FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Strugarka dla pszczelarza amatora
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=67&t=6928
Strona 5 z 6

Autor:  polskipszczelarz [ 10 listopada 2013, 13:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

DawidR pisze:
lepszy byłby min 2,2 kw i 2840 obr/min


Popieram

Autor:  emilmag [ 10 listopada 2013, 13:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

i przełożenie 1 do 2 wtedy da na wałku ponad 5 tys i będzie luksusowo

Autor:  polskipszczelarz [ 10 listopada 2013, 13:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Zgadza się obroty wałka powyżej 5000 i najlepiej 3 noże na wałku

Autor:  Pawel_T [ 11 listopada 2013, 17:18 - pn ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

a na co zwracać uwagę podczas zakupu używanej heblarki?

Autor:  kulka96 [ 11 listopada 2013, 17:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Pawel_T pisze:
a na co zwracać uwagę podczas zakupu używanej heblarki?


Nie może drżeć. Co świadczy o złym wyważeniu wałka(to najgorsze i eliminuje maszynę) lub zużytych łożyskach,

Autor:  Mariuszczs [ 11 listopada 2013, 18:12 - pn ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Trzeba włączyć też bez noży bo one mogą być różnej wagi i wtedy też ma wibracje.

Autor:  emilmag [ 11 listopada 2013, 18:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

dość ważne aby blaty były bez rdze oraz ognisk rdzy. ważne aby była cieżka bo inaczej po warsztacie bedziesz ganiał maszynę ;-P

Autor:  kulka96 [ 11 listopada 2013, 23:04 - pn ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Mariuszczs pisze:
Trzeba włączyć też bez noży bo one mogą być różnej wagi i wtedy też ma wibracje.

To bez sensu jest taka heblarka.Tylko jakiś hohsztapler mógł założyć niezważone noże.Co też eliminuje zakup bo sprzedawca chce nas życia pozbawić.
Rdza nie jest problemem bo z braku miejsca lub innej przyczyny mogła stać trochę zaniedbana.Oczywiście bez przesady z tą rdzą.Jeżeli jest tylko podrdzewiały stół to się nawet w "praniu" sama wyczyści.

Autor:  Mariuszczs [ 11 listopada 2013, 23:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Ostrzę noże i widzę po kompletach jakie mi przywożą że jeden potrafi być 1/3 wysokości drugiego, z maszyn też ściągałem różne kwiatki.

Autor:  adamjaku [ 15 listopada 2013, 09:41 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

kulka96 pisze:
Ustawić i wio...... :mrgreen:


No i po niemal 2 tygodniach czekania na serwis przyjechali i ustawili. Fajne chłopaki, nie to co kadra zarządzająca. Zajęło im to 40 minut i teraz wszystko chodzi jak powinno.. chyba, bo chodziło na 2 deskach testowych.

Co do wyciągu - na krótkiej rurze daje radę nawet najsłabszy wyciąg, ten, który kupiłem. Scheppard. Dziadostwo pierwsza klasa, ale po wyłamaniu wszystkich "zabezpieczeń" ciągnie wystarczająco. Nawet do małego "przetwórstwa" przydałby się worek przynajmniej 100 litrowy. I trzeba dokładnie patrzeć na system mocowania worków oraz rur odciągowych.

Reasumując..
Wymiana była niekonieczna i drugi raz bym jej nie przeprowadził. Dyma jest wystarczająco silna, dokładność jej jak sądzę to właściwe noże oraz ustawienie. Dla domowej produkcji uli nic lepszego nie znam.

Co sądzicie o szarym mydle jako poślizgu? Czy coś innego? Brać należy pod uwagę fakt, że wszystko to będzie zazwyczaj miało kontakt z pszczołami.

Autor:  hwafel [ 15 listopada 2013, 10:15 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

adamjaku pisze:
Co sądzicie o szarym mydle jako poślizgu?


Adamie, wosk. Dostaniesz u każdego pszczelarza :wink:

Autor:  adamjaku [ 15 listopada 2013, 10:28 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Panowie z serwisu powiedzieli, ze wosk jest jednak kleisty..

Autor:  hwafel [ 15 listopada 2013, 11:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

adamjaku pisze:
Panowie z serwisu powiedzieli, ze wosk jest jednak kleisty..

i pewnie oni mają swoje profesjonalne środki...

Weź świeczkę woskową i z czuciem (tak, żeby nie było widać wosku na blacie) posmaruj i zrób próbę. U mnie różnica jest bardzo duża.

Albo możesz stosować np. takie coś: http://www.narzedziaserwisowe.pl/produc ... 46-40.html

Nie używałem nigdy tych środków więc nie wiem jak się mają do wosku pszczelego.
Zabrudzenia żywiczne czyszczę rozpuszczalnikiem.

Autor:  Krzyżak [ 15 listopada 2013, 21:48 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

adamjaku pisze:
Co sądzicie o szarym mydle jako poślizgu? Czy coś innego? Brać należy pod uwagę fakt, że wszystko to będzie zazwyczaj miało kontakt z pszczołami


hwafel pisze:
Weź świeczkę woskową i z czuciem (tak, żeby nie było widać wosku na blacie) posmaruj i zrób próbę. U mnie różnica jest bardzo duża.
Albo możesz stosować np. takie coś: http://www.narzedziaserwisowe.pl/produc ... 46-40.html


Silikon w sprayu jest najlepszy. Nie zostawia śladów na drewnie i jest tańszy od tych środków.

Autor:  wiesiek33 [ 15 listopada 2013, 22:32 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

adamjaku pisze:
Czy coś innego? Brać należy pod uwagę fakt, że wszystko to będzie zazwyczaj miało kontakt z pszczołami.
Kolego olej wrzecionowy 100 razy piałem , tego używa większość stolarzy, lub sylikon,smar sylikonowy nie koniecznie w spraju .

Autor:  Marek Podlaskie [ 18 grudnia 2013, 10:14 - śr ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

http://www.acorn.slupsk.pl/pl/index.htm
Czy ktoś może coś podpowiedzieć na temat tych maszyn? Oferta ciekawa i niby polski producent :?: :?:

Autor:  Pawel_T [ 11 stycznia 2014, 17:23 - sob ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

przeglądałem dziś fora stolarskie... Piszą tam żeby wystrzegać się strugarek gdzie nóż mocowany jest na "klapy". Jak wygląda to mocowanie, bo nie mogę znaleźć na ten temat informacji

Autor:  Krzyżak [ 12 stycznia 2014, 03:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Pawel_T pisze:
przeglądałem dziś fora stolarskie... Piszą tam żeby wystrzegać się strugarek gdzie nóż mocowany jest na "klapy". Jak wygląda to mocowanie, bo nie mogę znaleźć na ten temat informacji

Nóż na wale nie jest mocowany/dociskany klinem tylko na nóż przychodzi właśnie owa "klapa" i przykręcone jest to do wału. Podobno noże montowane na klapy się ciężko ustawia ale nie wiem, bo sam mam kliny.
Przy złym dokręceniu śrub mocujących istnieje ryzyko wypadnięcia noża a wtedy to masakra w warsztacie.

Autor:  Pawel_T [ 16 stycznia 2014, 20:42 - czw ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

jeszcze jedno pytanie, przełożenie 1 do 2, a czy średnica kół pasowych ma znaczenia np na heblarce 50mm a na silniku ok 10? (pyta się dlatego że spotkałem się z opinią że średnica 5cm to zbyt mało...
drugie pytanie na jedne pasek starczy?
i jaka szerokość tego paska?

Autor:  Mariuszczs [ 16 stycznia 2014, 21:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Zależy od średnicy wałka, ilości noży, obrotów silnika. Może wałek być 5000 obr /min, 8000 lub nawet 12000 i do niego dajesz przełożenie takie jakie ma być. A ile pasków to zależy jaką moc ma przenosić i do tego jeszcze szerokość paska jest przecież.

Autor:  Pawel_T [ 16 stycznia 2014, 22:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Mariuszczs pisze:
Zależy od średnicy wałka, ilości noży, obrotów silnika. Może wałek być 5000 obr /min, 8000 lub nawet 12000 i do niego dajesz przełożenie takie jakie ma być. A ile pasków to zależy jaką moc ma przenosić i do tego jeszcze szerokość paska jest przecież.

średnica wałka ok 5 cm, ma 2 noże.
silnik 2,2 KW obroty ok 2800

jakie średnice kół będą najlepsze?
ile pasków i jakich szerokich?

Autor:  Odnowiciel [ 16 stycznia 2014, 22:19 - czw ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Witam czy mógł by mi ktoś pomóc w ustawieniu blatów w Dymie, kiedyś czytałem o tym na forum stolarskim i było pięknie wytłumaczone. Ale w tej chwili nie mogę znaleźć.
Pozdrawiam.

Autor:  Mariuszczs [ 16 stycznia 2014, 22:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Pawel T jeśli wielkość koła ci nie przeszkadza na wałku to daj więcej niż 50 mm bo wtedy paski mają lżej . ( zagięcie i opasanie ) . Wałek jak wyważony dobrze to celuj w min 6000 obr min. Czyli stosunek wielkości kół silnik wałek ciut ponad 2 razy. Paski min 2 sztuki szerokie 10 mm. Szerszych nie dawaj bo to mały motorek w sumie.

Autor:  Krzyżak [ 17 stycznia 2014, 10:41 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Pawel_T pisze:
jeszcze jedno pytanie, przełożenie 1 do 2, a czy średnica kół pasowych ma znaczenia np na heblarce 50mm a na silniku ok 10? (pyta się dlatego że spotkałem się z opinią że średnica 5cm to zbyt mało...
drugie pytanie na jedne pasek starczy?
i jaka szerokość tego paska?


Dobór kół pasowych a co za tym idzie prędkości wału to czysta matematyka a nie strzelanie w ciemno. Aby otrzymać dobrze wyheblowaną płaszczyznę szybkość skrawanie powinna być z przedziału 20-50m/sek.
Prędkość taką wylicza się z poniższego wzoru:
V =( pi*D*n )/ 60*1000 [m/sek]
gdzie: D - średnica wału nożowego [mm]
n - liczba obrotów wału nożowego wyliczana ze wzoru:
n=obroty silnika * średnica koła pasowego / średnica koła pasowego na wale

Autor:  akord5 [ 17 stycznia 2014, 11:32 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Krzyżak ,czy ten wzór dotyczy wszystkich wałków, z różną ilością noży?

Autor:  Krzyżak [ 17 stycznia 2014, 12:30 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

akord5 pisze:
Krzyżak ,czy ten wzór dotyczy wszystkich wałków, z różną ilością noży?

To jest wzór ogólny. Widziałem gdzieś wzór "szczegółowy", który uwzględnia ilość noży. Poszukam w domu w książkach. Jak znajdę to podam. Generalnie zasada jest prosta. Im wyższa ilość obrotów tym jakość strugania lepsza. Oczywiście bez przesady, bo tworzą się duże siły odśrodkowe i paski zaczynają się ślizgać na kołach i wtedy jest lipa.
Należy też wziąć pod uwagę, iż wałki i łożyska są skonstruowane do pewnych wartości maksymalnych i dla własnego bezpieczeństwa nie należy ich przekraczać. Tu nie ma żartów, taka maszyna może zabić.

Autor:  JM [ 17 stycznia 2014, 14:59 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Krzyżak pisze:
... Aby otrzymać dobrze wyheblowaną płaszczyznę szybkość skrawanie powinna być z przedziału 20-50m/sek.
Prędkość taką wylicza się z poniższego wzoru:
V =( pi*D*n )/ 60*1000 [m/sek]
...

Czyli aby uzyskać szybkość skrawania min. 20 m/s przy wałku o średnicy 5 cm jaki posiada Pawel_T, obroty wałka muszą wynosić w granicach 7600 obr/min i to wymagało by przełożenia aż 2,64:1.

Autor:  Boczniak [ 17 stycznia 2014, 15:17 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Prędkość skrawania = prędkości obwodowej wałka, ilość noży nie zmieni tej wartości ale poprawi jakość strugania.
Cytat z forum stolarskiego:"do poprawnego strugania potrzeba bodajże minimum ok. 10 000 pojedyńczych strugnięć " na min. bez względu na ilość noży.
Czyli 2 noże = powyżej 5 tys obrotów, 3 noże= min 3.5 tys obrotów

Autor:  Skuter [ 24 stycznia 2014, 08:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Taka strugarka dla pszczelarza ,stolarza amatora powinna wystarczyć

Obrazek

Obrazek
co wy na to?

Autor:  adamjaku [ 24 stycznia 2014, 08:38 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Wygląda porządnie.. ale jak ja sobie rak pomyślę, to strugarki rzadko używam.. bardziej grubościówka się przydaje..

Autor:  Skuter [ 24 stycznia 2014, 08:40 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

adamjaku pisze:
Wygląda porządnie.. ale jak ja sobie rak pomyślę, to strugarki rzadko używam.. bardziej grubościówka się przydaje..

To właśnie strugarka z grubościówką !

Autor:  adamjaku [ 24 stycznia 2014, 08:42 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

No to gratuluję..

Autor:  Krzyżak [ 24 stycznia 2014, 10:57 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Musisz tylko dorobić przykładnicę do strugarki i będzie ok :D

Autor:  gutek [ 24 stycznia 2014, 12:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

ja teraz kupiłem JAROME heblarko grubosciówke

Autor:  Pawel_T [ 01 lutego 2014, 23:13 - sob ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

zmontowałem wreszcie strugarkę, po pierwszym heblowaniu wygląda to tak jak na zdjęciu (czyli miejscami strzępi). Co może być przyczyną że nie struga równo? Obrazek

Autor:  baru0 [ 01 lutego 2014, 23:33 - sob ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Pawel_T pisze:
miejscami strzępi). Co może być przyczyną że nie struga równo

Obróć deskę (tyłem do przodu ) i prze-strugaj ją jeszcze raz ,deska ma różnie rozłożone pola . A obroty jakie i ile noży ( może i tępe troszkę :wink: ) ?

Autor:  Romek [ 02 lutego 2014, 00:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Jeśli strugasz na tej maszynie co ją widać na zdjęciu razem z deską to rzuca się w oczy pasek za słabo naciągnięty, nawet jak masz duże obroty to deska po przyłożeniu hamuję całość i może tak właśnie wyrywać. Ważne są obroty, właściwy i ostry frez, może również za dużo na raz chciałeś przybrać przy małej mocy silnika. Podaj trochę parametrów maszyny.

Autor:  Pawel_T [ 02 lutego 2014, 00:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

dwa noże, obroty ok 5-6 tys. co do tępych noży... one mocowane są na klapy i tu kolejne pytanie jak znacie sposób na ustawienie ich potem równo bo podobno na klapach do najłatwiejszych zadań to nie należy ?

Autor:  bo lubię [ 02 lutego 2014, 00:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Najlepszym domowym sposobem jest w ustawianiu cierpliwość i dobry słuch,jeżeli noże nie są tępe jak twierdzisz to wibracja deski jest taka sama jak obroty ,widać że konstrukcja jest delikatna,postaw to to na gumie nużkami

Autor:  emilmag [ 13 maja 2014, 09:04 - wt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

czytam wasze opinie i muszę mienić swoją strugarko- grubościówkę czy ktoś po dłuższej eksploatacji może coś polecić ??? bo w lipcu muszę od nowa produkować korpusy ....

Autor:  Krzyżak [ 13 maja 2014, 09:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

emilmag pisze:
czytam wasze opinie i muszę mienić swoją strugarko- grubościówkę czy ktoś po dłuższej eksploatacji może coś polecić ??? bo w lipcu muszę od nowa produkować korpusy ....

A ile monet masz Emil przeznaczonych ?
I czy ma być to koniecznie jedna maszyna czy mogą być dwie ?

Pozdrawiam
Krzyżak

Autor:  emilmag [ 13 maja 2014, 10:34 - wt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

mogą być dwie jeśli chodzi o $$ to kwestia do uzgodnienia ma być to dobra maszyna obecnie stwierdzam że lepiej dołożyć i mieć dobrą maszyne na lata niż tanią co psuje sie i trzeba wymieniać co rok maszynę ....

Autor:  Krzyżak [ 13 maja 2014, 11:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Jeżeli masz miejsce to wygodniej jest mieć dwie osobne maszyny.
Strugarkę radziłbym Ci kupić używaną, z żeliwnymi blatami, z wałem z minimum 3 nożami. Ja mam starą Waremę z Opola i daje radę.
Myślę, że jak chwilę poszukasz to za 2000 zł kupisz porządną strugarkę.
Z grubościówką jest większy problem, porządne zaczynają się od 4000 zł więc nie mało. Ważne żeby miała posów. Bez posówu nie ma sensu kupować. Sam szukam jakieś okazji na dobrą grubościówkę. Póki co działam na chińczyku Dedry. Jak na chińczyka to daje radę.

Pozdrawiam
Krzyżak

Autor:  emilmag [ 13 maja 2014, 11:45 - wt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

a ta debra jaką ma szerokość ???

Autor:  Krzyżak [ 13 maja 2014, 13:21 - wt ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

emilmag pisze:
a ta debra jaką ma szerokość ???

To ten model:
http://dedra.pl/pl/products/info/708/st ... 2000w.html
Szerokość skrawania 330 mm choć na moim modelu z przed 4 lat jest chyba napisane, że 315mm. Można kupić taką nówkę za około 900 zł.
Warto z tunningować tą grubościówkę wydłużając jej "stoły" podawczy i odbiorczy, ułatwia to pracę i są mniejsze napory na wałki posuwowe.
Warto też zwiększyć średnicę króćca odbierającego wióry, bo oryginalnie jest chyba 50 mm i się lubi przytkać. Generalnie maszynkę można polecić.
Nie jest to profesjonalny sprzęt ale w tej cenie chyba najlepsze rozwiązanie.

Pozdrawiam
Krzyżak

Autor:  draco20051 [ 14 maja 2014, 08:41 - śr ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Krzyżak, a jak z wytrzymałością noży w tej Twojej dedrze? Mam też taką i noże potrafią się wyszczerbiać na sękach w sośnie.

Autor:  bo lubię [ 14 maja 2014, 10:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

draco20051 pisze:
Krzyżak, a jak z wytrzymałością noży w tej Twojej dedrze? Mam też taką i noże potrafią się wyszczerbiać na sękach w sośnie.
To wymień na HSS,droższe ,lecz z biegiem czasu tańsze ot taki paradoks .

Autor:  Krzyżak [ 14 maja 2014, 10:54 - śr ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

draco20051 pisze:
HSS,droższe ,lecz z biegiem czasu tańsze ot taki paradoks .

Nie przyglądałem się specjalnie ostatnio nożom ale struga gładko więc chyba są w porządku. A puszczałem przez nie tylko sosnę ale i dąb czy jesion.

Pozdrawiam
Krzyżak

Autor:  Karol_S [ 09 sierpnia 2014, 20:00 - sob ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Panowie pytanie, zdemontowałem noże do ostrzenia a nie zobaczyłem jak były zamontowane. Strugają tą stroną ścięta czy "płaską?

Autor:  franta [ 09 sierpnia 2014, 21:42 - sob ]
Tytuł:  Re: Strugarka dla pszczelarza amatora

Karol_S pisze:
Strugają tą stroną ścięta czy "płaską?


Ściętą

Strona 5 z 6 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/