FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Co z tym woskiem nie tak? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=70&t=14597 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Cordovan [ 26 stycznia 2015, 15:52 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Parafina. Przy sterylizacji się oddzieli. |
Autor: | DROBNY [ 26 stycznia 2015, 15:55 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Zmień naczynie, łatwiej ci będzie czyścić jak będzie to wąsko wysoki pojemnik. |
Autor: | Bartkowiak [ 26 stycznia 2015, 16:03 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Tak właśnie myślę nad jakimś walcem cienkim albo stożkiem (dobry byłby słupek drogowy ) |
Autor: | Cordovan [ 26 stycznia 2015, 16:09 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Bartkowiak, ja klaruję wosk w 15 litrowym wiaderku emaliowanym, rewelacyjnie się wosk oczyszcza. |
Autor: | Bartkowiak [ 26 stycznia 2015, 16:22 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
PasiekaCordovan pisze: Bartkowiak, ja klaruję wosk w 15 litrowym wiaderku emaliowanym, rewelacyjnie się wosk oczyszcza. Tylko ja tego dużo nie mam - kilkadziesiąt ramek poszło do przetopu (tych najgorzej odbudowanych) - w sumie mam 2 bloczki po 2kg z tymi kulkami na spodzie. Tak że jakieś wąziutkie naczynie muszę znaleźć. Gorzej, że kupione było 15kg tego badziewia (węzy) i pszczoły część jako tako odbudowały (do ideału daleko ale szkoda topić) to zostawiłem do użycia. Tak że te plastry to chyba sobie pooznaczam i osobno będę kiedyś topił co by nie wmieszać niepotrzebnie tej parafiny w resztę wosku. Ja ogólnie zlewam wosk do doniczek (kiedyś używałem ich do podkarmiania). Fajne bo tanie, ładne, poręczne bloczki i o stożkowym kształcie. https://www.facebook.com/media/set/?set ... 484&type=1 |
Autor: | emka24 [ 26 stycznia 2015, 16:40 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
PasiekaCordovan pisze: Bartkowiak, ja klaruję wosk w 15 litrowym wiaderku emaliowanym, rewelacyjnie się wosk oczyszcza. Jaki wpływ na oczyszczanie ma emaliowane wiaderko -chyba ,że chodzi o te 15 litrów. |
Autor: | DROBNY [ 26 stycznia 2015, 17:17 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Przemek miał pewnie na myśli, klaruje. Wiaderka przeważnie mają kształt ściętego stożka i wtedy wszelkie brudy gromadzą się na mniejszej powierzchni i łatwiej je usunąć. A emaliowane pewnie dla tego bo tani i nie zachodzi reakcja z woskiem. |
Autor: | emka24 [ 26 stycznia 2015, 17:31 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Zażartowałem. |
Autor: | DROBNY [ 26 stycznia 2015, 17:36 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
A ja nie. Często widzę w jakim stanie przynoszą pszczelarze wosk do sklepów aby wymienić na węzę to mi się nóż w kieszeni otwiera. także takie narzędzie do klarowania wosku jak wiaderko emaliowane niektórym trzeba opisać. |
Autor: | miły_marian. [ 26 stycznia 2015, 19:35 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Ja klaruje wosk w duzej misce ale ona jest włozona w wyzłobioym steropianie i jescze góra miski jest przyktyta 3cm steropianem Tak ze rano jest jeszcze ciepły wosk. Steropian jest obojenty na ciepło i bardzo długo sie klaruje. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | baniak [ 26 stycznia 2015, 22:03 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
miły_marian., styropian trzyma długo ciepło ale czy jest na nie obojętny? nie powiedziałbym, co do wosku ze zdjęć to na początku pomyślałem że to cukier się zkarmelizował |
Autor: | filip [ 26 stycznia 2015, 22:24 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
DROBNY pisze: A ja nie. Często widzę w jakim stanie przynoszą pszczelarze wosk do sklepów aby wymienić na węzę to mi się nóż w kieszeni otwiera. także takie narzędzie do klarowania wosku jak wiaderko emaliowane niektórym trzeba opisać. a nie prościej i wygodniej w wiaderku po syropie |
Autor: | Bartkowiak [ 26 stycznia 2015, 22:46 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Dobra ale odbiegamy od tematu - czy ma ktoś inne pomysły co to może być - może to wcale nie parafina? |
Autor: | adamjaku [ 26 stycznia 2015, 22:50 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Ile razy to klarowałaś? |
Autor: | emka24 [ 26 stycznia 2015, 22:51 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Czy ten wosk klarowales razem z woda.? |
Autor: | Szczupak [ 26 stycznia 2015, 22:58 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Bartkowiak, wydaje mi się że za szybko ostygł Ci ten wosk ,dlatego takie kulki sie porobiły |
Autor: | emka24 [ 26 stycznia 2015, 23:10 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Vjesli klarowales bez wody,albo ci wyparowala podczas topienia,to moze byc skrmelizowany cukier. Ktos wyzej juz o tym pisal.Sklaruj go ponownie. |
Autor: | Bartkowiak [ 26 stycznia 2015, 23:55 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Na razie to tylko przeleciało przez topiarkę parową. Cukru tam nie ma, może być miód, bo odsklepki też topiłem (bez płukania) choć tylko w 2 bloczkach tak mam (gdzie głównie topiłem susz). Odkręcałem kurek i lało się do wypełnienia doniczki (wosk z wodą). Wszytko potem obłożyłem kocami tak że mniej więcej równo chyba krzepło. Potem same odsklepki topiłem i tam już na spodzie nie było takich artefaktów. Jak rozłamuje te kulki to nie ma niby różnicy w strukturze między nimi a woskiem... Jutro sklaruje to zobaczę czy też się coś zrobi na dole. Pierwszy raz mi się coś takiego zrobiło. |
Autor: | adamjaku [ 27 stycznia 2015, 00:02 - wt ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Jeśli to bezpośrednio z parowej - to normalne zachowanie wosku.. Sklaruj w dużej ilości wody i wszystko zniknie. |
Autor: | Bartkowiak [ 28 stycznia 2015, 16:00 - śr ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
adamjaku, miałeś rację - wszytko się ładnie sklarowało i nie ma żadnych kuleczek na spodzie |
Autor: | jino2 [ 31 stycznia 2015, 21:12 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
a może klarowanie w dwu garnku? |
Autor: | Bartkowiak [ 31 stycznia 2015, 22:51 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Ja taki garniec, obłożony kocem wkładam jeszcze do ula styropianowego - następnego dnia jeszcze mocno ciepła woda jest. [do czegoś się te styropiany u mnie przydały w końcu ] |
Autor: | xsiek [ 31 stycznia 2015, 23:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Bartkowiak pisze: [do czegoś się te styropiany u mnie przydały w końcu ] próbowałem nawet korpusów styrodurowych ale z doświadczenia muszę stwierdzić że nic nie zastąpi poczciwej starej i naturalnej pierzyny pod spód styropian bądź styrodur i owijamy dokładnie pierzyną, po 48 h jeszcze mocno ciepły... oczywiście bardzo ważna jest temperatura otoczenia, w lecie pierzynę można spokojnie zamienić na coś lżejszego.
|
Autor: | Lisek87 [ 01 lutego 2015, 21:33 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
W jakiej ilości wody klarować? Pewnie pilnować żeby się nie zagotował? |
Autor: | qq [ 01 lutego 2015, 21:54 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Tomasz2020 pisze: W jakiej ilości wody klarować? Pewnie pilnować żeby się nie zagotował? Wody to wystarczy dać tak z 3 cm na dnie naczynia w którym gotuje sie , umnie wychodzi ok 3 litry .A sztuką właśnie jest to żeby woda się gotowała w garze ,a dlatego ze przepływająca woda zbiera wszelkie zanieczyszczenia z rozpuszczonego wosku . I już po kilkunastominutowym wrzeniu wyłączyć od gotowania i odstawić do kalrowania tak jak każdy klaruje we własnej pasiece. Ja akurat wykorzystuję podwójny karton + owinięcie starymi płaszczami .2 dni i kloc do wyjęcia i oczyszczenia ewentualnego . Do skrobania spodu używam takiego czegoś http://sklepalpinisty.pl/747,modeco-skr ... 37-mm.html |
Autor: | polbart [ 02 lutego 2015, 02:10 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Do ostatniego klarowania dajemy tyle deszczówki z nieba ile waży wosk. Czym dłuższy proces klarowania, tym mniej zanieczyszczony wosk. Nie chodzi jedynie o to co widzimy gołym okiem. Dwie pierzyny, jedna z dołu druga z góry. To oczywiście przenośnia. Czas klarowania od 48 do 120 godzin. Ten drugi najlepszy. Pozdrawiam, polbart |
Autor: | adamjaku [ 02 lutego 2015, 08:50 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co z tym woskiem nie tak? |
Jakże piękne macie teorie.. Ja w tym roku dostałem tylko 2 krążki łądnie skalowanego wosku.. reszta - po prostu przetopiona. Słowa klarowanie wosk u pszczelarza rzadko doświadcza.. bo i po co, przecież na wadze straci. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |