FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Boże Narodzenie 2019
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=55&t=22972
Strona 1 z 1

Autor:  baru0 [ 22 grudnia 2019, 22:53 - ndz ]
Tytuł:  Boże Narodzenie 2019

Wszystkim czytelnikom i użytkownikom Forum Ambrozja .
Zdrowych Spokojnych, pełnych Łaski Bożej ,Świąt Bożego Narodzenia

życzy Bronek

Autor:  idzia12 [ 23 grudnia 2019, 00:23 - pn ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Prezenty mam dla wszystkich
dla pszczelarzy i dla ich bliskich,
aby w te Święta miłe
radość i zdrowie w Was zagościło.

A potem, za dni kilka.

Niech pokój wkrąg zagości.
potęga zaś miłości.
niech w Wasze serca wleje
spokój i nadzieję na obfity pożytek.

W Nowym Roku 2020.

Autor:  Pajej [ 23 grudnia 2019, 08:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Życze wam żeby pszczółki przemówiły ludzkim głosem i powiedziały czego potrzebują

Autor:  StanleyK [ 23 grudnia 2019, 17:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Również życzę wszystkim Forumowiczom z okazji Świąt Bożego Narodzenia, Spokojnych Rodzinnych, Radosnych i Zdrowych Świąt oraz Wszelkiej Pomyślności w nadchodzącym Nowym 2020 Roku.

Stanley

Autor:  pszczelarz561 [ 23 grudnia 2019, 18:57 - pn ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Błogosławionych spokojnych zdrowych Świąt Bożego Narodzenia oraz dosiego roku 2020 życzy Franek z rodziną i z pszczółkami :D

Autor:  BoCiAnK [ 23 grudnia 2019, 21:58 - pn ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Wsztystkie najlepszego błogosławieństw Bożego dla nas i i pupili

Autor:  Hieronim [ 23 grudnia 2019, 22:50 - pn ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Zdrowych , spokojnych Świąt Bożego Narodzenia wszystkim miłośnikom pszczół .

życzy Hieronim

Autor:  Malyszek [ 24 grudnia 2019, 10:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Zdrowych, spokojnych świąt Bożego Narodzenia w gronie najbliższych pelnych magii i miłości- calej Braci Pszczelarskiej życzy Jacek z rodziną

Autor:  Stanisław [ 24 grudnia 2019, 13:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia dla wszystkich użytkowników forum.

życzy Stanisław

Autor:  pegaz1970 [ 24 grudnia 2019, 13:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Spokojnych ,Zdrowych Świąt Narodzenia Małego Pana;dla Was użytkowników forum i dla Waszych rodzin w domu i wszelkiej radości na co dzień w Nowym Roku w pracy zawodowej i hobbistycznej życzy Paweł
Trzymajcie się i bądzcie zdrowi Pozdrawiam

Autor:  andrzejkowalski100 [ 24 grudnia 2019, 16:47 - wt ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Dla wszystkich odwiedzających to forum , kochających pszczoły
Zdrowych Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia 2019r.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  pawel. [ 24 grudnia 2019, 17:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Zdrowych pogodnych Świąt Bożego Narodzenia przede wszystkim dużo zdrowia życzy pawel

Autor:  Marek74 [ 24 grudnia 2019, 18:06 - wt ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Życzę Wam tradycyjnie- Wesołych Świąt. Obecności (nie tylko od święta) osób, które dają wam wsparcie i siłę do działania. Mikołaja, gości, zdrowia, cierpliwości i ogólnie by te święta były właśnie takie, jakich sobie życzycie.

Autor:  Tobiasz [ 25 grudnia 2019, 01:24 - śr ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Zdrowych spokojnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnym gronie
Oby rok 2020 minął w zdrowiu dla waszych rodzin "ludzkich" oraz pszczelich

Autor:  castagir [ 25 grudnia 2019, 18:16 - śr ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

No jestem, już jestem ,jezdzę tymi tirami , na ukraińskiej granicy stałem 43-h
Zyczę wam kochani spokojnych swiąt i duuzo miodu w 20r :D buziaczki :wink:

Autor:  sspyrka [ 26 grudnia 2019, 00:27 - czw ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Wszystkim pszczelarzom życzę zdrowych, radosnych i słodkich jak miód Świąt Bożego Narodzenia;

Autor:  Zdzisław. [ 26 grudnia 2019, 01:09 - czw ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

Wszystkim pszczelarzom i sympatykom pszczelarstwa - zdrowia ,spełnienia marzeń oraz niegasnącego optymizmu z okazji Bozego Narodzenia .

Autor:  Maxik [ 26 grudnia 2019, 16:02 - czw ]
Tytuł:  Re: Boże Narodzenie 2019

"Najpiękniejszym prezentem, który możemy dostać jest człowiek, który jest. Który daje swoją obecność. Który odbiera telefon. Który dotrzymuje słowa. Każda miłość zaczyna się od obecności i do obecności się sprowadza."
- Autor nieznany

ŚWIĘTO BOŻEGO NARODZENIA CZY HIPERKONSUMPCJONIZMU?
Konsumpcjonizm i hiperkonsumpcja, to nie są pojęcia wyjęte z filmów science fiction, lecz opisujące rzeczywistość społeczeństwa uzależnionego od realnego zagrożenia dla przyszłości własnego gatunku i środowiska naturalnego.
Społeczeństwa zachodniej Europy wydają na dobra i usługi więcej pieniędzy niż w rzeczywistości mają. Polacy także coraz częściej żyją na kredyt, a jeden z najwyższych wydatków w roku oczekuje w ostatnim tygodniu w postaci Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku.

Obrazek

"BRAK UMIARU W JEDZENIU I PICIU" TO JEDEN Z GRZECHÓW GŁÓWNYCH
Jednym z siedmiu grzechów głównych jest odstające niedopatrzenie również wśród samych wielebnych, a mianowicie brak pohamowania w konsumpcji. Dziwne to święcenie dni świętych - by działać przeciwnie do elementarnych zasad własnej religii, jak i jej rzekomej historii w imię czczenia tradycji... nie wywodzących się z chrześcijaństwa.

BOŻE NARODZENIE VS SŁOWIAŃSKIE GODY: ILE RELIGII W TRADYCJACH?!
"Wydaje nam się, że religijna wymowa tych świąt jest jednoznaczna. Wielu nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że większość niesamowitej magii, tego co czyni je tymi jednymi i niepowtarzalnymi wcale nie jest związana z chrześcijaństwem, że ich geneza jest o wiele, wiele starsza. Przesilenie zimowe świętowano już w epoce kamiennej.

Jeszcze sto lat temu niemal nie używano nazwy Boże Narodzenie. Powszechna była, utrzymująca się do dziś u naszych wschodnich sąsiadów, nazwa Gody.

Gody — od godzenia, łączenia starego z nowym, ciemności ze światłem, bo święta te przypadają na okres przesilenia zimowego, okres uważany za magiczny przez większość ludów europejskich Zwycięstwo dobra, jasności nad złem -ciemnością Wierzenia starosłowiańskie związane z najkrótszym dniem w roku podobne są do wierzeń związanych z dniem najdłuższym. Podobnie jak w noc Kupały, także i teraz ziemia miała odsłaniać śmiałkom swoje tajemnice, rozświetlać skarby, a wśród śniegu i mrozu pobłyskiwać miał kusicielskim światłem kwiat paproci.

Świat żywych łączyć się miał ze światem zmarłych, którzy mogli odwiedzać swoich krewnych i domostwa. Należało ich odpowiednio przyjąć i potraktować, aby nie narazić się na ich gniew. W niektórych wsiach do dziś w dzień wigilii niczego się z rozmachem nie wylewa, nie wysypuje popiołu z pieca, nie wiesza i nie zdejmuje prania, nie rąbie drewna a nawet gwałtownie nie siada, a przed usięściem delikatnie przeciąga ręką nad krzesłem. Chodzi o to, by przypadkiem nie zarąbać, nie powiesić, nie obsypać lub oblać czy nie przysiąść wędrującego ducha...Podobnie rzecz się miała z takimi czynnościami jak tkanie, przędzenie, motanie, szycie. Bano się że można przy nich uszkodzić istotę niewidzialną i w ten sposób narazić się na jej gniew...Do świąt odpowiednio przygotowywano domostwo, ozdabiano. Wszelkiego rodzaju lampiony i kule(bombki) broniły dostępu złym mocom do domów, miały odwracać ludzką nieżyczliwość. Rozwieszane łańcuchy strzegły dom przed głodem i kłopotami, wzmacniać miały więzy rodzinne.

Z kolei umieszczana gwiazda, to nie gwiazda betlejemska. Jest znacznie starsza. Umieszczana w domu miała pomagać w powrocie rodziny przebywającej w dalekich stronach. Wszak dawni ludzie trafiali na miejsce często idąc według gwiazd...Zawieszona pod sufitem podłażniczka (ścięty i powieszony czubkiem w dół wierzchołek sosny lub świerka, lub kilka związanych gałązek z drzewa iglastego) chroniła domowników od uroków, złych mocy, choroby .Ustawione w kątach snopki niemłóconego zboża zapewnić miały obfity plon w nadchodzącym roku. W niektórych okolicach podłogę zasypywano słomą lub sianem. To ofiara dla dusz - aby miękko miały podczas chodzenia a i ciepło znalazły...

Choinka, która na nasze ziemie przywędrowała z Niemiec niewiele ponad 100 lat temu też z chrześcijaństwem niewiele ma wspólnego. Świerki nie rosną w Jerozolimie. Drzewo iglaste było symbolem trwania, życia.

Głód był częstym towarzyszem dawnego człowieka. Jedzenie — głównym atrybutem wszelkiego rodzaju świąt. Potrawy wigilijne, ich ilość i dobór zapewnić miały zdrowie i dostatek pożywienia przez cały rok. Tu każda potrawa coś znaczy. Pozostawione wolne naczynie czekało nie tylko na zbłąkanego wędrowca, któremu nie wolno było odmówić gościny i jedzenia. To również naczynie z którego pożywiać się mogły duchy odwiedzające dom. Orzechy były symbolem pomyślności i bogactwa. Jabłka, będące symbolem zdrowia i urody to ulubiony pokarm duchów i dusz .Rozsypane na wigilijnym obrusie nasiona zbóż, lnu, konopi, maku, grochu, fasoli to z kolei ofiary dla bóstw opiekuńczych domu. Chleb zapewnić miał dobrobyt. Uznawano go za symbol nowego życia. Wypieki i produkty mączne dawać miały pomyślność i dostatek, groch chronił przed chorobami, mak zapewniał płodność, miód dawał przychylność sił nadprzyrodzonych, a grzyby ułatwiały kontakt ze światem zmarłych.

Wigilijny post nie ma nic wspólnego z chrześcijańskim umartwianiem się, jest różny od postu wielkanocnego. Wynikał z przedchrześcijańskiego, słowiańskiego ale nie tylko słowiańskiego, przekonania, że człowiek i zwierzę jedną stanowią rodzinę, w dzień wigilijny zwierzęta mogą mówić ludzkim głosem i nie wypada, żeby w dniu tak szczególnym człowiek jadł zwierzę… Od stołu, z wyjątkiem gospodyni nie wolno było wstawać. Należało zjeść każdą potrawę, być poważnym i nie hałasować. (Nie zakłócać spokoju istotom niewidzialnym?)

Po kolacji przychodził czas wróżb. Jeśli siedzący przy stole rzucał wyraźny, długi cień oznaczać to miało długie życie w dobrym zdrowiu. Brak cienia to choroba albo śmierć. Snujący się po izbie dym ze zgaszonej świecy zwiastował pomyślność, jeśli wyraźnie ciągnął do drzwi oznaczało to czyjąś chorobę albo śmierć.

Pogoda w dzień wigilii i kolejne po niej 11 dni miała być odbiciem pogody w całym roku.

Należało unikać kłótni i sporów, aby nie kłócić się przez cały rok. Nic nie pożyczać, aby samemu nie musieć pożyczać, a własne długi oddać przed wigilią, być życzliwym dla innych, aby nie narazić się na nieżyczliwość...

Jak by nie patrzeć- czeka nas kolejny magiczny dzień. Tradycja to również pamięć o dziwnych wierzeniach i obyczajach przodków bez obowiązku wierzenia w to, w co oni wierzyli nie mając wiedzy, którą dziś mamy. Dla mnie to już nie pogańskie, nie chrześcijańskie, ale ateistyczne święta z poczuciem bliskości i więzi między ludźmi, tak nierozłącznie związane z tymi świętami, więzi która może wznosić się ponad podziały światopoglądowe i religijne, więzi i bliskości. Wszyscy jesteśmy gałęziami tego samego drzewa. Drzewa, które nazywa się Życie."

Autor: Krystyna Kukucka
Nauczycielka, wieloletnia działaczka ZHP.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/