FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

czym konserwować i malowac ul
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=67&t=4013
Strona 2 z 2

Autor:  andrzejkowalski100 [ 13 grudnia 2019, 19:55 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

JM, stetryczały już jesteś i na dodatek nie potrafisz dokonać syntezy obrazów.
Po co sie tak napinasz a wystarczyło przyjąć zaproszenie na spotkanie.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  polbart [ 15 grudnia 2019, 10:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

emilmag pisze:
witam ;-) chciałbym dowiedzieć sie czym pomalować i zakonserwować ul aby długie lata sie nim cieszyć pozdrawiam i czekam na odpowiedź


Drewniane jednościenne ule niczym nie konserwować i nie malować.
Najdłużej wytrzymują ule niemalowane - minimum 50 lat.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  VEGRIN [ 12 lutego 2021, 09:42 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Koledzy trochę odświeżę, nie daleko mnie jakaś firma budowala domek " kanadyjkę" goście twierdzą ze mają próbki drewna w postaci daszków drewnianych na ogrodzeniu , jeden daszek jest pomalowany olejem sadolina a drugi kujawskim rzepakowym po 15 latach nie widać różnicy. Robią też tak wewnątrz jeśli komuś zależy aby deska/boazeria nie zmieniła koloru to maluja rzepakowym:) ja z racji tego że podobają mi się opalane słoje to malowałem tylko lnianym a teraz spróbuję tym rzepakowym. Może ktoś tu tak próbował jeśli tak proszę o info:)

Autor:  licho [ 12 lutego 2021, 10:03 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

VEGRIN pisze:
Robią też tak wewnątrz jeśli komuś zależy aby deska/boazeria nie zmieniła koloru to maluja rzepakowym:)


ja maluje drewno rzepakowym (nie koniecznie ule), zmienia po 6 miesiącach kolor na bardziej rudy (dot. drewna jodłowego), olej jełczenie i trzeba raz do roku odmalowywać. Poza tym super. Ja stosuje do konserwacji m.in słupków w borówkach czy malinach. Kupowałem zarówno tańszy olej z supermarketu w wielkich butlach i droższy olej. Stosowałam również przepalony olej po smażeniu frytek, czy pączków - nie ma to większego znaczenia, sączysz i malujesz. Dawno temu tata stosował jakieś mieszanki z woskami, czy żywicami na gorąco, kupa była z tym zabawy a trwałość wydłużała się nieznacznie. Przepisy na to miał z jakieś starej książki. Jeżeli potrzebujesz to jak ją znajdę to podeśle tytuł lub zrobię Ci skan.

Jeżeli dobrze pamiętam były w niej też impregnaty na bazie wosku pszczelego.

A jeszcze, tak mi się przypomniało, że przecież moja żona uprawia pomidory w donicach, deski w tych donicach też konserwuje takim olejem i spokojnie już kilka sezonów nie gniją, a przynajmniej wiem że nic szkodliwego z nich nie dostaje się do gleby.

Autor:  VEGRIN [ 12 lutego 2021, 12:04 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

To już trochę mnie zniechęca odmalowywanie, chciałbym pomalować i mieć spokój na dłużej, tak czy siak bd próbował zobaczymy co wyjdzie:)

Autor:  licho [ 12 lutego 2021, 12:21 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

VEGRIN spróbuj i napisz co wyszło.

Ule jednak są mniej narażone na wilgoć niż słupek stojący w malinie. Maliny też stoją w pełnym słońcu cały dzień.

Z drugiej strony, deski do krojenia nacieram olejem rzepakowym, aby nie gniły od wody jak się je myje i odstawia do obeschnięcia. Spróbuj na desce do krojenia, zobaczysz czy żółknie czy nie i czy Ci to odpowiada. Sama boazeria z siebie, jak się ją bezbarwnym lakierem pomaluje, też żółknie z biegiem czasu.

Autor:  ldawid [ 12 lutego 2021, 14:31 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Nie wiem jak Panowie odnośnie olejowania - ja w tym roku dwie nówki sztuki zaolejowsłem po 2x lnianym na gorąco. Zobaczę co z tego wyjdzie. Impregnat ten(olej), nie powinien zjełczeć. Zrobiłem kilka szt. osad do wiatrówek. Zakonserwowałem je(zgodnie ze sztuką) 5-cio krotnym filtrem olejowym(do nasycenia). Wszystko za każdym razem polerowane. Efekt końcowy taki, że mucha nie siada - osada wygląda superancko. Powieżchnia twarda odporna na niezbyt ciężkie zarysowania - olej spolimerował i nie "cuchnie". Prawda, że drewno orzechowe inne jak Wejmutka np. Ale zasada "dojrzewania" oleju w materiale, raczej taka sama.

Autor:  licho [ 12 lutego 2021, 15:10 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

ldawid zrobiłeś to w pełni profesjonalnie i wykorzystałeś chyba najlepszy do tego celu olej. Nawet nie próbuje się tu porównywać.

Niestety, rzepakowy nie polimeryzuje, a do tego maluje nim na zimno. Z tego co zrozumiałem VEGRIN również chciał pomalować ule tak jak ja maluje na zimno słupki pod maliny.

Autor:  VEGRIN [ 12 lutego 2021, 17:41 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Poprzednie też olejowalem 2x z tym że tylko delikatnie podgrzewalem lniany olej. Ogólnie pewnie nie ma lepszego sposobu ale warto eksperymentować:)

Autor:  Złote_pola [ 12 lutego 2021, 22:58 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Jeśli mogę pomóc - wyrażę opinię na temat Flexolu. Jest to naturalny olej lniany. O ile w poprzednich, normalnych sezonach sprawdzał się po impregnacji pod dachem. Teraz po ostatnich, ciepłych zimach niestety muszę stwierdzić, że nie wytrzymuje presji - głównie pleśni. Sprawdzone zarówno w świeżym jak i starym drewnie(sosna, jodła).
Faktem jest, że był nanoszony na zimno - 2 warstwy.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/