FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Przyczepa pod ule - jeszcze raz http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=61&t=22092 |
Strona 2 z 2 |
Autor: | pisiorek [ 01 lutego 2019, 02:30 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
astroludek pisze: Doprowadza to do wniosku że przyczepy były za ciężkie w stosunku do samochodu, jednak nie jest to jedyna przyczyna zawsze jest kilka przyczyn ,prędkość ,rozłożenie ciężaru ,docisk na dyszel ,luzy na łożyskach w przyczepie i ciśnienie w oponach . wpadły w wibracje a kierowcy nie zadziałali w odpowiednim momencie . z tym mostem jest niezły przykład ,tak to działa, jeżeli się nie przerwie chuśtania to dojdzie do sytuacji gdzie prawa fizyki wezmą górę ... dla tego ktos wymyślił amortyzator . |
Autor: | lalux5 [ 01 lutego 2019, 20:03 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
szymek1 pisze: Do masy przyczepy musi byc dopasowana masa samochodu w przeciwnym razie tak sie to konczy... Albo odwrotnie, to łatwiejsze i tańsze |
Autor: | kudlaty [ 01 lutego 2019, 22:51 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
mam dwie przyczepy i busa gdybym odrazu kupił busa to nie miałbym 2 przyczep i więcej miejsca koło domu |
Autor: | Krzyżak [ 01 lutego 2019, 23:51 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Moim zdaniem do pasieki tylko samochody z paką, żadne busy czy przyczepki. |
Autor: | pegaz1970 [ 02 lutego 2019, 08:33 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Krzyżak pisze: Moim zdaniem do pasieki tylko samochody z paką, żadne busy czy przyczepki. Do tego żuraw z wciągarką i pszczelarstwo jak w Canadzie
|
Autor: | Krzyżak [ 02 lutego 2019, 09:21 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
pegaz1970 pisze: Krzyżak pisze: Moim zdaniem do pasieki tylko samochody z paką, żadne busy czy przyczepki. Do tego żuraw z wciągarką i pszczelarstwo jak w Canadzie Dokładnie Żuraw z wyciągarką właśnie robię |
Autor: | kudlaty [ 02 lutego 2019, 10:03 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Krzyżak pisze: Moim zdaniem do pasieki tylko samochody z paką, żadne busy czy przyczepki. najlepiej ciężarowy co by wchodziło choć z 200 rodzin niestety realia są inne i rzadko kiedy jest miejsce aby postawić więcej niż 15 rodzin i mieć miód albo postawić dużo więcej i mieć pszczoły, chciałbym widzieć jak w czasie bezpożytkowym odbierasz miód i układasz na tym samochodzie z paką i co na to sąsiedzi bo PL to nie kanada czy australia gdzie do sąsiada kilka czy kilkadziesiąt km:mrgreen: że o spinaniu byle pierdoły pasami i chronieniu przed deszczem nie wspomnę
|
Autor: | henry650 [ 02 lutego 2019, 11:18 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Samochód z paką według mnie nie wygodny przyczepka lepsza do załadunku ,moja stoi już drugi rok nie uzywana bo zostało jej załozyć podłoge i błotniki a światła mam na magnesy a i jeszcze przykręcić tablice henry |
Autor: | Krzyżak [ 02 lutego 2019, 14:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
kudlaty pisze: najlepiej ciężarowy co by wchodziło choć z 200 rodzin niestety realia są inne i rzadko kiedy jest miejsce aby postawić więcej niż 15 rodzin i mieć miód albo postawić dużo więcej i mieć pszczoły, chciałbym widzieć jak w czasie bezpożytkowym odbierasz miód i układasz na tym samochodzie z paką i co na to sąsiedzi bo PL to nie kanada czy australia gdzie do sąsiada kilka czy kilkadziesiąt km:mrgreen: że o spinaniu byle pierdoły pasami i chronieniu przed deszczem nie wspomnę Nie ma potrzeby na 200, mój jest na 20 i jest ok choć mógłby być na 25-30. Nawet jak mam na pożytku postawić 15 rodzin w jednym miejscu, to wolę np. z zimowiska na samochód załadować od razu 30 rodzin i jechać w dwa miejsca do rozładunku. Oszczędność czasu i oleju. Odbiór miodu pod wieczór przez przegonkę lub aldehyd nie stanowi problemu w żadnych warunkach. Na samochodzie korpusy nakryte daszkiem. Mam burty na zawiasach więc żadnych pasów nie potrzebuję do pierdół. Spięcie samochodu pełnego uli pasami zajmuje mi 10 minut. Miałem w firmie różne samochody i wykorzystywałem je też w pasiece. Busem na pasiekę pojechałem może z dwa razy. To jakieś nieporozumienie. Ale każdy niech pracuje jak mu wygodniej. |
Autor: | astroludek [ 02 lutego 2019, 16:34 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Pytałem na stacji diagnostycznej u mnie. Przyczepki SAM już nie zarejestruje tak, żeby to się opłacało. Więc trzeba kombinować. Warto zwrócić również uwagę co mamy w dowodzie rejestracyjnym samochodu którym ciągniemy, żeby nie przekroczyć masy na którą jest zarejestrowana przyczepka. Czyli jak w osobówce mamy 600kg, to żeby nie mieć przyczepki z DMC 750kg. |
Autor: | Krzyżak [ 02 lutego 2019, 18:54 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
astroludek pisze: Warto zwrócić również uwagę co mamy w dowodzie rejestracyjnym samochodu którym ciągniemy, żeby nie przekroczyć masy na którą jest zarejestrowana przyczepka. Czyli jak w osobówce mamy 600kg, to żeby nie mieć przyczepki z DMC 750kg. A w czym to przeszkadza ? |
Autor: | pszczelarz561 [ 02 lutego 2019, 19:31 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
W dowodzie rej. samochodu w pozycji Q2 jest podany dopuszczalny ciężar DMC przyczepy jaką można ciągnąć |
Autor: | Hieronim [ 02 lutego 2019, 20:12 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
astroludek pisze: Pytałem na stacji diagnostycznej u mnie. Przyczepki SAM już nie zarejestruje tak, żeby to się opłacał. Homologacja kosztuje ok 5 tys zł , a ja za swoją dałem 5,2 tys i dostałem 2,5 tys refundacji.Jedynym problemem jest konieczność opłacania przez 5 lat AC. |
Autor: | kudlaty [ 02 lutego 2019, 20:26 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Hieronim pisze: opłacania przez 5 lat AC. koniecznie coś kolo 400zł rocznie x5 to już robi się spora kupka |
Autor: | Hieronim [ 02 lutego 2019, 20:55 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
kudlaty pisze: Hieronim pisze: opłacania przez 5 lat AC. koniecznie coś kolo 400zł rocznie x5 to już robi się spora kupka Nie 400 , ale 200 , i taką możesz bezpiecznie postawić na polu/ |
Autor: | kudlaty [ 02 lutego 2019, 21:02 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Hieronim, płaci się od wartości zakupu im więcej dałeś tym więcej płacisz, do tego tylko jeden ubezpieczyciel ma to ubezpieczenie w ofercie |
Autor: | Hieronim [ 02 lutego 2019, 21:17 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
kudlaty pisze: Hieronim, płaci się od wartości zakupu im więcej dałeś tym więcej płacisz, do tego tylko jeden ubezpieczyciel ma to ubezpieczenie w ofercie kudlaty, ,Sprawdziłem , płacę 254 zł , z tego 66 zł to OC , w zasadzie mógłbym już nie płacić , ale te niecałe 200zł to nie majątek , a czasami laweta stoi na pasieczysku. |
Autor: | astroludek [ 02 lutego 2019, 21:34 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Krzyżak pisze: A w czym to przeszkadza ? pszczelarz561 odpowiedział. Ma to zapewne wpływ na wysokość mandatu |
Autor: | Krzyżak [ 02 lutego 2019, 22:25 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
pszczelarz561 pisze: W dowodzie rej. samochodu w pozycji Q2 jest podany dopuszczalny ciężar DMC przyczepy jaką można ciągnąć astroludek pisze: pszczelarz561 odpowiedział. Ma to zapewne wpływ na wysokość mandatu Pozycja O2 w dowodzie nie określa "dopuszczalny ciężar DMC przyczepy jaką można ciągnąć", tylko maksymalna masa całkowita przyczepy bez hamulca. To oznacza, że jak mam wbite u siebie w dowodzie samochodu, pod pozycją O2 600kg to mogę ciągnąć za sobą 600kg. Przyczepka może mieć DMC nawet 1500 ale jak jej masa+masa towaru nie przekracza 600kg to jadę w pełni legalnie. |
Autor: | astroludek [ 02 lutego 2019, 22:57 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Krzyżak, jesteś w błędzie. Ale chciałbym widzieć jak to tłumaczysz policmajstrowi albo ITD A z nimi żartów nie ma i kary są zazwyczaj w tysiącach za coś takiego. |
Autor: | Marian. [ 02 lutego 2019, 23:10 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Krzyżak, nie masz racji. DMC - dopuszczalna masa całkowita, w tym ciężar przyczepki, jeżeli jest 750 kg to całość nie może przekroczyć 750 kg. W dowodzie w samochodzie masz wbite jaką DMC przyczepki możesz ciągnąć. Jeżeli będziesz miał 1200 kg to możesz ciągnąć przyczepkę do 1200 kg i musi mieć hamulec najazdowy. Każda przyczepka powyżej 750 kg musi mieć hamulec najazdowy i podlega co rok przeglądowi na stacji diagnostycznej. |
Autor: | kudlaty [ 02 lutego 2019, 23:11 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
astroludek pisze: Krzyżak, chciałbym widzieć jak to tłumaczysz policmajstrowi dokładnie, takie przepisy że jak się jedzie nawet taką przyczepą na pusto mimo że jej masa nie przekracza tego co dowodzie można mieć kłopoty, kiedyś wracałem z krakowa i przedemną ITD zwinęło gościa co audi 80 wlekł 2 osiówkę na pusto której nie powinien, niektóre wynalazki gołym okiem wydają się być przesadzone i rzucają się zbyt mocno w oczy on pewno też może z taką przyczepą pomykac bo jedzie na pusto https://www.youtube.com/watch?v=myRsKVfbMuI |
Autor: | Krzyżak [ 03 lutego 2019, 11:24 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
To trochę nielogiczne przepisy moim zdaniem. Myślałem, że jest trochę inaczej. Ale to kolejny powód żeby nie bawić się w przyczepki tylko mieć samochód z paką |
Autor: | Marian. [ 03 lutego 2019, 11:58 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Krzyżak, mam jedno i drugie i zawsze mam wybór, przyczepka do 750 kg na 8 uli WP i busa skrzyniowego na 12 uli WP na jednej warstwie i to mi wystarczy, a bardziej jestem zadowolony z busa.Mam warszawiaki korpusy i leżaki i ilość zależy od tych uli. |
Autor: | Stanisław [ 03 lutego 2019, 11:59 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Krzyżak pisze: pszczelarz561 pisze: W dowodzie rej. samochodu w pozycji Q2 jest podany dopuszczalny ciężar DMC przyczepy jaką można ciągnąć astroludek pisze: pszczelarz561 odpowiedział. Ma to zapewne wpływ na wysokość mandatu Pozycja O2 w dowodzie nie określa "dopuszczalny ciężar DMC przyczepy jaką można ciągnąć", tylko maksymalna masa całkowita przyczepy bez hamulca. To oznacza, że jak mam wbite u siebie w dowodzie samochodu, pod pozycją O2 600kg to mogę ciągnąć za sobą 600kg. Przyczepka może mieć DMC nawet 1500 ale jak jej masa+masa towaru nie przekracza 600kg to jadę w pełni legalnie. Nie jedziesz leganie,możesz ciągnąć przyczepę nawet pustą o DMC 600 kg |
Autor: | Marian. [ 03 lutego 2019, 12:01 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Stanisław, masz racje. |
Autor: | astroludek [ 03 lutego 2019, 13:56 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
To tak przy okazji tych busów. Pamiętajcie że gdy przekroczycie sumaryczną masę busa i przyczepki 3,5T a nie bedziecie mieli viatolli i reszty tych dojnych pozwoleń to przy okazji kontroli ITD jest liczony mandacik w tysiącach. |
Autor: | Marian. [ 03 lutego 2019, 14:08 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
astroludek, na 1500 kg ładowności to spokojnie taki bus wystarczy, mam mastera z paką o ładowności 1450kg i bez obaw, razem nie przekracza 3,5 t. |
Autor: | mendalinho [ 03 lutego 2019, 19:07 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Autor: | neryng [ 07 marca 2019, 22:45 - czw ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Od 3 lat ule chowamy jak tylko się da i gdzie się da, nie zostawiamy na przyczepie.3 lata temu straciliśmy 32 ule. Kolega postawił przyczepe-lawete, coś w tym stylu, do ciągniecia traktorem.Zdjeliśmy koła. Następnego dnia nie było nic... A skoro macie przyczepki i nie używacie to może ktos chce sprzedać, szukam .Takzę zdjęcia mile widziane. bialywoj pisze: W kwestii przyczep i gospodarki wędrownej... mam pytanie do tych co używają przyczep samochodowych i wywożą swoje ule na pożytki: zostawiacie taką przyczepę ot tak po prostu gdzieś na polu u rolnika czy jakoś ją zabezpieczacie? Jeśli tak, to jak? Przecież byle kto, byle autem z hakiem, podjedzie, podczepi i pojedzie z naszymi ulami.
Pytam, bo sam w następnym sezonie (2020) będę przymierzał się do wędrówek i będę budował przyczepę do tego celu. I tak sobie pomyślałem żeby może skonstruować/zastosować szybko odczepiany dyszel, albo przynajmniej sam zaczep. Nie uchroni to w 100% przed odjazdem naszej przyczepy, ale przynajmniej utrudni w znaczny sposób, gdy nie będzie zaczepu. |
Autor: | astroludek [ 09 marca 2019, 09:38 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przyczepa pod ule - jeszcze raz |
Grzesiu, może coś takiego dla ciebie? https://www.facebook.com/groups/pszczel ... 416282818/ Ja ciągnika nie mam to nie pociągne Zapniesz i przyjedziesz ze swoimi na bzykanko do moich |
Strona 2 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |