FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Węza http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=70&t=4176 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | mardrak [ 10 lutego 2011, 12:46 - czw ] |
Tytuł: | Węza |
Witam kolegów. Ostatnio trafiła mi się okazja zakupu węzy po atrakcyjnej cenie, jednak jest to węza produkowana jeszcze w latach 88-89 przez Lublin. Wszystko jest zapakowane w paczkach ok.5 kg . Czy taka węza spokojnie się nada? |
Autor: | Marcinluter [ 10 lutego 2011, 13:51 - czw ] |
Tytuł: | |
mardrak, co żeś ty napadł na skansen?? ![]() ![]() ![]() |
Autor: | mardrak [ 10 lutego 2011, 14:45 - czw ] |
Tytuł: | |
Marcinluter pisze: mardrak, co żeś ty napadł na skansen??
![]() ![]() ![]() Widzisz Marcin ta węza jest sporo starsza od Ciebie a wygląda bardzo dobrze, nie łamie się wyglądem nie różni się od tej nowej,no może w kolorze jest trochę jaśniejsza. Ale myślę że pszczołom w odbudowie nie powinno to przeszkadzać, a kupić (można powiedzieć dostać) prawie 200 kg za przysłowiowe wiadro miodu to myślę że nie będę się zastanawiał i jadę do tego skansenu. ![]() |
Autor: | Jerzy K [ 10 lutego 2011, 19:09 - czw ] |
Tytuł: | |
Bierz tę węzę, nawet się nie zastanawiaj. Wszelkie mikroby i substancje chemiczne (jeśli były) dawno się unicestwiły. Ja kiedyś "odkryłem" dwie paczki węzy WZ, jeszcze po ojcu. Jedna była posklejana a druga w miarę dobra. Arkusze węzy dały się rozdzielić.Pszczoły chętnie ją odbudowały. Węza ta miała zapewne 20-30 lat. Być może wtedy mniej czarów odprawiano przy jej produkcji. Jak było z węzą produkowaną w latach 80-90-tych to nie wiem, ale jak przypuszczam wszelkie akarycydy po takim czasie uległy rozkładowi. Jeśli nie jest posklejana to będziesz zadowolony.Na starej węzie mogą czasami wystąpić plamy z osadu mydła lub inne wykwity. Tym się nie przejmuj, wystarczy wystawić na słońce ramki z wtopioną węzą ( ale z umiarem aby nie stopić węzy) i znikają. Znikną też po pewnym czasie jeśli pozostawi się je w ciepłym pomieszczeniu.Pszczoły przyjmą ją także z tymi plamami. Ale na Twojej węzie nie musi ich być. Jerzy K. |
Autor: | mardrak [ 10 lutego 2011, 19:43 - czw ] |
Tytuł: | |
Tak, węze już przywiozłem ok. 40 pełnych paczek i kilka zaczętych. Z tego co obejrzałem to nie jest posklejana ani nie ma żadnych przebarwień czy wykwitów.Ogólnie bardzo jestem zadowolony , takie okazje nie zdarzają się często. ![]() |
Autor: | johny180 [ 10 lutego 2011, 19:48 - czw ] |
Tytuł: | |
to jakbyś szóstke trafił ![]() |
Autor: | krzysglo [ 10 lutego 2011, 19:50 - czw ] |
Tytuł: | |
Też kiedyś jak zaczynałem "pszczelarzenie" to kupowałem wszystko jak leci. I kupiłem również zapas węzy. Zostawiłem w garażu u rodziców (na regale na samej górze). Po ok 12-15 latach jak sprzątali generalnie garaż to ją znaleźli i mi ją dali. Cała paczka 5kg. Wprawiłem w ramki i wszystkie ładnie odbudowały pszczółki. Ja swoją miałam z Krakowa. |
Autor: | Marcinluter [ 10 lutego 2011, 20:00 - czw ] |
Tytuł: | |
mardrak pisze: Widzisz Marcin ta węza jest sporo starsza od Ciebie a wygląda bardzo dobrze, nie łamie się wyglądem nie różni się od tej nowej,no może w kolorze jest trochę jaśniejsza. Ale myślę że pszczołom w odbudowie nie powinno to przeszkadzać, a kupić (można powiedzieć dostać) prawie 200 kg za przysłowiowe wiadro miodu to myślę że nie będę się zastanawiał i jadę do tego skansenu.
ładnie wygląda, ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | kazik11 [ 11 lutego 2011, 07:36 - pt ] |
Tytuł: | |
Jeżeli nie była rozpakowana i nadmiernie się nie utleniła to powinny ciągnąć. Kiedyś wziąłem od byłego pszczelarza nie całą paczkę to mi nie chciały ciągnąć-tylko pozaczynały albo powycinały. |
Autor: | qq [ 11 lutego 2011, 23:18 - pt ] |
Tytuł: | Re: Węza |
mardrak pisze: Witam kolegów.
Ostatnio trafiła mi się okazja zakupu węzy po atrakcyjnej cenie, jednak jest to węza produkowana jeszcze w latach 88-89 przez Lublin. Wszystko jest zapakowane w paczkach ok.5 kg . Czy taka węza spokojnie się nada? Jasne ze sie nada ,jak leżała w idealnych warunkach ,dlaczego . Ja wzeszłym roku natrafiłem na wosk który był jeszcze za Bieruta aż do Gomółki , Osoba miała jeszcze po pradziadku ,jedynie co Musiałem to odgotować ze świeżym ,ale ogólnie to nawet miał zapachoraz barwę i co najważniejsze nic niesłyszał o warrozie .Dopiero umnie . Już dawno pzrerobiony |
Autor: | miły_marian. [ 12 lutego 2011, 00:31 - sob ] |
Tytuł: | |
Taka starszą wezę należy przed wtopieniem do ramki włozyc do czystej wody zanuzyc z 3 razy i potem wkleić. Do wyrobu wezy na wałki polewano mydłem i moze jeszcze byc na wezie i dlatego trzema te mydło opłukać. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | sławek k.. [ 16 lutego 2011, 10:37 - śr ] |
Tytuł: | |
W temacie. Bartnik-Pasieka Toruń wykonuje węzę na zamówienie ,dowolny rozmiar.Węza jest pogrubiona na 1kg wkp16szt.Zamówiłem do pół nadstawek bo przy cięciu na pół pasek zostawał.Bez wymiany płaciłem do tej pory 26zł. |
Autor: | Smerf [ 16 lutego 2011, 14:12 - śr ] |
Tytuł: | |
Cześć ładna ta węza:) ja ostatnio wykopałem u starego sąsiada 6,5 kg węzy na brzegach była już szara i kruszyła się, ale w środku żółciutka i plastyczna, poszczególne arkusze przełożone były gazetami a na jednej z nich był obrazek- daleko za wodą flaga sierp i młot z oddali wije się rurociąg, który kończy się na pierwszym planie przy zaworze stoi uśmiechnięty człowiek a przez otwór w rurze wypływają kwiaty -hehe a co najlepsze data na gazecie 1968 rok.Rurociąg ZSRR-DDR Tak mi się wydaje. Przetopiłem ją na świeczki, ale Twoją śmiało ładował bym w ramki i tak jak Koledzy piszą najlepiej obmyć. pozdrawiam |
Autor: | novara [ 16 lutego 2011, 22:39 - śr ] |
Tytuł: | |
Trafiło Ci się jak ślepej kurze ziarno. Nic tylko opłukać w świeżej wodzie, wprawić w rameczki i do ula. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |