FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

czym konserwować i malowac ul
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=67&t=4013
Strona 1 z 2

Autor:  emilmag [ 23 stycznia 2011, 21:31 - ndz ]
Tytuł:  czym konserwować i malowac ul

witam ;-) chciałbym dowiedzieć sie czym pomalować i zakonserwować ul aby długie lata sie nim cieszyć pozdrawiam i czekam na odpowiedź

Autor:  Tazon [ 23 stycznia 2011, 21:37 - ndz ]
Tytuł: 

emilmag pisze:
witam ;-) chciałbym dowiedzieć sie czym pomalować i zakonserwować ul aby długie lata sie nim cieszyć pozdrawiam i czekam na odpowiedź


*Farba akrylowa- Jak wymalujesz tak na bogato to będzie długo na-pewno więcej jak 5l

Autor:  CYNIG [ 23 stycznia 2011, 21:39 - ndz ]
Tytuł: 

po próbach z potwornie drogimi środkami nawróciłem się na pokost lniany rozcieńczony w proporcji 1/1 rozpuszczalnikiem ftalowym i maluję tym raz, czekam do wyschnięcia i dwie warstwy farby olejno ftalowej.

Autor:  kriskros [ 23 stycznia 2011, 22:06 - ndz ]
Tytuł: 

U mnie , robię tak:
opalam palnikiem z butelki turystycznej 5kg starą farbe i skrobakiem zdrapuje, szlifuje ul szlifierką oscylacyjna papier gruby potem drobny. uzupełniam ubytki - szczeliny miedzy deskami kitem do drewna, potem jeszcze raz przeszlifowuje szpachle, daje drewnochron i jak podeschnie maluję farbą "olejną". Oczywiście robię to znacznie wczesniej (zimą/ wczesna wiosna) tak aby ul się wywietrzył z zapachów. Od środka tylko opalanie i szlifowanie ( mozna pomalaowac denaturatem z propolisem rozpuszczonym - powstaje cieńka warstewka izolująca deski od wilgoci i odkaża dodatkowo. Metoda sprawdzona i pszczółki mają się dobrze ;)

Tu są fotki warszawiaka po renowacji:

http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... php?t=2640

Autor:  Cordovan [ 23 stycznia 2011, 23:23 - ndz ]
Tytuł: 

CYNIG pisze:
po próbach z potwornie drogimi środkami nawróciłem się na pokost lniany rozcieńczony w proporcji 1/1 rozpuszczalnikiem ftalowym i maluję tym raz, czekam do wyschnięcia i dwie warstwy farby olejno ftalowej.


Ja również stosuję identyczną metodę z tym że na 1 l pokostu daję tylko pół litra rozpuszczalnika, maluję dwukrotnie pokostem i jak wyschnie na to dwie cienkie warstwy farby olejno-ftalowej ale nakładane z pędzelka. ;-)

Autor:  adidar [ 24 stycznia 2011, 00:47 - pn ]
Tytuł: 

Na gołe deski, boazerie tylko LEKIEROBEJCA. Bejca wchłania się na głębokość 2-3 mm wgłąb drewna, a lakier zabepiecza powierchnie. Wyglad estetyczny i zabezpieczenie bardzo wytrzymałe

Autor:  szymolas [ 24 stycznia 2011, 00:48 - pn ]
Tytuł: 

Mi ostatnio doradzali drewnochron w kolorze sosny, że ponoć nie tworzy lakierowanej powłoki tylko wnika w drewno tworząc matową strukturę. I po jakimś czasie nie trzeba zeskrobywać farby tylko przeczyścić i ponownie pomalować a jak to jest w praktyce to nie wiem.

Autor:  CYNIG [ 24 stycznia 2011, 10:48 - pn ]
Tytuł: 

ja z bejcą mam złe doświadczenia
Zabejcowałem korpusy a na to dałem lakier bezbarwny. Po jednej zimie musiałem zdzierać wszystko szlifierką i pomalować olejno-ftalową.

Autor:  BartekOpole [ 24 stycznia 2011, 11:15 - pn ]
Tytuł: 

Potwierdzam : Lakierobejca albo lazura ochronna. Ja używam Lazury ochronnej 3V3 bezbarwnej na podkład z pokostu lnianego. Kapitalny efekt. Fotki wstawię na wiosnę z mojej pasieki.

Autor:  makak [ 24 stycznia 2011, 11:24 - pn ]
Tytuł: 

Ja uzywalem lakierobejce drewnochronu na ulach to jeszcze jest ok ale hustawce z nog po pierwszej zimie zaczela schodzic. Podobno Sadolin jest dobry do malowania na zewnatrz i dlatego w tym roku z niego skorzystam malujac nowe ule

Autor:  Szczupak [ 24 stycznia 2011, 13:34 - pn ]
Tytuł: 

BartekOpole,
Czytałem że bezbarwny nie nadaje się na wymalowania zewnetrzne :szok: .
Dlatego zastosowałem mahoń :oczko:

Autor:  BartekOpole [ 24 stycznia 2011, 15:07 - pn ]
Tytuł: 

Ale ja mam ule klepkowe wykończone Olchą dlatego użyłem bezbarwnej. Wygląda naprawdę OK :D

Autor:  emilmag [ 24 stycznia 2011, 21:15 - pn ]
Tytuł: 

witam ponownie koledzy doradźcie coś żeby zabezpieczyć ul na długie lata a za razem ładnie ozdobić pasiekę, aby była kolorowa a zarazem nie trzeba często odnawiać uli ???

Autor:  CYNIG [ 24 stycznia 2011, 21:29 - pn ]
Tytuł: 

no przecież wszystkie powyższe wypowiedzi to takie rady :)
każdy z nas ma nadzieję, że zabezpieczy ule na kilka lat i że będą miały zaplanowany kolory.

Autor:  Cordovan [ 24 stycznia 2011, 21:30 - pn ]
Tytuł: 

Cordovan pisze:
CYNING pisze:
CYNIG napisał/a:
po próbach z potwornie drogimi środkami nawróciłem się na pokost lniany rozcieńczony w proporcji 1/1 rozpuszczalnikiem ftalowym i maluję tym raz, czekam do wyschnięcia i dwie warstwy farby olejno ftalowej.



Ja również stosuję identyczną metodę z tym że na 1 l pokostu daję tylko pół litra rozpuszczalnika, maluję dwukrotnie pokostem i jak wyschnie na to dwie cienkie warstwy farby olejno-ftalowej ale nakładane z pędzelka.


Kolego tak malowałem ule i tak będę malował bo to najskuteczniejsze i najtrwalsze, możesz sobie co trzecią czy co druga klepkę w ulu pomalować na inny kolor albo korpusy na rożne kolory jak ma BoCiAnK i będzie ślicznie - zerknij jak wyglądają jego ule na stronie www.pasiekaambrozja.pl zakładka Galeria ;-)

Autor:  BartekOpole [ 13 stycznia 2012, 19:05 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Właśnie dotarły do mnie korpusy uli słomianych zamówionych u Sochy. Czy konserwować czymś tę słomę? Macie jakieś pomysły?

Autor:  swiwojtek [ 13 stycznia 2012, 19:10 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Producent powinien wiedzieć najlepiej...

Autor:  BartekOpole [ 13 stycznia 2012, 19:24 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

211
210

Autor:  kiban [ 13 stycznia 2012, 21:34 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Ja ule zakupiłem pomalowane impregnarem. Jako pierwsza poszedł w ruch pokost 1do1, na pokost 2 x olejna i wsio.

Autor:  duss [ 13 stycznia 2012, 23:19 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

co znaczy pokost 1do1? ( rozcienczasz go z czyms?),
Rozumiem, ze malujecie ule tylko na zew.?

Autor:  Baartez2006 [ 13 stycznia 2012, 23:23 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

można rozcieńczać tylko że nie pamiętam czym
info o tym jest na puszce

http://allegro.pl/drewnochron-pokost-ln ... 29154.html

Autor:  BartekOpole [ 13 stycznia 2012, 23:33 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Baartez2006 pisze:
można rozcieńczać tylko że nie pamiętam czym
info o tym jest na puszce

http://allegro.pl/drewnochron-pokost-ln ... 29154.html


Może 1:1 oznacza że po prostu malujemy tym co jest w puszce i tyle :shock:

Autor:  Baartez2006 [ 13 stycznia 2012, 23:42 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Potrafisz czytać ze zrozumieniem :?:

Autor:  swiwojtek [ 13 stycznia 2012, 23:47 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

z rozpuszczalnikiem się rozcieńcza

Autor:  zbychu230 [ 14 stycznia 2012, 07:22 - sob ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Pokost rozpuszczamy w benzynie ekstrakcyjnej, najlepiej niskoaromatycznej lub w terpentynie.....po tygodniu zapach znika.
Pozdrawiam

Autor:  BoCiAnK [ 14 stycznia 2012, 16:52 - sob ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

A ja nowe ule będę konserwował zewnątrz płynną parafiną
moje doświadczenie z tym preparatem jest bardzo pozytywne
wszyscy mi wciskali że ule zrobiony z płyty wiórowej rozleci się po kilku miesiącach użytkowania , a tu jak na złość trzyma się solidnie i nawet nie widać że by był używany
Obrazek

Autor:  BartekOpole [ 14 stycznia 2012, 17:23 - sob ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Producent uli słomianych pisze tak: Mamy w swojej pasiece kilka uli pomalowanych i kilka nie pomalowanych. Zdecydowanie ładniej wyglądają te które zostały pomalowane jeżeli chodzi o bieg czasu.
Ogólnie części drewniane malujemy ALTAXIN-em i LAZURĄ OCHRONNĄ V33. Słomę malowaliśmy SADOLINEM lub LAZURĄ (trzeba zwrócić uwagę na to by farby były odporne na UV)
Osobiście używam Lazury 3V3 i jestem z niej bardzo zadowolony ale nie jest to tani produkt.
http://www.v33.pl/produkty-do-drewna/lazury,384.html?

Autor:  lucjan49 [ 14 stycznia 2012, 18:06 - sob ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

BoCiAnK, Pokazując powyższą fotkę dałeś mi do myślenia, po co mam wkładać na wiosnę styropian pomiędzy siatkę a jak to nazywam wsuwkę osypową jak mogę podłożyć ciut większy i grubszy kawałek styropianu pod całą dennicę osiatkowaną. Wygodniej i prościej. Dzięki za pomysła.

Autor:  ja-lec [ 14 stycznia 2012, 19:18 - sob ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Pokost można rozcieńczyć denaturatem 1 do 1, głęboko wsiąka w drewno i dobrze konserwuje.

Autor:  wojciechmoro [ 15 stycznia 2012, 02:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

robaczki lubią pokost lniany :P

Autor:  glazek7777 [ 23 stycznia 2012, 14:56 - pn ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Stare z reguły w środku są zdrowe, jedynie na zewnątrz czasami deski sa miejscowo wypaczone, zmurszałe - w takim układzie warto zamiast je szlifować cudować z wymiana elementów, kupić sklejeczkę 6mm wodoodporną i obić je od zewnątrz, zagruntować 2 x pokostem na gorącoi pomalować, przeslifować drobniutkim papierkiem ściernym i pomalować wałkiem farbą olejną (błyszczą się jak lakier)

Daszki robiłem zupełnie nowe, bo nie wchodziły podkarmiaczki powałkowe.

Po takim remoncie kapitalnym są szczelne, nie włazi robactwo i wyglądają jak nowe w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Autor:  Augustynowicz [ 23 stycznia 2012, 16:40 - pn ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Witam!
Wszystkie elementy uli wielkopolskich wygotowuję w parafinie

Autor:  psyt [ 23 stycznia 2012, 17:36 - pn ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Augustynowicz pisze:
Witam!
Wszystkie elementy uli wielkopolskich wygotowuję w parafinie

Czy to jest zwykła parafina stosowana do zniczy,czy jakaś inna?

Autor:  glazek7777 [ 23 stycznia 2012, 20:10 - pn ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Kolego, ale obojętnie jaka parafina to po niej niczym nie pomalujesz uli.

Autor:  Augustynowicz [ 25 stycznia 2012, 15:50 - śr ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Witam!
Ten specyfik w którym wygotowuję zawiera parafinę i wosk.Jest to odziedziczone po moim Tacie.Wiem,że miał kontakty w mleczarni i z tamtąd otrzymywał parafinę.
Ścianka ula jest skręcana z desek o grubości 17mm, wewnętrzna lipowa,zewnętrzna świerkowa.
Pozdrawiam AzA

Autor:  Rob [ 26 stycznia 2012, 01:28 - czw ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Ule drewniane maluję 2x altaxinem który wnika głęboko i nie ma mowy by się złuszczał, natomiast styropiany zewnętrzną farbą akrylową - póki co stoją trzy lata i żadnych złuszczeń i odprysków nie widać za wyjątkiem jednego daszka...ale to moja nieuwaga a nie warunki atmosferyczne były winne

Autor:  Malyszek [ 12 grudnia 2019, 19:42 - czw ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

A czy sa srodki do malowania/konserwacji uli jednosciennych? jak

Autor:  kudlaty [ 12 grudnia 2019, 21:06 - czw ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

jednościenne zostawiam jak sa albo 3x traktuje olejem lnianym + terpentyna żeby lepiej penetrowało, moczę całe korpusy w kastrach budowlanych korpus po takim potraktowaniu nic nie przyjmuje ani nic nie oddaje, po całej operacji musza się wietrzyć w zależności od pogody do dwóch miesięcy, trzeba to wykonywać na otwartym powietrzu bo śmierdzi niesamowicie + jest to mieszanka która może powodować samozapłon
zaraz po moczeniu wygląda to tak
Obrazek

później jak poświeci po nich słońce to robi się kolor słomkowy bardzo przyjemnie to wygląda dla oka

wcześniej przerabiałem różne wynalazki drewnochron, vidaron czy lakier bezbarwny i z żadnego z tych rozwiązań nie byłem ani trochę zadowolony

Autor:  Malyszek [ 13 grudnia 2019, 12:47 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Mnie sie takie moczenie nieszczegolnie podoba, bo jak rozumiem wnętrze korpusu tez ma z tym kontakt...

Autor:  Marcin [ 13 grudnia 2019, 16:12 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Cała ta konserwacja , to pic na wodę .....
Sosna po 5 latach tak u mnie wygląda bez ....
Z zewnątrz zakonserwuje deszcz, śnieg i słońce, a w środku pszczoły .

Autor:  manio [ 13 grudnia 2019, 16:41 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Konserwacja to też kwestia gustu , ale i marketingu. U mnie ule są ozdobą i główną atrakcją dużego ogrodu ( jakie 3000 m2) , więc nie mogę sobie pozwolić na takie sino-brudne ule. Dobór roślin też jest w większości podporządkowany potrzebom pszczół. Impregnuję altaxem i po 3-4 sezonach poprawiam , że zawsze wyglądają zadbane. Odbiorcy miodu widzą moje ule i obawiam się że takie surowe ule mogły by się nie spodobać , wzbudzić wątpliwości .
Co innego duża , zawodowa pasieka , tam nie ma czasu i szkoda kasy na takie sentymenty bo to się nie przekłada na wynik finansowy. Dla mnie budowa uli , ich naprawa czy impregnacja zimą to przedłużenie sezonu i ułatwia przetrwanie rozłąki z pszczołami :haha:

Autor:  Marcin [ 13 grudnia 2019, 16:46 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

kudlaty pisze:
jednościenne zostawiam jak sa albo 3x traktuje olejem lnianym + terpentyna żeby lepiej penetrowało, moczę całe korpusy w kastrach budowlanych korpus po takim potraktowaniu nic nie przyjmuje ani nic nie oddaje, po całej operacji musza się wietrzyć w zależności od pogody do dwóch miesięcy, trzeba to wykonywać na otwartym powietrzu bo śmierdzi niesamowicie + jest to mieszanka która może powodować samozapłon
zaraz po moczeniu wygląda to tak
Obrazek

później jak poświeci po nich słońce to robi się kolor słomkowy bardzo przyjemnie to wygląda dla oka

wcześniej przerabiałem różne wynalazki drewnochron, vidaron czy lakier bezbarwny i z żadnego z tych rozwiązań nie byłem ani trochę zadowolony


Widzę ,że myślisz przyszłościowo Kudłaty .
Jak będziesz kiedyś ładował te skrzynki do pieca , to nie będzie trzeba
polewać benzyną żeby się chwyciły :).

Autor:  Hieronim [ 13 grudnia 2019, 18:07 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Malyszek pisze:
A czy sa srodki do malowania/konserwacji uli jednosciennych? jak

Kiedyś ule malowałem Bondexem i było dobrze , teraz maluję jakimś ekologicznym wynalazkiem i po dwóch latach zaczynają czernieć , pewnie wrócę do sprawdzonych metod. :thank:

Autor:  Maxik [ 13 grudnia 2019, 18:12 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

powiem, moczenie w oleju nie tanie, wydaje mi się, w zeszłym roku na ul weszło litr lnianego + litr terpentyny. Zbiegiem czasu olej cały czas będzie pracował w drewnie. Mega plusem jest to - ul nigdy nie będzie się łuszczył, zakładam w przyszłości nie będzie wymagał ponownego malowania.

Autor:  kudlaty [ 13 grudnia 2019, 18:18 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Maxik pisze:
powiem, moczenie w oleju nie tanie, wydaje mi się, w zeszłym roku na ul weszło litr lnianego + litr terpentyny. Zbiegiem czasu olej cały czas będzie pracował w drewnie. Mega plusem jest to - ul nigdy nie będzie się łuszczył, zakładam w przyszłości nie będzie wymagał ponownego malowania.

coś tam by pasowało od czasu do czasu ściereczką od zewnątrz maznąć ale to sladowe ilości , ja jestem mega zadowolony, waga trochę wzrosła no ale coś za coś,
malowanie czymkolwiek z zewnątrz moim zdaniem jest bez sensu bo robi się bariera która wilgoci nie przepuszcza i drewno tym bardziej bedzie się psulo niz jak zostawi sie je samo sobie, przy kąpieli tego nie ma, kiedyś jeszcze postaram się sprawdzić impregnacje na gorąco parafiną ale to trochę kłopotliwe i niebezpieczne, na zimno z olejem jest ok

Autor:  Malyszek [ 13 grudnia 2019, 18:27 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Bariera od wilgoci?
Wentylacja i wilgoci niema...
Idac tym tokiem rozumowania korpusy ocieplane styropianem tez powinny zgnic od srodka bo styropian niczego nie przepuszcza.

Autor:  Malyszek [ 13 grudnia 2019, 18:35 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Chodzi mi o to czy te oleje i inne specyfiki nie szkodzą głównym zainteresowanym, czyli pszczolom?
Bo co innego gdy ul ma podwójną ścianę, wtedy mozna malowac czym dusza zapragnie.
W ulu z pojedyncza ścianą pszczoly sa w bezpośrednim sąsiedztwie chemii...

Autor:  Maxik [ 13 grudnia 2019, 18:49 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Malyszek pisze:
Wentylacja i wilgoci niema
chyba zaczynasz przygodę, wentylacja to coś takiego jakbyś używał brzytwy przy goleniu. Efekt może być łał, lub no cóż, każdy się kiedyś uczy ....

Autor:  Malyszek [ 13 grudnia 2019, 19:03 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Chcesz powiedzieć ze jej nie stosujesz?

Autor:  KNIEJA [ 13 grudnia 2019, 19:03 - pt ]
Tytuł:  Re: czym konserwować i malowac ul

Takie malowanie w łuszczące się kolory to też średnio wygląda .
Obrazek

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/