FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

[center]<object width="480" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/HR5t_O7apiY?fs=1&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/HR5t_O7apiY?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object>[/center]

Bogós daj ten filmik w inej wersji bo ja niemoge go otworzyć a chentnie bym obejrzał. Pozdrawiam miły_marian

rojojołapka niczego sobie, swoją drogą fuks ze się tam uwiązały

to zadna rojołapka to rojnica , w srodku jest matka , gdybym nie miał podobnej sytuacji moze uwoerzyłbym , ale i wieczko jest uchylone i pszczoły od razu wchodzą, popatrzcie dobrze

Ja mam taka uniwersalna transportówkę.
W dużej pasiece może służyć za rojołapkę-oczywiście z ramkami(z woszczyną)
Sporo lat temu były w sprzedaży(papierowe) rojołapki w postaci kubła z pokrywą i w fiolce jakieś tam ponoć feromony?
Powiesiłem to na drzewie z tym olejkiem ale przez całe lato ani jeden rój nie usiadł(miałem wówczas prawie 60 rodzin).
Kilka razy zakładałem rojołapki wylotkowe(zależało mi na matce a był silny nastrój rojowy)
Zdawało to egzamin przez krótki czas.