FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 kwietnia 2024, 05:14 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ] 
Autor Wiadomość
Post: 14 grudnia 2009, 18:43 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Witam, mam pytanie do produkujących ule:

jak sprawują sie ule ocieplane zbite gwoździami zamiast śrubami. Zauważyłem, że śruby dobrze trzymają ale gwoździami idzie migiem zbijanie? Może ktoś pomoże rozwiązać mi dylemat?

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 grudnia 2009, 19:10 - pn 

Rejestracja: 15 listopada 2009, 14:14 - ndz
Posty: 39
Lokalizacja: Południowe Podlasie
Ja nigdy nie widziałem uli skręconych śrubami, może chodziło ci o wkręty. Do budowy uli ja używam głównie gwożdzi i parę wkrętów do połączenia niektórych elementów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 grudnia 2009, 19:12 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
ja produkując kilka uli w ciągu zimy zawsze stosuję klej do drewna wodoodporny wsparty wkrętami do drewna. Na pewno dłużej to zajmuje niż same gwoździe ale jak dla mnie, stosując wkrętarkę różnica jest bez znaczenia.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 grudnia 2009, 19:13 - pn 

Rejestracja: 04 grudnia 2009, 18:00 - pt
Posty: 678
Lokalizacja: Wrocław
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36-18
adidar, Ja wkręcam śruby wiertarką z elektronicznym ustawieniem obrotów po wcześniejszym nawiercenu miejsca w którym będzie śruba wiertłem fi 2. Lepiej dociągnąć i wystarczy 1 śruba. Śruby czarne oksydowane. Lepiej robić dłużej a lepiej. Faktycznie jak zwał to zwał śruba czy wkręt, wiadomo o co chodzi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 00:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Dotąd wszstkie korpusy skręcałem drewnowkrętami - takimi jak do rygipsów. Ale jak poczułem gwoździe, to zaczalem sie zastanawiac. Dziadek jednak zawsze powtarzal, ze co sruba to śruba. Gwóźdź z czasem się poluźni. Dziękuje za odpowiedzi, wracam do poprzedniej solidnej metody, a gwoździe to sobie na ramki zostawie :lol:

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 09:48 - wt 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Ja uważam że jak ul odpowiednio zakonserwujesz i będziesz dbał o regularną konserwacje to ci gwożdzie nie poluzują ani się klepki nie powykręcają. Jedna i druga metoda montażu dobra, ja również wszystko skręcam wkrętami do drewna to tak bardziej dla kaprysu że skęcane jest lepsze. Kolega ma od kilku lat robione podobne ule do moich tylko zbijane i nie widzę jakiejś większej różnicy między zbijanym a skręcanym. :D
Pozdrawiam!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 09:50 - wt 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Zapomniłem dodać że zasadnicza różnica jest w czasie montażu, oczywiście na korzyść zbijanego ula. :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 09:55 - wt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
[qu
ote]Gwóźdź z czasem się poluźni[/quote]
Szczególnie, gdy jest wbijany do deski , cz tez łaty lipowej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 12:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Ja stosuję do skręcania uli blacho-wkręty lub wkręty od regipsów w Briko Depot ok 17zł za kg , można robić miks bo są w tej samej cenie. A w Obi ok 30zł za kg wychodziło !!!!!!!!
Pierwsze nawiercam otwór mniejszym wiertłem, żeby nie pękało i klej również .
Nie potrzeba żadnych ścisków, ..... żeby to rozerwać to trzeba się napocić . Gwoździe to tylko do cienkich listewek wewnątrz ula .
Brak opcji żeby się poluzowały wkręty....używać odpowiedniej długości+klej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 12:10 - wt 

Rejestracja: 04 stycznia 2009, 13:20 - ndz
Posty: 99
Lokalizacja: Augustow
Witam!
Gwożdzie pod wpływem zmiennych warunków mogą same wychodzić z połączeń.Elementy łączone wkrętami łatwo rozłączyć i wymienić.
AzA


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 14:21 - wt 
Nasi ojcowie i dziadkowie ule zbijali gwoździami i to nie ocynkowanymi a ule często wytrzymywały 40 lat (mam takie w swojej pasiece robione przez mojego ojca i cały czas są w stanie który umożliwia dalszą w nich gospodarkę).

Oczywiście że wkręty są lepsze od gwoździ, tylko czy na pewno ma to sens we wszystkie miejsca wkręcać wkręty?

Gwóźdź się potrafi poluzować fakt, ale jednym stuknięciem młotka możemy go "wbić ponownie" Według mnie jeśli bawimy się amatorsko i chcemy zrobić kilka uli przez zimę można wkręcać wkręty, przy budowie większej ilości uli trzeba to bardziej z "optymalizować". Ja w środku daję gwoździe ocynkowane, a na zewnątrz wkręty "żółte" do drewna.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 14:44 - wt 
Augustynowicz pisze:
Witam!
Gwożdzie pod wpływem zmiennych warunków mogą same wychodzić z połączeń.

Są gwoździe kręcone lub z ząbkami takiego już niczym nie wyciągniesz


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 15:19 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
zauważyłem, że podczas wbijania gwoździ na zewnętrznych ścianach od góry(jeśli korpus leży na jednej ze ścian), ściana aż drży i gwoździe często sie wtedy skrzywiają, co zwiększa czas na dodatkowe prostowanie. Z kolei przy montażu wkrętami tego problemu nie ma.

Wpierw robię tak, że wszystkie klepki boazeryjne nawiercam właśnie cieńszym wiertłem, a potem jak dopasuje już na ramie błyskawicznie idzie wkręcanie wkrętarką.

Jeśli się wcześniej nie nawierci, to deseczki pękają.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 15:43 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Tak jak Bogdan pisze z ząbkami , za dobrych czasów w poprzedniej pracy rozbijałem palety i skrzynie. Wybierałem deski i sklejkę po częściach z Niemiec do Merców . Zostawało masę gwoźdźi różnych ....i te gwoździe są super , ciężko go wyjąć.
Nasze nadają się dla dzieci ....co drugi się gnie jak drut.
Typers--- tamte to BYŁY !!!!!gwoździe ....w kwadracik , tę są jakie są ..............
Do wkręcania mam wkrętarkę za 70zł i służy mi już 3lata ALE !!!nie pożyczam nikomu ........ i dlatego mi jeszcze służy .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 17:12 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Ja jadę na gwoździach i jak do tej pory nie mam z nimi problemu. Na korpus jak się jeden skrzywi to już raczej z mojej winy. :) Co do wkrętów zastanawiałem się już i nad tym ale wole optymalizować. ;) Jak się dobrze zakonserwuje to ul będzie stał tyle samo co i z wkrętami. :) Co do drgań przy składaniu to ja sobie opieram korpus na stole tak żeby ścianka miała bezpośrednią podporę. Bez problemu wszystko idzie.

Pozdrawiam

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 17:56 - wt 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Kto by to klepki boazeryjne przykręcał wkrętami, ze sobą są połączone piórem iwystarczą tylko gwożdzie. Ramki łącze na frez i wystarczy 1 gwóżdz żeby się nie rozeszły. Natomiast dennice i daszki to skręcam wkrętami.
To jest mój sposób montażu.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 18:54 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 751
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Stare przysłowie pszczół mówi że wbity wkręt trzyma tak samo jak wkręcony gwóźdź więc po co się spierać? :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 19:23 - wt 
BoCiank teraz robi się ule z cienkich desek z małym ociepleniem często gwoździe są o długości 30 - 35 mm a takich gwoździ kręconych nie widziałem :-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 21:15 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Zawsze mozna jeszcze kupic młotek elekrtyczny lub pneumatyczny do gwożdzi lub do zszywek i tez bedzie spoko http://www.screwfix.com/prods/89453/Pow ... rad-Nailer



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 21:35 - wt 
Można sobie kupić takie cacko tylko cacko kosztuje około 300-400 zł a jeden gwóźdź do tego cacka jest 4 razy droższy od ocynkowanego gwoździa :-) Za 400 zł można kupić ponad 33 kg gwoździ jest to ponad 90 000 szt. a to tylko cena tego cacka :-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2009, 22:15 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
No cena nietaka straszna okolo 250 zl ,a sa jeszcze nawet 10 razy drozsze ale praktyczne i napewno duzo szybciej praca idzie ,a jezeli chodzi o gwosdzie albo zszywki to nietakie drogie chyba ze tylko w polsce bo tu to wszystko drogie



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2011, 01:04 - wt 
A mój ojciec wewnętrzne klepki przykręca na wkręty od strony ramy ,ponieważ twierdzi że na łebkach od gwożdzi zimą zbiera się szron i większa wilgoć w ulu :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2011, 05:37 - wt 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Jeżeli jest pasieka stacjonarna to nie ma znaczenia gwoździe, wkręty, zszywki.
Do wędrówki to ul raczej musi być solidnie zrobiony.
Ja robiłem na wkręty-wada,lubią pękać(przy dużych naprężeniach odpada łepek).
Gwoździe 30-35 mm można dostać kręcone a przy większych ilościach zamówić u producenta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji