FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 08:33 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 28 stycznia 2013, 19:14 - pn 

Rejestracja: 28 stycznia 2013, 19:13 - pn
Posty: 10
Ule na jakich gospodaruję: brak
Witam,
czy ktoś w Polsce produkuje i sprzedaje pawilony pszczelarskie?

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 stycznia 2013, 19:42 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
poszukaj na stronie Agencji Mienia Wojskowego, tam takie przyczepy nieraz wyprzedają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 stycznia 2013, 20:16 - pn 

Rejestracja: 22 marca 2010, 22:34 - pn
Posty: 340
Lokalizacja: dolnośląskie
Hmy. Kolego przeczytaj uważniej post początkowy a następnie udziel konkretnej odpowiedzi.

Co do pawilonów pszczelarskich, to nie słyszałem o żadnym producencie. Każdy kto wykonywał taki pawilon robił go dla siebie. Tak więc, zostaje Ci samemu wykonać taki pawilon.
Życzę powodzenia. 8)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 stycznia 2013, 21:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Szukaj na Alegro i innych portalach ogłoszeniowych lub tablicy ogłoszeniowej w Regionalnym Związku Pszczelarzy ja tak kupiłam. Powodzenia.
Ewa

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 00:10 - wt 

Rejestracja: 28 stycznia 2013, 19:13 - pn
Posty: 10
Ule na jakich gospodaruję: brak
Witam,
Dziękuje za odpowiedzi.

Ja potrzebuję około 6 pawilonów po 50 rodzin, dlatego szukam kogoś kto by się tego podjął.

Kupowanie sześciu rożnych o zawsze jakieś rozwiązanie, ale wolałbym jednak jeden 'model'.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 12:29 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2012, 17:05 - śr
Posty: 192
Lokalizacja: pomorskie Miastko
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
A dlaczego chcesz zapakować 300 rodzin na pawilony? Masz może doświadczenie w tego typu gospodarce czy też wydaje Ci się, że to dobry pomysł (koszty z pewnością duuużao większe niż gdybyś zainewstował np. w profesjonalną lawetę do przewozu uli).

Może to nie jest argument, ale nie znam żadnego pszcelarza, który w ten sposób na taką skalę prowadzi gospodarkę pasieczną. Znam natomiat welu takich, którzy zaczynali od barakowozu, a gdy pasieka się rozrastała wstawiali barakowóz do ogródka do zwiedzania przez turystów, albo używali go jako podręcznego magazynu.

Nie chcęprzez to powiedzieć że gospodarowanie w barakowozach to zły pomysł, bo pewnie są tacy, którzy nigdy by się nie zamienili z tymi co gospodarują na wolnym powietrzu. Jestem poprostu ciekaw skąd taki pomysł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 17:08 - wt 

Rejestracja: 28 stycznia 2013, 19:13 - pn
Posty: 10
Ule na jakich gospodaruję: brak
Chodzi mi jedynie o największą wygodę transportu pszczół przy takim rozwiązaniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 17:12 - wt 
Gladzior pisze:
Chodzi mi jedynie o największą wygodę transportu pszczół przy takim rozwiązaniu.

Żadna wygoda jeszcze jak nie masz swojego ciągnika to już wogóle nie rozumie Twojej decyzji.


Na górę
  
 
Post: 29 stycznia 2013, 17:25 - wt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
Byłem przekonany, że pawilony pszczelarskie to już przeszłość, czyżbym się mylił?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 21:12 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Gladzior pisze:
Witam,
czy ktoś w Polsce produkuje i sprzedaje pawilony pszczelarskie?

Rzuciłem ci informacje na forum pasieki wędrownej ale nie wiedziałem, ze potrzebujesz aż tylu :shock: . Takiej iloci to ci nie wskażę.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 21:47 - wt 

Rejestracja: 28 stycznia 2013, 19:13 - pn
Posty: 10
Ule na jakich gospodaruję: brak
konradziu pisze:
Gladzior pisze:
Chodzi mi jedynie o największą wygodę transportu pszczół przy takim rozwiązaniu.

Żadna wygoda jeszcze jak nie masz swojego ciągnika to już wogóle nie rozumie Twojej decyzji.


Ale jeśli mam miniciężarówkę to wygoda wysoka, a jeśli potrzeba wjechać głębiej, zawsze jakiś lokalny chłop ciągnika użyczy :)
Poza tym nie istnieją przyczepy, na których przewiozę na raz 50 uli.

marian pisze:
Byłem przekonany, że pawilony pszczelarskie to już przeszłość, czyżbym się mylił?


Każdy sobie rzepkę skrobie ;)

Chce się rozwinąć i przejść na pełne utrzymanie z pasieki, dlatego szukam optymalnych rozwiązań.

waldek6530 pisze:
Gladzior pisze:
Witam,
czy ktoś w Polsce produkuje i sprzedaje pawilony pszczelarskie?

Rzuciłem ci informacje na forum pasieki wędrownej ale nie wiedziałem, ze potrzebujesz aż tylu :shock: . Takiej iloci to ci nie wskażę.


Dziękuje za odpowiedź.
Jak też tam pisałem wolałbym mieć wszystkie takie same modele, ale chyba będę zmuszony kupić parę samoróbek.
Aktualnie rozmawiam z Łysoniem, czy nie są w stanie wykonać dla mnie specjalnego zamówienia, ale obawiam się, że jak dowali mi cenę to mi się odechce ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 21:53 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
Gladzior pisze:
Każdy sobie rzepkę skrobie Chce się rozwinąć i przejść na pełne utrzymanie z pasieki, dlatego szukam optymalnych rozwiązań.
wiec jeszcze nie wiesz co znaczy praca w pawilonie, jak chcesz sie rozwinać to patrz na tych rozwinietych i wyciagaj wnioski, bo inaczej znienawidzisz pszczoły a wiem co mówie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 22:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Gladzior pisze:
Aktualnie rozmawiam z Łysoniem, czy nie są w stanie wykonać dla mnie specjalnego zamówienia, ale obawiam się, że jak dowali mi cenę to mi się odechce ;)


łysoń zamawia i kupuje u tego producenta przyczepy więc zgłos się do tej firmy na ich stronie masz kontakt bedziesz mial o jednego pośrednika mniej to i cena powinna być lepsza
http://goliat.com.pl/

myślałeś o takich przyczepach??? koło 50 uli powinno wejść na takie cacuszka
http://goliat.com.pl/produkty/przyczepy ... owe,2,4776

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 22:09 - wt 
To zapytam inaczej.Masz już jakiś pawilon? Bo jeżeli nie, to kup sobie najpierw jeden i wtedy ocenisz bo jak odrazu uziemisz się z 300 rodzinami w pawilonach to z robątą się nie wyrobisz.Sprzedał bym Ci mój,ale po wywaleniu z niego uli będzie jakiś magazyn. Narazie udało mi się zlikwidować dół.Ja nie miałem swojego transportu,a ceny za kurs 100km na gryke to była jakaś masakra na krótkie odcinki to jeszcze wmiare.Następna sprawa równe rodziny w pawilonie z zimy ok wszystko jak po sznurku i później się zaczyna rójki (brak możliwości dodania następnego korpusu) później trafia się że młode matki nie wracają,błądzą w pawilonach i rodzinki słabną a następny pożytek nadchodzi wielkimi krokami,jak masz odkłady wtedy łączysz,ale jak ich brakuje jedziesz z tym co masz i się okazuje że w pawilonie na 50 rodzin (mój ma 56) z 10 rodzin jedzie na wycieczke później musisz ich doglądać na wyjazdach jak są blisko to ok. ale jak daleko....


Na górę
  
 
Post: 29 stycznia 2013, 22:11 - wt 

Rejestracja: 28 stycznia 2013, 19:13 - pn
Posty: 10
Ule na jakich gospodaruję: brak
michalpriebe pisze:
Gladzior pisze:
Każdy sobie rzepkę skrobie Chce się rozwinąć i przejść na pełne utrzymanie z pasieki, dlatego szukam optymalnych rozwiązań.
wiec jeszcze nie wiesz co znaczy praca w pawilonie, jak chcesz sie rozwinać to patrz na tych rozwinietych i wyciagaj wnioski, bo inaczej znienawidzisz pszczoły a wiem co mówie.


Jak już będę 'rozwinięty' rownież finansowo, to się przerzucę na wygodniejsze rozwiazanie. Myślę, że po 5-7 sezonach.

kudlaty pisze:
myślałeś o takich przyczepach??? koło 50 uli powinno wejść na takie cacuszka
http://goliat.com.pl/produkty/przyczepy ... owe,2,4776


W tej sytuacji chyba tylko ule poliuretanowe by tu weszły w większych ilościach, bo np. Warszawskie poszerzane, a na takich na razie gospodaruje to raczej nie.

Do tego gdybym chciał przewieźć te 300 uli jednej nocy to z rozladunkiem i zaladunkiem nie wchodzi w grę.
konradziu pisze:
To zapytam inaczej.Masz już jakiś pawilon? Bo jeżeli nie, to kup sobie najpierw jeden i wtedy ocenisz bo jak odrazu uziemisz się z 300 rodzinami w pawilonach to z robątą się nie wyrobisz.Sprzedał bym Ci mój,ale po wywaleniu z niego uli będzie jakiś magazyn. Narazie udało mi się zlikwidować dół.Ja nie miałem swojego transportu,a ceny za kurs 100km na gryke to była jakaś masakra na krótkie odcinki to jeszcze wmiare.Następna sprawa równe rodziny w pawilonie z zimy ok wszystko jak po sznurku i później się zaczyna rójki (brak możliwości dodania następnego korpusu) później trafia się że młode matki nie wracają,błądzą w pawilonach i rodzinki słabną a następny pożytek nadchodzi wielkimi krokami,jak masz odkłady wtedy łączysz,ale jak ich brakuje jedziesz z tym co masz i się okazuje że w pawilonie na 50 rodzin (mój ma 56) z 10 rodzin jedzie na wycieczke później musisz ich doglądać na wyjazdach jak są blisko to ok. ale jak daleko....


Dobrze słuchać rad bardziej doświadczonych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 22:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
Gladzior, zrobisz jak uwazasz ale wydaje mi sie z mojego punktu widzenia ze taniej jest kupić ule niz pawilony, wygodniej przy nich pracowac, pawilony były pomysłem za czasów gdzie była inna pszczoła, inne pozytki i inne warunki. W dzisiejszych czasach juz sie raczej nie nadaja dochodzimy do tego ze ul wielkopolski jest mały to co o pawilonie mamy powiedzieć, ja wiem na wszystko jest rozwiazanie ale proponuje ci isc do kogos kto ma pawilon i w okresie kiedy jest nastrój rojowy spróbowac mu zapobiec wydaje mi sie ze jedna taka wizyta naswietliła by Ci jak wyglada praca nie pisze juz o upale i pracy w pawilonie a pamietaj jeden pawilon ciezko przejrzec w dniówke,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 22:30 - wt 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 19:47 - ndz
Posty: 329
Lokalizacja: łowicz
Poza tym nie istnieją przyczepy, na których przewiozę na raz 50 uli.

youtube; Powrót pszczół z wędrówek
Bus 25 uli plus miejsce na legarki i inne duperele (można upchnąć więcej) przyczepa 2x4 32 ule razem 57

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 23:02 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Gladzior pisze:
Do tego gdybym chciał przewieźć te 300 uli jednej nocy to z rozladunkiem i zaladunkiem nie wchodzi w grę.


taki wyczyn nawet z pawilonami jest mało realny no chyba że je bedziesz przewoził 2 km dalej :haha:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 23:09 - wt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Gladzior, kup przyczepe kempingową dużą za grosze i zrób tak Obrazek Obrazek zachaczysz osobówką i w teren na pożytek. :okok:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2013, 23:33 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Nie ma to jak praca na powietrzu...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2013, 00:33 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Każda gospodarka ma swoje dobre i złe strony a tylko od rozwiązań zależy czy będzie się dobrze pracowało. Ja pracuję na 2 pawilonach, lawecie na 21 rodzin i kilku ulach na toczku. Praca w pawilonach jest najlżejsza można tam zastosować nawet 2 wyciągarki w ciągu przeglądu i inne udogodnienia .Wentylacja to nie problem,do rozwiązania i w czasie przeglądu pszczoły rabujące się nie pchają, cały sprzęt jest na miejscy i nie trzeba nim się obciążać. Okna maję takie rozwiązania że pszczółki szybko wylatują a nie wchodzą. Pogoda nie ma za dużego wpływu na moją pracę. Wszystko trzeba przemyśleć i przetestować. Ja z toczku rezygnuję bo w moim terenie jest szybszy rozwój wiosenny w pawilonach. Musisz też przemyśleć pożytki bo ja patrząc na ten pawilonik z kempingu wiem że dla mnie był by on za mały nakładam sporo nadstawek.
Ewa

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2013, 08:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2012, 17:05 - śr
Posty: 192
Lokalizacja: pomorskie Miastko
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Gladzior pisze:
Jak już będę 'rozwinięty' rownież finansowo, to się przerzucę na wygodniejsze rozwiazanie. Myślę, że po 5-7 sezonach.


Optymista :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2013, 19:07 - śr 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Rummel pisze:
Gladzior pisze:
Jak już będę 'rozwinięty' rownież finansowo, to się przerzucę na wygodniejsze rozwiazanie. Myślę, że po 5-7 sezonach.


Optymista :D


Nie wiem niby dlaczego


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2013, 19:44 - śr 

Rejestracja: 28 stycznia 2013, 19:13 - pn
Posty: 10
Ule na jakich gospodaruję: brak
pleszek pisze:
Rummel pisze:
Gladzior pisze:
Jak już będę 'rozwinięty' rownież finansowo, to się przerzucę na wygodniejsze rozwiazanie. Myślę, że po 5-7 sezonach.


Optymista :D


Nie wiem niby dlaczego


Panowie proszę nie rozpoczynajmy tego tematu, bo zaraz zaczną się kłótnie i przekomarzania.

idzia12 pisze:
Każda gospodarka ma swoje dobre i złe strony a tylko od rozwiązań zależy czy będzie się dobrze pracowało. Ja pracuję na 2 pawilonach, lawecie na 21 rodzin i kilku ulach na toczku. Praca w pawilonach jest najlżejsza można tam zastosować nawet 2 wyciągarki w ciągu przeglądu i inne udogodnienia .Wentylacja to nie problem,do rozwiązania i w czasie przeglądu pszczoły rabujące się nie pchają, cały sprzęt jest na miejscy i nie trzeba nim się obciążać. Okna maję takie rozwiązania że pszczółki szybko wylatują a nie wchodzą. Pogoda nie ma za dużego wpływu na moją pracę. Wszystko trzeba przemyśleć i przetestować. Ja z toczku rezygnuję bo w moim terenie jest szybszy rozwój wiosenny w pawilonach. Musisz też przemyśleć pożytki bo ja patrząc na ten pawilonik z kempingu wiem że dla mnie był by on za mały nakładam sporo nadstawek.
Ewa


Dziękuje Ewo, bo już nie spalem całej nocy po wypowiedziach kolegów ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2013, 20:05 - śr 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
Ja też mam ochotę na jakiś pawilonik.
Czasami jest problem z postawieniem uli, a na pawilon miejsce się znajdzie. Mam na oku piękne wrzosowisko, ale muszę najpierw złapać kontakt i rozpoznać gdzie wolno postawić. ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2013, 21:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 956
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
Ja w tym roku będę testował do przewozu uli platformy tj. jedna przyczepa-laweta i kilka platform z wysuwanymi rzędami. Wówczas pomijasz załadunek i rozładunek tak jak w przypadku barakowozów jedyny czas to czas transportu. Minus to że maksymalnie 28 uli wejdzie znaczy się potrzebowałbyś około 10 platform. Zakładając że jedziesz przykładowo w dwie strony 40km z prędkością średnio 60km powinno to zająć 40min. + odczepienie i postawienie na nogach platformy myślę co najmniej 1godz. x10 = 10godzin. Znaczy się w jedną noc nie obrobisz takiej ilości uli.

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2013, 22:16 - śr 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
Tak, tylko czy taka platforma nie jest zbytnio atrakcyjna dla złodziei złomu? :-\


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2013, 22:29 - śr 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 19:47 - ndz
Posty: 329
Lokalizacja: łowicz
W związku z zapytaniami co do przyczepy z filmiku odpowiem wszystkim zainteresowanym. Zakupiłem ją w firmie RYDWAN (mała miejscowość na północ od Lublina) Zarejestrowana jest jako przyczepa lekka, masa własna 330 kg, ładowność 420 kg, osie wzmacniane 1,5t możesz targać bez problemu. Po równej drodze możesz jechać ponad dopuszczalną bardzo
dobrze się prowadzi.
Gladzior będąc u nich rozmawiałem z szefem że zrobią wszystko co sobie zażyczysz może i pawilon też, tyko za jakie pieniądze.

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2013, 11:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 956
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
Mieszko pisze:
Tak, tylko czy taka platforma nie jest zbytnio atrakcyjna dla złodziei złomu? :-\


Zawsze jest jakieś ryzyko ule też mogą ukraść dlatego trzeba myśleć o zabezpieczaniu pasieki alarmy, gpsy, fotopułapki itp. wskazane. Swoją drogą taką platformę złomiarze musieli by na miejscu pociąć i załatwić transport no i coś zrobić z ulami co jest dość kłopotliwe myśle w sezonie za duży gabaryt dla żulków z pod sklepu to musiałaby być zorganizowana ekipa. Kradzieże złomu są ale najczęściej podstaw pod ule które łatwo złożyć i zabrać pod pachę platformy pod pachę nie zabierze bo waży tyle co duża laweta. Ktoś może powiedzieć że no to zabierze całą platformę z ulami tak jak ja przewoże na szczęście nie da rady tak łatwo bo przyczepa jest specjalnie dostosowana do platformy szerokość i wysokość jest dostosowana i bedzie ciężko czymś innym przypasować.

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2013, 20:00 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Ja też będę robił platformę do wstawiania na przyczepkę i myślę w którymś z uli ukryć gps tylko nie wiem ile coś takiego kosztuje .

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2013, 00:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 956
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
waldek6530 pisze:
Ja też będę robił platformę do wstawiania na przyczepkę i myślę w którymś z uli ukryć gps tylko nie wiem ile coś takiego kosztuje .


Tu masz link http://allegro.pl/gps-lokalizator-tk-10 ... 02770.html

Nastaw się że trzeba i tak dokupić kilka baterii żeby połączyć szeregowo w ten sposób na baterii potrzyma 2 tygodnie i wtedy ma to sens. Dodatkowo ze względu na gabaryty można podłączyć normalny alarm samochodowy i rozmieścić kilka czujek na wstrząsy po lawecie jak ktoś zacznie coś dłubać zacznie to włączy się alarm ja będę coś majstrował w tym temacie.

Pozdrawiam rever

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2013, 02:03 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
kolega sprawdzał z tymi bateriami

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2013, 13:35 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Ratajczak ma w ofercie oprócz uli domki wystarczy spytać czy zrobi Pawilon jest pszczelarzem to będzie wiedzieć o co chodzi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2013, 00:28 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2012, 01:25 - czw
Posty: 137
Lokalizacja: pomorze
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 260 i 190 mm
Gladzior
Cytuj:
Witam,
Dziękuje za odpowiedzi.

Ja potrzebuję około 6 pawilonów po 50 rodzin, dlatego szukam kogoś kto by się tego podjął.

Kupowanie sześciu rożnych o zawsze jakieś rozwiązanie, ale wolałbym jednak jeden 'model'.
A czy nie lepiej było by pomyśleć o takim sprzęcie http://www.youtube.com/watch?feature=en ... JbaL0&NR=1 tylko na przyczepę ładujesz 80 szt ,tym w jedną noc te 300 Sam rozstawisz .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2013, 01:02 - sob 
Gdyby miał ładować ule z 3-4 korpusami to to urządzonko sie nie nadaje .
Najlepiej duży samochód z paką podnośnik z obniżaną klapą ,trzech chlopa i zaraz
załadujesz i rozładujesz 40 uli .


Na górę
  
 
Post: 09 lutego 2013, 09:57 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Gegon pisze:
trzech chlopa i zaraz
załadujesz i rozładujesz 40 uli .

I tu z tymi chłopami jest problem .Zazwyczaj jest tylko jeden. Sam pszczelarz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2013, 11:39 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
bomy13 pisze:
A czy nie lepiej było by pomyśleć o takim sprzęcie http://www.youtube.com/watch?feature=en ... JbaL0&NR=1 tylko na przyczepę ładujesz 80 szt ,tym w jedną noc te 300 Sam rozstawisz .



te udziwnienia na filmie napewno sporo kosztują bo sa samo słowo o transporcie pszczół cena napewno skoczyła o 100%
pierwszy lepszy link z alegrosza ule ładujesz po 2 na palete zrobioną na wymiar spinasz pasem i podnosisz zwykłym HDS jeśli paka mala dopinasz przyczepe którą rozładujesz tak samo jak pake (w razie gdyby byl problem z zasięgiem odpinasz przyczepe ustawiasz się autem tak zeby przyczepa byla równolegle do paki i ogień) a wszystko na prawko kat B

http://allegro.pl/mercedes-sprinter-312 ... 65986.html
(tak btw przebieg nierealny no chyba że ktoś jezdził nim do kościoła wracał i przykrywał kocem)

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2013, 12:52 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
mendalinho pisze:
Gegon pisze:
trzech chlopa i zaraz
załadujesz i rozładujesz 40 uli .

I tu z tymi chłopami jest problem .Zazwyczaj jest tylko jeden. Sam pszczelarz
to prawda ciezko ludzi do pracy dlatego jednym z lepszych wyjsc jest przyczepka z ulami na stałe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2013, 13:17 - sob 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1286
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
300 uli w jedną noc w co najmniej 7-8 miejscowości oddalone od siebie o ileś kilometrów z jazdą najcześciej po ciemku i drogach gruntowych, a do tego jeżeli umiesz liczyć to musisz liczyć na siebie.Jeszcze raz to sobie przemyśl bo możesz się nie dorobić.Poza tym zmień sobie cel.Nie wygodny transport pszczół tylko maksymalny zbiór przy najniższych kosztach własnych i to zarówno finansowych jak i czasowych.Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2013, 16:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
jędruś, 30 uli w jedno miejsce to juz duzy pozytek jesli ktos ma takich 10 to zazdroszcze, juz nie chodzi o mozliwosci spedycyjne tylko o baze której chyba w naszym kraju nie ma, jesli wozisz 50, 60 uli przez cały sezon to juz jest wyczyn reszta stoi na pasieczysku, wydaje mi sie ze kolega ma tyle wspolnego z pszczołami ze o nich duzo mysli i fajnie bo potrzeba takich ale realia go na ziemie sprowadza wiec lepiej by było dla niego zeby nie wepchał sie w wielkie koszty bo bedzie musiał zarobic gdzie indziej na swoje hobby. U nas nie stany gdzie plantacja ma po tysiace ha tu Polska jak masz 80 rzepaku to rewelka, a reszta to małe poletka wiec dajmy sobie troche zdrowego rozsadku zeby wywiesc 300 uli to trzeba miec nascie lat doswiadczenia i oczywiscie ze 600 uli docelowo powodzenia koldze. Mam tylko prosbe niie wpadaj na pomysł brac kredytu bo bedziesz ciezko tego załował


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2013, 17:50 - sob 
Dobrze ,że komików na forum nie brakuje ,przynajmniej ciekawe tematy zakładają .


Na górę
  
 
Post: 09 lutego 2013, 17:58 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2011, 20:19 - śr
Posty: 236
Lokalizacja: Węgorzyno
Gladzior, Witam a że tak się zapytam masz może w ogóle jakieś pszczoły? Czy to rachunkowość po jakiś danych ile to mogę zarobić mają tyle rodzin ?


Pozdrawiam SL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2013, 20:06 - sob 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
[quote="sali"]jędruś, 30 uli w jedno miejsce to juz duzy pozytek jesli ktos ma takich 10 to zazdroszcze, juz nie chodzi o mozliwosci spedycyjne tylko o baze której chyba w naszym kraju nie ma, jesli wozisz 50, 60 uli przez cały sezon to juz jest wyczyn reszta stoi na pasieczysku, wydaje mi sie ze kolega ma tyle wspolnego z pszczołami ze o nich duzo mysli i fajnie bo potrzeba takich ale realia go na ziemie sprowadza wiec lepiej by było dla niego zeby nie wepchał sie w wielkie koszty bo bedzie musiał zarobic gdzie indziej na swoje hobby. U nas nie stany gdzie plantacja ma po tysiace ha tu Polska jak masz 80 rzepaku to rewelka, a reszta to małe poletka wiec dajmy sobie troche zdrowego rozsadku zeby wywiesc 300 uli to trzeba miec nascie lat doswiadczenia i oczywiscie ze 600 uli docelowo powodzenia koldze. Mam tylko prosbe niie wpadaj na pomysł brac kredytu bo bedziesz ciezko tego załował[/quot

Mylisz sie 50,60 rodzin to stoi na pozytku rzepakowym w jednym miejscu i jednego pszczelarza a jak bys objechal w kolo lan rzepaku nie wiem czy nawet nienaliczyl bys 200 rodzin tak samo jest jak jade na alacje lasek jest odstawiony w kolo ulami.
Policz ile moze stanac na rzepaku rodzin przy 170 ha w jednym kawalku juz nie pisze o takich co sa obok po 10 czy 5 ha.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2013, 11:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
pleszek, 5 rodzin silnych na ha prosty rachunek zadaj sobie pytanie po co wiecej tam pchac rodzin, poza tym chyba mnie zle zrozumiałes pisałem o całym sezonie nie o jednym pozytku, jesli masz w okolicy rzepak to ok postawisz te 300 uli a pozniej gdzie wywieziesz pawilon z 60 rodzinami, akacje jak masz to ha obsłuzy i 30 rodzinek jak trafi pogoda a lasek z ha akacji to juz rarytas wiec po co miec pawilon z 60 rodzinami o obsłudze juz nie pisze bo z tych 60, to moze 10 by miał produkcyjnych .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2013, 20:44 - ndz 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
sali pisze:
pleszek, 5 rodzin silnych na ha prosty rachunek zadaj sobie pytanie po co wiecej tam pchac rodzin, poza tym chyba mnie zle zrozumiałes pisałem o całym sezonie nie o jednym pozytku, jesli masz w okolicy rzepak to ok postawisz te 300 uli a pozniej gdzie wywieziesz pawilon z 60 rodzinami, akacje jak masz to ha obsłuzy i 30 rodzinek jak trafi pogoda a lasek z ha akacji to juz rarytas wiec po co miec pawilon z 60 rodzinami o obsłudze juz nie pisze bo z tych 60, to moze 10 by miał produkcyjnych .



Z obsluga to inna bajka im wiecej tym gorzej ale stoi w moim 40 szt i nie narzekam .Co do pozytkow to na alacji tak jak pisalem tez stoi duzo rodzin nie wiem czy nie wiecej w przeliczeniu na ha jak na rzepaku ale nie mowie ze tereny sa wszedzie jednakowe pisze o swoich i ze to nieprzeszkada w niczym zeby miec 40 czy 60 rodzin na jednym miejscu.
Moim zdaniem pasieka w jednym miejscu o ile warunki pozwalaja jest na plus dla pszczelarza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2013, 14:23 - pn 

Rejestracja: 28 stycznia 2013, 19:13 - pn
Posty: 10
Ule na jakich gospodaruję: brak
bomy13 pisze:
Gladzior
Cytuj:
Witam,
Dziękuje za odpowiedzi.

Ja potrzebuję około 6 pawilonów po 50 rodzin, dlatego szukam kogoś kto by się tego podjął.

Kupowanie sześciu rożnych o zawsze jakieś rozwiązanie, ale wolałbym jednak jeden 'model'.
A czy nie lepiej było by pomyśleć o takim sprzęcie http://www.youtube.com/watch?feature=en ... JbaL0&NR=1 tylko na przyczepę ładujesz 80 szt ,tym w jedną noc te 300 Sam rozstawisz .


No pomysł faktycznie ciekawy i warty przyjrzenia, szczególnie, że link, który podrzucił 'kudlaty' udowadnia, że to nie jakieś kosmiczne koszty.

Gegon pisze:
Gdyby miał ładować ule z 3-4 korpusami to to urządzonko sie nie nadaje .
Najlepiej duży samochód z paką podnośnik z obniżaną klapą ,trzech chlopa i zaraz
załadujesz i rozładujesz 40 uli .

Z pomocnikami ciężko, bo boją się pszczół :)

jędruś pisze:
Poza tym zmień sobie cel.Nie wygodny transport pszczół tylko maksymalny zbiór przy najniższych kosztach własnych i to zarówno finansowych jak i czasowych.Pozdrawiam.

A czy przypadkiem oba te cele się nie wiążą?

sali pisze:
jędruś, 30 uli w jedno miejsce to juz duzy pozytek jesli ktos ma takich 10 to zazdroszcze, juz nie chodzi o mozliwosci spedycyjne tylko o baze której chyba w naszym kraju nie ma, jesli wozisz 50, 60 uli przez cały sezon to juz jest wyczyn reszta stoi na pasieczysku, wydaje mi sie ze kolega ma tyle wspolnego z pszczołami ze o nich duzo mysli i fajnie bo potrzeba takich ale realia go na ziemie sprowadza wiec lepiej by było dla niego zeby nie wepchał sie w wielkie koszty bo bedzie musiał zarobic gdzie indziej na swoje hobby. U nas nie stany gdzie plantacja ma po tysiace ha tu Polska jak masz 80 rzepaku to rewelka, a reszta to małe poletka wiec dajmy sobie troche zdrowego rozsadku zeby wywiesc 300 uli to trzeba miec nascie lat doswiadczenia i oczywiscie ze 600 uli docelowo powodzenia koldze. Mam tylko prosbe niie wpadaj na pomysł brac kredytu bo bedziesz ciezko tego załował


A dlaczego wnioskujesz, że nie można prowadzić pasieki wyłącznie wędrownej, a jedynie częściowo stacjonarną, częściowo wędrowną?

Gdybym nie orientował się gdzie w mojej okolicy mogę znaleźć pożytki to bym nie myślał o tym interesie.
fb01667 pisze:
Gladzior, Witam a że tak się zapytam masz może w ogóle jakieś pszczoły? Czy to rachunkowość po jakiś danych ile to mogę zarobić mają tyle rodzin ?
Pozdrawiam SL


Tak, choć nie są to formalnie moje ule, a dziadka, który pracuje przy nich ponad 40 lat.

Gegon pisze:
Dobrze ,że komików na forum nie brakuje ,przynajmniej ciekawe tematy zakładają .

Psy szczekają, karawana jedzie dalej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2013, 19:17 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
jak bedziesz miał 300 uli to sie kiedys spotkamy i pogadamy jak to ci wychodza te pozytki i ile wywozisz ok. czekam na wiadomosc kiedy zaczniesz wozic 3 strki na pozytek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2013, 19:36 - pn 
Przejście z 30 uli dziadkowych przy ,których dmuchało się podkurzaczem na gospodarkę 200 czy 300 uli w jednym sezonie to tak jakby wejść w „inny wymiar”.


Na górę
  
 
Post: 11 lutego 2013, 19:45 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
Gegon pisze:
Przejście z 30 uli dziadkowych przy ,których dmuchało się podkurzaczem na gospodarkę 200 czy 300 uli w jednym sezonie to tak jakby wejść w „inny wymiar”.
a ja w tym innym wymiarze juz jestem dlatego wiem ze czasem masz piekne nierealne plany


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2013, 19:48 - pn 

Rejestracja: 28 stycznia 2013, 19:13 - pn
Posty: 10
Ule na jakich gospodaruję: brak
sali pisze:
Gegon pisze:
Przejście z 30 uli dziadkowych przy ,których dmuchało się podkurzaczem na gospodarkę 200 czy 300 uli w jednym sezonie to tak jakby wejść w „inny wymiar”.
a ja w tym innym wymiarze juz jestem dlatego wiem ze czasem masz piekne nierealne plany


Mozna konkretniej?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji