FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Węza trutowa w nadstawce http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=70&t=23212 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Miodowy97 [ 28 marca 2020, 12:15 - sob ] |
Tytuł: | Węza trutowa w nadstawce |
Witam wszystkich pszczelarzy bardzo serdecznie Jestem tu nowy aczkolwiek o pszczelarstwie już co nieco wiem, gdyż od 5 lat wspólnie z tatą prowadzimy ciągle rozwijającą się pasiekę (aktualnie 30 Uli) to po krótce słowem wstępu, przejdźmy do sedna. Czy ktoś z Was myślał może nad wtopieniem węzy trutowej do ramek nadstawkowych? Pytam gdyż ostatnio nurtuje mnie takie pytanie. Czy takie komórki pszczoły odbudują w nadstawce i będą chciały nieść do nich miód? Czy teoretycznie większe komórki w nadstawce to więcej naniesionego miodu? Może któryś z Was praktykował takie działania? |
Autor: | emka24 [ 28 marca 2020, 12:47 - sob ] |
Tytuł: | Re: Węza trutowa w nadstawce |
Przecież powierzchnia plastra nadstawkowego przez taki zabieg się nie zwiększy a głębokość możesz sobie ustawiać w każdym plastrze.Taki plaster służyłby tylko do miodni ,bo po co innego. |
Autor: | manio [ 28 marca 2020, 13:24 - sob ] |
Tytuł: | Re: Węza trutowa w nadstawce |
Miodowy97 pisze: Może któryś z Was praktykował takie działania? Ja mam w miodni tylko szerokie ramki 35mm, a duża część z nich jest w komórce trutowej. Nie wstawiam tam trutowej węzy , tylko pomiędzy odbudowane ramki wstawiam do miodni pustą , zadrutowaną lub z paskiem węzy. W miodni takie ramki zawsze odbudują na trutowo. Zrobiłem tak kiedyś z braku węzy , czy z lenistwa , a ponieważ pszczołom to nie przeszkadza to tym bardziej mi. Spróbuj i Ty |
Autor: | Miodowy97 [ 28 marca 2020, 13:54 - sob ] |
Tytuł: | Re: Węza trutowa w nadstawce |
Dziękuję za odpowiedzi, śledziłem to forum wcześniej i większość postów jest nawet sprzed 10 lat więc nie spodziewałem się, że spotkam się z tak ekspresową odpowiedzią. Póki co wszędzie stosowałem tę samą węze (standardowa cienka) czy do gniazda czy do nadstawki ale tak jak napisał/a(?) Emka powierzchnia plastra się nie zwiększy więc różnicy w zbiorze nie będzie. |
Autor: | kudlaty [ 28 marca 2020, 20:40 - sob ] |
Tytuł: | Re: Węza trutowa w nadstawce |
Miodowy97 pisze: Dziękuję za odpowiedzi, śledziłem to forum wcześniej i większość postów jest nawet sprzed 10 lat więc nie spodziewałem się, że spotkam się z tak ekspresową odpowiedzią. Póki co wszędzie stosowałem tę samą węze (standardowa cienka) czy do gniazda czy do nadstawki ale tak jak napisał/a(?) Emka powierzchnia plastra się nie zwiększy więc różnicy w zbiorze nie będzie. pomyśl o pszczole olbrzymiej jest olbrzymia to i olbrzymie ilości miodu musi przynosić |
Autor: | adamjaku [ 29 marca 2020, 07:09 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Węza trutowa w nadstawce |
Może powierzchnia się nie zmienia, ale waga ramki z miodem owszem. Porównując WLKP 18 - przy węzie 5,1 - około 1.1kg miodu, przy 5,4 około 1,5kg. Węzę 5,1 podobno znacznie szybciej sklepią. |
Autor: | Hieronim [ 29 marca 2020, 23:15 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Węza trutowa w nadstawce |
Miodowy97 pisze: Witam wszystkich pszczelarzy bardzo serdecznie Jestem tu nowy aczkolwiek o pszczelarstwie już co nieco wiem, gdyż od 5 lat wspólnie z tatą prowadzimy ciągle rozwijającą się pasiekę (aktualnie 30 Uli) to po krótce słowem wstępu, przejdźmy do sedna. Czy ktoś z Was myślał może nad wtopieniem węzy trutowej do ramek nadstawkowych? Pytam gdyż ostatnio nurtuje mnie takie pytanie. Czy takie komórki pszczoły odbudują w nadstawce i będą chciały nieść do nich miód? Czy teoretycznie większe komórki w nadstawce to więcej naniesionego miodu? Może któryś z Was praktykował takie działania? Nie wiem jak u innych , ale u mnie , o ile wiosną nie ma problemu , to już miodu lipowego i późniejszych nie chcą składować w ramkach o zabudowie trutowej. |
Autor: | JM [ 30 marca 2020, 00:04 - pn ] |
Tytuł: | Re: Węza trutowa w nadstawce |
Miodowy97 pisze: Czy ktoś z Was myślał może nad wtopieniem węzy trutowej do ramek nadstawkowych? Pytam gdyż ostatnio nurtuje mnie takie pytanie. Czy takie komórki pszczoły odbudują w nadstawce i będą chciały nieść do nich miód? Czy teoretycznie większe komórki w nadstawce to więcej naniesionego miodu? Może któryś z Was praktykował takie działania? Wiem tylko jedno. W komórkach trutowych pszczoły bardzo niechętnie gromadzą miód, dopiero w ostateczności. A w takim razie w pierwszej kolejności będą na maksa zalewać gniazdo, co generalnie nie jest pożądane. Natomiast z ekonomicznego punktu patrząc, to czy ramkę bardziej zapełnią woskiem czy bardziej miodem wielkiej różnicy nie robi, może nawet wosk cenniejszy? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |