FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Gryka
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=61&t=19242
Strona 1 z 1

Autor:  smokx [ 21 lutego 2017, 12:55 - wt ]
Tytuł:  Gryka

Witam czy wczesne odkłady po rzepaku opłaca się wywozić na grykę czy nie ma to sensu. Odkłady będą robione konkretne a nie z 3 czy tam 4 ramek czerwiu sądzę że porostu odstawię korpus i podam matkę lub będę składał ramki z czerwiem krytym z 3-4 rodzin właśnie po to by uzyskać dobrą siłę na grykę.

Autor:  benek1 [ 21 lutego 2017, 15:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Gryka

Jeśli to będzie twój odkład i zrobisz go dając dużo czerwiu i pszczoły to jasne że coś przyniesie.

Autor:  Wampun [ 22 lutego 2017, 12:35 - śr ]
Tytuł:  Re: Gryka

Jak zrobisz odkład składaniec na cały korpus 15cm powiedzmy 7-8 ramek z czerwiem + 2-3 pokarm i pierzga, to do gryki powinien się przekształcić w pełnowartościową rodzinę. Sprawę przyspieszy podanie matki unasiennionej. Jeżeli będzie zrobiony ze starą rozczerwioną matką to już na lipę coś przyniosą tylko wtedy od razu trzeba dać im na górę korpus z suszem do czerwienia, trochę węzy.

Sam gospodaruję na 1/2Dadanta. Próbowałem kiedyś wykonywać odkłady tak jak piszesz odstawiając korpus i podając matkę, ale jak dla mnie to nie zdaje egzaminu, bo bywa że do odkładu trafiłaby albo pierzga i trochę czerwiu, albo sam miód i czerw, albo w większości sam czerw otwarty itd. Dlatego jeżeli juź odbierałem cały korpus na odkład to i tak przeglądałem ramka po ramce. Niby więcej pracy, ale tylko na początku bo później odkłady mają wyrównaną siłę co wiele ułatwia.

Autor:  emka24 [ 22 lutego 2017, 20:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Gryka

Wampun pisze:
Sam gospodaruję na 1/2Dadanta. Próbowałem kiedyś wykonywać odkłady tak jak piszesz odstawiając korpus i podając matkę, ale jak dla mnie to nie zdaje egzaminu, bo bywa że do odkładu trafiłaby albo pierzga i trochę czerwiu, albo sam miód i czerw, albo w większości sam czerw otwarty itd. Dlatego jeżeli juź odbierałem cały korpus na odkład to i tak przeglądałem ramka po ramce. Niby więcej pracy, ale tylko na początku bo później odkłady mają wyrównaną siłę co wiele ułatwia.

To dlatego gospodarujący na1/2dadanta piszą,że dzięki tej ramce mają dużo więcej możliwości.

Autor:  pawelp1320 [ 24 lutego 2017, 22:25 - pt ]
Tytuł:  Re: Gryka

emka24, między innymi :D :D :D

Autor:  zento [ 25 lutego 2017, 02:39 - sob ]
Tytuł:  Re: Gryka

emka24, nie wyszły bo nie zrobileś jak należy. W moim przypadku robie odklady na dwa sposoby; matka czerwi w dwoch półkorpusach i jeden z nich, po ocenie co chce mieć w odkladzie przekladam nad krate i na drugi dzień, zdejmuje go na nowa dennice i daje daszek i wywoże na inne pasieczysko poddajac matkę lub matecznik. W drugim przypadku jest to bardziej pakiet, poddymiam w wylotek, duża ilość młodej przczoły idzie do gory nad krate, zabieram półkorpus znad kraty na dennice zakladam daszek i wywoźe ok 5km dalej i poddaje matke lub matecznik. U mnie sie to super sprawdza.

Autor:  emka24 [ 25 lutego 2017, 08:49 - sob ]
Tytuł:  Re: Gryka

zento,
Nie wyszło bo tonie ja robiłem -odniosłem się do wpisuWampun, .
Posiadacze tej ramki bardzo często w dziale zalety piszą o wielu możliwościach -nie wymieniając ich.Mój wpis był trochę żartobliwy.

Gospodaruję na pełnej ramce i moja przygoda z 1/2 dadanta skończyła się po 3 m-cach,gdy stwierdziłem,że do prowadzenia takiej gospodarki korpusowej ,o której ja myślę ,ramka ta jest za niska.

Autor:  Wampun [ 28 lutego 2017, 00:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Gryka

emka24, Decydując się na taki typ ramki nie szukałem ula do gospodarki wyłącznie korpusami (chociaż stosuję jej elementy), tym bardziej jeżeli chodzi o robienie odkładów, bo jest to czynność, którą wykonuję raz do roku przez kilka minut. Odkładów na cały korpus z jednego ula i tak nie robię by nie osłabiać rodzin. Z reguły właśnie tak jak pisałem skladam jeden odklad 10 ramkowy z 3-4 uli.

Autor:  smokx [ 01 marca 2017, 21:49 - śr ]
Tytuł:  Re: Gryka

Dziękuję za pomoc postaram się utworzyć jak najsilniejsze odkłady żeby popracowały coś na gryce. W tamtym roku przyjechał pszczół w tym roku już wyjeżdżam na pierwsze pożytki. Czekać tylko wiosny w sobotę ma być u mnie 15 stopni to będą pierwsze przeglądy ocena rodzin i co dalej z jakimi będzie się działo.

Autor:  smokx [ 15 marca 2017, 09:42 - śr ]
Tytuł:  Re: Gryka

Matki wolę podać un bo u mnie w pasiece najstarsza ma dwa lata. Więc szkoda ich wyciągać z rodzin produkcyjnych.

Autor:  slaw007 [ 24 kwietnia 2017, 21:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Gryka

Czy ktoś się orientuje w odmianach gryki?

Znajomy ma 0,5h pola do zasiewu i co roku coś sieje, bo nie lubi jak ziemia leży odłogiem. W tym roku chce wysiać grykę. Podrzuciłbym mu za 2-3 ule. Pytał mnie jaką odmianę ma kupić i ile. Nie będzie zbierał nasion. Jaka odmiana najlepiej nektaruje?

Autor:  JM [ 24 kwietnia 2017, 21:12 - pn ]
Tytuł:  Re: Gryka

Z nektarowaniem gryki to często bywa wielka loteria.
Przez ostatnie dwa lata na skromnych co prawda poletkach w moich okolicach, miałem nawet zamiar podwieźć kilka uli i zrezygnowałem bo nie uświadczyłem tam ani jednej pszczoły, ani nawet trzmieli.
A skoro jest możliwość wyboru to chyba lepiej wysiać coś pewniejszego, facelia, nostrzyk...

Autor:  kudlaty [ 24 kwietnia 2017, 21:18 - pn ]
Tytuł:  Re: Gryka

slaw007 pisze:
Czy ktoś się orientuje w odmianach gryki?

Znajomy ma 0,5h pola do zasiewu i co roku coś sieje, bo nie lubi jak ziemia leży odłogiem. W tym roku chce wysiać grykę. Podrzuciłbym mu za 2-3 ule. Pytał mnie jaką odmianę ma kupić i ile. Nie będzie zbierał nasion. Jaka odmiana najlepiej nektaruje?


gdybym miał takiego sąsiada to bym go po rękach całował i jeszcze nasiona kupił :mrgreen:

Autor:  slaw007 [ 24 kwietnia 2017, 21:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Gryka

Wiem, że dość loteryjna jest gryka. Mocno uzależniona od pogody (za zimno, za ciepło, sucho, deszczowo ;-) ). Jednak miodek gryczany mi smakuje, to spróbuje.
Poza tym znajomy i tak kupi grykę do zasiewu, obojętnie czy mu podwiozę pszczoły lub nie (7km)
Z tego co doczytałem, to najlepiej jakby zakwitła w okolicach Jana i kwitła do Hanki (Anki), czyli gdzieś 20 czerwca-26 lipca.
Kombinuję tak, że sieć należałoby pomiędzy 15-20maja, jak nie będzie przymrozków.

Autor:  Kosut [ 24 kwietnia 2017, 22:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Gryka

kudlaty pisze:
gdybym miał takiego sąsiada to bym go po rękach całował i jeszcze nasiona kupił

No Staszku na 0.5 ha gryki to postawić mozna 1 ul. Twoje odkłady to chyba zostawiły by rżysko. :D

Autor:  kudlaty [ 24 kwietnia 2017, 22:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Gryka

Kosut pisze:
kudlaty pisze:
gdybym miał takiego sąsiada to bym go po rękach całował i jeszcze nasiona kupił

No Staszku na 0.5 ha gryki to postawić mozna 1 ul. Twoje odkłady to chyba zostawiły by rżysko. :D


lepsze pół ha czegokolwiek co ma pyłek i nektaruje niż zielona trawa koszona 2x w tygodniu albo laski brzozowe
mam 3 rodziny i 2 odkłady to by mi stykło :mrgreen:

Autor:  Kosut [ 24 kwietnia 2017, 22:35 - pn ]
Tytuł:  Re: Gryka

kudlaty pisze:
mam 3 rodziny i 2 odkłady to by mi stykło

_________________
Oferuje odkłady pszczele wielkopolskie, małopolska [ tel 724227381]

Cała Polska widzi ( widziała - parafrazując znanego trenera piłkarskiego).
Pozdrawiam.

Autor:  Hieronim [ 25 kwietnia 2017, 06:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Gryka

kudlaty pisze:
[quote=

lepsze pół ha czegokolwiek co ma pyłek i nektaruje niż zielona trawa koszona 2x w tygodniu albo laski brzozowe
mam 3 rodziny i 2 odkłady to by mi stykło :mrgreen:

Tak zahartowane pszczoły to i ze sztachet przyniosą!

Autor:  atomek0 [ 29 sierpnia 2017, 20:58 - wt ]
Tytuł:  Re: Gryka

W tym roku po raz 1 wywiozlem na gryke. Duzy areał , dobra ziemia (glina), cieplo i...zero miodu. Zastanawiam sie co bylo powodem ze nie wziely tego miodu . Czyzby gryka miala odmiany ktore nie nektaruja?

Autor:  zdzisławp [ 29 sierpnia 2017, 21:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Gryka

mieszkam na glebach słabych 5,6ta klasa trochę czwartej i sieją gospodarze gryke i co roku mamy sporo miodu nie wiem dlaczego na dobrej glebie nie masz miodu?

Autor:  mirek54 [ 29 sierpnia 2017, 22:11 - wt ]
Tytuł:  Re: Gryka

Według mnie są odmiany gryki które nie dają miodu.Druga sprawa to dobra ziemia gdzie gryka mocno wyrasta a mało ma kwiatu.Dlatego grykę sieje się na glebach słabych

Autor:  JM [ 01 września 2017, 14:42 - pt ]
Tytuł:  Re: Gryka

W tym roku po raz drugi próbowałem na gryce.
Podobnie jak w roku poprzednim zero efektu mimo tego, że warunki były sprzyjające, mocno podlało, potem było ładnie, ciepło - na kwiatkach widać było pracujące pszczoły, ale przed wylotkami uli ruch niewielki.
Jak zabierałem pszczoły z tej "gryki" to aż się przeraziłem, pierwszy podnoszony ul niemal wyleciał w kosmos z powodu siły niewspółmiernej do jego "piórkowej" wagi. W ulach były kompletne pustki, tylko czerw i zero jakiegokolwiek zapasu. Rabunki wykluczone.

Autor:  zbójnik38 [ 01 września 2017, 18:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Gryka

a niektórzy podobno mieli pełne ule gryki i słuchaj i czytaj takich na forum chyba jak se z ukrainy sprowadzili ,a tu prosze pszczoły zagłodzone na gryce.

Autor:  kudlaty [ 01 września 2017, 21:51 - pt ]
Tytuł:  Re: Gryka

zbójnik38 pisze:
a niektórzy podobno mieli pełne ule gryki i słuchaj i czytaj takich na forum chyba jak se z ukrainy sprowadzili ,a tu prosze pszczoły zagłodzone na gryce.


z gryką jak z rzepakiem i innymi pożytkami wszystko zależy od rejonu, pogody, gleby, wilgotności no i oczywiście arerał też ważny,
ja trafiłem 1 rok na rzepaku udany a tak woziłem 6 lat żeby się przejechać w tym roku podziękowałem przez brak czasu i beznadziejną wiosnę, prawie zaawsze wiozłem rodziny piękne a na forum i YT widziałem biedę wywożoną na 8 ramkach obsiadanych tak sobie a właściciele pszczół później chwalili się że dobry zbiór

Autor:  wertical [ 02 września 2017, 11:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Gryka

Ja mam swoje spostrzeżenia natomiast miodu z gryki. U nas w tym roku słabo bo 100 uli licząc wraz z odkładami i rójkami przyniosło 1370 kg miodu, ale ciotka która miała zdrowe pszczoły wzięła 2,5 tony miodu z takiej samej ilości. Ja nasze pszczoły nazywam gryczankami ludzie przywożą i pomarańcz mają, a nasze nie polecą na lipę tylko na pole gryki :) Taka rasa pszczół wychowana od 70 lat na tym pożytku;p

Autor:  neryng [ 09 października 2017, 23:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Gryka

W moich okolicach jest każdego roku rzepak, pszczoły dają radę zebrać coś.
Trochę inaczej wygląda sprawa na gryce, gdzie pszczoły już są silne, odbudowane ( nie zawsze takie są na rzepaku , pewnie sporo w tym winy wrzosu ale to juz inny temat )
Wracając do gryki, jakieś 10 lat temu gryka była głównym pożytkiem, ostatnie lata mimo że gryki było sporo miodu nie zbierały. Jednego lata zaobserwowałem wręcz ,,ucieczkę,, z ,,gryki,,
W tym roku rolnicy wysiali b. dużo gryki. Pszczoły coś tam przyniosły, rewelacji nie ma ale wiecej niż w poprzednich latach gdzie gryki było mało obsianej.
Kiedyś w radio słuchałem audycji, że w czasach gdy kończył się komunizm skończyła się gryka Chruszczowa , zaczęto sprowadzać jakieś odmiany chińskie , nie nektarujace. Nie weim ile w tym prawdy , ale fakty coś tam potwierdzają.

Autor:  Ostoja [ 13 października 2017, 10:39 - pt ]
Tytuł:  Re: Gryka

zbójnik38 pisze:
a niektórzy podobno mieli pełne ule gryki i słuchaj i czytaj takich na forum chyba jak se z ukrainy sprowadzili ,a tu prosze pszczoły zagłodzone na gryce.


W tym roku stałem na 350 h gryki , pierwsza pasieka która przyjechała z Lipy dała zadowalająco , druga która przyjechała dwa tygodnie później z facelii , dała słabo . Koledzy którzy pojechali na wczesną grykę 15 czerwiec , twierdzili że pławili się w miodzie gryczanym , ale to było dziwne bo w obiegu tego miodu nie widziałem . Pozdrawiam

Autor:  wiesiek33 [ 13 października 2017, 14:44 - pt ]
Tytuł:  Re: Gryka

Ostoja, Bo sprzedają za grosze w beczkach
pewnie można kupić również w Lublinie wiem bo znam tego co kupował w
w zachodniopomorskim .

Autor:  zdzisławp [ 13 października 2017, 19:56 - pt ]
Tytuł:  Re: Gryka

Dzisiaj zrobiłem miodówkę z miodu gryczanego i za dwa tygodnie jak dojrzeje to będzie super lekarstwo na jesienną pluchę.

Autor:  mirek. [ 13 października 2017, 20:02 - pt ]
Tytuł:  Re: Gryka

a robisz typowe 2,3,czwórniaki?

Autor:  Bartek.pl [ 13 października 2017, 20:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Gryka

A kto ma miód pitny, bo jeszcze nigdy nie próbowałem :-)

Autor:  mirek. [ 13 października 2017, 20:18 - pt ]
Tytuł:  Re: Gryka

no o tym wyżej pisałem :haha:

Autor:  Jarek [ 14 października 2017, 12:13 - sob ]
Tytuł:  Re: Gryka

Ja mam trojniaczek zrobiony w 2015r i tak się składa że dziś będę go degustował ;)

Autor:  Ostoja [ 14 października 2017, 12:44 - sob ]
Tytuł:  Re: Gryka

Ja nastawiłem w tym roku dwójniaka , ale to na wesele wnuka , czasu trochę jest to niech sobie po woli pracuje. :wink:

Autor:  zdzisławp [ 14 października 2017, 13:15 - sob ]
Tytuł:  Re: Gryka

mirek. ja robię miodówkę w ten sposób: 0,5l spirtu+0.5l soku cytrynowego+0.5kg miodu i to po wymieszaniu stawiam na dwa tygodnie i stosuję na przeziębienie po kielonku na zdrowie.

Autor:  Łukasz1980 [ 15 października 2017, 09:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Gryka

Ostoja pisze:
Ja nastawiłem w tym roku dwójniaka , ale to na wesele wnuka , czasu trochę jest to niech sobie po woli pracuje. :wink:

A wnuk to już się narodził czy tak na zaś. :D Bo przecież i tak się nie zmarnuje.

Autor:  Ostoja [ 15 października 2017, 09:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Gryka

Łukasz1980 pisze:
Ostoja pisze:
Ja nastawiłem w tym roku dwójniaka , ale to na wesele wnuka , czasu trochę jest to niech sobie po woli pracuje. :wink:

A wnuk to już się narodził czy tak na zaś. :D Bo przecież i tak się nie zmarnuje.

Mały jeszcze , ale rośnie jak na drożdżach , jeszcze rok , dwa i zacznę go do pasieki ciągać ze sobą , niech się wychowuje w odpowiednich klimatach .
Pozdrawiam

Autor:  Jarek [ 27 czerwca 2019, 21:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Gryka

Gryka u mnie kwitnie od około 2 tygodni.
W tym czasie pszczoły przyniosły po 1,5-2 korpusy wlkp miodu.
Korpusy ciężkie, dobrze wypełnione ramki ale niezasklepione.
Czytam, że gryka powinna być zasklepiona aby wyeliminować możliwość fermentacji.
Pogoda jest bardzo zmienna. Trochę upały, trochę deszcze ale ruch na pasiece bardzo duży. Czy przy takim naplywie nektaru nie ramki nie powinny być zasklepione?
Dokładam kolejne półnadstawki z suszem i węza ale obawiam się sytuacji w której pszczoły zanim wezmą się za zasklepianie zaczną więcej zjadać niż przynosić.
Jeszcze kilka dni powinna kwitnąć, dodatkowo nieco ponad kilometr od pasieki zacznie zaraz kwitnąć gryka na innym polu.
Czy pozostaje mi coś innego jak czekanie aż zasklepia?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/