FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 13:51 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 610 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 13  Następna
Autor Wiadomość
Post: 16 grudnia 2014, 20:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Na chwilę obecną mogę zaoferować tylko przerób wosku pszczelarza, nie ma możliwości zakupu węzy. Może coś się zmieni w weekend.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 22:37 - wt 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
W Kole Pszczelarskim w Rychlikach jest pszczelarska rodzina z Pieniężna co z przekazanego wosku robi węzę na podany wymiar - uczciwie i tanio.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 22:52 - wt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
A i owszem... znajdzie się tu i ówdzie ktoś kto Ci Twój wosk przerobi i z tego samego wosku będziesz miał węzę...z tym że u nikogo z nich nie widzi on autoklawu... i tu jest ta różnica pomiędzy Adamem a "innymi"...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 07:46 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Jaki ja tępy.. Po noworocznym wyrównaniu cen wprowadzę do oferty również węzę produkowana z wosku bez sterylizacji parowej, tylko temperaturowa - według starych procedur. Czyli dla tych oszczędnych będzie standardowa sterylizacja w garze, w temperaturze 140stopni przez godzinkę. Tylko tutaj wosk musi być czysty, sklarowany - inaczej zrobi się ciemny. Nie wiem jak z kruchością.

No i proszę.. będzie wybór sterylizacji, będzie niższa, standardowa cena.
xsiek - dzięki za naprowadzenie.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 10:49 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
adamjaku pisze:
No i proszę.. będzie wybór sterylizacji, będzie niższa, standardowa cena.
xsiek - dzięki za naprowadzenie.

Tylko poinformuj klientów, że przez swoja prase puściłeś wosk bez sterylizacji i syf z walców wejdzie do ich wysterylizowanej węzy.
Wiem, ze napisałeś to z przymrużeniem oka.
Każdy wosk który idzie przez prasę musi być sterylny inaczej można zrobić sobie i klientom kuku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 11:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
mendalinho pisze:
puściłeś wosk bez sterylizacji


Gdzie tak wyczytałeś?

Standardowo jak niżej zobaczysz, wosk jest grzany do 130 stopni, bez wody, bez ciśnienia. Taką metodę sterylizacji poleca Lankoff, producent walców. Na moją sugestię względem autoklawu ciśnieniowego tylko się uśmiechnął. Grzejesz, czekasz, stygnie, rozlewasz.. szybko i bezboleśnie.

Sterylizacja parowa natomiast pozwala na przeprowadzenie procesu w niższej temperaturze. Obecność wody sprawia, ze proces jest dodatkowo kolejnym klarowaniem, wszystkie brudy zostają w wodzie, wosk nie ciemnieje. Nigdzie w sieci nie znalazłem producenta, który parowo sterylizuje wosk, odlewa go do pojemników, czeka aż zastygnie, czyści i dopiero topi na węzę.

Technologicznie są stosowane 2 metody, bez wody, w wyższej temperaturze, niestety mniej przyjazna dla wosku lub parowa, bardziej pracochłonna, jednak mniej wpływająca na jakość surowca.

Proszę pooglądajcie sobie jak sterylizowany jest wosk w dużych firmach, u dużych przetwórców. Jak składałem walce, poświeciłem sporo czasu na oglądanie, jak to działa u innych.

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... 1yrE#t=230

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... anKc#t=551

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... sLNc#t=266

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... 6wv-9M#t=7


Poprawcie mnie, jeśli ktoś gdzieś wyczytał coś innego.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 13:46 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
adamjaku pisze:
Standardowo jak niżej zobaczysz, wosk jest grzany do 130 stopni, bez wody, bez ciśnienia. Taką metodę sterylizacji poleca Lankoff, producent walców. Na moją sugestię względem autoklawu ciśnieniowego tylko się uśmiechnął. Grzejesz, czekasz, stygnie, rozlewasz.. szybko i bezboleśnie

Nie wiem jaką metode "sterylizcji" poleca Lankoff. Ja znam tylko jedną skuteczną metoda likwidująca przetrwalniki zgnilca opartą na badaniach.
Przy czym zaznaczam nie może coś być mniej albo bardziej sterylne
Natomiast jeśli opierasz się na zdaniu producenta walcy do węzy i kilku filmikach na You tobe to jak najbardziej masz do tego prawo.
adamjaku pisze:
Sterylizacja parowa natomiast pozwala na przeprowadzenie procesu w niższej temperaturze

z tego co mi wiadomo to zapomniałeś o jednostce czasu
adamjaku pisze:
Nigdzie w sieci nie znalazłem producenta, który parowo sterylizuje wosk, odlewa go do pojemników, czeka aż zastygnie, czyści i dopiero topi na węzę.

