FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wkręty ze stali nierdzewnej A2
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=67&t=5939
Strona 1 z 1

Autor:  Krzysztof K.. [ 08 grudnia 2011, 20:31 - czw ]
Tytuł:  Wkręty ze stali nierdzewnej A2

Witam

Ostatnio kupilem pare tysiecy wkretuw ze stali nierdzewnej A2 firmy Fischer.
Bardzo jestem z nich zadowolony!!!!!! :piwko:
Wkrety te wkreca sie bez nawiercania i bez przygotowania gniazda pod lebek wkreta, wkret sam poczas wkrecania nawierca otwur gurna czesc lekko powieksza wintegrowanym uzwojeniem, kture pracuje jak maly frezik, a nastepnie zabki na lebku frezuja gniazdo do jego ruwnego zanurzenia w materiale i w ten sposub nawet na samym skraju deski mozna wkrecic wkreta bez pekania deski.
Odpadla operacja wiercenia!!!!!.......
Porzes zakup tych wkretuw zaoszczedzam mnustwo czasu, kturego nigdy nie za duzo!!!!!!
Na zdjeciach widac wlasnie te wkrety.
Pozdrowienia Krzysztof K :oczko:

Autor:  Jerzy [ 08 grudnia 2011, 23:21 - czw ]
Tytuł: 

Bardzo dobre wkrety, ale i pewnie jeszcze lepsza cena? :bosie:

Do skrecania swoich korpusow uzywalem wkretow SPAX - moze nie sa tak rewelacyjne, jak te, ktore tu Krzysztofie zaprezentowales, ale do uli naprawde dobre. Rowniez sa samonawiercajace, lecz bez tych dodatkowych bajerow, ktore tu pokazales.
To z pewnoscia wyzsza - nastepna generacja, czego dowodzi juz sam material, z ktorego sa wykonane.
Ale dobrze przynajmniej wiedziec, ze takie 'cos' jest.

A fotki wszystko tlumacza.

Autor:  wilq [ 08 grudnia 2011, 23:27 - czw ]
Tytuł: 

jakie wkrety (wymiary) radzicie do skecania sosnowych korpusow jednosciennych na "styk"?

Autor:  Zygmunt S. [ 08 grudnia 2011, 23:47 - czw ]
Tytuł: 

Ja stosuję belgijskiej firmy PFS mają wyraźniej zarysowaną linię prowadzącą, reszta jak na zdjęciu. Te ze zdjęcia też posiadam tylko nie ze stali nierdzewnej. W miękkim drewnie zdarzało im się zerwać gwint więc tam ich nie stosuję - lepsze te pierwsze.
Kolego wilq - 1/3 długości wkręta to grubość deski, 2/3 długości to głębokość połączenia.

Autor:  Krzysztof K.. [ 08 grudnia 2011, 23:51 - czw ]
Tytuł:  Polaczenia elementuw drewnianych

wilq pisze:
jakie wkrety (wymiary) radzicie do skecania sosnowych korpusow jednosciennych na "styk"?



Witam


Jak posmarujesz klejem D4 to wystarcza takie

http://apps.fischer.de/poc/default.aspx ... d=00660604
Kliknij sobie na linka

No dokladnie 50mmx 4mm srednicy

Pozdrowienia Krzysztof K :oczko:

Autor:  jerzy9666 [ 08 grudnia 2011, 23:59 - czw ]
Tytuł: 

Zygmunt S. czyż byś rezygnował z uli poliuretanowych bo piszesz że skręcasz ule drewniane ,a tak w ogóle jak ci się gospodaruje na tych niskich korpusach 18 w poliuretanach ?

Autor:  Zygmunt S. [ 09 grudnia 2011, 00:35 - pt ]
Tytuł: 

Witam! Z uli poliuretanowych nie zrezygnowałem, mam także drewniane i te jako 18 były u mnie pierwsze Usiłuję zdobyć osławioną wejmutkę i wszystko jest na dobrej drodze, że moje działania zostaną zwieńczone sukcesem. Tego drewna jeszcze nie próbowałem więc wszystko przede mną. Oczywiście ul o wysokości ramki 18 cm. Na dzień dzisiejszy mam zasiedlone jeszcze dwa ule Ostrowskiej ale to ostatnie niedobitki. Do tej pory nie zauważyłem różnicy między gospodarką w poliuretanach czy drewnianych. Żałuję tylko, że do wymiarów tej ramki doszedłem tak późno.

Autor:  jerzy9666 [ 09 grudnia 2011, 00:49 - pt ]
Tytuł: 

Ja się zastanawiam czy nie przejść całkiem na 18 wielkopolskie ,jedna ramka w pasiece a głównie komfort w czasie rozwoju wiosennego ,podmiana korpusów,ramki odbudowane od dołu do góry ,manewracja w która stronę się tylko zamarzy i jakie rozwiązanie jest potrzebne w danym momencie,same plusy.Do wiosny jeszcze kawał czasu ,będę myślał ,Pozdrawiam

Autor:  wilq [ 09 grudnia 2011, 12:55 - pt ]
Tytuł: 

Zygmunt S dzięki za uniwersalną odpowiedź :)

Ja ciągle wahałem się pomiędy 1/2 D, 2/3LN 3/4 LN. Za namową kolegów (przede wszystkim Polbarta) wybrałem 3/4LN.
Chociaż ciągle się waham pomiędzy 2/3 a 3/4 :)

Na dniach zamówię gotowe formatki na ule wykonane w ten sposób jak w załączonych plikach. Takie połączenie moim zdaniem zapewni, że deski nie będą się deformowały pod wpływem warunków zewnętrznych.

W stolarni gotowe elementy na jeden korpus 2/3 LN ze zwykłej sosny kupię za 15 zł.
Na korpus 3/4 LN za 18-19 zł.
Także niebawem będę "tłukł" te ule w liczbie ok. 100 korpusów.

Autor:  harpia [ 09 grudnia 2011, 14:10 - pt ]
Tytuł: 

Krzysztof K,
Piękne cudo i nawet focie w [shadow=brown]makro[/shadow] zrobione - pełny profesjonalizm :brawo: :brawo:

ale czy przy CENIE tez należy być szczęśliwym i bić :brawo: ???

Autor:  Krzysztof K.. [ 11 grudnia 2011, 15:46 - ndz ]
Tytuł:  Polaczenia elementuw drewnianych wkretami

harpia pisze:
Krzysztof K,
Piękne cudo i nawet focie w [shadow=brown]makro[/shadow] zrobione - pełny profesjonalizm :brawo: :brawo:

ale czy przy CENIE tez należy być szczęśliwym i bić :brawo: ???



Witam


No nie sa tanie :placz:

Ale mozna zaoszczedzic mnustwo czasu, a czas to tez pieniadz!!!!!!!.........
Jak kogos postawisz na wiertarke i taki musi kilkanascie dni nawiercac otworki to tez kosztuje, nikt dzisiaj nie robi za darmo!!!!!!
No i drugi aspekt to ze korpusy lepiej sie sprzedaja jak sa skrecone srubami ze stali nierdzewnej!!!!!!!!!!...........,jest jakies wieksze zaufanie do takich polaczen, sruby nie rdzewieja i rdza nie cieknie po kantach uli, co niekturzy uli nie maluja, co jest dodatkowym aspektem zeby skrecac je takimi a nie innymi wkretami.
A tak dla ciekawosci to paczuszaka wkretuw 300sztuk kosztuje 36,94 eura na korpus wychodzi ich 12 sztuk czyli same sruby kosztuja jakies 1,50 euro, tagrze moim zdaniem nie jest tak zle.
Mozna kupic te same ocynkowane te kisztuja 12,50 za 500 sztuk.
Pozdrowienia Krzysztof K :oczko:

Autor:  SKapiko [ 11 grudnia 2011, 22:24 - ndz ]
Tytuł: 

Krzysztof dla ciebie w Niemczech 36,94 euro to jest względna cena gdybym ja u siebie zapłacił 36,94 zł. za 300 sztuk to byłoby do przyjęcia lecz gdybym kupił je u Ciebie to niestety lecz to jest już koszt znaczny bo euro kosztuje 4,54 zł

Autor:  Zygmunt S. [ 11 grudnia 2011, 23:16 - ndz ]
Tytuł: 

Na allegro Fischer Power Fast czyli dokładnie ten sam typ, żółte ocynkowane, rozmiar 4,5 x 60 - 80,00 PLN, 5 x 40 - 70,00 PLN. Cena za paczkę 500 szt, więc nie ma nad czym biadolić.

Autor:  harpia [ 12 grudnia 2011, 09:19 - pn ]
Tytuł: 

Rzeczywiście nie jest tak tragicznie jak pisze Zygmunt S., a wiele umizgów [glow=green]zaoszczędzają [/glow]przy korpusie te cudeńka - więc może sie skusze :uśmiech:

Autor:  hwafel [ 12 grudnia 2011, 09:43 - pn ]
Tytuł: 

wilq pisze:
Takie połączenie moim zdaniem zapewni, że deski nie będą się deformowały pod wpływem warunków zewnętrznych.


Żeby deski się nie deformowały trzeba spełnić kilka warunków. Sposób połączenia jest na drugim miejscu i liczy się tutaj przede wszystkim klejenie: rodzaj kleju i prawidłowe połączenie. Klej ma być klasy D4, a klejone powierzchnie powinny do siebie ściśle przylegać i w trakcie wiązania kleju należy zapewnić odpowiedni docisk. W przypadku spełnienia powyższych warunków śruby spełniają rolę niemal wyłącznie dekoracyjną.
W przypadku połączenia, które jest w linkach mamy zwiększona powierzchnię klejenia oraz - w przypadku dokładnego wykonania - łatwiejsze składanie korpusów, czyli korzystnie, chociaż wypustka 6x6mm trochę mała jak na deskę 25mm.
Jeśli chcesz mieć stabilniejsze połączenie, zrób połączenie na tzw. obce pióro ze sklejki wodoodpornej np. 4mm grubości. Wycinasz rowki w jednej i drugiej desce głębokości 1cm i pakujesz tam sklejkę na kleju.


A tak w ogóle w temacie to te Fishery bardzo dobre, choć moim zdaniem SPAXy ciut lepsze bo lepiej dociskają łączone elementy (niepełny gwint). Samonawiercające wkręty to wygoda, za którą można dać każde (prawie) pieniądze.

Autor:  wilq [ 14 grudnia 2011, 11:26 - śr ]
Tytuł: 

A bez samonawiercających wkrętów, wkręt przecież i tak się "wciśnie".
Czy jest potrzeba tak przepłacać?

Autor:  hwafel [ 14 grudnia 2011, 12:29 - śr ]
Tytuł: 

wilq pisze:
A bez samonawiercających wkrętów, wkręt przecież i tak się "wciśnie".
Czy jest potrzeba tak przepłacać?

Taki gruby (5mm) i długi, na dodatek wkręcany blisko krawędzi nie wciśnie się, rozerwie prędzej deskę, oczywiście nie każdy, powiedzmy 1 albo 2 na 10 ale to i tak w każdym korpusie pęknięta deska.

Autor:  Zygmunt S. [ 14 grudnia 2011, 12:36 - śr ]
Tytuł: 

Wkręt się wciśnie, ale podczas wkręcania dochodzi do rozszczepiania włókien drewna. Jeżeli wkręty będziemy wkręcać blisko krawędzi deski, a przy tym w gatunki łatwo łupliwe może dochodzić do pęknięcia krawędzi, a tym samym osłabienia połączenia. W zwykłych wkrętach aby zapobiegać tego typu sytuacjom wcześniej powinno się wywiercić otwór. Pozostaje jeszcze schowanie łba wkęta na równi z płaszczyzną skręcanej deski. Musimy użyć tzw. pogłębiaczy. Jeżeli tego nie zrobimy to albo wkręty pozostawimy poza płaszczyzną, co nie jest estetyczne, albo będziemy wkręcać na siłę i wtedy stożek łba wkręta będzie działał jak dodatkowy kli o szerokim kącie natarcia. Efekt jak napisałem na początku, a najlepszym przypadku niezbyt estetyczne załamanie włókien.

Autor:  wilq [ 20 grudnia 2011, 15:09 - wt ]
Tytuł:  Re: Wkręty ze stali nierdzewnej A2

Moje powyższe odsyłacze z rysunkami nadstawek jakoś nie działają- chyba po zmianie szablonu?
Poniżej link do strony, gdzie jest to samo to to:
http://matela.wz.cz/index.php?clanek=planky

Autor:  STANI [ 31 grudnia 2014, 00:18 - śr ]
Tytuł:  Re: Wkręty ze stali nierdzewnej A2

Wkręty tego typu mają jeszcze tą zaletę że dociągają do siebie oba elementy skręcane

Autor:  bo lubię [ 31 grudnia 2014, 00:35 - śr ]
Tytuł:  Re: Wkręty ze stali nierdzewnej A2

Tak samo jak i inne z niepełnym gwintem

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/