FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Jak samemu przenosić, przewozić ule
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=61&t=2315
Strona 2 z 3

Autor:  SKapiko [ 17 stycznia 2010, 22:05 - ndz ]
Tytuł: 

ale to ma działać w obie strony

Autor:  Odnowiciel [ 17 stycznia 2010, 22:09 - ndz ]
Tytuł: 

TO przecierz masz obroty w wkrętarce prawo lewo.
Pozdrawiam.

Autor:  BoCiAnK [ 17 stycznia 2010, 22:13 - ndz ]
Tytuł: 

knieja100 pisze:
Obawiam sie ze wkretarka za 50zl podniesie do polowy wysokosci o ile podniesie , tu trzeba profesionalna zeby pojezdzic z godzine do wymiany akumulatorka, taka kosztuje wiecej


W wózku pokazana jest zakrętarka Makity i wcale nie musi być taka może być firmy Ferm czy Bleck Decker 18W 1,5Ah i pada po 3,5 godziny o identycznych parametrach mocy i momentu obrotowego
taka kosztuje na allegro 250zeta z 3 letnią gwarancją ja dałem 120zl bez gwarancji 4 lata temu i mam ją do dziś

Autor:  SKapiko [ 17 stycznia 2010, 22:16 - ndz ]
Tytuł: 

no to coś na początek już masz

Autor:  Odnowiciel [ 17 stycznia 2010, 22:20 - ndz ]
Tytuł: 

To kiedy zaczynamy robić jakiś rysuneczek każdy coś podpaczy i wyskładamy całość.
Pozdrawiam.

Autor:  lucjan49 [ 18 stycznia 2010, 17:45 - pn ]
Tytuł: 

BoCiAnK, NIedoczytałeś wcześniejszej wypowiedzi SKapiko, Cytuję: to nie jest takie trudne do zrobienia cały mechanizm można zrobić o wiele prostszy a zarazem i tańszy napęd nie musi być elektryczny można podnosić za pomocą korbki tylko nie należy zapomnieć o hamulcu. Odpowiadałem na możliwość użycia korbki przez w/w kolegę.

Autor:  tomek52 [ 11 lutego 2010, 21:06 - czw ]
Tytuł: 

BoCiAnK, Ja naprawdę z tego wózka nie zrezygnowale. Wiesz tego do przewożenia uli. Czekam na meila od producenta. Coś slabo dzialają jak na solidnych producentów niemieckich. Muszę im chyba ponownie się przypomnieć. Jak sobie przypominam to na forum byl jeszcze ktoś kto mówil że ma z nimi kontakt. muszę poszperac iskontaktować się z tym kolegą. Rajmundo. Piszę tutaj bo wiem że tą stronkę odwiedzisz.

Autor:  tomek52 [ 11 lutego 2010, 22:59 - czw ]
Tytuł: 

BoCiAnK, Odszczekuję wszystko co napisalem na temat producenta. Wlaśnie dostalem obszernego meila z cenami. Zobaczę czy mam tlumacza meili bo jezcze tak dobrze wszystkiego na kompie nie pojmuję. Rajmundo.

Autor:  lucjan49 [ 13 lutego 2010, 22:29 - sob ]
Tytuł: 

Warto wpisać w You Tube " apijuneda" i o przewozie uli dowiemy się więcej. Nawet jak na przyczepce przewieżć jednorazowo 80 uli.

Autor:  BoCiAnK [ 14 lutego 2010, 22:20 - ndz ]
Tytuł: 

Lucjan
Dokładnie taki wózek tylko zamiast kręcić tą korbka był napęd na akumulatorek 12W
Obrazek

Autor:  tomek52 [ 14 lutego 2010, 23:36 - ndz ]
Tytuł: 

BoCiAnK, No nie. Skąd znowu ten wózek ? Gdzie go szukać - jest chyba fajniejszy od tego na akumulatory bo ma mniejsze szanse na ewentualne awarie. Rajmundo.

Autor:  knieja100 [ 15 lutego 2010, 10:33 - pn ]
Tytuł: 

Jest kilka ciekawych wozkow , ale te z koleczkami przed masztem nadaja sie tylko do pracowni

Autor:  knieja100 [ 15 lutego 2010, 10:36 - pn ]
Tytuł: 

Jeszcze inny

Autor:  knieja100 [ 15 lutego 2010, 10:39 - pn ]
Tytuł: 

Podobny

Autor:  knieja100 [ 15 lutego 2010, 10:44 - pn ]
Tytuł: 

Mam jeszcze kilka ale nie wiem czy was interesuja

Autor:  pawel. [ 15 lutego 2010, 11:33 - pn ]
Tytuł:  JAK SAMEMU PRZEWOZIC ULE

Ja to zrobilem ze starej taczki odjojem gore a przyspawalem 2 katowniki .Podjezdzam pod ul przesuwam i jade w kazde miejsce .Katowniki sa poto zeby ul nie opcieral sie o kolo od taczki i stal stabilnie , bez zadnych kosztow proste zrob to sam .pozdrawiam Pawel.

Autor:  rad123 [ 01 marca 2010, 12:03 - pn ]
Tytuł: 

może taki

Autor:  rad123 [ 01 marca 2010, 12:17 - pn ]
Tytuł: 

Chyba najtańszy wózek z prostym podnoszeniem

Autor:  knieja100 [ 01 marca 2010, 21:00 - pn ]
Tytuł: 

Inzynier Angielski od samolotow stwierdzil ze cos co dobrze wyglada musi byc taz dobre. Moim zdaniem image tego wozu trzeba poprawic

Autor:  Jerzy [ 02 marca 2010, 03:22 - wt ]
Tytuł:  Jak samemu przewozic ule w pasiece ...

Tak, to prawda, ale jezeli juz decydowac sie na cos, niech to bedzie nawet proste, ale przyzwoite.
Mysle, ze takim prostym i do przyjecia rozwiazaniem byloby to z tego filmiku:

http://www.youtube.com/watch?v=J02F9QNMY3k

Autor:  knieja100 [ 02 marca 2010, 10:30 - wt ]
Tytuł: 

Wozek jest elegancko wykonany ale to podnoszenie nad ul i wkladanie jak koszula na cialo do bani, dziadek jezdzi bez pszczol i w dzen dodajmy pszczoly i noc jak na prawdziwej wedrowce.

Autor:  knieja100 [ 02 marca 2010, 10:33 - wt ]
Tytuł: 

http://www.youtube.com/watch?v=j3NWfRqXhNw

Autor:  łupaszko [ 02 marca 2010, 11:21 - wt ]
Tytuł: 

a ja tam żadnych wózków nie stosuje na przyczepę ciągnikową i tak ul trzeba wrzucić ktoś zapyta czemu ciągnik a to temu że na 2 duże przyczepy więcej ich wejdzie wszędzie nim dojade a i chłopakom z okolicy dam zarobić.a te ule super lekkie to ja ich darmo nie chce już w pierwszy sezon połowe by wiatr zdmuchnął lub miś na 2 nogach poniósł a tak niech się namęczy.a potem czyta się ukradli mi ule! jak je nawet dziecko pod pachą przeniesie.

Autor:  Jerzy [ 03 marca 2010, 06:09 - śr ]
Tytuł: 

knieja100 pisze:
Wozek jest elegancko wykonany ale to podnoszenie nad ul i wkladanie jak koszula na cialo do bani, dziadek jezdzi bez pszczol i w dzen dodajmy pszczoly i noc jak na prawdziwej wedrowce.


Nie ma sprawy Kolego - dla bardziej wymagajacych, jak Ty tez sa propozycje nie do odrzucenia.

Na kazde warunki terenowe i na Twoja kieszen:

:pijemy:

http://www.youtube.com/watch?v=QvD9AAmJ ... tube_gdata

Autor:  knieja100 [ 25 marca 2010, 12:35 - czw ]
Tytuł:  Wozek

APILIFT MADE IN POLAND
http://www.youtube.com/watch?v=NuOA2H37aSw

Autor:  Czarnotrzewiak [ 07 kwietnia 2010, 16:58 - śr ]
Tytuł: 

Witam !
Muszę przyznać że bardzo mi się podobał ten wózek z podnoszeniem za pomocą wkrętarki.W tej chwili już nie zdążę bo zaczyna się sezon , ale zimą mam zamiar taki zrobić.
Pozdrawiam .

Autor:  adidar [ 29 września 2010, 17:27 - śr ]
Tytuł: 

Czarnotrzewiak, i jak tam idzie robota z wózkiem, jakieś szczegóły dopracowane już??

Autor:  maksik [ 29 września 2010, 20:06 - śr ]
Tytuł: 

Czy ma ktoś może pomysł na wózek do łatwego przewożenia ciężkich uli typu WZ??

Autor:  knieja100 [ 01 października 2010, 09:17 - pt ]
Tytuł: 

jednokolowiec z wkretarka http://www.youtube.com/watch?v=_Leli7MjaaU

Autor:  Czarnotrzewiak [ 08 października 2010, 21:29 - pt ]
Tytuł: 

Czarnotrzewiak, i jak tam idzie robota z wózkiem, jakieś szczegóły dopracowane już??
[quote="adidar"][/quote]
Witam !
Z braku czasu odkładam wykonanie wózka na inny termin.Ule ze styroduru z drewnianymi wręgami wytrzymały mi tylko 10 lat i muszę odlać z poliuretanu ze 30 szt , to dla mnie ważniejsze.
Pozdrawiam

Autor:  riko [ 11 lutego 2011, 13:35 - pt ]
Tytuł: 

Witam
Udalo mi się zrobić coś takiego. Na razie działa bardzo dobrze, zobaczymy w sezonie
Obrazek Obrazek

Autor:  marian [ 11 lutego 2011, 14:38 - pt ]
Tytuł: 

riko pisze:
Udalo mi się zrobić coś takiego.



Moje gratulacje. Mistrzowska robota.Super.

Autor:  arturrex [ 11 lutego 2011, 20:17 - pt ]
Tytuł: 

świetnie :brawo:
a czy mozesz pokazać plecy tego wózka
chodzi mi o mechanizm ścisku
no chyba ze to opatentowałeś :oczko:

Autor:  6Cichy [ 11 lutego 2011, 22:48 - pt ]
Tytuł: 

piękna robota :brawo:

Autor:  Zdzisław. [ 11 lutego 2011, 22:59 - pt ]
Tytuł: 

Używam różnych klamotów,a tutaj takie cacko,g r a t u l u j e .
Ptanie,czy szłoby taki wózek zrobić o 1 kole,byłby lepszy na nierówny teren.

Autor:  riko [ 12 lutego 2011, 12:53 - sob ]
Tytuł: 

Bardzo chętnie bym pokazał, tylko że zdjęcie jest za duże i nie chce mi przyjąć. Jeśli ktoś to zrobi to mu podeśle.Poprzednie zmniejszał mi Cordovan Mechanizm z ścisku jest bardzo mocny.Stanąłem na korpusie,a kolega wywindował mnie do góry, a podnosi na wysokość prawie metra.
A co do jednego kółka to nie ma problemu, może być i jedno

Autor:  anZag [ 13 lutego 2011, 00:22 - ndz ]
Tytuł: 

Zdzisław pisze:
Ptanie,czy szłoby taki wózek zrobić o 1 kole,byłby lepszy na nierówny teren.

Też tak właśnie myślę że na jednym kółku przy nierównym terenie było by lepiej.

Autor:  adidar [ 13 lutego 2011, 02:31 - ndz ]
Tytuł: 

anZag, 2 korpusy to jakies 50 kg jak jedziesz z nimi do pracowni - potrzeba nie lada silacza zeby na dziurze sie z tym nie wyrznac. A szkoda korpusa. Takie 2 kola sa idealne - wozek mieciutko idzie i jest stabilnie. To ma tez brac po kila korpusow na raz, a nie tylko 1 polnadstawke

Autor:  kazik11 [ 13 lutego 2011, 06:06 - ndz ]
Tytuł: 

Dobra rzecz taki wózeczek szczególnie dla starszych pszczelarzy bez pomocników.
Przez dzwiganie(kiedyś w lesie zerwanie mięśnia dwugłowego ramienia-czy coś tak lekarz nazwał) musiałem zmniejszyć pasiekę i zrezygnować z wędrówek.

Autor:  janek_sz [ 13 lutego 2011, 13:26 - ndz ]
Tytuł: 

adidar u nas na Pomorzu nie ma stromych stoków, ale w górach nie da się wieźć na dwukołowym wózku czterech korpusów ułożonych jeden na drugim, w poprzek stromego stoku - środek ciężkości znajdzie się poza kołem z boku.

Autor:  Zdzisław. [ 13 lutego 2011, 14:29 - ndz ]
Tytuł: 

Tak samo będzie na nierównym terenie niezniwelowanym ,gdzie trzymamy pasieke tylko przez pewien czas jest normalne że nie będziemy inwestować w prace ziemne.

Autor:  anZag [ 13 lutego 2011, 23:42 - ndz ]
Tytuł: 

adidar pisze:
anZag, 2 korpusy to jakies 50 kg jak jedziesz z nimi do pracowni - potrzeba nie lada silacza zeby na dziurze sie z tym nie wyrznac. A szkoda korpusa. Takie 2 kola sa idealne - wozek mieciutko idzie i jest stabilnie.

Nie miałem na myśli wożenia korpusów do pracowni, lecz jednoosobowy załadunek uli na przyczepkę przy przewozie całych uli. Na równym, utwardzonym terenie oczywiście masz rację , ale spróbuj tak jak piszą koledzy w poniższych postach w terenie miękkim, niestabilnym lub tylko trochę górzystym, dwókołowcem nie da rady. W tym roku mając ule wywiezione na spadź do górskiego lasu , nie mogłem ich z powrotem zabrać przed karmieniem zimowym, woda zniszczyła część drogi i na dodatek często padało, musiałem karmić na miejscu. Od samochodu do uli miałem jakieś 350 m , różnica wysokości była jakieś 7 do 8 metrów. Pojemniki z syropem woziłem jednokołową taczką. Po jednym takim kursie miałem dość a musiałem pchać pod górę 4 razy. W takich warunkach to tylko jednokołówka , nawet dwukołówka z napędęm wkrętarki jaka tu na forum ze trzy miesiące wstecz była pokazana nie dała by rady.
Pozdrawiam.

Autor:  KNIEJA [ 17 grudnia 2015, 12:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak samemu przenosić, przewozić ule

https://youtu.be/n-ws9Z7nARk?t=7

Autor:  KNIEJA [ 17 grudnia 2015, 12:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak samemu przenosić, przewozić ule

https://youtu.be/sounvQUet4k

Autor:  andrzejkowalski100 [ 18 grudnia 2015, 05:41 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak samemu przenosić, przewozić ule

anZag, mozna posluzyc sie koniem dawniej tak uprawiano ziemie na stromych zboczach. A tak na serio, trzeba szukac takich miejsc w swojej okolicy, aby praca byla lekka,latwa i przyjemna. Kto lepiej zna okolice od Ciebie w ktorej pszczelarzysz. Pozdrawiam :pl:

Autor:  Złote Pola [ 19 stycznia 2016, 08:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Jak samemu przenosić, przewozić ule

Witam wszystkich!
Jako, że jest to mój pierwszy post proszę o wyrozumiałość;)
Prowadzę pasiekę dopiero 4 rok, ale już dopadły mnie problemy z przewozem uli. Przerabiałem przenoszenie samodzielnie, prosiłem o pomoc kolegów. Jednak to wszystko rozwiązania prowizoryczne. W poprzednim sezonie zakupiłem maszt od wózka widłowego z poziomowaniem zawieszany na tył ciągnika za 1500 zł, a że staram się wykorzystywać pożytki wokół do 30-40 km wszędzie dojeżdżam ciągnikiem z przyczepką. Posiadam Dadanty 10 ramkowe jednościenne, do których wykonałem specjalne palety o wym. 110x90 cm na których mieszczą się po 4 ule. Załadunek i rozładunek jest banalny, również korpusy z odebranym miodem wstawiam na paletę i podjeżdżam do kolejnych uli bez potrzeby ich dźwigania.
Pzdr

Autor:  KNIEJA [ 18 lutego 2016, 14:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak samemu przenosić, przewozić ule

made in china
https://youtu.be/iZvNBWZiUco?t=166

Autor:  KNIEJA [ 18 lutego 2016, 15:09 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak samemu przenosić, przewozić ule

lub
https://youtu.be/enL78AjAtnw?t=589

Autor:  Marian. [ 18 lutego 2016, 16:00 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak samemu przenosić, przewozić ule

KNIEJA, i po co tyle wydawać na żuraw.

Autor:  KNIEJA [ 18 lutego 2016, 16:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak samemu przenosić, przewozić ule

Wystarczy mieć babcię
Obrazek

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/