FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Kilka dni temu wrzuciłem na dwa ule powałki z polistyrenu Axpet. W największym skrócie jest to identyczny materiał jak butelki na wodę mineralną, tylko grubszy.

Tutaj kilka zdań o nim:

"Płyty AXPET produkowane są z tworzywa A-PET. Oferują doskonałą odporność chemiczną i wytrzymałość zmęczeniową. Axpet nie posiada stabilizatorów UV i dlatego nie jest zalecany do długotrwałych zastosowań zewnętrznych.

Płyty AXPET charakteryzują się wysoką udarnością również w temperaturze poniżej 0°C. Dzięki temu, obok takich typowych zabiegów jak cięcie piłą, wiercenie, frezowanie i żłobienie, można również stosować perforowanie, cięcie wykrojnikami lub nożycami, gięcie na zimno, zszywanie, nitowanie itp. Wysoka udarność materiału owocuje ponadto zmniejszeniem strat podczas transportu produktów finalnych.

Przepuszczalność światła dla płyt AXPET sięga 90%. Płyty łączą w sobie zewnętrzny połysk z doskonałymi właściwościami optycznymi.

Przezroczyste płyty AXPET wykonane są z granulatów dopuszczonych do kontaktu z żywnością. Surowce te spełniają wymagania stawiane przez FDA, jak też aktualne wytyczne Unii Europejskiej w tej kwestii. Mogą one być sterylizowane za pomocą tlenku etylenu lub promieni gamma. Należy zwrócić uwagę, że płyty stabilizowane na działanie promieni UV, jak również niektóre typy płyt kolorowych nie spełniają wszystkich przepisów dotyczących kontaktu z żywnością.
Płyty AXPET często pozwalają na zastosowanie materiału mniejszej grubości w porównaniu z innymi transparentnymi materiałami. Płyty AXPET dają się w łatwy sposób giąć na gorąco."

W naszym ogródku szczególnie warte uwagi są:

przeźroczystość - jak przez szybę, nie umiem się jeszcze nacieszyć oglądaniem, zdejmuję daszek i sobie patrzę;

dopuszczenie do kontaktu z żywnością - nie jest to co prawda ekologiczna płyta OSB ale zawsze coś;

parametry mechaniczne - jest sztywna (nie zapada się), gnie się bez złamań (jak krata odgrodowa z winiduru, łatwo się tnie (ja używałem nożyczek do mięsa);

Pyta grubości 1mm kosztuje 38 zł (kupiłem w firmie Polplast w Czechowicach-Dziedzicach) czyli jedna powałka wychodzi ok. 10zł, dość drogo ale jeśli przyjmiemy, że będzie "na życie" to wtedy cena i tak nie gra roli.

Moje obserwacje: pszczoły jej nie zgryzają, dobrze kitują i przytwierdzają do niej mostki z woszczyny. Za zatworem pięknie skrapla się wodą i w jednym ulu nauczyły się już ją "odkurzać".

Na razie jestem bardzo zadowolony.

Czy na zimę też ja zastosujesz ? Pawel

Mam zamiar. Położę na to po prostu ocieplony daszek. To ma być powałka całoroczna.

Piszesz w glownym temacie że za zatworem pięknie skrapla się woda itd,a zimą czy też to będze piękne czy fatalne w skutkach ? .chciał bym coś więcej się dowiedzeć na temat tego materiału w czaśie żimy .Pawel

hwafel,

Wielu pszczelarzy stosuje jako powałki folie ogrodnicze, ten materiał to sztywniejsza i bardziej przezroczysta wersja folii, na której woda się skrapla i wszyscy sobie chwalą, bo dzieje się to z momentem rozpoczęcia czerwienia (w każdym razie tak piszą ci co stosują folie).

Ja mam ule wielkopolskie 12 ramkowe. Teraz mają 10 ramek, zatwór i za nim kilka centymetrów miejsca. Tam jest chłodniej i tam są krople wody po które pszczoły dołem sobie wędrują, nad gniazdem suchutko. Muszę się w końcu zmusić i zrobić jakieś zdjęcia z pasieki to powałkę też pokażę.

mik nie podoba Ci się mój nick?

nie nick tylko twoja powałka , jeżeli to pomysł całoroczny to jest moje zdanie ,chyba że masz porobione kominy i wysoka dennica , czyli dobra wentylacja i pojemność ula taż ma znaczenie, ale tak jak pisze to jest moje zdanie . Prosze wyprowadz mnie z błędnego myślenia . Pozdrawiam

pierwszym tematem to nie mozliwe nie oczekuj chba ze temat rozwinie na właściwy tor .Pawel

Chciałem Cię tylko sprowokować do bardziej szczegółowej wypowiedzi To o czym piszesz było już szeroko omawiane w tematach wentylacji i warunków cieplno-wilgotnościowych w ulu i w tym kontekście Axpet jest tylko innym rodzajem powszechnie stosowanej przez pszczelarzy folii.


Jestem już po pierwszych przeglądach i jestem bardzo zadowolony. Płyta, pomimo że przykitowana odchodzi łatwo, mostki woskowe zdzierane dłutem rozmazują się ale nie trzeba ich likwidować bo z powrotem kładę powałkę dokładnie w to samo miejsce. Jak na razie minusów nie widać.

Wrzucam poniżej dwa zdjęcia tej powałki. Dla mnie jest super. Jest na tyle ciężka, że nawet mocny wiatr mi jej nie tarmosi po pasiece, jednocześnie pszczoły nie gniotą się pod jej ciężarem.
Zdjęcie nie pokazuje zbyt dobrze stopnia przejrzystości, szczególnie zbliżenie, są widoczne refleksy i akurat w tym ulu wiatr zerwał mi papę z daszka, dostała się woda i jest wielka plama. W lewym górnym rogu jest czysta płyta i taka jest jej przejrzystość normalnie.