Pięknie opisałeś metodę produkcji węzy która chciałbym mieć w pasiecę.
Myślę, że wirtualna rzeczywistość to nie jest odpowiednie narzędzie do szukania wzorca.
Ps Fajna linia produkcyjna, fajna strona życzę powodzenia
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 14:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Masz rację, nie wspominałem o jednostce czasu. Niemniej wirtualnie znalazłem co znalazłem. Jak wykonuję to ja, już opisywałem. Ktoś kto sobie poogląda filmiki, może zauważy różnicę. Natomiast zmęczony już jestem udowadnianiem czemu mój produkt kosztuje tyle, ile kosztuje.

Jak znajdę sondę do WP postaram się zbadać, czy bardziej liczy się cena, czy jakość.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 16:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
adamjaku, TY nie masz udowadniać, że twoja metoda/technika/proces produkcji jest taka, a taka, tylko masz wykonać produkt zgodnie ze sztuką i z normami. W każdym innym wypadku, nawet dając klientowi możliwość wyboru,ma być to zgodnie ze sztuką, obowiązującymi normami i prawem. W przeciwnym wypadku zachodzi możliwość przeniesienia patogenów i wystąpienia gdzieś formy zjadliwej. Wiesz dobrze jakie są normy.

Pisząc ci prościej i tym co to czytają. Rób tak jak jest w literaturze, w badaniach potwierdzonych przez jednostki w tym kompetentne, od A do Z. Jak ktoś będzie chciał po swojemu, to niech krótko mówiąc spier..da..la gdzie indziej, na jednym się nie dochapiesz, a opinię sobie możesz..... W przeciwnym wypadku każdy twój produkt, pasieka, pasieki ludzi u których ty, twój sprzęt miały styczność i pasieki klientów są traktowane jako potencjalne ogniska zgnilca. Wiesz ile to nieprzyjemności i babrania z kontrolą, testami, próbkami i jak pikawa skacze przy tym? A prędzej czy później życzliwy pokrzywdzony zawsze się znajdzie i pod...pier..do..li.

A za rok, to już potencjalnych ognisk kilka dorzucili nasi "wielcy", wiosną będzie się działo, w tym i na wokandach, ale nie będę uprzedzał faktów, bo mnie nie upoważniono do tego i nawet za świadka tam nie idę - i dobrze.

To że ktoś coś komuś pod nosem powiedział, głową pokręcił, zdał swoje relacje, to nie jest dobre podejście, bo jak u kogoś wystąpi forma zjadliwa, to nie będzie zmiłuj się. Jak komuś zacznie się sypać jeden, 2, 100, 1000 pni, a w węzie zakupionej u obojętnie kogo wykryją niezatłuczone przetrwalniki, to życzę takiej osobie powodzenia na rozprawie sądowej. Ani forum ani nowinki, ani rozmowy czy rady nie są aktami normatywnymi Forum tym bardziej nie jest wykładnikiem wiedzy i przyjętych praw, bo to splot bzdur, przeplatany prawdą i reklamą. A dodatkowo to groźna broń dla wielu i na wielu.

A tym, co zakupują od domorosłych, bez autoklawu, to uświadamiam. Gracie w rosyjską ruletkę gdzie połowa komór jest pełna, a druga połowa pusta. Dopóki wam nie pier..dol...nie porządnie możecie mieć cacy. Jak dla mnie możecie sobie nawet dla jaj jeszcze po kulce w kolana strzelić, wasze życie. Tylko ten syf się może roznieść, a w tedy pier..do..li..cie życia i innym.

adamjaku, chcesz z tego żyć? Ok! Sam rzucasz sobie kłody pod nogi. Nie gdybaj i nie zniechęcaj tych, dla których pszczoły znaczą więcej jak te parę groszy oszczędzone na węzie. Dasz z tym radę. Powolutku a do celu. Zgodnie ze sztuką.

Ps. Rachunki ludziom wystawiasz?
PS2. Nie piszę więcej, bo na telefonie długo, niewygodnie i ciulowo to idzie.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 16:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Czuję się przekonany, nie będę nic zmieniał. Jeśli komuś nie odpowiada, trudno. Nie urodził się jeszcze taki, który wszystkim dogodził.
.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 22:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
adriannos, chłopie dramatyzujesz...

Niedługo dojdziemy do paradoksalnych sytuacji że idąc do pszczół będziemy musieli się pucować, czyścić i sprawdzać czy nasze dłuto i podkurzacz zdążyły się już odkazić...

Zarodniki zgnilca są w co drugim ulu w Polsce. Są i będą ale to nie zarodniki doprowadzają do upadku pasiek...

Żeby Adam miał czyste sumienie i robił zgodnie z prawem, normami i przykazaniami Boskimi wystarczy, że wyśle próbkę węzy z danej partii do ZHW. Wyniki będą jednoznacznie wskazywać czy te straszne zarodniki tam siedzą...

Robi się to wszystko bardzo śmieszne... Kupując węzę w sklepie pszczelarskim często się widzi kilogramy skupionego wosku a obok niego stosy węzy... Czy te zarodniki z wosku nie mają ochoty przeskoczyć na węzę?

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 22:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
bonluk pisze:
Żeby Adam miał czyste sumienie i robił zgodnie z prawem, normami i przykazaniami Boskimi wystarczy, że wyśle próbkę węzy z danej partii do ZHW.

Proponujesz,aby próbkę węzy robioną dla każdego indywidualnego pszczelarza wysyłał do badania ,robiąc nawet takie partie po 5 kg?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 22:53 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
adriannos,
Od razu o tym samym pomyślałem ,że adamjaku, chce zostać "siewcą " ale nie jestem autorytetem .Sam robię węzę bez autoklawu , ale robię tylko i wyłącznie dla siebie i tylko ze swojej węzy . Pod Twoim głosem się podpisuję i też
odradzam "na skróty ".

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 22:53 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
emka24 pisze:
bonluk pisze:
Żeby Adam miał czyste sumienie i robił zgodnie z prawem, normami i przykazaniami Boskimi wystarczy, że wyśle próbkę węzy z danej partii do ZHW.

Proponujesz,aby próbkę węzy robioną dla każdego indywidualnego pszczelarza wysyłał do badania ,robiąc nawet takie partie po 5 kg?


Nie mam pojęcia jakie on robi partię wosku... a jeśli robi partię po 1 kg, 2 kg , 5 kg to chyba nie sterylizuje ich osobno?

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 22:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
bonluk pisze:
Nie mam pojęcia jakie on robi partię wosku... a jeśli robi partię po 1 kg, 2 kg , 5 kg to chyba nie sterylizuje ich osobno?

Skoro w ofercie pisze,że każdy dostaje węzę tylko ze swojego wosku ,to jednak powinien sterylizować osobno.Zrozumiałem,że to wyróżnia go spośród innych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 23:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
emka24,
Nie czytałem oferty, myślałem że robi partię wosku np. 20-30 kg...
Przy małych ilościach jakby to miało wyglądać? Dla każdego po 2, 3 kg w osobnym garze?

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 23:08 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
bonluk,
Musisz chyba przeczytać całość.
Ponieważ ja nie jestem zainteresowany,to też nie znam wszystkich szczegółów,po wtóre to nie mój temat,więc nie chcę się wypowiadać w czyimś imieniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 23:16 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
emka24,
Mi ogólnie nie chodzi o ofertę bo węzę mam swoją... dziwi mnie tylko ciągłe straszenie zarodnikami zgnilca.

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 23:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Koledzy niema co się spierać największym zagrożeniem są puste otwarte ule po spadłych rodzinach tam jest zagrożenie dla rodzin pszczelich .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 23:33 - śr 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
emka24 pisze:
Ponieważ ja nie jestem zainteresowany,to też nie znam wszystkich szczegółów,po wtóre to nie mój temat,więc nie chcę się wypowiadać w czyimś imieniu.
bonluk pisze:
Nie czytałem oferty, myślałem że robi partię wosku np. 20-30 kg...
Więc po co to czcze gadanie... jak tu już nie raz było pisane że wsad ma być minimum 5 kg i wtedy będzie i autoklaw i węza z własnego wosku...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 23:34 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
xsiek, kolego moderatorze jak nie pasuje takie gadanie to do kosza... czyń swoją powinność

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 23:59 - śr 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
nie sztuką jest sprzątać co dzień... sztuką tak funkcjonować aby nie sprzątać a porządek był utrzymany...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2014, 09:21 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
xsiek pisze:
nie sztuką jest sprzątać co dzień... sztuką tak funkcjonować aby nie sprzątać a porządek był utrzymany...

Sorry za spam ale...
To się nadaje na stronę główną albo jako podpis w stopce każdego moda.
Super :okok:

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 00:52 - pt 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... 1yrE#t=230 a z tego linku co podaliscie to zauwazyłem rózne odcienie wosku ,nawet były brązowe i zielonkawe i to jest dobry wosk waszym zdaniem? Tak ma wygladac wosk? i mieszaja i robia z tego węze,a sprawdzaja chociaz co jest w tych woskach?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 00:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
A no raczej tak jak wszędzie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 08:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Zmiana barwy może być spowodowana przez dodatek karotenoidowych pigmentów pochodzących z pyłku.
Domieszka kitu pszczelego też powoduje zmianę barwy, czyli ciemnienie wosku. A wiadomo, że zawartość kitu pszczelego zwiększa się w miarę wygryzania się z komórek kolejnych pokoleń robotnic. Wosk z takich plastrów, czyli starszych, może mieć barwę intensywnie żółtą, pomarańczową, żółtozieloną brązową a nawet ciemnobrązową.
Tylko dlaczego zaraz szukać w tym tzw. „drugiego dna”?
Wosk dyskwalifikują zupełnie inne czynniki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 10:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Koledzy, dodałem nieco zdjęć, głównie z obróbki bloków wosku. Zapraszam do pooglądania na stronie: http://www.węza.pl/82-2/

Co do kolorów wosku/węzy:
Obrazek

Od lewej: Przegrzany wosk, obok żółty wosk z plastrów przetopionych a całkiem od prawej wosk z ramek pracy/odsklepów.

Generalnie wystrzegam się wosków w odcieniach szarości, wpadających w beżowy. Dla mnie sa nienaturalne, po sterylizacji wiadra pełne piany/bąbelków. Czasem nawet nie pomaga kolejna sterylizacja. Na powierzchni dziwna faktura.. Jak ktoś taki przyniesie, zostaje łądnie poproszony o zmianę źródła dostawcy węzy i sugeruję odkładanie odsklepów i dzikiej odbudowy do innego gara - na przyszłość.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 14:06 - pt 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Jerzy pisze:
Zmiana barwy może być spowodowana przez dodatek karotenoidowych pigmentów pochodzących z pyłku.
Domieszka kitu pszczelego też powoduje zmianę barwy, czyli ciemnienie wosku. A wiadomo, że zawartość kitu pszczelego zwiększa się w miarę wygryzania się z komórek kolejnych pokoleń robotnic. Wosk z takich plastrów, czyli starszych, może mieć barwę intensywnie żółtą, pomarańczową, żółtozieloną brązową a nawet ciemnobrązową.
Tylko dlaczego zaraz szukać w tym tzw. „drugiego dna”?
Wosk dyskwalifikują zupełnie inne czynniki.


Nie pieprz głupot ,patrz na zdjęcia adama .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 15:03 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Lepiej idź na piwo, może ci się polepszy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 15:04 - pt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
kostuch pisze:
Nie pieprz głupot ,patrz na zdjęcia adama


Jakoś nie mogę dostrzec głupot w poście Jerzego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 15:59 - pt 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
Ostatnio bawiłem się trochę z woskiem i taki mi wyszedł http://naforum.zapodaj.net/e9127fcbada3.jpg.html (misz masz ,wosk ze starych mostków co leżały już z kilka lat i już pleśniały plus połamana węza oraz trochę z odsklepin ). Wosk może nie jest super oczyszczony, z grubsza tylko zbieram większe śmieci .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 18:25 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
kostuch, no to gdzie te głupoty? Ja widzę trzy odcienie wosku które budzą zainteresowanie pszczelarzy ale na pewno nie pszczół bo one mają te odcienie głęboko w odwłokach. Dla nich jest istotne by to był wosk i zajmą się tak samo chętnie jasnym i ciemniejszym. Czasem faktycznie lepiej napić się piwa...zimnego.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 22:00 - pt 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1178
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Nie ma potrzeby badać każdego wsadu. Proces sterylizacji trzeba opracować, przebadać kilkanaście prób i do roboty jeżeli nie ma przetrwalników zgnilca. Co ileś tam wsadów robić kontrolne badania i tyle. Tak robi większość firm które produkują węzę.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 23:01 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Proces jest z góry narzucony, nic nie trzeba opracowywać - tylko się do niego dostosować.

Zakończyłem walcowanie.. przynajmniej na najbliższy tydzień.

Pozostało kilka kg węzy w różnych wymiarach, wosku brak.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 23:26 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1152
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
kostuch pisze:
Jerzy pisze:
Zmiana barwy może być spowodowana przez dodatek karotenoidowych pigmentów pochodzących z pyłku.
Domieszka kitu pszczelego też powoduje zmianę barwy, czyli ciemnienie wosku. A wiadomo, że zawartość kitu pszczelego zwiększa się w miarę wygryzania się z komórek kolejnych pokoleń robotnic. Wosk z takich plastrów, czyli starszych, może mieć barwę intensywnie żółtą, pomarańczową, żółtozieloną brązową a nawet ciemnobrązową.
Tylko dlaczego zaraz szukać w tym tzw. „drugiego dna”?
Wosk dyskwalifikują zupełnie inne czynniki.


Nie pieprz głupot ,patrz na zdjęcia adama .


Kolego, bez urazy,ale Ty i adamjaku Macie może tylko 10 % pojęcia o wosku co Jerzy . Niema sensu tłumaczyć dokładnie czemu, ale w większości winę za kolory czy tez odcienie wosku ponosi wyłącznie pszczelarz w wyniku procesu jego odzysku a nie gotowania już no gotowo .Wszelkie źle dobrane naczynia są wyłączną winą i wyciskanie w najróżniejszy sposób ,a później żale,smęty i spychologia. Pszczoła każdy z odcieni tak dopracuje że w pięty niektórym idzie .
Poprostu niektórym ambicje przesłaniają rzeczywistość .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 00:19 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
qq - na pewno z woskiem masz dłużej do czynienia niż ja, niemniej

qq pisze:
ponosi wyłącznie pszczelarz w wyniku procesu jego odzysku a nie gotowania już no gotowo


Widoczny na zdjęciu wosk z lewej strony oraz środkowy - to ten sam wosk. Tylko ten z lewej to ścinki, które złapały za wysoką temperaturę przy ponownym przetapianiu. Były bez wody. Pszczelarza nie było w pobliżu.

Niektórzy lubią byle co, inni nie.. to tak w nawiązaniu do ostatniego Twojego zdania.

I jak ktoś uważa, ze nie ma to znaczenia - to wosk dziewiczy przesłany do mnie przerobie bezpłatnie. W zamian zrobię węzę z innego, po ramkach czerwionych. Koledzy, to podobno tylko kwestia koloru..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 00:24 - sob 
qq pisze:
Kolego, bez urazy,ale Ty
też nie masz zielonego pojęcia jak wyklarować wosk.


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 10:09 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Ja tam za wiele nie wiem, ale tyle że jak w procesie wytapiania susz zapakowałem do worka i wydostał się tylko wosk z niego to wosk wyszedł jasny. Gar do wytapiania pospawany z blachy ocynkowanej - worek ze zboinami w przypadku tego zdjęcia znajduje się w wodzie pod woskiem i jest ściśnięty śrubą :


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 10:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Mariusz, ja na pewno piszę się na jakiś urządzenie (kwasiak) do wytopu wosku wraz ze śrubą do wyciskania. Tylko takie przynajmniej wielkości beczki. Łysoniowa topiarka parowa jakoś mnie nie przekonuje - zbyt duże pozostałości zostają, a innych alternatyw nie ma.

Na rosyjskich stronach mają fajne wytwornice pary do tego, łatwe do zrobienia:

https://www.youtube.com/watch?v=RYwYK7kwdfQ

Jak coś możesz zaproponować - jestem chętny.

Co do koloru wosku - na zdjęciach masz jeszcze ciepły wosk, każdy ciepły jest jasny. Jeśli wyszedł Ci żółty, pomyśl, że mógł być jeszcze jaśniejszy :) Pewnie, nie wiem, bo nigdy ocynku nie stosowałem, jednak na pewno wchodzi w reakcję z woskiem/miodem.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 10:37 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Normalnie gar z wodą na palnik lub ognisko i nie ma filozofi w tanim wytapianiu. Ew myślałem że topić w tym tylko zboiny po topiarce słonecznej wtedy będzie trochę taniej .
Za gaz do topienia wychodzi 1 zł na kilo wosku uzyskanego.

Raczej z ocynkiem to nie ma wpływu chciałem zwrócić uwagę. Jaśniejszy ? Było tam wszystko - padłe pszczoły, pierzga czarny susz , jasny też oczywiście .
Zdjęcie ściśniętego wora z suszem od środka:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 10:43 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Taka "wytwornica pary" nie tylko jest tania, ale uzyskuje wyższą temperaturę - to dodatkowe źródło sterylizacji zawsze i szybsze działanie.

Co do ocynku i reakcji wosk/miód - miodarki ocynkowane - najprostszy sposób wytłumaczenia - że jednak ma.

Topiarki są fajne, ale w lato. Najwięcej wosku topimy jednak po jesiennych porządkach.

Coś takiego: http://olx.pl/oferta/zbiornik-beczka-ze ... 2f67d6c56e

Plus tłok, sita i wytwornica pary..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 22:21 - sob 

Rejestracja: 09 listopada 2011, 21:42 - śr
Posty: 450
Lokalizacja: Ruszajny k.Olsztyna
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i 1/2 Dadanta.
Mariuszczs, ten worek na zboiny to jutowy? Tzn ten w którym gotujesz susz. Ja używałem jutowego ale mi zaklejało. Zrobiłem gęstą siatkę ale zawsze jakieś syfy się wydostają.

_________________
Pozdrawiam
Lopez


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 22:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Nie to worek z tworzywa sztucznego - trzeba podłożyć kratkę drewnianą na spód gara żeby nie miał kontaktu z dużą temperaturą . Tak samo dociskałem kratką drewnianą od góry .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 10:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Zawiozłem wczoraj 5kg węzy w niestandardowym wymiarze do starszego pszczelarza. Mimo, że było to niemal 200km wróciłem zadowolony. W rozliczeniu otrzymałem 7,5kg wosku za węzę oraz odkupiłem 60kg pozostałego. Wosk zakurzony, zbierany od lat. Topiony w topiarce słonecznej. Pszczelarz stosuje intensywnie ramki pracy - więc pomiędzy drobnymi kawałeczkami często znajdują się piękne grube kawałki dziewiczego wosku. Dopełnię swoje zapasy i jeszcze trochę zostanie dla innych.
Obrazek Obrazek

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 10:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Stało się, zostałem permanentnie wygoniony z domu. Pomijając konieczność wydrapania całego wosku z podłogi i otoczenia - do świąt mam zajęcie. Teraz sterylizacja wosku już na taborecie. Miałem nakręcić film, ale nic się na nim nie dzieje. Więc dodam 2 zdjęcia dla zainteresowanych.
ObrazekObrazek

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 11:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
adamjaku pisze:
Topiarki są fajne, ale w lato. Najwięcej wosku topimy jednak po jesiennych porządkach.

Coś takiego: http://olx.pl/oferta/zbiornik-beczka-ze ... 2f67d6c56e

Plus tłok, sita i wytwornica pary..

Adam za 200 zł kupisz keg od piwa 50l. Do tego zawór, śruba, krata na spód i górę (na docisk) i masz gar do wtapiania za 300-400 zł.
Prosto i tanio.

Pozdrawiam
Krzyżak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 11:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
50 litrów to maleństwo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 12:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Mariusz, kombinuj dla mnie coś dużego. Wiem, ze jak się czegoś podejmujesz, to będzie to działało właściwe. Niestety na rynku nie ma takiego urządzenie - na pewno znajdziesz na to kilku chętnych.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 13:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
pewnie czasu braknie.... ale wykonanie to żadna filozofia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 13:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
W tym roku wszystko wytopione, oczekuję topiarki na następny sezon :)

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 610 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 13  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji