FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 00:02 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ] 
Autor Wiadomość
Post: 24 grudnia 2012, 20:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Witam !
Mam takie pytanie : co należy mieć ( jakie dokumenty) od weterynarza czy z innych instytucji podczas wędrówek z pszczołami na pożytki ? Pytam dlatego, że kolega dzisiaj powiedział mi, że z tymi wędrówkami to nie tak łatwo -= bo jak się gdzieś pojedzie to od razu podsyłają weterynarza ( inni pszczelarze oczywiście tubylcy). Co takiego należy przedłożyć miejscowemu tam weterynarzowi jeżeli się pojawi ? Dzięki za wyjaśnienie tematu. Pozdrawiam.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 20:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
1.Trzeba znaleźć pożytek i uzyskać zgodę od właściciela na przywóz pszczół.
2.właściciel powinien wskazać miejsce postawienia pasieki(my powinniśmy mu wytłumaczyć jakie to ma być miejsce(łatwość dojazdu ,dostępność terenu,brak w pobliżu uli miejscowych i przyjezdnych)
3.Jeżeli miejsce postawienia pasieki należy do kogoś innego to należy i od niego mieć zgodę.
4.Jak powyższe będzie uzgodnione to przed wywózką trzeba(jeśli to konieczne ) przygotować miejsce np.:wykosić.
5.Wystąpić do PLW o wydanie zaświadczenia o zdrowotności pasieki(opłata w roku 2012-10zł)
6.Wywozić,doglądać,zbierać nowe doświadczenia i czerpać radość.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 21:21 - pn 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
emka24 pisze:
1.Trzeba znaleźć pożytek i uzyskać zgodę od właściciela na przywóz pszczół.
2.właściciel powinien wskazać miejsce postawienia pasieki(my powinniśmy mu wytłumaczyć jakie to ma być miejsce(łatwość dojazdu ,dostępność terenu,brak w pobliżu uli miejscowych i przyjezdnych)
3.Jeżeli miejsce postawienia pasieki należy do kogoś innego to należy i od niego mieć zgodę.
4.Jak powyższe będzie uzgodnione to przed wywózką trzeba(jeśli to konieczne ) przygotować miejsce np.:wykosić.
5.Wystąpić do PLW o wydanie zaświadczenia o zdrowotności pasieki(opłata w roku 2012-10zł)
6.Wywozić,doglądać,zbierać nowe doświadczenia i czerpać radość.




Nie rozumie co masz na mysli w pk.3 i 5
Zaswiadczenie jest tylko potrzebne od PWL jezeli z pasieke przewozisz do innego wojewudztwa natomiast jezeli z pszczolami poruszarz sie na terenie swojego wojew. nie jest potrzebne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 21:38 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Pkt 3 w tym roku gospodarz pozwolił mi wywieźć pszczoły na grykę,ale łąka na której pasowało mi postawić ule należała do innego rolnika.
Pkt 5-bez zmian-jeśli wywozisz poza swój powiat.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 21:44 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Czyli jak Panowie województwo czy powiat? Po drugie aby lekarz weterynarii PLW wystawił takie zaświadczenie to co ma być spełnione, a przede wszystkim czy przyjeżdża on do pasieki i coś tam kontroluje czy wystawia tak z marszu - jak oni to praktykują?

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 22:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
On wystawia zaświadczenie,że na terenie, z którego wywozisz pasiekę nie stwierdzono chorób pszczół -zgnilec.Nie przyjeżdża i nie bada pszczół.
Czy powiat ,czy województwo nie pamiętam w tej chwili,wiec nie będę się upierał -zadzwoń do PLW.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 22:05 - pn 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
emka24 pisze:
Pkt 3 w tym roku gospodarz pozwolił mi wywieźć pszczoły na grykę,ale łąka na której pasowało mi postawić ule należała do innego rolnika.
Pkt 5-bez zmian-jeśli wywozisz poza swój powiat.


Tak powiat zle napisalem to jeszcze nie tak zle bo z nim tez mozna sie dogadac gorzej jest z pszczelarzami miejscowymi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 22:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
O zaświadczenie do PLW(chociaż jest taki ustawowy obowiązek) pszczelarze występują
w obawie przed innymi pszczelarzami. PLW podejmuje działanie po uprzejmej informacji otrzymanej najczęściej od innego pszczelarza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 22:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
O zaświadczenie do PLW(chociaż jest taki ustawowy obowiązek) pszczelarze występują
w obawie przed innymi pszczelarzami. PLW podejmuje działanie po uprzejmej informacji otrzymanej najczęściej od innego pszczelarza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 22:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
W sumie lekarz weterynarii powinien przyjechać sprawdzić pasiekę, lecz nie robią tego bo się boją pszczół jak ognia i wystawiają zaświadczenia na ładne oczy. Jest też trzecia strona medalu, większość pasiek wędrownych wędruje bez takich zaświadczeń i to robią pszczelarze, którzy posiadają bardzo duże pasieki

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 22:28 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
SKapiko pisze:
W sumie lekarz weterynarii powinien przyjechać sprawdzić pasiekę, lecz nie robią tego bo się boją pszczół jak ognia i wystawiają zaświadczenia na ładne oczy. Jest też trzecia strona medalu, większość pasiek wędrownych wędruje bez takich zaświadczeń i to robią pszczelarze, którzy posiadają bardzo duże pasieki


On nie bada pasieki, bo o istnieniu zgnilca pszczelarz ma obowiązek powiadomić PLW- skoro nikt z jego terenu tego nie zgłosił, to on przyjmuje ,że teren powiatu jest wolny od tej choroby.Inne choroby nie są przeszkodą.Więc -nie ma zgnilca -nie ma przeszkód.

Słyszałem o praktykach miejscowych pszczelarzy,którzy zgłaszają podejrzenie zgnilca w swojej pasiece-PLW ogłasza kwarantannę i pszczoły przyjezdne są aresztowane.Nie wiem jednak czy to prawda czy tylko takie gadanie.Osobiscie sie z tym nie spotkałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 22:45 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Ten kolega, który mi opowiadał o kłopotach związanych z wędrówkami to mówił mi też o takich zboczeniach pszczelarzy, że potrafią spalić pasiekę podwiezioną na ich teren. Prawie bym ich rozumiał jakby spalili samochód temu pszczelarzowi wędrowniczkowi ale pszczoły, przecie one same tam się nie pchały na ich teren. Ci co stosują takie praktyki to już nie są pszczelarzami, to jacyś przedsiębiorcy-barbarzyńcy. Spalić to nad czym tak się chodzi i co jest a w ich przypadku powinno być tak bliskie. Wielkie świństwo ludzie potrafią zrobić tym pożytecznym owadom.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 22:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 23:59 - pn
Posty: 320
Lokalizacja: Częstochowa
sam bym takiego podlał bezyną i podpalił i żadnych wyrzutów bym nie miał


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 22:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
:brawo: :brawo: :pala: :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2012, 23:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Nie mam złych doświadczeń z wędrówek,co prawda w zeszłym roku pierwszy raz wywiozłem pszczoły,ale obsłużyłem 5-pożytków i jak wywiozłem je 1 maja na rzepak,to powróciły 15 września po wrzosie.Tylko raz przyszedł do mnie miejscowy pszczelarz ,który miał pretensje,że moje ule są od jego za blisko.Zmierzyłem odległość na mapie.Wyszło ok. 1700m w prostej linii.Po grzecznej rozmowie doszliśmy do wniosku ,że nie zagrażam jego 4-rodzinom.
Jeśli masz obawy to staraj się unikać miejsc przepszczelonych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 stycznia 2013, 10:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
waldek6530,
koledzy juz Ci ładnie wszystko napisali o zagadnieniu wywózki pszczół na pożytek. Ja tylko dodam jeszcze , że żeby wrócić z wędrówki na pasiekę stacjonarną lub zmieniając miejsce wędrującej pasieki musisz za każdym razem uzyskać zaświadczenie o zdrowotności rodzin pszczelich od PLW na którego terenie stacjonowała pasieka wędrowna.Hej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 stycznia 2013, 17:20 - sob 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Jezeli bedzie wedrowal z pasieka w obrebie swojego powiatu to zaswiadczenie nie jest potrzebne chyba ze teraz przepisy sie zmienily jezdze i nic nie zalatwiam .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 stycznia 2013, 22:04 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Dzięki :papa:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 stycznia 2013, 23:36 - śr 

Rejestracja: 05 marca 2009, 23:00 - czw
Posty: 51
Lokalizacja: Słupsk
albert napisał 24 grudnia 2012 .
Sam bym takiego podlał benzyna i podpalił i żadnych wyzutow bym nie miał
Nie wiem czy kolega w ogóle jest pszczelarzem, wydaje się ze prawdziwy pszczelarz to nawet nie dopuścił by takiej myśli ,oto przykład wzorowego pszczelarza najlepsza kandydatura na pszczelarza roku 2012 .
pozdrawiam Słowiniec .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 stycznia 2013, 01:09 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Pszczół nie wolno dotykać. Kolegę pszczelarza w zależności od sytuacji :haha:

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 stycznia 2013, 07:20 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
Slowiniec pisze:
albert napisał 24 grudnia 2012 .
Sam bym takiego podlał benzyna i podpalił i żadnych wyzutow bym nie miał
Nie wiem czy kolega w ogóle jest pszczelarzem, wydaje się ze prawdziwy pszczelarz to nawet nie dopuścił by takiej myśli ,oto przykład wzorowego pszczelarza najlepsza kandydatura na pszczelarza roku 2012 .
pozdrawiam Słowiniec .
chyba zle odebrałes intencje Alberta on tez wedruje i raczej mu chodziło ze by podpalił tego jegomoscia który te pszczoły spalił .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji