FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Przenoszenie uli na końcu grudnia
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=61&t=11799
Strona 1 z 1

Autor:  Mateusz rolnik [ 06 stycznia 2014, 20:40 - pn ]
Tytuł:  Przenoszenie uli na końcu grudnia

Witam !
Kupiłem 30-12-2013r. po zmarłym szwagrze 6 rodzin w ulach wielkopolskich . I w tym dniu przewiozłem zakupione rodziny na swoją posesję oddaloną o 300 m. było dość ciepło bo 7'C a w nocy przymrozek. Dlatego pytam czy nie popełniłem błędu przewożąc je o tej porze?

Autor:  gabriela [ 06 stycznia 2014, 20:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

ryzykant :pala:

Autor:  CYNIG [ 06 stycznia 2014, 20:44 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Mateusz rolnik, w obecnych warunkach pogodowych zrobiłbym identycznie.

Autor:  Mateusz rolnik [ 06 stycznia 2014, 20:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

OK dziękuję za informację kolego ;)

Autor:  Mateusz rolnik [ 06 stycznia 2014, 20:47 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

gabriela pisze:
ryzykant :pala:

"Kto nie ryzykuje ten nie ma" :P

Autor:  gabriela [ 06 stycznia 2014, 20:48 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Niby prawda ale ja kupiłam i do wiosny czekam :haha: nie lubie ryzykować :pl:

Autor:  michał52 [ 06 stycznia 2014, 20:53 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

CYNIG pisze:
Mateusz rolnik, w obecnych warunkach pogodowych zrobiłbym identycznie.

Też tak uważam oczywiście jeżeli zrobiłeś to delikatnie i ramki w ulach były stabilne.

Autor:  xsiek [ 06 stycznia 2014, 20:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Mateusz rolnik, już niedługo się okaże, wiosna tuż tuż :) stało się i nie ma co do tego wracać i roztrząsać... :) sytuacji nie znam ale zakładam że będzie dobrze :) niby ciepło ale jak przymrozki nocami to pszczoły w kłębie i takie przeprowadzki nie są najlepsze.... co innego przenieść ula o parę metrów a co innego wieźć go 300 metrów...

Autor:  Jerzy [ 06 stycznia 2014, 21:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Male pytanko:

Kto z piszacych tutaj tak "pewnikiem" przewozil ule zima i w ogole wie jak to naprawde wyglada?
Jak naprawde wyglada to ryzyko?
Bo teraz to maly pikus - ladujesz na auto i jedziesz.
Nie prosze o teoretyczne rozwazania, tylko praktyczne.

Aby nie bylo niedomowien, to oswiadczam, ze przewozilem, ale chcialbym wypowiedziec sie jako ostatni.

Autor:  michał52 [ 06 stycznia 2014, 21:26 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Jerzy pisze:
Kto z piszacych tutaj tak "pewnikiem" przewozil ule zima i w ogole wie jak to naprawde wyglada?
Jak naprawde wyglada to ryzyko?
Bo teraz to maly pikus - ladujesz na auto i jedziesz.
Nie prosze o teoretyczne rozwazania, tylko praktyczne.

Przewoziłem 10 uli 200 m sam przy pomocy wózka było trochę na minusie.

Autor:  CYNIG [ 06 stycznia 2014, 21:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Jerzy, ja, na dystansie przy którym wystarczała taczka :-)

Autor:  xsiek [ 06 stycznia 2014, 21:34 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Jerzy, ja przenosiłem ale nie przewoziłem zimą.... nie ma na to reguły... trzeba znać konkretny przypadek... jest wiele czynników które wpływają na efekt finalny...

Autor:  idzia12 [ 06 stycznia 2014, 21:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Nie transportuję uli zimą ,wiosną przed oblotem i jesienią przed ochłodzeniem, owszem. Jeśli można poczekać to czemu ryzykować ,takie rzeczy zazwyczaj można zaplanować.

Autor:  Sławek1964 [ 06 stycznia 2014, 22:16 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

300m- lepiej teraz niż na wiosnę po oblocie wiosennym, nie będą wracały na stare miejsce.

Autor:  xsiek [ 06 stycznia 2014, 22:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Sławek1964 pisze:
300m- lepiej teraz niż na wiosnę po oblocie wiosennym, nie będą wracały na stare miejsce.
wiadomo że trzeba było by to zrobić na przedwiośniu przed oblotami, wtedy najlepiej... od czego są prognozy....

Autor:  Sławek1964 [ 06 stycznia 2014, 22:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

xsiek Myślę że teraz będzie dobrze je przenieść. Na wiosnę możemy przegapić odpowiedni moment z różnych przyczyn np. praca czy wyjazd.

Autor:  xsiek [ 06 stycznia 2014, 22:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Sławek1964, pewnie... każdy przystosowuje swoją gospodarkę do swoich warunków... przede wszystkim czasowych :wink:

Autor:  Pogodny Piątek [ 07 stycznia 2014, 13:53 - wt ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Ja jeszcze chwilę bym się wstrzymał. 300 m to dystans na którym można zapewnić optymalne warunki - brak wstrząsów, nadmiernego denerwowania pszczół. Poczekaj do ochłodzenia, żebyś miał pewność, że nic Ci nie wróci na stare miejsce. Teraz są obloty co parę dni przez tę ciepłą pogodę.

Autor:  miły_marian. [ 07 stycznia 2014, 14:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Mateusz rolnik Jak na taka małą odległosć te 300m, to trzeba było sprawdzic czy ramki sa na swoim miejscu. Mała odległoś ale jak ramki sie poluzowały i jest jakaś przestrzeń to jest zimniej kłebowi w nocy i wiencej musi ogżeac i wiencej zużyje pokarmu. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Bartkowiak [ 07 stycznia 2014, 19:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Ja bym poczekał do ochłodzenia i końca tej ciepłej podody - tak jak Pogodny Piatek napisał. Dzisiaj pewnie spora szukała swojego ula na starym miejscu :/

Autor:  waldek6530 [ 07 stycznia 2014, 22:56 - wt ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Przy takiej temp. to nie ma strachu z przewożeniem. Ja dwa lata temu 5 grudnia przewoziłem 1,5 km na podeście zawieszonym na cięglach ciągnika po polnej drodze i nic się nie stało. Przecież jakby dzisiaj się rozluźniły i nawet trochę spadło na dennice to i tak wejdą w ramki i zawiążą kłąb. Też dwa lata temu w dniu 15 lutego pies przewrócił mi ul ramki wysypały się na śnieg zebrałem to wszystko wsadziłem do ula na dworze było może +2 góra 5 stopni. Jakoś się zebrały w kłąb i doczekały wiosny. Osyp był trochę większy jak w innych ale przeżyły. Czy ten osyp był spowodowany tym zdarzenie to tez nie wiem. Pewnie, że jak nie trzeba to lepiej ich w zimie nie ruszać ale jak mus to mus.

Autor:  BoCiAnK [ 11 stycznia 2014, 13:50 - sob ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

gabriela pisze:
ryzykant :pala:

Ja 2 lata temu przewoziłem 50 rodzin od Polbarta do Suchej czyli ok 350 km było -4 na polu jak ładowaliśmy no owszem w busie było ciepło ale po dotarciu na miejsce nad ranem było -9 st C i nic im nie było tylko że na busie dostały do rana ok 10 i dopiero rozniesione na stanowiska
Ale 15 lat temu przenosiłem cała pasiekę o 100m przy -5 st i nic nie było złego obleciały się na nowym miejscu po 60 dniach i ani jedna nie wróciła na stare miejsce

Autor:  Pogodny Piątek [ 12 stycznia 2014, 10:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Załatwiam miejsca na pożytki na nadchodzący sezon. Pasuje mi park lipowy i nawłociowisko , miejsca te są oddalone od siebie o jakieś 4-5 km w linii prostej. Zastanawiam się, czy to bezpieczny dystans i czy nie warto podstawić po wędrówce na poprzednim miejscu jakiś półkorpus z węzą gdyby ileś tam miało wrócić. Mógłbym je zabrać i połączyć z jakąś słabszą rodziną na innym pasieczysku.

Wiem, że to zapytanie luźno związane z tematem wątku. Jeśli ktoś jednak w sezonie przestawiał ule o mniejszą odległość, to prosiłbym o sugestie, nawet na pw.

Autor:  Pawełek. [ 12 stycznia 2014, 15:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Pogodny Piątek, nic nie musisz zostawiać, nie wrócą, nawet przestawiając na mniejsze odległości nie wracają, ważne jest tylko aby zaraz od postawienia w nowym miejscu na pożytku mogły lecieć zbierać a nie się byczyć bo wtedy mogą wracać.

Autor:  robi00 [ 12 stycznia 2014, 16:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Ja rok temu miałem 10 uli na rzepaku jakieś 2,5 km w linii prostej od domu. Po powrocie pszczół z rzepaku zostawiłem w polu jeden pusty ul to ze dwie ramki pszczół wróciło, zrobiłem z nich nową rodzinę, dałem im jakieś zaczerwione plastry i także przywiozłem do domu, może jeszcze jakieś pszczoły z tego ula znowu wróciły na pole ale ubytku w ulu pszczół nie zauważyłem.

Autor:  stanislawS [ 12 stycznia 2014, 17:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Przed chwilą przy temperaturze ok+2st.C obróciłem 5 rodzin o 180 st. z kierunku północno-zachodniego na południowo-wschodni. Nowe ustawienie pasuje mi też lepiej do ustawienia pozostałych uli.Ponieważ w najbliższych dniach zapowiadają ochłodzenie to nie powinny już wylatywać z uli,co do tej pory prawie od 10dni robiły.

Autor:  Bolkonski [ 12 stycznia 2014, 19:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Przed kilku laty byłem zmuszony przemieścić kilkanaście uli w samym środku zimy o 400 metrów
Było chyba z minus dziesięć i na wózku dwukołowym przewoziliśmy po zaoranej ziemi zazimowane rodziny.
telepało nimi potężnie ....i na wiosnę wszystkie były w dobrej kondycji.
O wiele grożniejsze jest systematyczne niepokojenie pszczół podczas zimowli...
Znajomy pszczelarz ciął zimą raz w tygodniu drewno w bezpośrednim sąsiedztwie pszczół i niestety wszystkie rodziny spadły . Rodziny oddalone od miejsca cięcia drewna o 50.m przezimowały bez strat.

Autor:  Bartkowiak [ 12 stycznia 2014, 20:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Zawsze część wróci - mi z 10km wróciły. Ja często zmieniam lokalizacje wałśnie na takim dystansie - 4-6km. Najczęściej jednak (jak nie ma pospiechu) woże 2-3 nocki po kilka uli starajac sie zostawiać najsłabsze.
Najlepiej zostawić jakiś odkład lub słabszą rodzinę 1 dzień dłużej i po kłopocie a taka rodzinka sporo zyska.

Autor:  Bolkonski [ 13 stycznia 2014, 00:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Bartkowiak
Nigdy żadna pszczoła nie wróci na miejsce poprzedniego postoju gdy dochowamy wszystkich przewidzianych wiedzą pszczelarska procedur..a ten powrót z odległości 10 km. to zgłoś do księgi Guinnessa.... :mrgreen:

Autor:  Mariuszczs [ 13 stycznia 2014, 01:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Przenoszenie uli na końcu grudnia

Bartkowiak - jeśli pszczoły zamykasz np po skończeniu lotów wieczorem a rano są pszczoły z ładunkiem do ula to raczej nie te co wróciły tylko te co nocowały poza ulami.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/