FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

weza
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=70&t=343
Strona 1 z 1

Autor:  charlie-19 [ 31 grudnia 2007, 20:26 - pn ]
Tytuł:  weza

czy słyszeliscie cos o tym ze niby Łyson w nastepnym roku nie bedzie sprzedawał wezy bez wymiany za wosk? byłem dzisiaj u dystrybutora Łysonia we Wrocławiu i powiedział ze weza podrozeje o kilka złotych na kilogramie bo niby brakuje wosku na rynku i dlatego niby tak sprawa sie ma.... bo troche tego nie dowierzam :)

Autor:  pszczolka_24 [ 31 grudnia 2007, 22:25 - pn ]
Tytuł: 

Ja tez to słyszałem , bo dziś byłem w tym samy sklepie. Pozyjemy zobaczymy.

Autor:  Frynia [ 31 grudnia 2007, 22:34 - pn ]
Tytuł: 

Sklep Łysonia w Krakowie to już w tym roku bez wymiany nie sprzedawał.

Autor:  charlie-19 [ 01 stycznia 2008, 02:35 - wt ]
Tytuł:  weza

i beda skupowac wosk po 15 zł za kilo tam ciekawe. miałem i tak w planie zrobic topiarke słoneczna ale teraz to musze bo cena tej wezy bedzie straszna 35 zł za kilo:/ sprzedawca doradził mi zamiast szyby uzyc tworzywa poliweglowego(o ile dobrze pamietam) które moze wytworzyc w srodku nawet 200 stopni wiec jest lepsze wytopienie tego wosku :) a "pszczólko" skad dokładnie ejstes bo ja studiuje we wrocławiu i moze bym cie keidys odwiedził moze bys mnie czegos ciekawego nauczył:)

Autor:  Biopszczelarz [ 01 stycznia 2008, 18:25 - wt ]
Tytuł: 

Cytuj:
sprzedawca doradził mi zamiast szyby uzyc tworzywa poliweglowego

Moze raczej chodzilo mu o szklo o niskiej zawartosci wegla (ma wieksza przepuszczalnosc promnieniowania slonecznego), stosowana np przy kolektorach slonecznych

[ Dodano: 2008-01-01, 17:26 ]
Moze raczej chodzilo mu o szklo o niskiej zawartosci wegla (ma wieksza przepuszczalnosc promnieniowania slonecznego), stosowana np przy kolektorach slonecznych

Autor:  SKapiko [ 01 stycznia 2008, 21:19 - wt ]
Tytuł: 

Na pewno nie, jest to tworzywo dość mocne na wyginanie i jeżeli coś na niego upadnie to nie pęka choć można go ciąć zwykłym nożem.

Autor:  Liberator [ 01 stycznia 2008, 21:42 - wt ]
Tytuł: 

Biopszczelarz pisze:
Cytuj:
sprzedawca doradził mi zamiast szyby uzyc tworzywa poliweglowego

Moze raczej chodzilo mu o szklo o niskiej zawartosci wegla (ma wieksza przepuszczalnosc promnieniowania slonecznego), stosowana np przy kolektorach slonecznych



W topiarce słonecznej jaką przedstawia Pan Makowski w Pszczelarzu jak się nie mylę to jest szyba zespolona
Szkoło musi być idealne bu nie załaływało promieni słonecznych a tworzywa sztuczne choć sa przeźroczyste ale mają mniejszą przepuszczalność

Autor:  charlie-19 [ 01 stycznia 2008, 21:45 - wt ]
Tytuł: 

czyli jednak cos takiego istnieje jak to tworzywo i naprawde jest takie jak ten gosciu mówił? tzn takie dobre?:)

Autor:  SKapiko [ 01 stycznia 2008, 22:21 - wt ]
Tytuł: 

Nie wiem czy ono jest takie dobre ale go używają w każdym bądź razie nie tłucze się, ja mam normalną szybę.

Autor:  Jerzy [ 02 stycznia 2008, 20:16 - śr ]
Tytuł:  Re: weza

[quote="charlie-19"] (

...)sprzedawca doradził mi zamiast szyby uzyc tworzywa poliweglowego(o ile dobrze pamietam) które moze wytworzyc w srodku nawet 200 stopni wiec jest lepsze wytopienie tego wosku :) (...)
quote]

Witam!
'Dorzuce' tez dwa slowa co do tego "tworzywa".
Nie chce dogmatycznie sie wypowiadac, ale jestem przekonany, ze chodzi o poliweglan. Takie 'szyby' sa stosowane takze i w Polsce, glownie w obiektach fabrycznych, jak hale, itd. Akurat jestem na Florydzie i tutaj jest bardzo popularne stosowanie tego rodzaju 'wypelnien' w oknach czy wielkich drzwiach tarasowych.
Dlaczego? Czesto zdarzajace sie tutaj huragany powodujac uszkodzenia (wyrwania) takich szyb moglyby spowodowac nawet smiertelne razenie ludzi czy zwierzat, dlatego ze wzgledu na wieksze bezpieczenstwo stosuje sie poliweglan (oczywiscie nie wszedzie!).
Kto kiedykolwiek znalazl sie w klimacie tropikalnym, dokladnie wie jak 'smazy' slonce, zwlaszcza w lecie. Dlatego tez mozna byc przekonanym jak jest ono odporne [to tworzywo] na wysoka temperature.
Dla przykladu jeszcze podam, ze bardzo wiele samochodow ma tutaj powypalany lakier, zwlaszcza te, ktore sa parkowane przez lata w slonecznym miejscu bez zadnego zabepieczenia.
Mozna tez sobie poszukac w internecie informacji na ten temat.

Pozdrawiam
Jerzy

Autor:  henry650 [ 02 stycznia 2008, 21:20 - śr ]
Tytuł: 

Moze chodzi wam o takie tworzywo to oryginalna topiarka kupiłem w poprzednim sezonie ale jeszcze nieuzywana może w tym sezonie

Autor:  charlie-19 [ 02 stycznia 2008, 21:53 - śr ]
Tytuł: 

prawdopodobnie to.. nigdy tego nie widziałem ale mój młodszy brat moze mi to załatwic :) zrobie i potem napisze jak sie to sprawdzi:)

Autor:  Jerzy [ 02 stycznia 2008, 22:05 - śr ]
Tytuł:  Produkty Pszczele -> weza

henry650 pisze:
Moze chodzi wam o takie tworzywo to oryginalna topiarka kupiłem w poprzednim sezonie ale jeszcze nieuzywana może w tym sezonie


Witaj!
Rodzaj materialu powinien byc okreslony w opisie tego urzadzenia [rola producenta]. Ale nie mam watpliwosci, ze to jest to co wczesniej napisalem (poliweglan). Nie znam wlasciwosci tego materialu, ale postaram sie o to, gdyz mam bardzo dobre kontkaty z wlascicielem firmy, ktora tym sie zajmuje. Napisze e-maila i jak otrzymam odpowiedz, to dam znac.

Pozdrawiam
Jerzy

Autor:  henry650 [ 02 stycznia 2008, 22:17 - śr ]
Tytuł: 

Kupiłem te topiarke w firmie Lysoń ale moze sa jeszcze inne firmy moze tam cos mozna sie dowiedziec wiecej


henry

Autor:  SKapiko [ 02 stycznia 2008, 22:18 - śr ]
Tytuł: 

To jest właśnie to tworzywo czyli poliwęglan u nas w Polsce jest stosowany i to dość powszechnie w zakładzie w którym pracuję nie ma hali by tego nie było.

Autor:  henry650 [ 02 stycznia 2008, 22:24 - śr ]
Tytuł: 

Przyznam sie szczerze ze juz to tworzywo gdzies widziałem ale niepamietam gdzie ale jak sie bedzie sprawowało ???????? niewiem sprawdze mam taka nadzieje to cos napisze

Autor:  Jerzy [ 03 stycznia 2008, 00:12 - czw ]
Tytuł: 

henry650 pisze:
Przyznam sie szczerze ze juz to tworzywo gdzies widziałem ale niepamietam gdzie ale jak sie bedzie sprawowało ???????? niewiem sprawdze mam taka nadzieje to cos napisze


Napewno widziales, bo u nas w kraju jest juz wiele zadaszen wykonanych z tego tworzywa - niektorzy nazywaja je 'szklem poliweglanowym'.
Mozna zobaczyc rozne daszki przed wejsciem do roznych obiektow, werandy. tarasy, swietliki i takie rozne inne.

Pozdrawiam
Jerzy

Autor:  henry650 [ 07 stycznia 2008, 15:09 - pn ]
Tytuł: 

Sadze ze spotkałwm takie szkło ale w londynie własnie na daszkach itd.oraz w sklepie
budowlanym


pozdrawiam henry

Autor:  ruki123 [ 07 stycznia 2008, 17:59 - pn ]
Tytuł: 

ja mam tako topiarke z takiego tworzywa na 10 plastrów obojętnie jakiego rozmiaru. bardzo dobrze topi może 200 stopni to troche przesada ale dobrze dezynfekuje ramki . tylko przez nią musiałem zrezygnowac z plastykowych odstępnikow bo mi ich topiła . dodatkowo od tamtego roku to stawiam ją na obrotowym kole od kieratu to jak przypadkiem przechodze koło niej to ją tam nieraz pyknę w stronę słońca. I jak zauwarzyłem to bardzo dużo daje to lustro które rzuca dodatkowego zajączka na tę szybę

za moment wstawię zdjęcie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc3 ... c8c5b.html

Autor:  Jerzy [ 07 stycznia 2008, 18:57 - pn ]
Tytuł:  Produkty Pszczele -> weza

ruki123 pisze:
ja mam tako topiarke z takiego tworzywa na 10 plastrów obojętnie jakiego rozmiaru. bardzo dobrze topi może 200 stopni to troche przesada ale dobrze dezynfekuje ramki . tylko przez nią musiałem zrezygnowac z plastykowych odstępnikow bo mi ich topiła . dodatkowo od tamtego roku to stawiam ją na obrotowym kole od kieratu to jak przypadkiem przechodze koło niej to ją tam nieraz pyknę w stronę słońca. I jak zauwarzyłem to bardzo dużo daje to lustro które rzuca dodatkowego zajączka na tę szybę

za moment wstawię zdjęcie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc3 ... c8c5b.html


Witam!
Chcialem wstawic "5", ale musialbym sie zalogowac, wiec wstawiam ja tu.
Ladny sprzecik. Ile kasiorki sie 'wysliznelo'?
Pochwal sie troche wiecej, bo jeszcze na tym etapie trudno "sie napalic" na kupno.

Pozdrawiam
Jerzy

Autor:  ruki123 [ 07 stycznia 2008, 22:06 - pn ]
Tytuł: 

Jerzy ta topiarka to jest patentu Zygmunta Makowskiego gdzieś tam Bociak na forum ją pokazywał po prostu musisz tam poszukac ja za nią chyba z 800zeta dałem . Ale jak masz poprostu troche czasu i checi to se możesz sam zrobic. Z materiałem przecież w tych czasach
nie ma problemu. Nie chce nikogo na nic napalac do kupna jej ale jest super!!! Wrzucasz do niej po prostu wszystko. Ja Mam 16 plastrową topiarkę elektryczną ale według tej słonecznej to siada normalnie odstawiłem ją do lamusa szkoda czasu i prądu.

Autor:  Jerzy [ 08 stycznia 2008, 00:01 - wt ]
Tytuł: 

Widzialem to zdjecie i dlugo sie przygladalem - wyglada fajnie, a jak juz tak o niej napisales, to sie zainteresowalem. Kiedys w pasiece mego ojca byla taka prymitywna, ale tez na podstawie jakiejs ksiazki pszczelarskiej zrobiona. Owszem, dobrze topila, ale wydajnosc ...to juz szok, dlugo trzeba bylo wytapiac. Ta juz wyglada inaczej, a wydajnosc jest zachecajaca.

Pozdrawiam

Autor:  ruki123 [ 09 stycznia 2008, 08:33 - śr ]
Tytuł: 

Jerzy pisze:
Widzialem to zdjecie i dlugo sie przygladalem - wyglada fajnie, a jak juz tak o niej napisales, to sie zainteresowalem. Kiedys w pasiece mego ojca byla taka prymitywna, ale tez na podstawie jakiejs ksiazki pszczelarskiej zrobiona. Owszem, dobrze topila, ale wydajnosc ...to juz szok, dlugo trzeba bylo wytapiac. Ta juz wyglada inaczej, a wydajnosc jest zachecajaca.

Pozdrawiam


dziesięc plastrów topi dziennie
nie pamiętam żeby mi jeszcze ktoregoś dnia nie wytopiła
no chyba że cały dzień jest pochmurno.
no ale w tym czasach przy globalnym ocieplaniu to topi jak szalona :oops:

Autor:  StanleyK [ 01 marca 2008, 13:15 - sob ]
Tytuł: 

ruki123 pisze:
Jerzy ta topiarka to jest patentu Zygmunta Makowskiego gdzieś tam Bociak na forum ją pokazywał po prostu musisz tam poszukac ja za nią chyba z 800zeta dałem . Ale jak masz poprostu troche czasu i checi to se możesz sam zrobic. Z materiałem przecież w tych czasach
nie ma problemu. Nie chce nikogo na nic napalac do kupna jej ale jest super!!! Wrzucasz do niej po prostu wszystko. Ja Mam 16 plastrową topiarkę elektryczną ale według tej słonecznej to siada normalnie odstawiłem ją do lamusa szkoda czasu i prądu.




Mój osobisty głos w sprawie topiarki od pana Makowskiego.

Bodajże w listopadzie ubiegłego roku pisałem tu na tym forum o tej topiarce. Zakupiłem ją w ubiegłym roku w maju i tak jak pisze kol. ruki123 sprawdza się niesamowicie. Kosztuje w zależności od wypasu, czyli jeśli jest na stelażu z drewnianym to koszt około 1100zł jeżeli chce się mieć na stelażu z kątownika aluminiowego i na kółkach to jest trochę droższa gdzieś w granicach 1300zł. Kosz do wytopu ramek jest uniwersalny na 10 szt. według producenta, ja kosz troszkę rozepchnąłem i wchodzi na raz 13 szt ramek WLKP. Wytopiony wosk z tej topiarki nie potrzeba już klarować, gdyż po wystygnięciu jest gotowy do sprzedaży w I klasie.
Mankamentem tej topiarki jest to że ma zbyt mały pojemnik (foremkę) na wytopiony już wosk. Myślałem o zrobieniu większego naczynia na płynny wosk, ale nie ma na to w tej topiarce miejsca.
Osobiście polecam kolegom tę topiarkę, nie chcę tu Panu Zygmutowi robić autoreklamy ja bynajmnie j jestem bardzo ale to bardzo z niej zadowolony i na własną odpowiedzialność polecam ją kolegą pszczelarzom.

Pozdrawiam serdecznie
StanleyK

Autor:  qq [ 25 czerwca 2008, 22:05 - śr ]
Tytuł: 

Ale Ludzie . Topiąc w okresie letnim wosk ,traci sięczas na dłubanie w ulach . Nielepiej przejść na elektryczną lub gazową i wytapiać równie z dobrym(extra) skutkiem wieczorkiem czy w deszczowe dnie .A nie czekać jak zaświeci słońce. A tu czas naprzeglądy i ??? ......

Autor:  Psepscolek [ 25 czerwca 2008, 23:34 - śr ]
Tytuł: 

qq pisze:
Ale Ludzie . Topiąc w okresie letnim wosk ,traci sięczas na dłubanie w ulach . Nielepiej przejść na elektryczną lub gazową i wytapiać równie z dobrym(extra) skutkiem wieczorkiem czy w deszczowe dnie .A nie czekać jak zaświeci słońce. A tu czas naprzeglądy i ??? ......


Mi sie zdaje ze nie czeba grzebać specjalnie po to żeby nazbierać te 5 czy 10 ramek objętościowych wosku/ul. :) Wystarczy ze sie zagląda w innych ważniejszych celach wykonywanych akcyjnie i przy tej okazji likwiduje zbędne nadbudówki dzika zabudowę gdzieś spod ramek itp. Wyjątek może tu jedynie stanowić ramka pracy gdzie jest wiadomym ze trzeba raz na tydzień lub częściej co zdaje sie zależy od siły rodziny ramkę tę wycofać na kilka chwil z ula i usunąć zabudowę tej ramki. Otrzymuje sie pewna ilość bielutkiego wosku a i wosk ten nie leży w razie czego w trawie w postaci łuseczek przed ulem. A nasze podopieczne muszą go wypacać czy nam sie to podoba czy nie. :wink:

Pozdrawiam Psepscolek. :)

Autor:  qq [ 25 czerwca 2008, 23:42 - śr ]
Tytuł: 

Panie Kolego < Psepscolek > Ja o Niebie Pan o Clebie . Kolega chyba nie zrozumiał moch słow . Proszę poczytać ,sprawa dotyczy wyapiania wosku a nie przeglądów Uli . Z Całym Szacunkiem .
Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-06-25, 23:44 ]
Ogólnie ,to i tak to sięwszystko kupy nie trzyma ,bo jeśli jest temat węza to tego się trzymać .A zeszło całkiem na inne tory i została kołomyja .

Pozdrawiam

Autor:  Psepscolek [ 26 czerwca 2008, 00:12 - czw ]
Tytuł: 

qq pisze:
Panie Kolego < Psepscolek > Ja o Niebie Pan o Clebie . Kolega chyba nie zrozumiał moch słow . Proszę poczytać ,sprawa dotyczy wyapiania wosku a nie przeglądów Uli . Z Całym Szacunkiem .
Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-06-25, 23:44 ]
Ogólnie ,to i tak to sięwszystko kupy nie trzyma ,bo jeśli jest temat węza to tego się trzymać .A zeszło całkiem na inne tory i została kołomyja .

Pozdrawiam


Eee czy tak na inne tory to ja bym polemizował :) . Ten temat o węzie zdaje mi sie jest przewidziany na ten rok i sie wyczerpał. :) Takie moje odczucie a i wytapianie wosku i zakup węzy staja sie coraz bardziej scalonymi ze sobą tematami :)

A co do wytapiania wosku... to zdaje sie w tym momencie jest to czynność akcyjna zarówno w przytoczonym wyżej przez kolegę sposobie jak i w typowym słowa znaczeniu. :)
Sposób w jaki sie wytopu dokonuje pozostaje już wedle uznania. Jeśli jeden i drugi jest tak samo dobry to można do oporu wykorzystać słonce a jak sie ono juz skończy to dotopić resztki drugim sposobem i sie oszczędza i pieniądze i czas. Tak mi sie zdaje :)

Pozdrawiam Psepscolek.:)

Autor:  bzzy [ 26 czerwca 2008, 10:03 - czw ]
Tytuł: 

ja przeszedłem tylko na słoneczną, to co się wytopi to moje reszta do wywalenia, jestem bardzo zadowolony, topiarkę elektryczną sprzedałem i nie żałuję swojej decyzji

Autor:  niki48 [ 26 czerwca 2008, 10:59 - czw ]
Tytuł: 

Witam
W tym roku kupiłem topiarkę słoneczną, i jestem bardzo zadowolony. Wcześniej próbowałem różnych sposobów, ale żaden nie równa się do słonecznej. Nie zabiera to mi wcale żadnego czasu. Susz przeznaczony do topienia zazwyczaj wycinam i wkładam do pojemnika na przechowanie. Jak jest słońce odsłaniam topiarkę i wkładam 4 plastry. po kilku godzinach wyrzucam resztki i wkładam kolejne 4. w ciągu dnia wytapiam około 20 plastrów. Rankiem wyjmuję sztabę piękną wosku, praktycznie czystego. Wosk używam do robienia świec i w zasadzie nie potrzebuje żadnej dalszej obróbki. Praktycznie również nie ma potrzeby czyszczenia topiarki, bo po wyjęciu pozostałości jest czysta.

pozdrawiam
Włodek

Autor:  ruki123 [ 17 lipca 2008, 20:22 - czw ]
Tytuł: 

u mnie ten poliwęglan sie troche stopił wie może ktoś gdzie go można kupic?

Autor:  entrion [ 18 lipca 2008, 22:27 - pt ]
Tytuł: 

a jak by dał szybę z poliwęglanu i zwykłą wtedy do poliwęglanu temperatura nie dojdzie

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/