedający się temat,zawsze kończy się jednak na gadaniu,najwyżej dodrukowaniu ulotek, czy obietnicach,ooo... zapomniałem czasem gdzieś nasieją parę arów kwietnej łąki.W tym czasie na pszczołach zarabiają producenci sprzętu pszczelarskiego,producenci lekarstw,niektórzy hodowcy matek,wykładowcy,jednocześnie wycina się w Polsce miliony lip,klonów,akacji,itd...wszędzie ważniejsze jest bezpieczeństwo,własność prywatna czy przewietrzanie miasta.Nowe nasadzenia to jakieś iglaczki tanie łatwe w utrzymaniu.Gazdowie,mieszkańcy,czy spółdzielnie mieszkaniowe patrzą skosić jak najprędzej nawet mniszek lub koniczyna niema szans aby pszczoły się "napasły"Minister zezwala na używanie środków szkodliwych dla pszczół wszystkim pasuje ,a jak,bo dali pińcet+. Piękna pani sąsiadka pryska randapem w ogródku bardzo groźnego chwasta jakim jest mniszek.Ogólnie tak naprawdę wszyscy mają pszczoły w tylnej części ciała i po temacie.PK |
Autor: | henry650 [ 23 października 2019, 14:31 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
Tylko że biedna i durna pani sąsiadka nie wie że mniszek ma gdzieś jej randap |
Autor: | piotrpodhale. [ 23 października 2019, 20:30 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
henry650 pisze: Tylko że biedna i durna pani sąsiadka nie wie że mniszek ma gdzieś jej randap Randap nie działa na podagrycznik czy skrzyp,mniszek zabija na śmierć.Tak na marginesie,bo nie chwastach tu mowa.PK
|
Autor: | henry650 [ 23 października 2019, 20:35 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
piotrpodhale. pisze: henry650 pisze: Tylko że biedna i durna pani sąsiadka nie wie że mniszek ma gdzieś jej randap Randap nie działa na podagrycznik czy skrzyp,mniszek zabija na śmierć.Tak na marginesie,bo nie chwastach tu mowa.PKCo innego widzę U dalekiego sąsiada walił randka i z wiosny tylko mniszek |
Autor: | baru0 [ 23 października 2019, 21:06 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
piotrpodhale. pisze: .Ogólnie tak naprawdę wszyscy mają pszczoły w tylnej części ciała i po temacie.PK Dużo prawdy w Twoim poście . henry650 pisze: Co innego widzę U dalekiego sąsiada walił randka i z wiosny tylko mniszek I lepiej żeby nie wyrósł ,bo pomyśl na jakiej ziemi rośnie ![]() |
Autor: | jędruś [ 24 października 2019, 08:59 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
I tak biadolimy od lat.Użytkowników tego forum jest 4416 osób. Drugie tyle pewnie istnieje na podobnych forach. Może byłby sens opracowania petycji w której będziemy domagać się zmiany przepisów tak aby lepiej chronić pszczoły. Parlament Europejski podjął 1 marca 2018 roku podjął rezolucję w sprawie sektora pszczelarskiego https://eur-lex.europa.eu/legal-content ... 57&from=PL Nie podjęły tych działań niektóre rządy w tym i "Dobrej Zmiany".Wyraźnie mówi o tym stanowisko PE lecz zawęża je tylko do ochrony przed pestycydami https://forsal.pl/swiat/unia-europejska ... ydami.html Naszym sprzymierzeńcem w tych działaniach jest Greenpeace wzywający o podpisanie apelu o ochronę pszczół. https://www.greenpeace.org/poland/aktua ... e-pszczol/ Apel o ochronę pszczół: https://act.greenpeace.org/page/24716/p ... ng.id=gppl Widać że obrońcy pszczół koncentrują się głównie na ochronie przed chemią bo niezwiązani tak jak pszczelarze z tematyką chowu nie dostrzegają problemu pszczelego pastwiska. Teoretycznie z pastwiskami powinno być dobrze.Wszak są w tym zakresie ustawy ,przepisy wykonawcze wszelkiego rodzaju opracowania jak np. http://drzewa.org.pl/wp-content/uploads ... _draft.pdf lecz nie są one realizowane. Nie ma też ich egzekucji. Pomyślmy o tym co by było gdyby wszystkie drogi a przede wszystkim gminne były obsadzone pasem [ jedno,dwu lub trzyrzędowym] drzew miododajnych gdyby działkowcy sadzący iglaki mieli również obowiązek posadzenia w stosunku 1:1 drzew miododajnych. a nie można tez pomijać wpływu tych drzew na pochłanianie CO2. Może któryś z kolegów podjąłby trud stworzenia petycji obejmującej całość poruszonej powyżej tematyki, abyśmy z gotowym tekstem mogli w sposób zorganizowany nie tylko apelować na drodze elektronicznej ale też iść innych organizacji jak i do lokalnego polityka i zobowiązać go aby w swej działalności w gminie ,powiecie, województwie czy też parlamencie wreszcie zajęto się sprawą fundamentalną dla naszej przyszłości.Tyle tu już poświęcono czasu i energii na błahe spory, czas by je skoncentrować na problemie najwyższej wagi.Pozdrawiam |
Autor: | henry650 [ 24 października 2019, 10:52 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
baru0 pisze: piotrpodhale. pisze: .Ogólnie tak naprawdę wszyscy mają pszczoły w tylnej części ciała i po temacie.PK Dużo prawdy w Twoim poście . henry650 pisze: Co innego widzę U dalekiego sąsiada walił randka i z wiosny tylko mniszek I lepiej żeby nie wyrósł ,bo pomyśl na jakiej ziemi rośnie ![]() Chodzi o to że pięknie rośnie A póżniej biała koniczyna ziemia skażona na 100 lat ale już nie pryska od wduch lat . |
Autor: | lech [ 24 października 2019, 14:00 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
jędruś pisze: I tak biadolimy od lat.Użytkowników tego forum jest 4416 osób. Drugie tyle pewnie istnieje na podobnych forach. Może byłby sens opracowania petycji w której będziemy domagać się zmiany przepisów tak aby lepiej chronić pszczoły. Parlament Europejski podjął 1 marca 2018 roku podjął rezolucję w sprawie sektora pszczelarskiego https://eur-lex.europa.eu/legal-content ... 57&from=PL Nie podjęły tych działań niektóre rządy w tym i "Dobrej Zmiany".Wyraźnie mówi o tym stanowisko PE lecz zawęża je tylko do ochrony przed pestycydami https://forsal.pl/swiat/unia-europejska ... ydami.html Naszym sprzymierzeńcem w tych działaniach jest Greenpeace wzywający o podpisanie apelu o ochronę pszczół. https://www.greenpeace.org/poland/aktua ... e-pszczol/ Apel o ochronę pszczół: https://act.greenpeace.org/page/24716/p ... ng.id=gppl Widać że obrońcy pszczół koncentrują się głównie na ochronie przed chemią bo niezwiązani tak jak pszczelarze z tematyką chowu nie dostrzegają problemu pszczelego pastwiska. Teoretycznie z pastwiskami powinno być dobrze.Wszak są w tym zakresie ustawy ,przepisy wykonawcze wszelkiego rodzaju opracowania jak np. http://drzewa.org.pl/wp-content/uploads ... _draft.pdf lecz nie są one realizowane. Nie ma też ich egzekucji. Pomyślmy o tym co by było gdyby wszystkie drogi a przede wszystkim gminne były obsadzone pasem [ jedno,dwu lub trzyrzędowym] drzew miododajnych gdyby działkowcy sadzący iglaki mieli również obowiązek posadzenia w stosunku 1:1 drzew miododajnych. a nie można tez pomijać wpływu tych drzew na pochłanianie CO2. Może któryś z kolegów podjąłby trud stworzenia petycji obejmującej całość poruszonej powyżej tematyki, abyśmy z gotowym tekstem mogli w sposób zorganizowany nie tylko apelować na drodze elektronicznej ale też iść innych organizacji jak i do lokalnego polityka i zobowiązać go aby w swej działalności w gminie ,powiecie, województwie czy też parlamencie wreszcie zajęto się sprawą fundamentalną dla naszej przyszłości.Tyle tu już poświęcono czasu i energii na błahe spory, czas by je skoncentrować na problemie najwyższej wagi.Pozdrawiam Bardzo trafne uwagi. Myślę , że już niedługo rolnicy będą wykonywali opryski roślin nocami , i nie w obawie że wytrują pszczoły tylko po to aby sąsiedzi nie widzieli że stosują trującą chemię przy produkcji żywności. Naprawdę dużo nie potrzeba aby tak się stało. To nas czeka. |
Autor: | baru0 [ 27 lutego 2020, 20:31 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
Dbając o pszczoły myślimy o przyszłości Jeśli ci nie jest obojętne zdrowie nasze oraz przyszłość naszych dzieci, zadbajmy o pszczoły. Pszczoły są niezbędnym ogniwem w dzisiejszej gospodarce żywnościowej. Wiadomo, że po wyginięciu pszczół stracimy ¾ żywności pochodzenia roślinnego. Szacuje się, że wartość pracy pszczół w procesie tworzenia żywności to około 265 miliardów euro rocznie.W dzisiejszym świecie pszczoły miodne nie mogą żyć bez pomocy człowieka, pszczoły żyjące dziko np. w dziuplach, umierają w ciągu dwóch trzech lat. W obecnej dobie, nawet pasieka prowadzona przez profesjonalnego pszczelarza z zachowaniem wszystkich warunków higieny lecz bez odpowiedniego leczenia może nie przeżyć nawet jednego sezonu w dobrej kondycji. Przez globalizację zostały zawleczone choroby z Azji, takie jak: waroza czy nosema, na które nasze rodzime pszczoły nie są odporne. Dzięki odpowiedniemu leczeniu choroby te mogą być wyleczone i możemy zatrzymać ich dalsze rozpowszechnianie.Dlatego aby jedna pasieka mogła istnieć, konieczne jest zachowanie higieny w okolicznych pasiekach. I tu moja prośba. Niech każdy z nas zwróci uwagę na to czy pszczoły mają zapewnione odpowiednią opiekę . Obecnie media oraz liczni działacze apelują o godne traktowanie zwierząt. Pamiętajmy też o pszczołach, apelując do sumienności pszczelarza.Łatwo znaleźć ule pozostawione bez opieki, które są źródłem rozprzestrzeniania się chorób. Często nie znajdują się w nich pszczoły, a jedynie plastry po spadłej rodzinie. Opuszczone ule przy których nie ma pszczół powinny szczególnie zwrócić naszą uwagę. Pomóż konkurencji - będziesz miał zdrowe pszczoły. Tak po ludzku, apel do wszystkich właścicieli pszczół. Konkurencja jest istotą ludzkiej natury - rywalizacji. Czasem przybiera różne formy. Sąsiad pszczelarz może być dla nas konkurentem, ale chyba nie ma innej dziedziny życia gdzie jest on tak odpowiedzialny za nasz sukces lub klęskę. Dlatego, dbajmy o pszczoły nasze i naszego sąsiada. Każdy pszczelarz wie, że pszczoły „skanują” teren w promieniu około 3 km w poszukiwaniu pożytku. Jeśli okoliczny pszczelarz traktuje pszczoły tylko jako źródło dochodu, nie dbając o ich kondycję a nierzadko pozbawiając resztek miodu,często doprowadza do śmierci rodziny pszczelej. Jeśli pszczoła zwiadowcza trafi na pusty lub osłabiony ul potraktuje go jako źródło pożytku. Wraz ze zrabowanym pokarmem “w gratisie” przyniesie choroby i pasożyty, które wyniszczyły tamtą rodzinę. Później taka rodzina słabnie i wnet stanie się ofiarą kolejnych rabunków. Jeżeli sąsiad będzie miał zdrowe pszczoły, a my dochowamy staranności, to jest szansa że my również będziemy cieszyć się zdrowymi rodzinami. Jeśli my będziemy mieć zdrowe pszczoły to sąsiadowi też będzie łatwiej. Każdemu z nas się to opłaci. Dbajmy więc o swoje pszczoły. Zaglądajmy do nich, w sezonie przynajmniej co tydzień, po sezonie – co dwa lub trzy tygodnie. Sprawdzajmy stan i siłę rodzin. Nie zawsze musimy „rozbierać” gniazda, często wystarczy wgląd od góry. Jeżeli dostrzeżemy coś niepokojącego wtedy podejmujemy odpowiednie działania. Nie czekajmy! Jak nie wiemy jak działać, poprośmy o pomoc. Pomagajmy sobie nawzajem. Miodu, prawdziwego i naturalnego obecnie jest tak mało, że jeszcze długo nie będzie problemu z jego zbytem. Produkty pszczele oparły wszechobecnej chemizacji są wolne od ulepszaczy i konserwantów Dlatego miód i inne produkty pszczele są traktowane jako lekarstwo. Co myślicie o takim tekście ?? Z założenia, trochę do pszczelarzy trochę do laików . |
Autor: | daniel1704 [ 27 lutego 2020, 22:00 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
baru0 pisze: Dbając o pszczoły myślimy o przyszłości Jeśli ci nie jest obojętne zdrowie nasze oraz przyszłość naszych dzieci, zadbajmy o pszczoły. Pszczoły są niezbędnym ogniwem w dzisiejszej gospodarce żywnościowej. Wiadomo, że po wyginięciu pszczół stracimy ¾ żywności pochodzenia roślinnego. Szacuje się, że wartość pracy pszczół w procesie tworzenia żywności to około 265 miliardów euro rocznie.W dzisiejszym świecie pszczoły miodne nie mogą żyć bez pomocy człowieka, pszczoły żyjące dziko np. w dziuplach, umierają w ciągu dwóch trzech lat. W obecnej dobie, nawet pasieka prowadzona przez profesjonalnego pszczelarza z zachowaniem wszystkich warunków higieny lecz bez odpowiedniego leczenia może nie przeżyć nawet jednego sezonu w dobrej kondycji. Przez globalizację zostały zawleczone choroby z Azji, takie jak: waroza czy nosema, na które nasze rodzime pszczoły nie są odporne. Dzięki odpowiedniemu leczeniu choroby te mogą być wyleczone i możemy zatrzymać ich dalsze rozpowszechnianie.Dlatego aby jedna pasieka mogła istnieć, konieczne jest zachowanie higieny w okolicznych pasiekach. I tu moja prośba. Niech każdy z nas zwróci uwagę na to czy pszczoły mają zapewnione odpowiednią opiekę . Obecnie media oraz liczni działacze apelują o godne traktowanie zwierząt. Pamiętajmy też o pszczołach, apelując do sumienności pszczelarza.Łatwo znaleźć ule pozostawione bez opieki, które są źródłem rozprzestrzeniania się chorób. Często nie znajdują się w nich pszczoły, a jedynie plastry po spadłej rodzinie. Opuszczone ule przy których nie ma pszczół powinny szczególnie zwrócić naszą uwagę. Pomóż konkurencji - będziesz miał zdrowe pszczoły. Tak po ludzku, apel do wszystkich właścicieli pszczół. Konkurencja jest istotą ludzkiej natury - rywalizacji. Czasem przybiera różne formy. Sąsiad pszczelarz może być dla nas konkurentem, ale chyba nie ma innej dziedziny życia gdzie jest on tak odpowiedzialny za nasz sukces lub klęskę. Dlatego, dbajmy o pszczoły nasze i naszego sąsiada. Każdy pszczelarz wie, że pszczoły „skanują” teren w promieniu około 3 km w poszukiwaniu pożytku. Jeśli okoliczny pszczelarz traktuje pszczoły tylko jako źródło dochodu, nie dbając o ich kondycję a nierzadko pozbawiając resztek miodu,często doprowadza do śmierci rodziny pszczelej. Jeśli pszczoła zwiadowcza trafi na pusty lub osłabiony ul potraktuje go jako źródło pożytku. Wraz ze zrabowanym pokarmem “w gratisie” przyniesie choroby i pasożyty, które wyniszczyły tamtą rodzinę. Później taka rodzina słabnie i wnet stanie się ofiarą kolejnych rabunków. Jeżeli sąsiad będzie miał zdrowe pszczoły, a my dochowamy staranności, to jest szansa że my również będziemy cieszyć się zdrowymi rodzinami. Jeśli my będziemy mieć zdrowe pszczoły to sąsiadowi też będzie łatwiej. Każdemu z nas się to opłaci. Dbajmy więc o swoje pszczoły. Zaglądajmy do nich, w sezonie przynajmniej co tydzień, po sezonie – co dwa lub trzy tygodnie. Sprawdzajmy stan i siłę rodzin. Nie zawsze musimy „rozbierać” gniazda, często wystarczy wgląd od góry. Jeżeli dostrzeżemy coś niepokojącego wtedy podejmujemy odpowiednie działania. Nie czekajmy! Jak nie wiemy jak działać, poprośmy o pomoc. Pomagajmy sobie nawzajem. Miodu, prawdziwego i naturalnego obecnie jest tak mało, że jeszcze długo nie będzie problemu z jego zbytem. Produkty pszczele oparły wszechobecnej chemizacji są wolne od ulepszaczy i konserwantów Dlatego miód i inne produkty pszczele są traktowane jako lekarstwo. Co myślicie o takim tekście ?? Z założenia, trochę do pszczelarzy trochę do laików . Tekst bardzo dobry. Ja planuje ogarnąć odymianie w jednym czasie u wszystkich w całej wiosce. Sms grupowy i jazda. Jestem ciekaw jak będzie się kształtowała populacja warrozy w kolejnych latach. |
Autor: | baru0 [ 28 lutego 2020, 22:23 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
test Co moge napisać bez linku |
Autor: | baru0 [ 28 lutego 2020, 22:33 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
Dzięki ciekawe czy trafi tam gdzie trzeba ? Tak mi wpadło żeby coś napisać w tym temacie ,stantom20 mi pomógł i tak powstał ten tekst . Że jest potrzebny to przykład z dzisiaj z FC Na jednym zdjęciu widać na pewno ramkę w ulu . A w tle odkłady do sprzedania pewnie. Jedno mnie zastanawia cisza w eterze. Za odważne za naiwne? ![]() ![]() https://www.facebook.com/marketplace/it ... 253646882/ P.S.Trochę nieskładny ten post ale skrypt wywalał mi błąd . |
Autor: | baru0 [ 08 marca 2020, 17:30 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
Wczoraj był u mnie znajomy Rosjanin z Krymu, pokazałem mu tekst, a On mówi że słowo "konkurencja" powinienem zastąpić " wspólnym dobrem " ![]() |
Autor: | tomi007 [ 20 stycznia 2021, 23:57 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
baru0 pisze: Jeśli okoliczny pszczelarz traktuje pszczoły tylko jako źródło dochodu, nie dbając o ich kondycję a nierzadko pozbawiając resztek miodu,często doprowadza do śmierci rodziny pszczelej. to nie jest "konkurencja" - każdy kto traktuje pszczoły jako źródło dochodu to odpowiednio dba o nie... bo zabiedzone pszczoły miodu czyli dochodu nie dadzą... - także kto nie dba ten sam odpadnie... i po kłopocie - niestety jak ktoś jest chytry to ciężko go tego oduczyć bo np. co to za oszczędność w postaci 2-3 kg mniej cukru na zimę na ul tj. 5-7,5zł jak można stracić z tej "oszczędności" rodzinę o wartości 500 zł... poza taką "chytrością" można być niestety też totalnym beztalenciem któremu na niewiele zda się nasza pomoc...a pomagając takiemu przedłużamy tylko "agonię" utrzymując tylko jeszcze dłużej w okolicy to zagrożenie... pomóc można 2-3 razy a jak to nic to nie daje to lepiej odpuścić - szkoda pszczół ale z drugiej strony im dłużej taka "pseudo konkurencja" dzięki naszej pomocy jest obok tym gorzej dla nas i innych... - a niestety w takiej sytuacji dla dobra całej okolicznej populacji lepiej wiec poświęcić taką "konkurencję"z jej kilkoma ulami aby sama się wyeliminowała... sam sprzedałem 2 ule na wiosnę - widziałem że osoba nie ma pojęcia ale b, chce - dałem w gratisie za free książkę Trzebińskiego bo mi ona już nie była potrzebna- a jak ktoś chce to przecież "to nie takie trudne" - poczytać/popatrzeć a jak czegoś się nie rozumie to ewentualnie wtedy podpytać..... - a potem tylko więcej kłopotu niż pożytku - po 2-3 mies nadal brak podstawowej wiedzy aby widzieć co to czerw kryty /otwarty/trutowy czy jak wygląda truteń/robotnica etc - a ja za rączkę nie mam czasu wiecznie prowadzić za free i jechać +20km dalej w jedną stronę co 2 tyg aby od nowa to samo tłumaczyć... na jesień poprosiłem aby delikwent podjechał do mnie po paski i apiwarol - dałem za free bo to grosze na 2 ule...- żal tych "jego" pszczół jak i tych w okolicy - wytłumaczyłem co i jak z tymi lekami zrobić - pszczoły przeżyły... a w kolejnym sezonie od nowa "brak totalnej podstawowej wiedzy" - znowu "mizeria totalna i to w dodatku bez ogórków"... mówiłem facetowi, że ma oddać komuś innemu za darmo te ule albo sprzedać jak to tak dalej ma wyglądać bo nie ma to niestety sensu - ewentualnie zatrudnić pszczelarza na etat/zlecenie... |
Autor: | baru0 [ 21 stycznia 2021, 01:57 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
tomi007 pisze: a niestety w takiej sytuacji dla dobra całej okolicznej populacji lepiej wiec poświęcić taką "konkurencję"z jej kilkoma ulami aby sama się wyeliminowała... Czasem ten czas "agonii " trwa lata a my się z jej owocami meczymy. baru0 pisze: Sąsiad pszczelarz może być dla nas konkurentem, ale chyba nie ma innej dziedziny życia gdzie jest on tak odpowiedzialny za nasz sukces lub klęskę. Dlatego, dbajmy o pszczoły nasze i naszego sąsiada. Stwierdzenie znajomego uważam za dalej idące . baru0 pisze: Wczoraj był u mnie znajomy Rosjanin z Krymu, pokazałem mu tekst, a On mówi że słowo "konkurencja" powinienem zastąpić " wspólnym dobrem " ![]() Gdzieś pisałem że zostawiam swoje i jadę "doglądnąć cudze" mi się to opłaci , Bo przez te 4-5 zdechlaków moja pasieka 50-100 rodzin może ucierpieć . Tutaj przykład.Porażenie warozą po rabunku ,te warozy były w jednej komórce . ![]() |
Autor: | Pajej [ 21 stycznia 2021, 08:37 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
ja na wiosne sprzedałem dalszemu sąsiadowi rodzinkę drugą załatwiłem, ale też nie zostawiłem pszczół bez opieki. Konsultacje tel, kilka wizyt. Jeszcze jesteśmy umówieni na główny przegląd wiosenny żeby cały rok się zamknął. Gość pojętny i myślę że sobie poradzi sam w przyszłym roku. Ale widać że chłonie wiedzę i chce się nauczyć |
Autor: | baru0 [ 21 stycznia 2021, 09:50 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
Pajej, ![]() ![]() Może nie zawsze się tak da ale ,super . |
Autor: | tomi007 [ 21 stycznia 2021, 15:07 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
baru0 pisze: Bo przez te 4-5 zdechlaków moja pasieka 50-100 rodzin może ucierpieć i 20-25km dalej jedziesz ? ja mówię o beznadziejnym i nie rokującym przypadku - zero wiedzy jak był zielony tak cały czas zielony... a gdyby tak było ze 4-5 uli z problemami załatwiałyby setki innych uli w okolicy to już dawno by pszczół nie było... trzeba wg mnie odróżnić "pomoc" od "wyzyku/pasożytnictwa" - jak ktoś chce się uczyć to niech on do mnie przyjedzie - mi też pomoże - to ja szybciej skończę i będę miał czas jemu pomóc... a te "dowody" że to warroza przyniesiona... to tylko domysły bo trzeba by obrączkować/oaplitkować tą warroze aby mieć pewność że to nie własna tylko wcześniej niezauważona bo np. wyszła dopiero z ostatniego czerwiu już po ostatnim leczeniu etc... ja tam zawsze patrząc na warrozę mam podejrzenie że w 99% to moja własna... w tym roku na wiosnę miałem śmieszną sytuację... ubiegłej jesieni zazimowałem ok 30 kupionych w lipcu rodzin bo zależało mi na tej miejscówce- rodziny wg mnie były zaniedbane - wygłodzone i słabe dość mocno porażone warrozą (w części rodzin brak skrzydełek i widoczna warrroza, czerw dzuirawy)... ale wojowałem od początku lipca - paski / dymki etc + w grudniu kwas szczawiowy i nic nie padło przez zimę ani 1 szt...... relatywnie całkiem ładnie przezimowały a nawet bdb uwzględniając to co kupiłem... ale już w sierpniu po "dopieszczeniu" było widać efekty - piękny ładny zwarty czerw - kolega z forum kupił je potem na wiosnę w promocyjnej cenie z racji że brał prawie wszytkie a i w większości były matki jakie były - tj mi nieznane.../plastry i ramki też takie samoróbki choć czarne jak smoła nie były... nawet był z nich zadowolony bo miodu mu dały tylko musiał rękawic poszukać -przez sezon powymieniał sobie matki/plastry... wiedział co kupuje bo znał uczciwie cała sytuację co to są za ule a pasowały mu te rodziny bo miał pecha i też spro rodzin mu przez zimę padło... ale sąsiad obok też ma pasiekę chyba miał ok 45 uli zazimowane...jemu bardzo dużo uli padło - zostało mu chyba 6 szt na wiosnę i to słabych bardzo - nic miodu nie miał bo do mnie kupować przychodził... i myślał że to przeze mnie bo u mnie to musiałaby "jakaś paskudna zaraza i dlatego tyle ludzi w białych kitlach przyjechało wiosną pewno z jakiej weterynarii"... do jego uli moje pszczoły miały może ze 150-200m... u niego padło prawie wszystko a u mnie nic... tak więc mam swoje zdanie co do tego importu warrozy... a wiem to od znajomej ![]() ![]() temu sąsiadowi mogę pomóc tylko że on już chyba tak sam nie wie czy chce czy nie chce te pszczoły bo już zrezygnować chciał a potem jeszcze przyszedł po matki ![]() |
Autor: | staszekg [ 21 stycznia 2021, 16:10 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły najważniejsze - jak długo jeszcze ? |
tomi007, Bardzo ładnie piszesz,ale proszę Cię podziel to jedno mega zdanie na kilka mniejszych bo się bardzo trudno czyta. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |