FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 kwietnia 2024, 01:41 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 01 stycznia 2008, 18:41 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
Przed kilkoma laty odkupilem 10 rodzin pszczelich od starszego pszczelarza, on ze wzgleduw zdrowotnych zredukowal ilosc rodzin pszczelich.
Nie zalerzalo mi na ulach,jedynie potrzebowalem materialu (miecha pszczelego) do zrobienia odkladuw i szybkiego powiekszenia pasieki.
Rodziny byly silne i koniec kwietnia mialy po 2 magazyny miodu w ulach Lanksthrota . Zaplacilem mu tylko za pszczoly a ule i miud mi podarowal.
Przez zakup tych rodzin poznalem tego dziadka blirzej i co sie okazalo pszczolami zajmuje sie juz od 40 lat a uli tych jeszcze nie malowal, w momencie zakupu tych rodzin ule w
kturych zyly
mialy juz 35 lat, typowe Lanksthroty czopowane na czopy proste i dodatkowo zbite na czopach gwozdziami, korpusy mialy pekniecia i rysy,koloru ciemnobrazowego do szarego przechodzacego miejscami na czarny, pomimo znakuw starosci byly szczelne i nadawaly sie bez problemuw jeszcze do wedruwki. Ule spjolem pasami z grzechotka i na przyczepce transportowalem do domu. Ule te nie mialy wreguw wiec nie bylo problemuw z kombinowaniem z moimi nadstawkami Zandera.
Pomimo starosci i zadnej konserwacji drewna ule takie dziadek ma do dzis w pasiece i muwi ze natura najlepiej konserwuje drewno, farby i lakiery powoduja tylko zbieranie sie wody w porach drewna i ul taki nie oddych i przedwczesnie zaczyna butwiec i sie rozsypuje.
Niestety musze mu przyznac racje natura najlepiej konserwuje drewno, morze takie ule nie wygladaja zbyt estetycznie ale spelniaja wszystkie warunki dla pszczoly i pszczelarza, i zadko sie zdarza ze pszczoly w takich ulach zostaly skradzione przes zlodzieja!!!!!!!........
W zaliczniku zdjecia tych wlasnie uli kombinowanych ze nowszymi magazynami ze styropianu i drewna. Te stare nie malowane to tylko te czopowane.
Mysle ze malowanie magazynuw jesz niepotrzenbe, jedynie morzna zakonserwowac dennice i pokolorowac je troszke. Oszczedzamy w ten sposub cenny czas i pieniadze, a zdjecia dowodza ze ule takie wyczamuja bez problemu pul wieku na toczku bez malowania.
Pozdrawiam Krzysztof K. albbiene


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 stycznia 2008, 20:50 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
No wygladaja niezle ale takie drewno to juz historia dawniej drzewo było zdrowe a teraz jak niezabezpieczysz to kicha teraz drewno jest kiepskiej jakosci wycinaja tylko chore drzewa wycinka sanitarna chociaz czasami mozna kupic nawet niezłe ale ogólnie jest coraz gorsze
przynajmniej w naszym terenie no i lepiej jest malowac ale trzeba dobre farby bo kiepskie farby to szkoda roboty lepiej tylko pokostem pomalować



pozdrawiam

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2008, 14:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 15:50 - pt
Posty: 99
Lokalizacja: Miedzybórz/Wrocław
Mam pytanie czym pomalowac plisnie od zewnatrz aby długo wytrzymała? I jaka najlepsza jest farba do drewna (z którego ebdzie zrobiona dennica) ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2008, 16:59 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
charlie-19 pisze:
Mam pytanie czym pomalowac plisnie od zewnatrz aby długo wytrzymała? I jaka najlepsza jest farba do drewna (z którego ebdzie zrobiona dennica) ?


Najlepiej zadaj to pytanie Panu Cz. Jungowi - widziales na jego stronie piekne pomalowane takie wlasnie ule?
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2008, 19:47 - wt 
charlie-19 pisze:
Mam pytanie czym pomalowac plisnie od zewnatrz aby długo wytrzymała? I jaka najlepsza jest farba do drewna (z którego ebdzie zrobiona dennica) ?




Ostatnio przezuciłem się na lakierobejce -- wodo rozpuszczalne tworzą gardzo dobrą pół matową powłoke o twardej powłoce

www.drewnochron.pl


Na górę
  
 
 Tytuł: drewnochron
Post: 19 lutego 2008, 23:41 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 15:50 - pt
Posty: 99
Lokalizacja: Miedzybórz/Wrocław
Z tym produktem jest jeden problem, bo jak napisałes jest on wodorozpuszczalny. I po roku, dwóch latach widac tego efekty, wiem bo mam tym pomalowany płot był malowany rok temu, a juz widac jak sie zmył :/ dodam ze dwa razy był malowany. Słyszałem ze on nadaje sie najbardziej na mokre drewno, bo gdy schnie wciaga ten lakier wgłab drewna. Kolego Jerzy wiem ze Pan Jung wykonuje takie ule ale wolałem usłyszec odpowiedz z wielu zródeł :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: drewnochron
Post: 19 lutego 2008, 23:57 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
charlie-19 pisze:
Z tym produktem jest jeden problem, bo jak napisałes jest on wodorozpuszczalny. I po roku, dwóch latach widac tego efekty, wiem bo mam tym pomalowany płot był malowany rok temu, a juz widac jak sie zmył :/ dodam ze dwa razy był malowany. Słyszałem ze on nadaje sie najbardziej na mokre drewno, bo gdy schnie wciaga ten lakier wgłab drewna. Kolego Jerzy wiem ze Pan Jung wykonuje takie ule ale wolałem usłyszec odpowiedz z wielu zródeł :)


Nie wiem, czy zechcesz przyjac do wiadomosci, ze 'wodorozcienczalny' wcale nie oznacza, iz po wyschnieciu moze ponownie byc "rozcienczony i zmyty" z powierzchni, na ktora zostal wczesniej nalozony. Nic takiegpo nie nastepuje. To jest nowa generacja bardzo dobrych powlok zarowno gruntujacych, a jak z bejca, to i koloryzujacych. Jeszcze lepszymi materialami do malowania sa lakiery lazurowe - podkladowe i nawierzchniowe. Zainteresuj sie tym w sklepie chemicznym z takimi materialami, albo w hurtowni chemicznej. Zakladam, ze tam nie tylko potrafia sprzedawac, ale i udziela Tobie wyczerpujacych informacji. Raz wyprobujesz i nie zechcesz juz wiecej innych materialow. Stare farby na bazie pokostu czy ftalowe, to juz przezytek, chociaz nadal kroluje jeszcze wsrod wielu ludzi przekonanie, ze to 'takie dobre'. Aczkolwiek mie mam nic przeciwko temu, zeby kazdy dokonywal wyboru wg wlasnego przekonania, bo akurat to i w tym wypadku nikogo nie boli. :wink:

Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2008, 00:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 15:50 - pt
Posty: 99
Lokalizacja: Miedzybórz/Wrocław
Moze i masz racje z ta wodorozpuszczalnoscia i nie jestem wcale tak oporny na wiedze i sugestie innych jak mogłem odczuc z twojego postu. Nie wiem, nie znam sie na tym ale tez widze co sie dzieje z mom płotem :) moze to tez wina producenta ale nie bede sie teraz w to zagłebiac ;P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2008, 00:18 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
charlie-19 pisze:
Moze i masz racje z ta wodorozpuszczalnoscia i nie jestem wcale tak oporny na wiedze i sugestie innych jak mogłem odczuc z twojego postu. Nie wiem, nie znam sie na tym ale tez widze co sie dzieje z mom płotem :) moze to tez wina producenta ale nie bede sie teraz w to zagłebiac ;P


Nie, nie - to troche nie tak mnie chyba zrozumiales, gdyz ani przez chwile tak nie pomyslalem. Ale, jezeli chodzi o to, ze powloka kryjaca zeszla, to moze pomalowales mocno zywiczne drewno, albo nie bylo przesuszone przynajmniej na powietrzu. Nie jestem wcale technologiem, tylko sam stosowalem rozne materialy i stad mam jakas tam bardzo skromna tylko wiedze, nic pozatem.
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2008, 09:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
ja maluje farba olejną- kolory sie dobrze trzymają a co najważniejsze drewno jest dobrze zabezpieczone-w każdym razie mam takie wrażenie.

wadą jest czas schnięcia- malowałem w zeszłym tygodniu to po 48 godz się jeszcze kleiła miejscami :evil:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2008, 12:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Emulsyjna dobrze się sprawdza, jak mamy daszki pokryte papą, możemy raz pomalować w maju i już, oczywiście po sezonie już tak ładnie nie będzie ale zadanie spełnione.

Taką pilśnie to chyba warto pomalować gorącym pokostem, tak samo wręgi korpusa od dołu, stare ule zawsze opalałem palnikiem do żywej deski, następnie gorący pokost, często 2 warstwy na to farba ogólnego stosowania, zazwyczaj też 2 warstwy, przyznam że ul tak pomalowany 10 lat postoi, a jak mamy czas to jedynie wcześniej odświeżyć wyblakły kolor.

_________________
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pszczelarzy!bzzy-Warszawa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2008, 17:00 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 grudnia 2007, 15:49 - pt
Posty: 174
Lokalizacja: Jaworzynka
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
a mam pytanie na jakie kolory najlepiej malować????

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2008, 22:30 - sob 
bee pisze:
a mam pytanie na jakie kolory najlepiej malować????



Pszczoła odróżnia barwy Białą , Czarną , Niebieską i Żółtą więc jeżeli chcesz pomalować ule aby ułatwić orientacje powinieneś wybrać wszystkie oprócz Czarnego
Lecz ule powinno się malować raczej na jasne kolory które nie przyciągają znacznie słońca lub powłokami dającymi połysk – który odbija promienie słoneczne


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2008, 22:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
natomiast daszki powinno sie malować na biało (powód identyczny co powyżej-nie nagrzewa sie tak szybko)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2008, 22:28 - pn 
Pawel_T pisze:
natomiast daszki powinno sie malować na biało (powód identyczny co powyżej-nie nagrzewa sie tak szybko)


Można mieć daszki kryte blachą z drukarni i też nie trzeba malować bo jest odblaskowa

Irek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2008, 23:51 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
irek62 pisze:
Pawel_T pisze:
natomiast daszki powinno sie malować na biało (powód identyczny co powyżej-nie nagrzewa sie tak szybko)

Można mieć daszki kryte blachą z drukarni i też nie trzeba malować bo jest odblaskowa
Irek


Ale Kolego - to "zlotko" to sprowadzi Tobie gosci do pasieki oprocz tego, ze samo 'swiecenie' nie zastapi malowania na bialo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 lutego 2008, 11:43 - śr 
Jerzy pisze:
irek62 pisze:
Pawel_T pisze:
natomiast daszki powinno sie malować na biało (powód identyczny co powyżej-nie nagrzewa sie tak szybko)

Można mieć daszki kryte blachą z drukarni i też nie trzeba malować bo jest odblaskowa
Irek


Ale Kolego - to "zlotko" to sprowadzi Tobie gosci do pasieki oprocz tego, ze samo 'swiecenie' nie zastapi malowania na bialo.


Ja tam Mam Czarne i nic nie maluję ewentualnie tylko zwykłym wapnem // W lecie pomalowane wapnem są białe do zimy deszcz wapno zmyje i daszek jest czarny w zimie jak nasypie śniegu a słoneczko świeci to tylko z boku kawałek odgarnę ręką i do padu dni daszek suchy i czarny


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2008, 09:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 sierpnia 2008, 20:12 - pn
Posty: 8
Lokalizacja: Nowy Sącz/Krynica
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witam,

mam pytanko: mam kilka nowych uli wielkopolskich klepkowych i nie bardzo wiem jak je pierwszy raz zabezpieczyć (pomalować) na zewnątrz. Stolarz, który je robił mówił coś o pokoście - jako pierwsza warstwa - a później farba akrylowa. Farbę mam, ale pokost muszę kupić - tylko jaki??? może lniany ?? a może jest coś lepszego co zarazem nie zaszkodzi pszczołą a dobrze zabezpieczy moje ule. Dodam iż tam gdzie zamierzam gospodarowć są jesienią i zima dość srogie warunki pogodowe (okolice Krynicy-Zdrój) deszcz+wiatr przez 1/2 roku - no może trochę przesadziem :lol:

Pozdrawiam serdecznie :lol:
roger_perejro :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2008, 09:51 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
roger_perejro pisze:
Witam,

mam pytanko: mam kilka nowych uli wielkopolskich klepkowych i nie bardzo wiem jak je pierwszy raz zabezpieczyć (pomalować) na zewnątrz. Stolarz, który je robił mówił coś o pokoście - jako pierwsza warstwa - a później farba akrylowa. Farbę mam, ale pokost muszę kupić - tylko jaki??? może lniany ?? a może jest coś lepszego co zarazem nie zaszkodzi pszczołą a dobrze zabezpieczy moje ule. Dodam iż tam gdzie zamierzam gospodarowć są jesienią i zima dość srogie warunki pogodowe (okolice Krynicy-Zdrój) deszcz+wiatr przez 1/2 roku - no może trochę przesadziem :lol:

Pozdrawiam serdecznie :lol:
roger_perejro :lol:


ja maluje olejną, bo wydaje mi się ze zabezpiecza drewno naprawdę świetnie...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2008, 11:48 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
na nowe ule pokost lniany koniecznie, koszt około 15zł za puszkę, najlepiej palnikiem podgrzać aby był gorący i wtedy pomalować deski plus możesz wręci też polecieć nie zaszkodzi, ja uważam że pokost to podstawa, jak ul oczyszcze z odpadającej farby ale nawet gdzieś jeszcze pozostanie farba co dobrze się trzyma to pokost powoduje że nowa warstwa farby super się trzyma tej starej

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2008, 14:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 sierpnia 2008, 20:12 - pn
Posty: 8
Lokalizacja: Nowy Sącz/Krynica
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
dobra spoko przyładuje pokost lniany (ale dopiero jutro) !!
tylko czy jedna warstwa czy więcej ???
jeżeli więcej warstw to w jakich odstępach czasowych nakładać??

pozdro. i wielkie dzięki
roger_perejro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2008, 18:15 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
bzzy pisze:
na nowe ule pokost lniany koniecznie, koszt około 15zł za puszkę, najlepiej palnikiem podgrzać aby był gorący i wtedy pomalować deski plus możesz wręci też polecieć nie zaszkodzi, ja uważam że pokost to podstawa, jak ul oczyszcze z odpadającej farby ale nawet gdzieś jeszcze pozostanie farba co dobrze się trzyma to pokost powoduje że nowa warstwa farby super się trzyma tej starej


ale jak zapokostujesz to dalej drewno tak chłonie farbę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2008, 20:07 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Pawel_T pisze:
bzzy pisze:
na nowe ule pokost lniany koniecznie, koszt około 15zł za puszkę, najlepiej palnikiem podgrzać aby był gorący i wtedy pomalować deski plus możesz wręci też polecieć nie zaszkodzi, ja uważam że pokost to podstawa, jak ul oczyszcze z odpadającej farby ale nawet gdzieś jeszcze pozostanie farba co dobrze się trzyma to pokost powoduje że nowa warstwa farby super się trzyma tej starej


ale jak zapokostujesz to dalej drewno tak chłonie farbę?


jak nowy ul czy po opaleniu palnikiem do żywej deski maluje gorącym pokostem i jak cały ul obmaluje to na pierwszej ścianie już widze jak pokost został wchłoniety to mogę poprawić drugi raz to naprawde odrazu widać, farbe mnie chłonie mniej aczkolwiek cóż jak stawiam nowy ul to chce go zabezpieczyć dobrze aby służył mi latami więc zawsze dwa razy maluje

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2008, 21:06 - pt 

Rejestracja: 05 czerwca 2008, 20:23 - czw
Posty: 451
Lokalizacja: podhale
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ja mam pomalowane ule farbą BONDEX i po szesciu latach wyglądają jak nowe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2008, 21:52 - pt 
roger_perejro pisze:
dobra spoko przyładuje pokost lniany (ale dopiero jutro) !!
tylko czy jedna warstwa czy więcej ???
jeżeli więcej warstw to w jakich odstępach czasowych nakładać??



Wystarczy raz pomalować pokostem tylko należy go solidnie podgrzać wtedy lepiej wsiąka (głęboko ) a na to inna farbę np Akryl -- bo wtedy drewno oddycha i nie ma wilgoci w środku ula


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2008, 22:00 - pt 

Rejestracja: 09 czerwca 2008, 21:13 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: wielkopolska
Gdyby tylko rodzaj farby załatwiał sprawę wilgoci wewnątrz ula...
Farba "oddychająca" np. akrylowa zwiększa trwałość drewna ale pod warunkiem że nie zacieka woda.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 sierpnia 2008, 23:01 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 sierpnia 2008, 20:12 - pn
Posty: 8
Lokalizacja: Nowy Sącz/Krynica
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
witam,

pomalowałem je dziś pokostem - wyglądają jeszcze lepiej ! :)
w poniedziałek położę akryl - zobaczymy co będzie ... kupiłem Duluxa.
podobno dobrze się wchłania i powłoka jest trwała.. zobaczymy :lol:
oby tylko tak samo podobały się pszczołom - tak jak mnie :D

Pozdrawiam
roger_perejro :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2008, 18:21 - czw 

Rejestracja: 07 listopada 2007, 17:12 - śr
Posty: 113
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA
Jak tam ten dulux sie trzyma


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sierpnia 2008, 23:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 sierpnia 2008, 20:12 - pn
Posty: 8
Lokalizacja: Nowy Sącz/Krynica
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
tak to wyszło... nawet ok


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2008, 08:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Bardzo ładna pasieka. I miejsce na nią nie gorsze. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2008, 08:37 - czw 

Rejestracja: 07 listopada 2007, 17:12 - śr
Posty: 113
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA
Pasieka piekna i ten las :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: malowanie ula
Post: 28 listopada 2009, 18:20 - sob 

Rejestracja: 28 listopada 2009, 18:14 - sob
Posty: 1
Lokalizacja: od mamy i taty
Zaczynam dopiero przygodę z pszczelarstwem. właśnie kończę budować swój pierwszy ul, nawet wyszedł jak należy. Ale teraz mam problem jak go i czym pomalować. Z zewnątrz i wewnątrz, czym pomalować, żeby nie zjadły mi go jakieś robale i grzyb. Zrobiłem go z mieszanki drewna świerkowego i olchowego.
Jeszcze zbuduję ze dwa ule bo dostanę trzy rodziny a niechciał bym maluchów wytruć złą farbą albo bejcą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2009, 19:02 - sob 
grzeslaw1wielki pisze:
Ale teraz mam problem jak go i czym pomalować. Z zewnątrz i wewnątrz, czym pomalować, żeby nie zjadły mi go jakieś robale i grzyb. Zrobiłem go z mieszanki drewna świerkowego i olchowego.

wewnątrz nie musisz niczym pszczoły same powleką ściany kitem
z zewnątrz możesz emulsją akrylową wodoodporną
lub bejca na wodzie i hydroparkietem - to lakier wodny bardzo twardy


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 listopada 2009, 19:10 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 kwietnia 2009, 21:53 - sob
Posty: 99
Lokalizacja: kuj-pom
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. 10-cio ramkowe
dobra do malowania zewnętrznego jest lakierobejca 2 w 1 drewnochronu, pierwsza warstwa podkładowa to rozcieńczona wodą lakierobejca, a później dwie warstwy tejże lakierobejcy
link do strony produktu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 listopada 2009, 22:17 - sob 

Rejestracja: 15 listopada 2009, 14:14 - ndz
Posty: 39
Lokalizacja: Południowe Podlasie
Najpierw z zewnątrz zagruntuj ule pokostem lnianym, a póżniej nanieś na to emalie akrylową, jedno i drugie jest bezpieczne dla pszczółek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2010, 23:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
Mam małe pytanko czym maluje się nowy drewniany ul?? A czym ule już pomalowane które wyblakły(nie wiem czym poprzednio były malowane) :(
Dzięki i pozdrawiam :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 stycznia 2010, 23:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 944
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Byczku zajrzyj w ten temat i korzystaj z funkcji szukaj :D
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=245
Tu znajdziesz odpowiedź czym malować ul, 3 post dokładnie od góry.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2010, 23:22 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
byczek pisze:
Mam małe pytanko czym maluje się nowy drewniany ul?? A czym ule już pomalowane które wyblakły(nie wiem czym poprzednio były malowane) :(
Dzięki i pozdrawiam :D


Jak chcesz naprawde miec dobrze pomalowany i zakonserwowany nowy ul, to idz z postepem, a nie cofaj sie do epoki 'kamienia lupanego' - zajrzyj na strone i wybierz odpowiednia opcje, najlepiej z gwarancja 8-letnia. Ten ul bedziesz ogladal na pasieczysku jak piekny mebel w eleganckim salonie.
Mozesz mieszac kolory, nie jest konieczny podklad, jesli lubisz "soczyste" kolory.

Oto strona:

http://www.v33.pl/lazury/lazura-ochronn ... ZD0zNTc%3D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2010, 22:48 - czw 

Rejestracja: 18 sierpnia 2009, 22:24 - wt
Posty: 22
Lokalizacja: Olsztyn
jeśli chodzi o te farby 3v3 to polecam są drogie ale dobre też tym będę malował swoje uliki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2010, 23:17 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
jarpak, ja używam lakierobejce Bondex. JEst juz 2 rok w pasiece i bardzo ladnie sie trzyma

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2010, 23:44 - czw 
a jak ew. bedzie sie sprawować cos czym są pomalowane panele podłogowe drewniane . wyglada własnie jak jasna bejca i na niej lakier bezbarwny


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2010, 08:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
byczek, jedna warstwa pokostu lnianego, po wyschnieciu dwie warstwy farby ja dałem akrylową fasadową .Jeśli chcesz możesz użyć ftalowej. Moim zdaniem nie ma sensu kupowac bardzo drogich farb z tzw pierwszej półki. Co 3-4 sezony i tak trzeba ule odnowić? Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Malowanie uli
Post: 12 lipca 2010, 12:32 - pn 
JAka jest najlepsza farba do malowania uli drewnianych??


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 lipca 2010, 12:44 - pn 
Ja malowałem emalią do drewna, wcześniej podkład z tej samej farby rozcieńczonej pół na pół rozcieńczalnikiem by dobrze wpiła się w drewno. tak malował ule mój dziadek 30 lat temu i stoją do tej pory, w tym roku je odremontowałem możesz zobaczyć sobie w temacie Mała pasieka Czarodzieja. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 lipca 2010, 12:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Ja malowałem najpierw pokostem lnianym a nastepnie 2 warstwy farby emaliowej fasadowej .Moim zdaniem wystarczy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 lipca 2010, 15:16 - pn 
dzięki za pomoc


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 lipca 2010, 18:01 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Temat malowania uli powraca jak bumerang.

Niby nic nowego, wiele dyskusji, a poglady ...te same, co wskazuje na to, ze wolimy pozostawac przy tym, co juz wiemy - zadnych eksperymentow, zadnych nowych wnioskow, nic nowego, czy w takim razie warto dyskutowac, skoro i tak lubimy to, co lubimy? :nie powiem:
Najlepesze jest to, co lubimy.
A co lubilismy troche wczesniej:

http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... =malowanie

Dokladnie to samo, co dzisiaj.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 października 2010, 19:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 października 2010, 11:20 - ndz
Posty: 392
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korpusowe
Ja kupiłem pokost lniany - znany chyba większości pszczelarzom a na to będę kładł lazurę ochronną: http://www.v33.pl/farb/3v3.htm

Na działce mam i faktycznie tak jest ze 8 lat i spokój.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 października 2010, 20:02 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Trzeba zadac sobie kiedy one byly robione jakie wtedy bylo drewno na deski bo jak by byly wykonane z tego co dzisaj dawno by sie rozsypaly .Mam w swojej pasiece ule od znajomego pszczelarza ma dzisaj 106 lat odwiedzam go czsto ostatnio stracl sluch ale to lata sa przyczna jego ule sa starsze odemnie ule maja sie dobrze te nowe ktore robilem dawno sie rozpadly zastapione innymi .robilem je tak jak on mnie nuczyl .niema porownania dawny material na ule a dzisejszy ,dzisaj w deskach brak zywicy deski nie zakonserwowane butwieja dostaja biala plesn trzeba je konserwowac. Pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 października 2010, 20:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 października 2010, 11:20 - ndz
Posty: 392
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korpusowe
Mam jeszcze pytanie co do koloru farby. Czy ul powinien być jaskrawy? Czy można go pomalować bezbarwnym lakierem? Co o tym myślicie. Przyznam się że nie widziałem uli w kolorze naturalnego drewna w mojej okolicy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji