Dziś od 6 rano niebieskie niebo i ciepło no to hura o 9 poszedłem popatrzeć co w ulach piszczy robię w jednym drugim trzecim nadeszły czarne chmórki eeee myślę sobie przejdzie
Pszczoły ładnie gonią ale tylko się zlatują nie wylatują otwieram ula wyciągam drugie ramko a tam mat -rojowe o K.... to muszę go całego przeglądnąć już byłem w połowie gniazda jak Lunęło to w 2 min nim poskładałem klocki byłem mokry jak by mnie z wody wyjęli za 10 min przestało lać ale się ochłodziło i tylko powróciłem dokończyć przeglądu i co tu robić z tym stanem rojowym
Z praktyki wiem że można to wyprowadzić pożytkiem no to dawaj do pracowni słoik 09l miodu skrystalizowanego rodzinie zabrałem 2 ramki czerwiu krytego a dodałem węzy i teraz proszę do pracy cholery nie na drzewo
Ale takich przygód może być więcej
