FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 16 kwietnia 2024, 12:22 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
Post: 08 stycznia 2022, 14:31 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Bartek.pl, Znam to pismo ,dlatego pisałem o interpretacji w danym regionie [łódzkim] to jest jedna odpowiedz /interpretacja ,sa tez inne poparte ponoć jakimiś przepisami/rozporządzeniami . To jest obraz stanu prawnego w jakim musimy się odnalezc .Praktycznie brak jest jednoznacznej
interpretacji obowiązującej w całym kraju. Ogłoszonej np.przez Wet. oraz PZP + inne org.pszczelarskie :idea:

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 stycznia 2022, 20:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Zdzisław., jakie interpretacje?
Do czego potrzebne jakieś interpretacje, skoro jak byk jest napisane w ustawie, że ta ustawa dotyczy tylko podmiotów wprowadzających produkty zwierzęce na rynek.
Weź i sam wreszcie przeczytaj.
Nie wprowadzasz na rynek nie musisz zgłaszać.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 stycznia 2022, 00:05 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
JM, Czytam ,czytam i .... sam mam sporo do czynienia z kontrolami/inspektorami wet. dotyczącym pszczelarstwa.
Dlatego napisałem o koniecznosci interpretacji uzgodnionej przez wet/org pszczelarskie .
Akurat na tym forum nie powinno to byc problemem :wink:
Przytaczany druk to nie Ustawa tylko interpretacja punktu ustawy dokonana przez urzędnika , interpretacja sprzed jakiegos czasu [nie ma pewności czy aktualna].

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 stycznia 2022, 12:09 - ndz 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
Skoro pszczoły zaliczono do zwierząt gospodarskich,(z całym dobrodziejstwem tego stanu rzeczy), należy je traktować tak jak pozostałe, mimo że zbyt przyjemne to dla wielu nie będzie.
Niekonsekwencją ustawodawcy jest taka interpretacja jak powyżej cytowana.
Kupując jednego prosiaczka z zamiarem wykorzystania go w przyszłości tylko na własny użytek, muszę mieć książkę stada, odpowiednio go zaewidencjonować, zgłosić w ARiMR, następnie zgłosić fakt przemieszczenia do ubojni ,uboju itd. To samo dotyczy jednej krowy , jednego cielaka, choćby tylko na użytek własny.
Wg oficjalnej interpretacji chodzi tu o możliwość odpowiedniego postępowania służb w przypadku ognisk chorób zakaźnych.
A np pasieka 10 uli , nawet jeżeli tylko domownicy przetrawją ten miód, wyjęta z pod prawa? Tam zaraza się nie ima?
Za utrzymywanie np jednej szt w/w zwierząt bez zgłoszenia była kara 5 tys zł. Nie wiem czy to jeszcze stawka aktualna.
Także należałoby być konsekwentnym, i nie chodzi tu o to, że jak mnie jest źle to żeby inny nie miał lepiej. Ale równość wobec prawa to jedna z zasad naczelnych w tzw państwie prawa. No chyba że prawo stanowi "panienka z okienka" lub ten kto wcześniej wstanie. :wink:

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 stycznia 2022, 14:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Na Nasza działalność pszczelarską mają wpływ różne akty prawne.
Niestety w ogólnej swiadomosci pokutuje mix/składanka tych i tak niespójnych aktów prawnych.
Dlatego mój apel do właściciela forum o podjęcie przynajmniej próby ujednolicenia interpretacji.

Tak na szybko zerknałem w swoje wszelkiego rodzaju pozwolenia .

Pierwszy nr.wet wydany w 2004.r.na podst.Ustawy z 29.01.2004.r . o wymaganiach wet.dla produkcji zwierzecej.

Drugi nr.wet.z 20011.r.na podst.Ustawy z 11.o3.2004.r. która odwołuje sie do ustawy o zwalczani chorób zwierzat z 24.06.1960.r.

NR.WNI mam nadany w roku 2009 na podst.Ustawy z 16.12.2005.r.

Nastepna ustawa to uregulowania zwane potocznie RHD.mnie nie dotyczą

Pośrednio w róznym stopniu dotyczą pszczelarzy Ustawy Skarbowe/podatkowe [limity posiadanych rodzin pszczelich]

PIH - badania [ksiązeczka zdrowia ] przy wprowadzaniu produktów spożywczych do obrotu

Inspekcja Handlowa - oznaczenia/opis produktów ,zgodność z normami jakościowymi.

Tak jest w czym wybierać ,ale powiazać to wszystko w logiczna całość już trudniej ,uzyskanie jednolitej interpretacji w oddziałach terenowych marzeniem przysłowiowej "scietej głowy".

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 stycznia 2022, 14:29 - ndz 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 844
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Marekp57, Prawnikiem to na pewno nie jesteś. Obywatel ma obowiązki tylko takie, które wynikają z ustaw. Jeżeli ustawa stwierdza, że dotyczy tylko tych, którzy wprowadzają na rynek, to nie dotyczy nikogo innego. Z faktu, że pszczoły i świnie są zwierzętami wywodzenie, że przepisy dotyczące świń obowiązują także pszczoły jest nadużyciem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 stycznia 2022, 16:12 - ndz 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
Wiech,
Ani chęci, ani zamiaru tłumaczenia się kim jestem lub nie.
Zwróciłem tylko uwagę na niekonsekwencje i niespójność przepisów.
O ile nie wprowadza produktu na rynek, to chyba logiczne jest, że niepotrzebne jest RHD ani SB.
Ale już zwolnienie z obowiązku rejestrowania pasieki u PLW, a w konsekwencji pozostawienie takiej pasieki samopas uważam za wręcz sabotaż i kpinę w żywe oczy z tych którzy, którzy przy kilku rodzinach np należą do związku i takie zgłoszenia poczynili, poddając się przy okazji wszelkim rygorom związanym np przy wystąpieniu ognisk chorób zakaźnych.
Piszę to po osobistych doświadczeniach z "pszczelarzem" z bliskiej okolicy, który to tylko miód dla siebie, a i pszczoły też się jakoś wyżywią.
Na szczęście dla okolicy, acz pszczół szkoda , zostały puste ule.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 stycznia 2022, 16:49 - ndz 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 844
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Nooo, gdyby miał te pszczoły zgłoszone, zarejestrowane i opieczętowane to na bank żyłyby długo i szczęśliwie. To ogólnie znana prawda, że jak tylko pszczoły dowiadują się, że nie mają rejestracji to popadają w nerwice i już po nich.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 stycznia 2022, 17:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Wiech pisze:
Ale już zwolnienie z obowiązku rejestrowania pasieki u PLW, a w konsekwencji pozostawienie takiej pasieki samopas uważam za wręcz sabotaż i kpinę w żywe oczy

Ale miliony wydane pod patronatem wszelakich możnych na baszkirskich bartników i na akcje "pszczoły, barcie, wracają do lasu" oraz na wszelkie inne szczytne akcje skubania brukselki, a kończące się pozostawieniem pszczół na pastwę losu i zmarnowanie - to już nie jest kpina i sabotaż???

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 stycznia 2022, 18:49 - ndz 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
JM pisze:
Wiech pisze:
Ale już zwolnienie z obowiązku rejestrowania pasieki u PLW, a w konsekwencji pozostawienie takiej pasieki samopas uważam za wręcz sabotaż i kpinę w żywe oczy

Ale miliony wydane pod patronatem wszelakich możnych na baszkirskich bartników i na akcje "pszczoły, barcie, wracają do lasu" oraz na wszelkie inne szczytne akcje skubania brukselki, a kończące się pozostawieniem pszczół na pastwę losu i zmarnowanie - to już nie jest kpina i sabotaż???

Józefie, to akurat są słowa moje, źle zacytowałeś.
A tu mój temat nt barci i moje zdanie na ten temat. :wink:
viewtopic.php?f=59&t=20584&p=438694&hilit=parcie+na+barcie#p438694

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2022, 11:14 - śr 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 544
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
Czy obdarowanie kogoś naszym miodem lub barter (dobry znajomy, rodzina) to jest wprowadzenie na rynek ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2022, 11:19 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Tadeusz 1 pisze:
Czy obdarowanie kogoś naszym miodem lub barter (dobry znajomy, rodzina) to jest wprowadzenie na rynek ?

zdecydowanie tak.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji