FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

GMO dla niedowiarów
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=55&t=4083
Strona 1 z 1

Autor:  Łukasz. [ 30 stycznia 2011, 19:15 - ndz ]
Tytuł:  GMO dla niedowiarów

Jeszcze trochę i nie będzie z czego zbierać miodu i przestroga dla stosujących RANDUP i podobne http://www.youtube.com/watch?v=ePhDyDbb ... re=related

Autor:  Jakub z Puszczy [ 30 stycznia 2011, 23:39 - ndz ]
Tytuł: 

odnośnie GMO, to za wcześnie by mówić definitywnie o GMO.

Autor:  jacek_zz [ 31 stycznia 2011, 01:22 - pn ]
Tytuł: 

" Jak nie wiadomo o co chodzi, TO CHODZI O KASE " :blee:

I to przysłowie wiele tłumaczy dlaczego nasze ministerstwo rolnictwa broni się rękami, nogami i czym jeszcze może przed wycofaniem z Polski CHEMII, która w innych krajach UE jest zabroniona.

O to samo chodzi w dopuszczaniu środków (substancji czynnej) zwalczających warroze. W Polsce promuje się firme "xxx" a nie zdrowie pszczół.

W GMO też chodzi o KASE.

Autor:  miły_marian. [ 31 stycznia 2011, 23:27 - pn ]
Tytuł: 

Moji drodzy jak bendziemy wspierali produkty GMO to nie bendzie pszczół i nie bendzie dzieci bo GMO to niszczy. Na każdym kroku niszczyć to Swinstwo Pozdrawiam miły_marian

Autor:  górski_pszczelarz [ 31 stycznia 2011, 23:50 - pn ]
Tytuł: 

Jedno GMO drugiemu nie równe. Dlatego nie można tego zabronić tylko należy rozsądnie przeprowadzać badania i analizować wpływ odmian GMO na środowisko. A mówienie, że GMO niszczy dzieci i nie będzie pszczół, to tak jak by w epoce kiedy okiełznano ogień mówiono: zagaście go bo spalą się nasze dzieci w ognisku i lasy razem z pszczołami, lepiej jeść surowe mięso, bo jest bezpieczniej.

Autor:  Sajan [ 01 lutego 2011, 12:33 - wt ]
Tytuł: 

GMO-to świństwo, :nonono: jeszcze nikt nie wie jakie przyniesie szkody, nie popieram tego i jestem przeciwnikiem !
Przecież bomba atomowa, rak, eids,itp. wszystko wyszło z laboratorium w myśl dobrej sprawy i miało służyć człowiekowi .

Autor:  Zielony [ 01 lutego 2011, 12:39 - wt ]
Tytuł: 

miecio nie wiem czy masz dzieci ale ja mojej córce niechce podawać nieprzebadanej , eksperymentalnej żywności bo niechcę żeby moja córka byłą królikiem doświadaczalnym dla chciwych , pazernych biznesmenów ....... nie chce za x lat siedząc w szpitalu przy łóżku mojego dziecka chorego na raka zarzucić sobie że przez moją ignorancje i głupote oraz przez ślepą wiare w "naukowców" i w postęp cywilizacyjny naraziłem ją na to.
Tylko ignoranci i głupcy przyjmują wszystko bez zastrzeżeń oraz wierzą w dobrą wolę producentów , polityków i naukowców.

:wnerw:

Autor:  górski_pszczelarz [ 01 lutego 2011, 13:31 - wt ]
Tytuł: 

Czy ja Powiedziałem, że przyjmuje bez zastrzeżeń! Przeczytaj dokładnie. Rozsądne przeprowadzenie badań nad GMO na pewno przyniesie korzyści, nie ulega to żadnej wątpliwości. A jeśli chodzi o choroby związane z żywnością. Poczytaj sobie składy na etykietach z tak zwaną niemodyfikowaną żywnością i zastanów się czym karmisz swoje dzieci i jakie to będzie miało skutki w przyszłości. Na codzień pracuję w branży spożywczej i co nieco na całej chemii pakowanej w żywność się znam. I uwierz mi to jest o wiele bardziej niebezpieczne niż jakieś tam GMO, przynajmniej dla ludzi. A jak rozpoczynano dawkowanie co poniektórych związków do żywności nikt nie zastanawiał się jakie skutki wywrze długotrwałe działanie tych związków na zdrowie człowieka. A znając życie to karmisz swoje dzieci zdrowymi wg ciebie wędlinami, napojami, chipsami i słodyczami.

Zielony pisze:
miecio nie wiem czy masz dzieci ale ja mojej córce niechce podawać nieprzebadanej , eksperymentalnej żywności bo niechcę żeby moja córka byłą królikiem doświadaczalnym dla chciwych , pazernych biznesmenów ....... nie chce za x lat siedząc w szpitalu przy łóżku mojego dziecka chorego na raka zarzucić sobie że przez moją ignorancje i głupote oraz przez ślepą wiare w "naukowców" i w postęp cywilizacyjny naraziłem ją na to.
Tylko ignoranci i głupcy przyjmują wszystko bez zastrzeżeń oraz wierzą w dobrą wolę producentów , polityków i naukowców.

:wnerw:

Autor:  Zielony [ 01 lutego 2011, 15:12 - wt ]
Tytuł: 

miecio bijesz tylko piane ........... najpierw jest za a potem przeciw a później jesteś za a nawet przeciw.
Gdybyś obejrzał ciekawy film o gmo i o panu monsanto oraz jego organizacji to byś zmienił zdanie. W tym wszystkim chodzi o pieniądze.
Myślmy rozsądnie.
Niech Bóg da rozum tym którzy decydują o tym co mamy jeść , pić i czym oddychać.
a teraz po :piwko: miecio

Autor:  Łukasz. [ 01 lutego 2011, 20:42 - wt ]
Tytuł: 

ostatnio mój kolega rolnik powiedział mi co się robi z rzepakiem żeby był suchutki jedzie się opryskiwaczem z randupem dosusza się go później zbiór i mamy olej kujawski z pierwszego tłoczenia. A jarzynki na placu tej czyściutkiej też odradzam sam osobiście widziałem jak to się robi betoniarka trochę ludwika lub innego detergentu i jest piękna czyściutka marchew . A oprysk na mszycę kopru i fasolki szparagowej u sąsiada odbywa się tego samego dnia.http://www.youtube.com/watch?v=ylTKqr_Va5E . A tu proszę ten sam składnik który jest w radupie stosuje się do dosuszania grochu i innych do cebuli też jest żeby szczypiora nie było http://www.wialan.com.pl/index.html?grp=987&info=1251 masakra sama chemia co tu jeść ?

Autor:  AndrzejW [ 01 lutego 2011, 21:49 - wt ]
Tytuł: 

W dzisiejszych czasach ciężko jest aby się ustrzec od chemii w pożywieniu. Dlatego uwielbiam wyrabiać własne wędlinki i łowić rybki. Oczywiście łącząc wszystko z pszczółkami. Dla lubiących pokombinować w kuchennym menu w dzisiejszych czasach to żaden problem. Jest kilka stron godnych uwagi gdzie można wyczytać wiele interesujących informacji (polecam 1 ale to tylko na PW). Nie jest raczej realne dzisiaj aby żyć tylko z tego co się samemu przygotuje i żeby mieć pewność co do pochodzenia surowców, ale staram się jak najczęściej zrobić kiełbaskę ze świnki co do której mam jakąś wiedzę czym była karmiona, a i chlebek da się upiec prostym sposobem w domowych warunkach raz na jakiś czas. A taki własny chlebek posmarowany miodkiem z własnej pasieki, zagryzany kiełbaską własnoręcznie przygotowaną podpiekaną na grillu, i popijany miodkiem lekko % w doborowym towarzystwie zdecydowanie da nam więcej energii i chęci do pracy na co dzień, więcej zdrowia i więcej zadowolenia z codziennych sytuacji niż kupny sztuczny chleb, niby kiełbasa, i chiński miód. Tak na marginesie czy ktoś może powiedzieć czemu w UE cło na miód wynosi niecałe 13 euro za 100 kg a na czosnek 130 euro /100kg? Mozę jakiś pomysł jak to zamienić?

Autor:  miły_marian. [ 01 lutego 2011, 22:13 - wt ]
Tytuł: 

Łukasz mieszkasz w miescie ja tez wiesz ile jest zaniedbanych ogródków działkowych. Kiedys za komuny ludzie uprawiali ogródki a teraz za pogoni za pieniondzem ludzie nie mają czasu posiedzieć w swoim ogródku. Tylko idą do markietów i kupują produkty GMO i chemie ale po pewnym czasie to ludziom wylezie bokiem. My pszczelarze jeszcze mamy miód i produkty z ula i to spożywamy. Dlatego pszczelarze mało chorują i dłudo żyją bo im te GMO zabija miód i produkty z ula. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  qq [ 01 lutego 2011, 22:24 - wt ]
Tytuł: 

Panowie ,ale jest jeszcze słynna BRUKIEW SKORZONERA czy PASTERNAK. One napewno niebędą produktem GMO ,bo ci z Zachodu to niedość ze języki by połamali powtarzajac nazwę to zapewne mieli by obiekcje co do tego , z czym pożywać to to coś. Polak wie , no tak sądzę .

Autor:  jerzy9666 [ 01 lutego 2011, 22:50 - wt ]
Tytuł: 

jak byłem w wojsku to jeden kolega poszedł w jedną stronę po brukiew a drugi w drugą stronę po korpiela a po przyjściu mieli w ręce to samo :leży_uśmiech:

Autor:  górski_pszczelarz [ 01 lutego 2011, 23:46 - wt ]
Tytuł: 

i tak trzymać. Jak najwięcej w domowych warunkach sobie produkować. Tak jak pisze Andrzej. Przynajmniej wiemy wtedy co jemy.
A jeśli chodzi o rozmowę z Zielonym to jestem za i cały czas tak pisałem. Także nie wiem o co ci chodzi. Jestem za pod warunkiem, że wcześniej zostanie zbadany wpływ każdej modyfikacji na człowieka i na środowisko. Bo możliwości jest mnóstwo, tylko że należy je stosować z rozsądkiem. Jestem przeciwny tylko i wyłącznie całkowitemu odrzuceniu GMO. Bo wiele jest ciekawych rozwiązań, które mogą udoskonalić produkcję żywności. Oczywiście jest też druga strona medalu, czyli odwrotna sytuacja. Dlatego najważniejszy jest rozsądek.

Autor:  Zielony [ 02 lutego 2011, 10:59 - śr ]
Tytuł: 

Miecio mam nadzieje że sie nie obraziłeś :piwko:
w jednym sie zgadzamy że żywność wprowadzoną do spożycia powinno sie bezwarunkowo przebadać ........i powinne to zrobić ośrodki rządowe ......np sanepidy . ...rozumiem że należałoby wtedy zatrudnić więcej pracowników w sanepidach ale ten wydatek budżetowy popieram ......jeden f16 mniej i wiemy co jemy.
Jeśli chodzi o gmo to byłem twojego zdania miecio puki nie oglądnąłem bardzo ciekawego i pouczającego filmu w którym niechodziło o to jak sie robi roślny gmo ale o tym kto je robi i dlaczego i jaki to ma wpływ na życie ludzi .....zwłaszcza w krajach mniej rozwiniętych.
niechcę tu cytować i opowiadać całego filmu ale powiem o zaledwie kilku aspektach gmo ....... gmo zostało wyprodukowane żeby rośliny były odporne na np.randap ......chwasty giną a roślinka sobie stoi dalej ....... ale żeby zakupić nasiona należy podpisać umowe że niemożna zebrać nasion do ponownego wysiewu tylko należy zakupić nowe (ochrona patentowa) co zwiększa koszta .......zwłaszcza w krajach takich jak indie gdzie zmuszeni rolnicy do kupowania nasion gmo muszą za nie płacić dużo więcej a przy słabych zbiorach bankrutują i niestety popełniają masowo samobójstwa........roślny gmo w naturalny sposób przekracają granice państw co jest ze szkodą dla endemicznych gatunków rośln takich jak kukurydza w meksyku ......firmy produkujące gmo wykupują największe firmy nasienne na świecie i wprowadząją swój towar ....... rolnicy pozostają bez wyjścia i słono płacą za nasiona chronione prawem patentowym. Każde państwo które zdecyduje sie wprowadzić u siebie gmo płaci kolosalne sumy tym firmom od np. tony wyprodukowanego ziarna.
aspekt zdrowotny całej afery jest taki że nikt niezależny nieprzeprowadził badań nad gmo i jego wpływem na zdrowie człowieka.........już nie mówie o tym jaki wpływ bedzie miało na nas i nasze dzieci spożywanie tego typu produktów za x lat.
starzy rolnicy w ameryce 80paro letnie dziadki uprwiający całe życie kukurydze nagle po wprowadzeniu gmo zaczeli dostawać uczuleń na kukurydze.........dzieci w ameryce południowej żyjące blisko pół uprawnch soii narażeni na gmo i pestycydy które współdziałają z roślnami gmo zaczeli chorować na dziwne choroby .......... jedynym niezależnym badaniem było przeprowadznie badania na szczurach które jak wcześniej pisałem spowodowało taką reakcje wątroby i całego układu imunologicznego jak przy spożyciu trucizny.
Powinniśmy uszczelnić granice przed napływem żywności ........zwłaszcza dokładnie nieprzebadanej i na pewno nie wprowadzać gmo .
a teraz :piwko: z pszenicy gmo

Autor:  Sajan [ 02 lutego 2011, 12:13 - śr ]
Tytuł: 

Zielony, dodam jeszcze ,że do :piwko: zamiast chmielu, dodają wysuszoną żółć wołową, ponoć ta sama goryczka .....
Odnośnie opłat ; to u nas w PL.gdy rolnik zakupi nasiona do siewu w elicie lub oryginał w Centrali Nasiennej, to płaci słoną cenę, a do tego jeszcze przez pięć lat za każdy kilogram płaci pięć -dziesięć groszy za kilogram producentowi , to ile trzeba płacić za GMO ??? :bosie:

Autor:  Pawel_T [ 02 lutego 2011, 14:49 - śr ]
Tytuł: 

Sajan pisze:
..... rak, eids,itp. wszystko wyszło z laboratorium w myśl dobrej sprawy i miało służyć człowiekowi .
aleś napisał, prawie z krzesła spadłem :zeby: :zeby:

Autor:  Sajan [ 02 lutego 2011, 15:31 - śr ]
Tytuł: 

Bardzo śmieszne :leży_uśmiech:
Tylko z czego ??
Poczytaj sobie to się dowiesz , i nie wiem czy Ci będzie do śmiechu ??

Autor:  Pawel_T [ 02 lutego 2011, 15:35 - śr ]
Tytuł: 

Sajan pisze:
Bardzo śmieszne :leży_uśmiech:
Tylko z czego ??
Poczytaj sobie to się dowiesz , i nie wiem czy Ci będzie do śmiechu ??


właśnie musisz doczytać.. rak czyli nowotwór to niekontrolowany podział komórek a aids to choroba układu immunologicznego I NIE WMAWIAJ LUDZIOM ZE POWSTAŁY W LABORATORIUM!!!

Autor:  Sajan [ 02 lutego 2011, 15:38 - śr ]
Tytuł: 

Nawet nie będę próbował Ci wmawiać .....

Autor:  Pawel_T [ 02 lutego 2011, 15:47 - śr ]
Tytuł: 

Sajan pisze:
Nawet nie będę próbował Ci wmawiać .....


cieszy mnie ze się zgodziłeś ze mną...

Autor:  Trajanus [ 03 lutego 2011, 11:26 - czw ]
Tytuł: 

Nie znalazlem watku srodki ochrony roslin wiec wklejam tutaj do poczytania :
http://tygodnik.onet.pl/36,0,58873,po_p ... tykul.html

Autor:  Zielony [ 25 lutego 2011, 16:22 - pt ]
Tytuł: 

a tu tak na marginesie

http://www.youtube.com/watch?v=VegE9kHM ... re=related

Autor:  Zielony [ 22 października 2011, 10:52 - sob ]
Tytuł: 

I jeszcze jeden artykuł na temat

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/nauka/u ... omosc.html

Autor:  pawel. [ 22 października 2011, 11:00 - sob ]
Tytuł: 

moje zdanie jest takie że to nic dobrego dla nas pszczelarzy nie będze. pawel

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/