FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Co się stanie jak otrzymasz wynik?

Jak będzie napisane czarno na białym "wynik pozytywny" to przestaniesz oddychać?
A jak "wynik negatywny" to będziesz oddychał tak jak przed otwarciem koperty?

Szpitale dostają dodatkowe pieniądze, za każdy przypadek covid, do tego służba medyczna i funkcjonariusze państwa. Epidemia trwa i musi trwać.









Niszczenie dziedzictwa narodowego to barbarzyństwo, trudno oprzeć się wrażeniu, że to prowokacje.
Kościół podaje, że 95 % obywateli Polski to katolicy.

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."

Rob, zaczynam się o Ciebie martwić
Cię jasny pieron
ps. jakoś to będzie ,bo musi

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

Rob Bądź dobrej myśli i na wszelki wypadek poproś
swojego lekarza by to przeczytał:
https://przychodnia-przemysl.pl/mozna-w ... 48-godzin/

Może za parę dni potwierdzisz nam czy lekarz z Przemyśla ma rację.

_________________
Nawet najgłupsza pasja jest lepsza, niż tracenie energii na interesowanie się cudzymi sprawami.

Też mam skierowanie na test ale to jedna wielka porażka. W Lublinie prawie nigdzie się nie można dodzwonić a poza miastem terminy 5-7 listopad a kwarantannie mam mieć do 8.11 . No ale ostatecznie udało mi się zapisać na jutro, bo jak się później okazało fartem trafiłem na nowo powstały punkt. Odrębną kwestią jest wiarygodność tych testów o których słychać dookoła

A wracając do Cowid, dlaczego tak trudno sie przebić, przeczytajcie o być może rewolucyjnym sposobie, czas pokaże.
https://www.korso24.pl/wiadomosci/5582, ... 0RBcHB7Fl8

_________________
Pozdrawiam
Marek

Proponuję jednak rozdzielić wątek covid od religii.
Obydwa tematy są ważne, ale przeplatanka skutecznie rozmydla każdy z nich.

Chwilowo nie mam zasięgu, więc proszę kol. moderatorów o podzielenie tematu.

_________________
Nawet najgłupsza pasja jest lepsza, niż tracenie energii na interesowanie się cudzymi sprawami.

Kto zarabia na covid 19.


Forbes opracował listę 10 miliarderów z sektora opieki zdrowotnej, którzy od 11 marca 2020 roku łącznie zarobili ponad 7 miliardów dolarów – w dniu, w którym Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła COVID-19 globalną pandemią
Na szczycie listy znajduje się Stéphane Bancel, CEO Moderna – firmy biotechnologicznej, która jest uważana za lidera w opracowywaniu szczepionki przeciwko COVID-19
Według stanu na 18 czerwca 2020 roku, od początku pandemii majątek miliarderów w Stanach Zjednoczonych wzrósł o 584 mld USD, czyli o 20%
Od 18 marca liczba miliarderów z USA wzrosła z 614 do 643; w tym samym okresie ponad 45,5 miliona Amerykanów złożyło wniosek o bezrobocie
Jim Cramer z CNBC powiedział, że pandemia i wynikające z niej ograniczenia utorowały drogę do „jednego z największych transferów bogactwa w historii”
Podczas, gdy wiele dużych firm wyjdzie z tej sytuacji bez szwanku, a nawet będzie w lepszej sytuacji finansowej, małe firmy mogą zbankrutować
Taka sobie wojna światowa bez wytaczania dział . Jedni się bogacą inni plajtują wszystko kosztem zwykłego człowieka.
Zapaść służby zdrowia ,rozpierducha jakiej świat nie widział która z gospodarek to wytrzyma. Dzisiaj w Polsce wykonano 78000 testów x 500 zł =39 000 000 niewyobrażalne pieniądze . A to dopiero początek .
Tak się składa że od miesiąca jestem na pierwszej linii frontu jako pacjent szpitali które musiałem zaliczyć w związku z chorobą która mnie dopadła to co widziałem nie da się
opisać słowami - horror . To nie covid 19 sieje spustoszenie tylko brak lekarzy, którzy zachowują sie jak kapitan Costa Concordii .Przykre słowa ale prawdziwe.
Wczoraj zostałem przymusowo wypisany z oddziału jak inni pacjenci dodatkowo zaopatrzony w wirusa covid 19 . Odział się rozkraczył /został zamknięty/ tak szybko jak tylko lekarze poszli na kwarantannę .
Aktualnie jestem zdany na opatrzność leżę w gorączce wyizolowany z żoną rozmawiam
przez telefon poza krótkimi wejściami z pożywieniem.
Pozdrawiam

andrzejkowalski100, trzymaj się, nie daj się!

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

chodzi o dużo większa kase niż za testy, ogólnie zabawa w covida kosztuje sporo a będzie jeszcze ciekawiej skończy sie to jeszcze większymi podatkami czy tam daninami, już teraz prowadzą kreatywną księgowość zeby nie przekroczyć ustawowego poziomu zadłużenia zmuszając firmy państwowe do dokładania sie do tego i owego np teraz mają firmy państwowe organizować szpitale, przekroczenie ustawowego poziomu deficytu kończy sie tym ze kolejny musi być bez deficytu co oznacza cięcia wszystkiego, wypłat budżetówki podwyżek itp a to by sie srednio spodobało narodowi ale może by sie ludzie obudzili wreszcie, a zabrania 500 to by już ten rząd nie zniósł i musieli by zmienić nazwe troche sie przegrupować i wystartować w kolejnych wyborach odcinając sie od poprzedniej partii z którą nie mieli nic wspólnego

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

Co prawda od długiego czasu zaprzestałem wymiany zdań z Tobą i zapewne zdania nie zmienię, ale powrotu do zdrowia Ci szczerze życzę, oby kłopoty zdrowotne szybko minęły. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp

Dzięki wielkie.
Pozdrawiam

Szybkiego powrotu do zdrowia , życzę.

andrzejkowalski100, dużżżżoooooo zdrowia
Covid też masz?


Rob, jak u Ciebie? Masz już wynik?

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."

U mnie wyniku badania nie ma od niedzieli ale gorączka dalej dobrze się trzyma. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp

Również zdrowia, Trzymaj się.

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."

sangbleu, tak jak pisałem zostałem zaopatrzony w szpitalu tak jak inni pacjenci. Mam covida i basta.
Pozdrawiam

andrzejkowalski100, szybkiego powrotu do zdrowia .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

A ja kilka dni temu przy pracy spociłem się, i mi przewiało mokre plecy. Poprzednie trzy dni miałem katar, oczy mi łzawiły, temperatura i kaszel. Dziś już lepiej, chociaż jeszcze pokaszluję. Chyba covid. Wiecie co, w poprzednich latach też musiałem mieć koronę, bo objawy podobne do tych co teraz...

Jest nowy sposób na koronawirusa, trzeba zjeść trzy ząbki czosnku.
- I to działa?
- Nie, ale wszystkich trzyma na odległość

A wiarygodność testów wygląda tak;
matka;
1 dzień- pozytyw, za dwa dni negatyw.
jej 1,5 roczna córeczka(moja wnuczka)
1 -wszy dzień pozytyw, 2 dzień negatyw , 3 dzień pozytyw. Testy zrobione w szpitalu, zabieg na dziecku, bardzo ważny dla zdrowia oczywiście odwołany. Już po izolacji, na szczęście bez żadnych objawów.
I to co pisaliście, tysiące x 500 czy 600zł, i tu są konfitury, a o tych przyszłych i raczej pewnych nie wspomnę. Gdzie są i co robią te wszystkie Trzyliterowe skróty, oficerowie od szwanc parad, rzygam już tym. Póki okrągłostołowe słupy nie zostaną zepchnięte w otchłań historii , nic się nie zmieni . Życzę szybkiego powrotu tym których paskudztwo dopadło.
PS
Dzisiaj 80 tys testów, 20 tys zakażonych, proporcje takie same jak wtedy kiedy robiono 20- 40 tys testów, ale na ludzi działa.

_________________
Pozdrawiam
Marek

Patrzcie na to:
https://www.poznan.uw.gov.pl/komunikaty-prasowe/835-nowych-przypadkow-zakazen
Wielkopolskie, to chyba jedyne województwo w którym informowano społeczeństwo o tym jak sprawy z tym wirusem wyglądają w miarę rzetelny sposób, ba, w porównaniu (chyba) z całą resztą to bardzo rzetelnie. Nie bez powodu piszę w czasie przeszłym.
Powyżej na 835 ze zdiagnozowanym wirusem 9 w szpitalu 1,01%, reszta w izolacji domowej. Znaczy w domu brak objawów, lub łagodne. Jak przy grypie czy tzw. przeziębieniu. W izolacji domowej znajdziecie ludzi powyżej 70 i 80 lat, na innych listach są i osoby powyżej 90lat.
Co to znaczy?
Jednocześnie podają zmarłych u których wykryto koronawirusa. Czyli tak naprawdę, jak ktoś wypadnie z 10tego piętra na asfalt, wiadomo jak to się skończy, przetestują go i wykryją wirusa, to też znajdzie się na liście ofiar koronawirusa SARS-CoV-2.
W czerwcu czy lipcu, taki mój znajomy w czasie jazdy motocyklem miał wypadek, trafił do szpitala, operacja, intensywna terapia, trzeciego dnia pobytu niestety zmarł. Jego siostrzeniec mi opowiadał, że rodzina odebrała akt zgonu ze szpitala, czytają, oczom nie wierzą, a tam koronawirus.
Moja prawie sąsiadka pracująca w DPSie dla kobiet z zaburzeniami psychicznymi, opowiadała, że u dwóch pracowników wykryli koronawirusa. Nie to, żeby strasznie chorowali, ale dlatego, że mieli kontakt z innymi chorymi. Skoro dwóch pracowników DPSu miało, to wszystkich przetestowali i cały z pensjonariuszami i pracownikami trafił w kwarantannę. Co się okazało, wykryli u dwóch pacjentek. Wywieźli je do Poznania, do szpitala jednoimiennego. Ona mi zupełnie szczerze powiedziała, te dwie to już od powiedzmy dłuższego czasu już były leżące, jedną to nawet co pewien czas pod tlen podłączali. Jakimś zbiegiem okoliczności nie wykryli wirusa u tych bardziej żywotnych. W końcu to osoby chore psychicznie, mogłyby być problemy z takimi w szpitalu jednoimiennym. Normalny umysłowo, powiedzą mu, że jest chory i będzie leżał, a z takimi mogły by być kłopoty. Pisałem wcześniej o małpach...
Górnicy którzy mieli zgłosić się na wymaz i nie dotarli w danym dniu po 24h dostawali wiadomości, że wynik pozytywny. Ja mam daleko do kopalni, ale znajoma opowiadała, że podobna sytuacja spotkała jej siostrę. W jej zakładzie pracy wszyscy pracownicy dostali zalecenie, aby zgłosić się na wymaz do sanepidu. Ona nie dotarła w wyznaczonym dniu, bo akurat zepsuł się jej samochód. Następnego dnia wiadomość, że wynik pozytywny...

22.10
wielkopolskie 1523 osoby pozytywne, 28 1,8% w szpitalach, reszta izolacja domowa. Ale, ale, 24 osoby hospitalizowane w "Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych Dziekanka w Gnieźnie", a więc 28-24=4 osoby w szpitalach co daje 0,26%
Niestety już zmieniają sposób informowania
https://www.poznan.uw.gov.pl/komunikaty-prasowe/3082-nowych-przypadkow-zakazen
W innych województwach (nie wszystkie sprawdziłem) podają ilość łóżek kowidowych i ile wolne/zajęte i to samo z respiratorami. To jest kpina z nas, bydła, małp które tresują!!!!

Dziś premier Morawiecki ogłosił, że zamyka od jutra cmentarze. Ten człowiek nie może NIE odpowiedzieć za te głupoty które wyprawia.

Życzę wszystkim, chorym na covid, szybkiego powrotu do zdrowia.
Walczcie, bo pszczoły czekają w pasiekach na Was.

_________________
Nawet najgłupsza pasja jest lepsza, niż tracenie energii na interesowanie się cudzymi sprawami.

Wszystkim chorym szybkiego wyleczenia, wszystkim zdrowym uniknięcia chorób, szczególnie teraz, kiedy można liczyć tylko na siebie i szczęście.

andrzejkowski100 - trzymaj się Brachu .

Coraz więcej mam sygnałów od znajomych że zachorowali .
Część z nich w miarę możliwości i sytuacji, stara się leczyć domowymi ,naturalnymi sposobami .Między innymi produktami pszczelimi .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

a słyszałeś zeby ktoś teraz chorował na np grypę czy przeziębienie, bo ja tylko słysze ze jak ktoś chory to od razu koronka, chyba grypa odeszła w cień za sprawą masowych szczepień narodu

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

"Lekarz pediatra z Przemyśla twierdzi, że COVID-19 można wyleczyć w zaledwie 48 godzin. Dodatkowo ma już udokumentowane około 100 przypadków wyleczeń z okresu od lutego do października tego roku."

"W związku z odgórnymi naciskami, proszę o przyjęcie informacji, że nie będę mógł dalej kontynować leczenia pacjentów z COVID-19 amantadyną, ponieważ amantadyna nie jest wpisana w schematy leczenia COVID-19. Staram się leczyć zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą, umiejętnościami i przekonaniem. Leczyłem z przeświadczeniem, że zastosuję lek, który mimo że nie jest wpisany w schemat leczenia – to ratuje pacjentowi zdrowie i życie. W związku z powyższym schemat leczenia amantadyną został usunięty ze strony."

Nie każdy sobie dopisze komentarz. Jak dla mnie to było do przewidzenia.

Najciekawsze , że , moim zdaniem , najbardziej narażonymi na zakażenie osobami są kurierzy i kasjerki i jakoś nie słychać o masowym wymieraniu osób z tych zawodów a służba zdrowia , która powinna być na pierwszej linii walki z pandemią , pozamykała się w szpitalach i przychodniach jak w jakiś twierdzach.

Oczywiście że chorują, przez te obostrzenia i grypa jest mniej nośna....
Jak ktoś nie ma smaku i węchu i samo przejście choroby sam określa jako dużo cięższe to można im myślę wierzyć.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Jak tam masz już wyniki testu . Dziwne upływa tydzień i nic.
Pozdrawiam

[quote="baru0"]Oczywiście że chorują, przez te obostrzenia i grypa jest mniej nośna....
Jak ktoś nie ma smaku i węchu i samo przejście choroby sam określa jako dużo cięższe to można im myślę wierzyć.[/quote

kowid chyba już od lat z nami był piszę to na podstawie knajp w których miałem okazje bywać niektórzy to trwale utracili smak i węch nie mówiąc już o klientach

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

Dwa tygodnie temu też pisałem, że z tym COVID to jakaś ściema.

Pszczelarze to nie są w większości młodziaszki. To dla nas wielkie zagrożenie.
Ja wielokrotnie chorowałem na grypę Jednak od 21.10.2020r po zrobieniu testu wyszło, ze to nie grypa tylko COVD. Wierzcie mi to zabija starszych.
Czujesz, że masz 3/4 płuc od dołu do góry czymś zapchane - oddychasz tylko górną częścią. Nie można wziąść głębszego oddechu. Zawsze miałem z 2 do 3 dni temperaturę lekko ponad 27st.C. Tym razem cały czas oscylowała od 38 do 38,5stC. Dopiero 2 dni temu mi spadła do 36,6.
Najgorszy był ponad 10 dniowy duszący kaszel, który jest w stanie udusić bo nie możesz wziąść oddechu. Totalny brak apetytu - praktycznie tydzień nic nie jadłem tylko herbata z cytryną i miodem.
Od 2 dni przynajmniej mogę jako tako oddychać i nie kaszlę.
Szczęśliwie mam dom na działce i od 40 lat żonę, i anielską cierpliwość, młoda pewnie ostawiłaby takiego COVIDA

Uważajcie na siebie to groźne dziadostwo. Pozdrawiam

_________________
kamyk

Witajcie,
Nadchodzą trudne czasy. Chciałbym żeby jak najwięcej z Was przeczytało tego posta i się zastanowiło, ale naiwny nie jestem i wiem , że tylko część z Was dotrwa do końca - mimo to mam nadzieję ,że kilku osobom chociaż ten post uratuje życie.
Wiecie kim jestem, gdzie pracuję. Jestem w grupie osób ekspertów leczących niewydolności oddechowe nie przypadkową osobą... więc do rzeczy:

WHO i inne instytucje alarmują ,że śmiertelność z powodu covid-19 w Europie zaczyna gwałtownie rosnąć.
Nie jest to wynikiem zezłośliwienia wirusa a niewydolnością systemów ochrony zdrowia, który w Polsce był już szczególnie słaby z powodu min. ale też szczególnie braku kadr.
Przed dwoma tyg. Śmiertelność wynosiła w okolicy 1%. System mógł leczyć za pomocą intensywnej terapii i respiratorów. Ta bariera systemu padła i obecnie znika w różnym tempie w różnych regionach. Podnosi to śmiertelność do około 2-4%.
Kolejna bariera leczenia ,która stanie się niedostępna z powodu wyczerpania rezerw to zwykła tlenoterapia bierna tzw natlenianie na maskę. Wtedy śmiertelność wzrasta do 5-8%(gdyby zabrakło tlenu). Karetki przestaną funkcjonować i dostęp do lekarzy zostanie zamknięty w ciągu kolejnych 2 tyg.
Gdyby ten post miał Was straszyć byłby pozbawiony sensu.
Jest jednak jeszcze pewna bariera nie wykorzystana - i jeśli mnie posłuchacie kilku osobom może pomóc.
Firmy posiadają tzw koncentratory tlenu dostępne min na Allegro i w firmach dystrybuujących sprzęt medyczny. ( z oczywistych powodów zaczyna ich jednak także brakować)
Obsługa jest banalnie prosta - wystarczy podłączyć do prądu i ustawić przepływ tlenu pokrętłem, założyć wężyk i maskę osobie niedotlenionej. Te maszyny stoją obecnie w magazynach. Kosztują około 1500zł - są dość drogie ale rodziny mogą się złożyć na zakup i w razie potrzeby wymienić się w przypadku gdyby ktoś z Waszych rodzin wymagał tlenoterapii.
Wirus podstępnie i często nie daje nasilonej duszności, nie wiadomo czy chory ma już niedotlenienie grożące niewydolnością narządową. Ale istnieje jeszcze jedno urządzenie - pulsoksymetr w cenie około 100-200 zł mierzący natlenienie krwi.
Jeśli złożycie się na te dwa urządzenia w gronie swoich bliskich być może będziecie mogli zagrożonego członka rodziny „przeciągnąć” do czasu uzyskania pomocy profesjonalnej karetki czy szpitala lub leczyć samemu w domu( dla niektórych to będzie wystarczające aby przeżyć)
Pulsoksymetr wykryje kto z bliskich w razie choroby wymaga koncentratora tlenu.
Piszę o tym bo jestem pełny obaw i byłbym szczęśliwy gdyby ten sprzęt nie był nikomu z Was potrzebny, jednak jestem pewny ,że jednak kilku osobom życie uratuje.

_________________
http://www.windowbee.com

Co chwilę jak z kapelusza pojawiają się podpowiedzi jak leczyć Covid19 na własną rękę. Sytuacja taka została narzucona przez lekarzy którzy jak szczury pozostawili wszystkich pacjentów samym sobie i dali przykład średniemu personelowi aby za ich przykładem poszli na chorobowe.
Stary myk stosowany jako straszak przez pracowników budżetówki, służby mundurowe ,nauczycieli. Tak się traktuje zwykłych obywateli .
Musicie radzić sobie sami . Leczenie przez telefon jak to się ma do rzeczywistości ,koń uśmiałby się po same pachy. A jednak to działa pod warunkiem ,że będziesz miał szczęście uzyskać połączenie z przychodnią a w konsekwencji uzyskać poradę na telefon. Skutki takich praktyk są zgubne i przynoszą nieodwracalne straty.
I jeszcze jedna uwaga gabinety prywatne w tej nowej sytuacji są oblegane
jadą pełną parą do chwili kiedy pacjent posiada zdolność finansową .
Kasa jednak się liczy ,zdrowie trzeba mieć aby chorować w obecnych czasach a przy okazji ogromne szczęście.
Pozdrawiam z pierwszej linii frontu wyrzucony za sprawą wirusa ze szpitalnego oddziału i dodatkowo zarażony w szpitalu wirusem.
Pozdrawiam

Ale co zrobić żeby reszta nareszcie zrozumiała ?
Jak przemówić ,za chwilę dzięki protestom "niewydolność służby zdrowia stanie się faktem.
Do teraz się mówiło że jest niewydolna ,teraz tak się stanie .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

nie uprawiaj rządowej propagandy na prywatnym forum

Pomijając, słuszności czy też nie tych protestów.
Ze względu na epidemie to poroniony pomysł.
Ja bym rozgonił to towarzystwo.
Tylko że względu na covid, i brak odpowiedzialności.
Jak zaraza przejdzie można się wygłupiać.
To moje prywatne stanowisko, mam w domu dwie osoby z grupy ryzyka , bo o mnie to pikuś.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

masz totalitarne zapędy to młodzi ludzie poza grupą ryzyka.No i gorszy sort , więc w czym problem? W kościele podobne ryzyko. Może przyjdzie mróz i sami się schowają w domu , bo moim zdaniem niczego nie wywalczą i nie osiągną . Jeszcze nie nadeszła na to pora. Ale jeśli użyją wobec nich siły to będą regularne zadymy jak w stanie wojennym. Wtedy lali pałami , wodą z farbą i nic nie pomogło .

Pielęgniarka z USA już w maju 2020 użyła ukrytej kamery i filmowała to co sie dzieje z pacjentami z Covidem.
Filmowała rozmowy z innymi pielęgniarkami, filmowała karty pacjentów i opowiada jak skorumpowany system zdrowia w USA prowadził planowe ludobójstwo ludzi najbiedniejszych.
Erin Marie Olszewski (wcześniej pielęgniarka w armii USA w Iraku) opowiada jak amerykańskie szpitale publiczne układały pacjentów na jednej sali - chorych ze zdrowymi, jak fałszowały wyniki testów PCR z negatywnych na pozytywne i jak podłączały (nawet) zdrowych ludzi do błędnie wyregulowanych respiratorów aby ich zabić i odebrać jak największe odszkodowania.
Problem w tym że u nas szpitale tez dostają duże pieniądze za pacjentów z Covidem.
https://m.cda.pl/video/5772527eb

u nas to wygląda nawet prościej. NFZ płaci na łóżko i zaraz się te łóżka zapełniają . Najlepiej chorymi co nie zawracają głowy obsłudze. Jak są respiratory to też zaraz są podłączane , nawet okresowo żeby nie zadusić pacjenta. Krzyk się podniósł jak chcieli zmienić zasady i nie płacić od sztuki bez względu na stan. Rząd jednak ustąpił bo bali się chyba,że stan pacjentów nagle się pogorszy stosownie do poziomu wymaganego przez NFZ. Teraz i dodatek covidowy dostaną pracownicy etatowi na równi z tym z nakazem od wojewody. Kto by chciał żeby ludzie zdrowieli sokoro za uzdrowienie nie płacą akordowo ?
Każdy kto ma teraz styczność ze służbą zdrowia , to wie że nie ma słów w języku ludzi cywilizowanych aby to opisać. A to dopiero początek ? O take Polske walczylym.

Gdyby ten wirus był faktycznie taki groźny jak próbują nam wszystkim wmówić, to nie starano by się za wszelką cenę ukrywać danych z nim związanych. andrzejkowalski100 leżał w szpitalu a tam zdrowych raczej nie kładą i do tego ma covida i żyje i jak pisze... W szwecji właściwie nie ma żadnych ograniczeń i nie są w gorszej sytuacji niż my.
To jest rodzaj wojny gospodarczej. Pod pretekstem tego rzekomo śmiertelnego wirusa chcą zatrzymać gospodarkę. Co się stało wiosną? Gdy świat stanął, spadło zapotrzebowanie na ropę naftową i drastycznie spadła jej cena. A drastyczny spadek zdemolował budżety państw ją eksportujących.

W mediach słyszymy wypowiedzi praktycznie dwóch "ekspertów", reszta jakby wymarła. Lekarze na oddziałach covidowych mają stawkę 205 zł/h, dyżur trwa 24h, dziesięć dyżurów w miesiącu, jak będzie przybywać pacjentów to może i więcej, to sobie policzcie. Któryś się odezwie? A nawet jeśli, to zaraz będzie wylot, w najlepszym wypadku na kwarantannę min 20 dni, jak się uprą to będą wykrywać u takich wirusa przez kilka miesięcy, bo i takie są przypadki. A oni są na kontraktach.

Ty byłeś na takim covidowym oddziale? Albo chociaż to przechodziłeś objawowo?

_________________
https://t.me/pump_upp

Zwróćcie uwage na ostatnie minuty tego filmu. Dziewczyna ma zdrowego już pacjenta ,który z nią żartuje i jest do wypisu. Nagle ją wzywają na 15 min na inny odział a w tym czasie lekarz-rezydent gościa usmierca ,przeprowadzając błędnie resyscytacje. W USA jest prawo które umożliwia lekarzom na uniknięcie odpowiedzialności za błędy podczas ratowania chorych z Covidem i ten rezydent doskonale o tym wiedział. Człowiek nie żyje , szpital zarobił 29tys. $ a rezydentowi nic nie zrobią.
Problem jest w tym że dokładnie takie samo prawo pozwalające na unikanie odpowiedzialnośc lekarzom w związku z Covidem ,wprowadzono kilka dni temu u nas w Polsce. Teraz to strach do szpitala iść.

W Łodzi kilka lat temu była afera tzw. Łowców skór. Lekarze z karetek pogotowia podawali chorym Pavulon żeby ich usmiercić i zgarnąć kase od zakładów pogrzebowych "za skórę". Usmiercali ludzi potem dzwonili do zaprzyjaźnionego zakładu pogrzebowego i kasowali prowizje. Tamte pieniądze to był pikus w porównaniu z tym co dostana teraz od rządu .I niczym nie ryzykują. Pytanie czy znajda sie chętni żeby to wykorzystac.

Przed chwilą przelotnie usłyszałem fragmenty wywiadu z dyrektorem , któregoś szpitala . Mówił coś tam o braku rąk do pracy , przepracowaniu lekarzy , szpitalnego personelu , braku łóżek covidowych i respiratorów . Wspomniał również o obniżeniu kwot na leczenie poszczególnych kategorii chorych przez ZUS . Tłumaczył zawiłości biurokracji / 2 min . na pobranie próbki z nosa i gardła , kilkanaście min. na wypełnienie pisemnych formalności / bezsensownego liczenia punktów przyznających stopień zaawansowania choroby , potrzebnych rządowi do biurokratycznej sprawozdawczości . Nie słuchałem dokładnie , więc nie rozumiałem o co chodzi . Wpadło mi jednak w ucho ostatnie zdanie : Na osiemdziesięciu zmarłych ostatnio chorych na covid 19 , według wymaganych punktów , 50-ciu z nich nie byłoby przyjętych do szpitala .
A tymczasem wczoraj zmarł mój szwagier - wiekowo rówieśnik . Co tydzień przyjeżdżał do mnie samochodem na polityczne dysputy . Obsesyjnie nienawidził " Kaczora" - mimo to zawsze głosował na PIS - jako mniejsze zło . Nigdy nie chorował . W poniedziałek ubiegłego tygodnia poczuł jakieś kłucie pod łopatką , przyplątał się katar i niewinny kaszel . Wsiadł do samochodu i prywatnie prześwietlił płuca - rentgen nic nie wykazał . Lekarz domowy też nic nie stwierdził . Tym czasem było coraz gorzej .W piątek sam zdecydował by pojechać zrobić wymaz na covid . Niestety - wyniku już nie poznał , ponieważ z powodu nawału pracy badającego personelu , nie wiadomo kiedy będzie . Pojutrze jadę na pogrzeb . Bedę go odwiedzał co tydzień - jak on mnie i zdawał sprawozdanie z niszczenia naszej demokracji .

Przyjmij wyrazy współczucia.

_________________
https://t.me/pump_upp

Przygotuj sobie mocny kij,kastet i do dzieła na te dzieciaki.Taki mały człowieczek właśnie wzywa sobie podobnych do działania.

_________________
godzięba

Główny Inspektor Sanitarny opublikował nową definicję przypadku COVID-19 na potrzeby nadzoru epidemiologicznego nad zakażeniami wirusem SARS-CoV-2 – podał na swojej stornie GIS.
Jest to definicja z 31 października 2020 roku.

Według kryterium klinicznego, za chorego uznaje się osobę, u której wystąpił co najmniej jeden z poniższych objawów: kaszel, gorączka, duszność, utrata węchu lub smaku o nagłym początku albo też zaburzenie smaku.

Natomiast według kryterium diagnostyki obrazowej muszą występować zmiany w obrazie radiologicznym płuc wskazujące na tę chorobę.

Kryteria zaś laboratoryjne mówią o wykryciu z materiału klinicznego kwasu nukleinowego SARS-CoV-2 albo antygenu/ów wirusa SARS-CoV-2.

Za przypadek COVID-19 według kryterium epidemiologicznego uznaje się każdą osobę, która w okresie 14 dni przed wystąpieniem objawów spełniała co najmniej jedno z kryteriów: miała bliski kontakt z osobą, u której stwierdzono zakażenie SARS-CoV-2 (kontakt z przypadkiem potwierdzonym lub prawdopodobnym) albo przebywała (jako pensjonariusz) lub była członkiem personelu w placówce opiekuńczej lub opieki długoterminowej, w której potwierdzono występowanie COVID‐19.


https://forsal.pl/lifestyle/zdrowie/artykuly/7994628,gis-ustalil-nowa-definicje-przypadku-covid-19.html

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."

Przepraszam - nie wspomniałem , szwagier był pszczelarzem .

Ja też jestem obecnie pod strachem. W szkole męża dyrektor , nauczycielka i 4 warsztatowców ( w tym 2 nieprzytomnych ) czekają na wyniki. Wrzuć kamień do wody..... .

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Mnie i żonę też wirus otacza. Zmarła trzecia znajoma nam osoba. Dlatego za radą kolegi lasius na wszelki wypadek kupiliśmy koncentrator tlenu i pulsoksymetr.