FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

niepełnosprawność a pszczelarstwo
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=55&t=4376
Strona 1 z 1

Autor:  konradp94 [ 14 marca 2011, 13:09 - pn ]
Tytuł:  niepełnosprawność a pszczelarstwo

czy myślicie że osoba z jedną ręką poradziła by sobie w pszczelarstwie?

Autor:  Tomekmiodek [ 14 marca 2011, 13:22 - pn ]
Tytuł: 

Zależy jaki stopień niepełnosprawności. Pasieka to jak warsztat pracy, można ja przystosować do pracy dla każdej osoby. Moim zdanie tylko osoby uczulone na jad pszczeli nie powinny imać się tym zawodem. Dla jednorękich pszczelarzy to chyba ul leżakowy będzie rozwiązaniem. Pozdrawiam TM

Autor:  pawel. [ 14 marca 2011, 16:23 - pn ]
Tytuł:  niepełnosprawność a pszczelarstwo

Moim zdaniem to nie wyklucza takiej osoby , jeśli się lubi to zamiłowanie to zawsze każdy sobie poradzi dostosuje ul do swojej niepełnosprawnośći ,i cieszyć się będze tymi małymi owadami zrazu może będze trudno ale jak juz dojdze się do wprawy trudnośći zginą .Pawel

Autor:  adidar [ 14 marca 2011, 19:01 - pn ]
Tytuł: 

Ja mam synka niepełnosprawnego i on bardzo chce mi pomagac, na razie planuje dla niego sprawy delikatne( z racji drobnej budowy ciała) tj np. inseminacje matek. Jest bardzo uzdolniony manualnie i myślę, ze choć w tej materii odciązy starego ojca :rolf:

Autor:  rysiekm [ 14 marca 2011, 19:12 - pn ]
Tytuł: 

Mysle ze kazdy rodzaj ula bedzie dobry. Znam goscia z jedna reka ktoey spokojnie sobie radzi z malym gospodarstwem . Para koni , plog , brony - orka - uprawy BARDZO DOBZE SOBIE RADZI.
Pozdrawiam

Autor:  krzysglo [ 14 marca 2011, 22:57 - pn ]
Tytuł:  Re: niepełnosprawność a pszczelarstwo

konradp94 pisze:
czy myślicie że osoba z jedną ręką poradziła by sobie w pszczelarstwie?

Może ule szafkowe. Np. w wozie. Ramki wyciągam kleszczami jedną ręką, do tyłu ula. Typ Kuncz. Ramka troszeczkę mniejsza od wielkopolskiej.
Jak chcesz takie ule to oddam za darmo, bo zmieniam w wozie na wielkopolskie korpusy. Przyjechać i brać.

Autor:  miły_marian. [ 15 marca 2011, 00:41 - wt ]
Tytuł: 

Tylko nie szafkowe miałem takie to bardzo duże utrudnienie pracować w nich.Moim zdaniem to ule warszawskie były by dobre dla jednorekich. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  mik [ 15 marca 2011, 18:35 - wt ]
Tytuł: 

słusznie Tomek stwierdza że tylko uczuleni nie powinni pracować z pszczołami , chodowanie tak dla przyjemności spewnością wpłynie pozytywnie na samopoczuie i wzmocni samo ocene , rodzaj terapi czasami bolesnej :oczko:

Autor:  Obelnik [ 15 marca 2011, 21:16 - wt ]
Tytuł: 

konradp94, myślę, że z jedną ręką śmiało można sobie poradzić. Miły_marian ma rację w WP lub WZ z jedną ręką można sobie poradzić. Pozdrawiam

Autor:  johny180 [ 17 marca 2011, 20:45 - czw ]
Tytuł: 

ja mam sąsiada który nie ma prawej ręki i nogi(na nodze ma proteze) ma pasieke i to nie koło domu ale w lesie gdzie dojeżdża ciągnikiem.radzi sobie bardzo dobrze

Autor:  BoCiAnK [ 17 marca 2011, 22:20 - czw ]
Tytuł:  Re: niepełnosprawność a pszczelarstwo

konradp94 pisze:
czy myślicie że osoba z jedną ręką poradziła by sobie w pszczelarstwie?

Tak nawet znam Bardzo Dobrego Pszczelarza co nie ma dłoni wszystko robi jedną ręka i to w nie małej pasiece ;-)

Autor:  Jerzy K [ 17 marca 2011, 23:23 - czw ]
Tytuł: 

Zastanawiałbym się nad ulem wielkopolskim ale leżakiem. Mała ramka jest łatwiejsza do operowania nią. Ale lepiej popytać się bardziej doświadczonych pszczelarzy.

Jerzy K.

Autor:  henry650 [ 19 marca 2011, 00:45 - sob ]
Tytuł: 

Znam pszczelarza ktory niema jednej dłoni a druga reka tez nieposiada wszystkich palców gospodaruje na ramkach wielkopolskich



henry

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/