FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić czasu
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=70&t=20835
Strona 6 z 10

Autor:  polbart [ 12 marca 2019, 09:20 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Czy nie powinno być tak, że np. pszczelarz po dwóch latach pszczelarzenia powinien zapomnieć o węzie a cały pozyskany wosk sprzedawać?
Pszczoły powinny budować własną woszczynę o wymiarach komórek, które im odpowiadają. Węza ewentualnie na start aby nie bawić się za długo z zasiedlaniem ula. W pewnym momencie w rodzinie pszczelej mamy wyłącznie plastry bez podkładki z węza.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  henry650 [ 12 marca 2019, 09:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

astroludek pisze:
kudlaty, w pełni się z Tobą zgadzam. Rozmawiałem pare razy z nimi i starają się rzetelnie podchodzić do tematu bez nawijania makaronu na uszy. Oni robią tylko USŁUGĘ, bazują na tym co im pszczelarz przyśle. A co przysyła... wiadomo, Ukraina, Łysoń i pochodne. W rozmowie stwierdzili że ilość podrobionego wosku na rynku jest ogromna.

Trafiony zatopiony ja u nich nie kupowałem tylko zostawiłem wosk A odebrałem węzę i więcej już tam nic nie będę robił


Henry

Autor:  polbart [ 12 marca 2019, 09:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Wychodzi na to, że trzeba do wytwórni węzy zawieść 200 - 400 kg swojego wosku, pozyskanego z ramek bez węzy i z odsklepin i śledzić cały proces produkcji węzy u producenta. :haha:

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  henry650 [ 12 marca 2019, 09:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

kudlaty pisze:
astroludek pisze:
No czyli pewnie Miody Podkarpackie?

jest jeden szczegół oni nie zajmują się sprzedażą węzy tylko przerobem usługowym wosku na węzę więc nawet jeśli oni przerabiali to nie ich problem co było dane do przerobu i co później zostało sprzedawane dalej, a ukraińska węza z "wosku" jest wszędzie zresztą nasi polscy kombinatorzy od lat uszlachetniają nam węzę więc skoro na rynku jest syf sprzedawany to skąd ma się nagle brać węza w 100% z wosku,
trzeba zacząć przerabiać odsklepiny na węzę we własnym zakresie albo u zaufanego człowieka i po kilku latach bedziemy mieli zarówno węze z wosku jak i wosk z wosku,
ja w ubiegłym roku przerwałem błędne koło zakupów i mam tyle węzy ile własnego wosku i musi wystarczyć jak będzie trzeba to dam i gołe druty do uli

Oni są producentem i to oni odpowiadają za to co wypuszczają na rynek


Henry

Autor:  astroludek [ 12 marca 2019, 09:48 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Ja dlatego przedzwoniłem i dopytałem co otrzymam jak wyślę wosk. Przy mniejszych ilościach jest to mieszane do wspólnego gara. Wtedy nie było to jasno i wyraźnie napisane na stronie, więc wolałem zadzwonić. Nie wiem czy teraz jest taka informacja na stronie czy w dalszym ciągu nie ma.

Autor:  kudlaty [ 12 marca 2019, 16:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

niektórzy nie rozumieją że wosk to skarb pszczelarza a skarbu nie powierza się przypadkowym ludziom, wysyłam swój wosk do tego samego człowieka od lat i odbieram węze z niego wykonaną mogę mieć zastrzeżenia do wykonania i docięcia ale nie do materiału który sam wysyłam, co wyślesz to dostaniesz dla mnie sprawa jest prosta, jak się szuka najtaniej to się dostaje mix tego co inni pszczelarze dostarczają producentowi, niektórzy pszczelarze też są dobrzy agenci bo takie wymiany traktują jako pozbycie się trefnego towaru zresztą adamjaku ma całą galerie tego co miał okazje otrzymać od pszczelarzy co to było faktycznie i jak wyglądało, domyślam się ze ci sami goście co wysyłali domagali się najwyższej jakości wykonania i żeby im odesłał co do grama węzy a to co odrzucił bo parafina czy syf i pleśń powinien dołożyć ze swojego wosku obowiązkowo z odsklepów :załamka:

Autor:  henry650 [ 12 marca 2019, 17:46 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Kudłaty masz całkowitą racje ale wmojej okolicy to był jedyny producent bo na sklepach się już przejechałem ,ale skoro ja wioze do niego wosk to on powinien mieć sprzet i zbadać jak chce sie bawić w firme na skale krajowa a tak wyglada po trzecim odgrzewaniu kotleta hehehe
Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek


henry

Autor:  kudlaty [ 12 marca 2019, 18:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

henry650 pisze:
,ale skoro ja wioze do niego wosk to on powinien mieć sprzet i zbadać jak chce sie bawić w firme na skale krajowa

a zapłaciłbyś za takie badanie ekstra? co by ci dała ta wiedza że w wosku są dodatki? , ja to wiem bez badania że wszelki zakup węzy z jakiegokolwiek źródła niż własne będzie z gratisami nawet przez chwilę się nie łudziłem że będzie inaczej, takie widoki nic nowego mam skrzynkę takiego czegoś skrobanego ze spodu

Autor:  henry650 [ 12 marca 2019, 18:11 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

kudlaty pisze:
henry650 pisze:
,ale skoro ja wioze do niego wosk to on powinien mieć sprzet i zbadać jak chce sie bawić w firme na skale krajowa

a zapłaciłbyś za takie badanie ekstra? co by ci dała ta wiedza że w wosku są dodatki? , ja to wiem bez badania że wszelki zakup węzy z jakiegokolwiek źródła niż własne będzie z gratisami nawet przez chwilę się nie łudziłem że będzie inaczej, takie widoki nic nowego mam skrzynkę takiego czegoś skrobanego ze spodu


To jest jego interes zeby zbadać ale ja moge zapłacić za zbadanie ęzy bo zostawiłem sobie kilka arkuszy tak na wszelki wypadek a że ma ona ich znaki to sie nie wypra że nie ich .Podejżewam że wtym czymś nie ma ani grama wosku ale tak sobie go podhrzewam i obcinam i bedzie tak jak z tym kowalem w kawale hehe .
Napisałem do nich zobaczymy co odpisza a jak nie odpisza to zobacza jaka siłe ma internet i FB.
Walczyłem już z wytapianiem wosku i wycinaniem syfu ale zawsze tam był wosk a tu nie ma bo ta weza jeszcze w ulu nie była ,ale dodam ze jak kilka lat temu u nich brałem węze to była dobra a teraz ze wschodu nawiezli gówna i jest to co jest .Zapłaciłem frycowe i mam nauczke wielkich mijać z daleka albo kopnąć w zad i wtedy los sie odwróci .drugi sezon mam super producenta węzy i ja i moje pszczółki sa zadowolone .
Panowie wiedza kosztuje trudno .


henry

Autor:  bo lubię [ 12 marca 2019, 18:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

henry650, przecież masz tyle własnego wosku ,po kiego grzyba kupujesz węzę gdzie z góry wiadomo że wosku tam nie uświadczysz.No chyba że im wysłałeś swój a dostałeś to coś i jeszcze dopłaciłeś do tego czegoś to można się po czuć wydojonym.

Autor:  henry650 [ 12 marca 2019, 18:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

bo lubię pisze:
henry650, przecież masz tyle własnego wosku ,po kiego grzyba kupujesz węzę gdzie z góry wiadomo że wosku tam nie uświadczysz.No chyba że im wysłałeś swój a dostałeś to coś i jeszcze dopłaciłeś do tego czegoś to można się po czuć wydojonym.


Zawiozłem swój a odebrałem takie cos ale spoko dam rade to bedzie przestroga dla innych


henry

Autor:  henry650 [ 12 marca 2019, 18:39 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Ja sobie dam rade węze mam dobrą i to sporo ale co ma zrobić młody człowiek który kupił odkłady i takie coś włozy do ula czerw bedzie rozstrzelony i wieszanie psów na sprzedawcy odkładów że matka chora że pszczoły chore itp

henry

Autor:  astroludek [ 12 marca 2019, 18:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

henry650, strasznie ci współczuje, bo to wygląda jak moja walka z początku tego tematu. Jak sobie przypomnę to klarowanie, skrobanie, itd to jeszcze teraz mnie nerwy biorą.

Autor:  henry650 [ 12 marca 2019, 18:46 - wt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

astroludek pisze:
henry650, strasznie ci współczuje, bo to wygląda jak moja walka z początku tego tematu. Jak sobie przypomnę to klarowanie, skrobanie, itd to jeszcze teraz mnie nerwy biorą.


Dzieki ale nawet już sie nie wk....m poprostu luzik idzie wiosna pszczółki sie powoli rozwijaja ja juz wyluzowany węze właśnie dzis zakonczyłem i od jutra wracam do wykańczania prac stolarskich .Tylko szkoda że ze 150 ramek z tej węzy wisi w magazynie

henry

Autor:  henry650 [ 13 marca 2019, 17:24 - śr ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

A tak wygląda węza ta pomarańczowa to z mojego wosku którą zrobił Stantom ,środkowa to 3 lata temu w krośnie a ta jasna to rok temu w krośnie róznice widać gołym okiem
Obrazek


henry

Autor:  bo lubię [ 13 marca 2019, 21:02 - śr ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Uff ,a już zacząłem wpadać w kompleksy że mój wosk jakiś taki wpadający w brąz,a na 100%mam wosk bez dodatków wyłącznie alla snozowy.

Autor:  polbart [ 14 marca 2019, 10:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Musi być gdzieś jakiś błąd popełniany, że wosk z dzikiej zabudowy jest brązowy. Ten Henia powyżej też mi się nie widzi.
Nawet ze starych plastrów, przy prawidłowym wytopie wosk nie jest brązowy tylko żółty.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  henry650 [ 14 marca 2019, 10:35 - czw ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

polbart pisze:
Musi być gdzieś jakiś błąd popełniany, że wosk z dzikiej zabudowy jest brązowy. Ten Henia powyżej też mi się nie widzi.
Nawet ze starych plastrów, przy prawidłowym wytopie wosk nie jest brązowy tylko żółty.

Pozdrawiam,
polbart


Leszku to jest niby wosk ale nie z moich uli tylko konkretnie z węzy kturą otrzymałem na wymiane za wosk rok temu i pytanie dla czego jest prawie biała węza a ta 3 lata wcześniejsza jest bardziej żółta


henry

Autor:  miś [ 14 marca 2019, 11:02 - czw ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

polbart pisze:
Musi być gdzieś jakiś błąd popełniany, że wosk z dzikiej zabudowy jest brązowy


Niektóre woski przy temperaturze 130st zaczynają ciemnieć ,jedni twierdzą że to domieszka silikonu, nie mam pojęcia-mój wosk nie ciemnieje nawet przy temperaturze 180st.
pozdrawiam

Autor:  polbart [ 14 marca 2019, 14:19 - czw ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

henry650 pisze:
polbart pisze:
Musi być gdzieś jakiś błąd popełniany, że wosk z dzikiej zabudowy jest brązowy. Ten Henia powyżej też mi się nie widzi.
Nawet ze starych plastrów, przy prawidłowym wytopie wosk nie jest brązowy tylko żółty.

Pozdrawiam,
polbart


Leszku to jest niby wosk ale nie z moich uli tylko konkretnie z węzy kturą otrzymałem na wymiane za wosk rok temu i pytanie dla czego jest prawie biała węza a ta 3 lata wcześniejsza jest bardziej żółta


henry


Heniu,

Przepraszam, odnosiłem się do tej węzy ze zdjęcia po prawej stronie.
Też mi się wydaje, że za ciemna.
Wygląda na to, że wosk użyty do jej produkcji był jeszcze ciemniejszy.

Pozdrawiam,
Leszek

Autor:  henry650 [ 14 marca 2019, 14:36 - czw ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

polbart pisze:
henry650 pisze:
polbart pisze:
Musi być gdzieś jakiś błąd popełniany, że wosk z dzikiej zabudowy jest brązowy. Ten Henia powyżej też mi się nie widzi.
Nawet ze starych plastrów, przy prawidłowym wytopie wosk nie jest brązowy tylko żółty.

Pozdrawiam,
polbart


Leszku to jest niby wosk ale nie z moich uli tylko konkretnie z węzy kturą otrzymałem na wymiane za wosk rok temu i pytanie dla czego jest prawie biała węza a ta 3 lata wcześniejsza jest bardziej żółta


henry


Heniu,

Przepraszam, odnosiłem się do tej węzy ze zdjęcia po prawej stronie.
Też mi się wydaje, że za ciemna.
Wygląda na to, że wosk użyty do jej produkcji był jeszcze ciemniejszy.

Pozdrawiam,
Leszek


Tak Leszku wosk był ciemniejszy bo kupiłem pasiekę z czarnymi ramkami ale za to był super wosk A nie coś A że ciemna węża mnie nie przeszkadza


Henry

Autor:  astroludek [ 14 marca 2019, 15:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Z ciemnych plastrów wytopiony wosk jest żółty wpadajacy w delikatny pomarańcz.

Autor:  henry650 [ 14 marca 2019, 16:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

I taki był A na zdjęciach są lekkie przekłamania A na dodatek dobrze piszesz wosk bo już od dłuższego czasu do węzy est coś dożucane




Henry

Autor:  jenek [ 14 marca 2019, 21:37 - czw ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Dawałem kilka lat (w tm roku robiłem węzę sam) wosk do przerobu w Krośnie i przy wytopie plastrów jak na razie żadnego "syfu" nie było.Wosk jest zawsze żółty.

Autor:  adamjaku [ 15 marca 2019, 07:55 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Jakie macie ciekawe przemyślenia :)

Autor:  henry650 [ 15 marca 2019, 08:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

adamjaku pisze:
Jakie macie ciekawe przemyślenia :)

A możesz coś konkretnie?


Henry

Autor:  adamjaku [ 15 marca 2019, 08:28 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Pisałem wiele razy.. zbierajcie nadbudowy, dzikie plasterki, zabudowę trutową. Wytopcie to oddzielnie w dużej ilości wody. Odsklepy już przestałem traktować jako czysty wosk i może on swoim kolorem i właściwościami namieszać. Dokładnie obejrzyjcie co Wam po sezonie wyjdzie i jak wygląda czysty wosk pszczeli. Tylko tak naocznie sprawdzicie jak powinien wosk pszczeli wyglądać, jaka ma strukturę, kolor, kruchość..

Poniżej porównanie odsklepin i czarnych ramek.
Obrazek

Autor:  astroludek [ 15 marca 2019, 08:34 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

I tak to właśnie powinno wyglądać. Amen.

Autor:  henry650 [ 15 marca 2019, 08:34 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Adam nie każdy ma dobre pożytki w zeszłym roku miałem 2 kg z odsklepin i dzikiej zabudowy na razie to leży bo nie opłaca mi się z tą ilością bawić i używam to co mam ale samodzielnie oczyszczone więc jest lepsze nizkupione w sklepie


Henry

Autor:  bo lubię [ 15 marca 2019, 10:03 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

henry650, ja u siebie widzę problem w wytapiarce słonecznej,zrobiłem ją ocieplaną ,czarną temperatura wewnątrz jak najbardziej słuszna i wysoka ,tylko że wrzucając ramki miodem ,pierzgą zaraz jest przypalona blacha,susząc w niej grzyby też mi z czarniały .Wrzucając następne ramki na te czarne przypalone ,bo nie czyściłem za każdym razem ograniczają się do usuwania "posuszu",a jeszcze na domiar pojemnik gdzie spływa wosk to forma piekarnicza która zaczeła korodować ,a i wosku nie usuwałem z topiarki tego samego dnia i wyszła dopa blada zn ciemna.Jak mi się uda to w tym roku zrobię parową.Pytanie doadamjaku, pomijając ten piekny żółty kolor wosku ,czy ciemny wosk stu procentowy, wytopiony z plastrów jest gorszy od w/w żółtego pomijając ludzkie oko.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 15 marca 2019, 10:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

henry650, a wszystko za sprawą tego przemyślnego człowieka. Dożyłem takich czasów ,że uczciwych ludzi traktuje się jak frajerów.
Przekręty ,kombinacje ,złodziejstwo jest wpisane w naszą codzienność i o dziwo takie zachowania zastają ustawowo akceptowane.
Co tam wosk to mały pikuś chociaż biedne te nasze pszczoły.
Czas szybko leci ale to już pięć lat jak zakupiłem prasę ,autoklaw i kolejną sprawę wziąłem w swoje ręce.
Na dzień dzisiejszy praktycznie poza cukrem i drutem do węzy nic nie kupuję.
I na koniec stawiam pytanie gdzie są w takich przypadkach służby, ludzie którzy z urzędu za pieniądze podatników powinni dbać o bezpieczeństwo konsumentów??
Pozdrawiam :pl:

Autor:  Bartek.pl [ 15 marca 2019, 14:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

andrzejkowalski100 pisze:
Na dzień dzisiejszy praktycznie poza cukrem i drutem do węzy nic nie kupuję.
I na koniec stawiam pytanie gdzie są w takich przypadkach służby, ludzie którzy z urzędu za pieniądze podatników powinni dbać o bezpieczeństwo konsumentów??

Zostaje jeszcze drewno :-)
Chciałem kupić z olx. suche deseczki świerkowe na palecie, już zamawiałem ale kolega z forum zamówił wcześniej ( musiał sam zamówić kuriera )
Okazało się, że to mokra sosna i dużo brakowało. :haha:
Znalazłem ogłoszenie suche deski 0,63m, zadzwoniłem ile i jakich desek, by obliczyć czy się zgadza.
Pojechałem super miłe małżeństwo, tak mnie zagadali i pomagali, że policzyłem dopiero przy rozładunku. :haha: :haha:
Rąbnęli mnie na 20+/- desek
:haha: :haha: :haha:

Autor:  ivi584 [ 15 marca 2019, 14:42 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Bartek.pl pisze:
Rąbnęli mnie na 20+/- desek


ehh prawych ludzi i zaufanych to już ciężko z gromnicą znaleźć :wnerw:

andrzejkowalski100 pisze:
Czas szybko leci ale to już pięć lat jak zakupiłem prasę ,autoklaw i kolejną sprawę wziąłem w swoje ręce.
Na dzień dzisiejszy praktycznie poza cukrem i drutem do węzy nic nie kupuję.


nie wszyscy tak dadzą radę i dlatego dużo żerujących nadal jest na zaufaniu bądź niewiedzy i okazję odbijają się czkawką dla zbyt ufnych :załamka:

Autor:  kudlaty [ 15 marca 2019, 17:16 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Bartek.pl pisze:
andrzejkowalski100 pisze:
Na dzień dzisiejszy praktycznie poza cukrem i drutem do węzy nic nie kupuję.
I na koniec stawiam pytanie gdzie są w takich przypadkach służby, ludzie którzy z urzędu za pieniądze podatników powinni dbać o bezpieczeństwo konsumentów??

Zostaje jeszcze drewno :-)
Chciałem kupić z olx. suche deseczki świerkowe na palecie, już zamawiałem ale kolega z forum zamówił wcześniej ( musiał sam zamówić kuriera )
Okazało się, że to mokra sosna i dużo brakowało. :haha:
Znalazłem ogłoszenie suche deski 0,63m, zadzwoniłem ile i jakich desek, by obliczyć czy się zgadza.
Pojechałem super miłe małżeństwo, tak mnie zagadali i pomagali, że policzyłem dopiero przy rozładunku. :haha: :haha:
Rąbnęli mnie na 20+/- desek
:haha: :haha: :haha:

musisz jeszcze zamówić deski u górali :P oni sprzedają na góralskie kubiki, ja się dałem tylko raz wyciulać, zamówiłem jeszcze raz bez słowa komentarza jak przyjechali i rozładowali kolejną partie negocjowaliśmy cenę mając na uwadze to co brakowało w obydwu dostawach,
mam od tego czasu nauczke żeby drewno kubikować na placu u mnie a nie samochodzie bo nie wiadomo jak poukładane, albo inaczej wiadomo jak poukładane z korzyścią dla nich, a jak jeszcze który powie że jo ci tu jeszcze dom wincy albo tego już nie licze to się powinna zaświecić lampka :haha: bo za te gratisy kupujący 2x zapłaci :P

Autor:  Hieronim [ 15 marca 2019, 19:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Bartek.pl pisze:
Zostaje jeszcze drewno :-)

Trzeba było zamówić u kudlaty, , tam tego tyle ,że wiatr rozwiewa po okolicy. :haha:

Autor:  baru0 [ 15 marca 2019, 22:12 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

ivi584 pisze:
ehh prawych ludzi i zaufanych to już ciężko z gromnicą znaleźć :wnerw:

Kiedyś rozmawiałem z jednym księdzem ,stwierdził "gromnica choćby wielka to mało trzeba by odpalić halogen 500 wat " :cry:
Udało się mi jeszcze z edytować ;) .
Znam kilku z forum za których bym ręczył :pl: . :okok: :okok: :okok:

Autor:  JM [ 15 marca 2019, 22:17 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

baru0 pisze:
Kiedyś rozmawiałem z jednym księdzem ,stwierdził "gromnica choćby wielka to mało trzeba by odpalić halogen 500 wat "
No, nie przesadzajmy, już choćby w tym temacie kilku prawych pszczelarzy by się znalazło. :D

Autor:  baru0 [ 15 marca 2019, 22:26 - pt ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

JM,
Jak edytowałem to nie widziałem Twojego postu .
Oczywiście ,ale ręczę tylko za tych których poznałem osobiście :D :D .

Autor:  adamjaku [ 16 marca 2019, 07:31 - sob ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

bo lubię pisze:
czy ciemny wosk stu procentowy,


To stwierdzenie typu czarne mleko od krowy..

Autor:  ivi584 [ 16 marca 2019, 08:32 - sob ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

baru0 pisze:
Znam kilku z forum za których bym ręczył .


Tak jak napisałem wyżej ciężko znaleźć ...ale nie jest to niemożliwe ..

Ale w obecnych czasach zachowania fer są już u ludzi których powoli można zaliczać do wymierającego gatunku ale fakt nadal są i oby wymarli

Autor:  emka24 [ 16 marca 2019, 09:39 - sob ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

ivi584 pisze:
Ale w obecnych czasach zachowania fer są już u ludzi których powoli można zaliczać do wymierającego gatunku ale fakt nadal są i oby wymarli


powinieneś dopisać jak najszybciej

Autor:  bo lubię [ 16 marca 2019, 09:58 - sob ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

adamjaku pisze:
bo lubię pisze:
czy ciemny wosk stu procentowy,


To stwierdzenie typu czarne mleko od krowy..
...a jednak,tylko ludzkie oko.Gdybym miał kiedykolwiek kupować węzę to jedynym kryterium jakie mnie by interesowało to 100 procentowa zawartość wosku w wosku,i podejżewam że wszyscy takie kryterium mają ,a czy on jest żółciutki ,czy ciemny mi jest bez różnicy .Zresztą o czy tu pisać,żółciutki to dążenie do perfekcji chwalebne ,ale mało istotne ,gdy się spojrzy co jest sprzedawane na rynku dla pszczelarzy.Nawet "źle "pozyskany wosk z własnej pasieki jest zawsze woskiem.Na obecną chwilę pszczelarze mają zdecydowanie większe dylematy jak jasność węzy.Bardziej gryzie ta niepewność ,czy tam jest wosk

Autor:  adamjaku [ 16 marca 2019, 10:08 - sob ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Masz rację.. chleb spalony w piecu jest zawsze chlebem.. tylko czy nadaje się do zjedzenia? Kolor - naturalny, bez barwienia i zapach, naturalny bez perfumowania są wyznacznikami czystości wosku. Żeby zepsuć wosk trzeba się naprawdę postarać. Reszta jest w miarę upodobań pszczelarza. To co jest na rynku wynika z niechęci do pozyskiwania własnego wosku (wszak w tej cenie to nieopłacalne zajęcie), oszczędności i zakupów węzy w cenie mniejszej niż kilogram miodu spadziowego. Później przetapiamy takie coś i oddajemy na wymianę. Więc niby z czego ma być ta węza? Zapewniam Cię, że w 90% przypadków na pewno nie z wosku lub tylko z małym jego dodatkiem.

Autor:  miś [ 16 marca 2019, 10:12 - sob ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

bo lubię pisze:
jeszcze na domiar pojemnik gdzie spływa wosk to forma piekarnicza która zaczeła korodować ,a i wosku nie usuwałem z topiarki tego samego dnia i wyszła dopa blada zn ciemna


Niedawno ktoś twierdził że blacha użyta do topiarki słonecznej jest bez znaczenia że to mit pszczelarski.
pozdrawiam

Autor:  miś [ 16 marca 2019, 10:30 - sob ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

adamjaku pisze:
Więc niby z czego ma być ta węza? Zapewniam Cię, że w 90% przypadków na pewno nie z wosku lub tylko z małym jego dodatkiem.


Badania w Puławach wykazały coś innego,tylko zastanawiają mnie te normy na wosk.

Autor:  adamjaku [ 16 marca 2019, 10:48 - sob ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Miód w markecie też ma wszelkie badania.

Autor:  stantom20 [ 16 marca 2019, 11:07 - sob ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Wole ciemny wosk z plastrów, często przypalony , topiomy w nieodpowiednich naczyniach itd. jak tylko sam piękny wosk z samych odsklepin mowa tu oczywiście zawsze o wosku

Autor:  qq [ 16 marca 2019, 13:22 - sob ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

stantom20 pisze:
Wole ciemny wosk z plastrów, często przypalony , topiomy w nieodpowiednich naczyniach itd. jak tylko sam piękny wosk z samych odsklepin mowa tu oczywiście zawsze o wosku


Tomek, Ja winię tylko naczynia króre powodują najczęściej przebarwienia wosku no i oczywiście posiadacza tych że naczyń.
Dlatego gdyż z parowej topiarki nawet z czarnych plastrów uzyskuje się żółciutki wosk , dopiero posiadacz takowych naczyń całą sprawę potrafi spiepszyć .Z niejednego kotła wosk w ręku miałem i wiem coś o tym .

Autor:  baru0 [ 16 marca 2019, 21:53 - sob ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

Obrazek
Z zanieczyszczeniami ale kolory widać ,ciemniejszy krążek to początek topienia a ten jaśniejszy to po ponownym włożeniu zboin do topiarki parowej .
Jak to wytłumaczyć ?

Autor:  bo lubię [ 16 marca 2019, 23:04 - sob ]
Tytuł:  Re: Wosk/węza - gdzie można kupić i gdzie nie warto tracić c

adamjaku pisze:
tylko czy nadaje się do zjedzenia?
No od kilku postów się Ciebie pytam ,ale widzę że Ty również się pytasz ,czy się nadaje.No ja nie wiem ,nie robię węzy ,więc Ci nie pomogę,osobiście wolałbym by się dało,lecz to taka moja luźna zachcianka. :) :)

Strona 6 z 10 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/