FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Michałowe przygody z pszczelarstwem nierozbieralnym http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=59&t=25899 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | baru0 [ 28 maja 2024, 22:01 - wt ] |
Tytuł: | Re: Michałowe przygody z pszczelarstwem nierozbieralnym |
michalowy, widać że z Ciebie " miejski ekolog" przestawił byś przynajmniej do zdjęcia tą kuszkę a nie na tle płyty OSB ![]() Jakie wymiary ma ta kuszka i dlaczego wylotek u góry a nie na dole ? |
Autor: | michalowy [ 29 maja 2024, 09:07 - śr ] |
Tytuł: | Re: Michałowe przygody z pszczelarstwem nierozbieralnym |
To jest "kredens" na kószkę na miarę moich możliwości. ![]() Ja tym kredensem pokazuję, że to nie jest moje ostatnie słowo. ![]() Na głowę pszczołom nie pada i to jest najważniejsze. Wylotek wyżej, bo bazuję na operacji pszczelarskiej z tego poniższego filmu. Nie jest bardzo blisko sufitu, tak w górnej 25%. https://youtu.be/hn5OxMXCSz8?si=eYzcPktyDfDPwqde&t=1747 |
Autor: | michalowy [ 29 maja 2024, 21:05 - śr ] |
Tytuł: | Re: Michałowe przygody z pszczelarstwem nierozbieralnym |
Zasiedlenie kószki rójką https://www.youtube.com/watch?v=smaz_9HINu8 |
Autor: | Anka2024 [ 30 maja 2024, 18:19 - czw ] |
Tytuł: | Re: Michałowe przygody z pszczelarstwem nierozbieralnym |
Czy ta kószka aby nie za mała? |
Autor: | Bartek.pl [ 30 maja 2024, 21:17 - czw ] |
Tytuł: | Re: Michałowe przygody z pszczelarstwem nierozbieralnym |
michalowy, szacunek za to, że Tobie się chce, nie chcę komentować ale jakoś tego nie widzę, a może nie te okulary ![]() |
Autor: | michalowy [ 01 czerwca 2024, 13:45 - sob ] |
Tytuł: | Re: Michałowe przygody z pszczelarstwem nierozbieralnym |
Bartek.pl pisze: michalowy, szacunek za to, że Tobie się chce, nie chcę komentować ale jakoś tego nie widzę, a może nie te okulary ![]() Testuję na swoim podwórku teorię o potencjale rójek do trzymania bez chemii. Oprócz tego ładnie to wygląda, cieszy oko. Zobaczymy jak działa, kiedy będą przybywać kupcy po pszczoły bezchemiczne. Niedługo już będzie wiadomo, ile mam nadwyżki... Ps. W styczniu ją powiększyłem... jeszcze mała?? ![]() |
Autor: | michalowy [ 07 czerwca 2024, 09:14 - pt ] |
Tytuł: | Re: Michałowe przygody z pszczelarstwem nierozbieralnym |
Iii... z grubsza jest już poszlaka, dlaczego siedziały na ogrodzeniu 2 dni. Matki raczej na 95% nie mają. O dziwo budują plastry, a czasem wlatuje jakaś z pyłkiem. Kto w te mity jeszcze wierzy? W świeżo budowanych plastrach dwie miseczki matecznikowe (może być więcej, ale tak gruntownie pszczół nie spędzałem, to w końcu kószka). Wtedy podałem im kawałek plastra z jajami i larwami. Wczoraj stwierdziłem na tym poddanym czerwiu matecznik (znowu, może być więcej, pszczoły nie chciały zejść z tego plastra). Zobaczymy co dalej... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |