FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaży http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=70&t=732 |
Strona 5 z 5 |
Autor: | anZag [ 02 marca 2016, 20:12 - śr ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
marian pisze: Susz z wodą rozgotowuję nad ogniskiem, przecedzam przez pończochę, pozostałość w pończosze wyciskam przy pomocy dwóch desek spiętych zawiasem skrzyniowym. Po przecedzeniu przelej gorącą wodą , będzie mniej do wyciskania. |
Autor: | pawel. [ 02 marca 2016, 20:31 - śr ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
zbycho81 pisze: Koledzy w ja nie twierdzę, że to jest propolis. Obejrzałem film, coś niecoś rozumiem j. angielski, i facet na tym filmie wyraźnie mówi, że to propolis, i że bierze za to kasę. Wszystko jest tak jak opisał górski pszczelarz. Może warto by to jakoś sprawdzić??? I dobrze zrozumiałeś bo temperatura z dodatkiem kitu jest niższa podczas gotowania klarowania i węza z dodatkiem kitu podatna jest na fałdowanie i komórki są rozciągnięte .pawel
|
Autor: | marian [ 02 marca 2016, 20:56 - śr ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
zbycho81 pisze: oprzędy w pończosze, Oprzędy w pończosze podwieszam, ściskanie wspomagam stolarskimi ściskami, w deskach nie mam rowków, choć pewnie przydałyby się. |
Autor: | zbycho81 [ 03 marca 2016, 10:56 - czw ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Dzięki za podpowiedzi. |
Autor: | qq [ 12 marca 2016, 22:56 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Dla zainteresowanych ,którzy jeszcze mają kłopoty z gotowaniem i klarowaniem wosku , podaję przykładowe fotki wosku przed rozpoczęciem wrzenia i jak już wrze kilkanaście minut . Bo nieważne ile wosk ma lat ,czy prosto z topiarki czy przeleżał kila czy kilkanaście lat w pomieszczeniach , ważne żeby zagotować do wrzenia i utrzymać kilkanaście minut tak żeby wszelkie brudy zostały wchłonięte w gotującą masę .Te wszelkie obce sprawy osiądą na spodzie podczas klarowania . |
Autor: | Zenon [ 13 marca 2016, 10:11 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
qq pisze: Dla zainteresowanych ,którzy jeszcze mają kłopoty z gotowaniem i klarowaniem wosku , podaję przykładowe fotki wosku przed rozpoczęciem wrzenia i jak już wrze kilkanaście minut . Bo nieważne ile wosk ma lat ,czy prosto z topiarki czy przeleżał kila czy kilkanaście lat w pomieszczeniach , ważne żeby zagotować do wrzenia i utrzymać kilkanaście minut tak żeby wszelkie brudy zostały wchłonięte w gotującą masę .Te wszelkie obce sprawy osiądą na spodzie podczas klarowania . Jakiej wody najlepiej używać ? ostatnio użyłem deszczówki dałem wosk do przerobienia na węzę okazało się że był bardzo kruchy , opinia nie odpowiednia woda |
Autor: | qq [ 13 marca 2016, 14:44 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Ile pasiek ,tyle szkół . Ja poprostu odkręcam kran i leje kranówę .Najważniejszą podstawą to sposób odzysku wosku,gdyż wyciskając na elektrycznej, wyciska się również propolis który uplastycznia wosk ,natomiast w innych topiarkach wosk wypływa a pozostałości propolisowe pozostają w zboinach .I może dlatego stwierdzono zwiększoną kruchość wosku,ale i tak niechce mi się w to wierzyć ,bo słoneczną również używam czy gotowanie odsklepów . |
Autor: | zbycho81 [ 13 marca 2016, 23:38 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Przetopiłem jeszcze u siebie trochę ramek, ale część wosku ciemnawy , pewnie pyłek i propolis. Przegotowałem to, jak nic nie zmieni kolor to w lecie w topiarkę słoneczną. |
Autor: | Stanisław Ł. [ 14 marca 2016, 22:11 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Ja używam wody destylowanej jest to żaden koszt 15 l to 5 zł.i nie ma problemów. Pozdrawiam Stanisław |
Autor: | zbycho81 [ 20 marca 2016, 15:18 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
qq pisze: Dla zainteresowanych ,którzy jeszcze mają kłopoty z gotowaniem i klarowaniem wosku , podaję przykładowe fotki wosku przed rozpoczęciem wrzenia i jak już wrze kilkanaście minut . Bo nieważne ile wosk ma lat ,czy prosto z topiarki czy przeleżał kila czy kilkanaście lat w pomieszczeniach , ważne żeby zagotować do wrzenia i utrzymać kilkanaście minut tak żeby wszelkie brudy zostały wchłonięte w gotującą masę .Te wszelkie obce sprawy osiądą na spodzie podczas klarowania . wczoraj klarowałem wosk i mocno się spieniło. |
Autor: | qq [ 20 marca 2016, 17:09 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
zbycho81 pisze: qq pisze: Dla zainteresowanych ,którzy jeszcze mają kłopoty z gotowaniem i klarowaniem wosku , podaję przykładowe fotki wosku przed rozpoczęciem wrzenia i jak już wrze kilkanaście minut . Bo nieważne ile wosk ma lat ,czy prosto z topiarki czy przeleżał kila czy kilkanaście lat w pomieszczeniach , ważne żeby zagotować do wrzenia i utrzymać kilkanaście minut tak żeby wszelkie brudy zostały wchłonięte w gotującą masę .Te wszelkie obce sprawy osiądą na spodzie podczas klarowania . wczoraj klarowałem wosk i mocno się spieniło. Normalne zjawisko , później zmiejszaj gaz żeby ledwie gotowało i jak Masz stare sito to zebrać cokolwiek pływa i odstawić do szczelnego pojemnika np, karton (opatulony ) niech powoli klaruje ,.Powinien jak z bajki wyglądać pt. "O dwóch takich co Księżyc ukradli " |
Autor: | zbycho81 [ 20 marca 2016, 17:31 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Właśnie tak zrobiłem, gaz ująłem, pogotowałem jeszcze z 15 min., opatuliłem wiadro i w korusy. Już niedługo i pojedzie do Pana . |
Autor: | zbycho81 [ 27 marca 2016, 00:06 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
No klaruję ten krążek i klaruję i cały czas coś z niego wychodzi. Dziś już zagotowałem go 4 raz. Od spodu to jakiś muł wychodzi. No i pieni się niesamowicie. Wcześniej nie miałem takiego problemu ale wosk topiłem w słonecznej, a ten ostatni krążeczek w garze emaliowanym. Jak wosk zastyga to razem z pianą na wierzchu. Ile razy jeszcze będę to musiał gotować, żeby tego mułu nie było? Chyba do skutku.. Aha, muł w dotyku jak rozmoczony chleb, lub coś takiego. |
Autor: | CarIvan [ 27 marca 2016, 07:33 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Widać wosk nie jest niestety bez dodatków i to one wychodzą jako ten szlam/muł na spodzie, skrob do czystego wosku i znów do gara, do skutku. |
Autor: | zbycho81 [ 27 marca 2016, 08:23 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Dzięki, taki mam zamiar. |
Autor: | zbycho81 [ 27 marca 2016, 21:27 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Dzisiaj pojechałem zobaczyć co wyszło po wczorajszym przegotowaniu, niestety to samo, tyle że na górze krążka nie było piany bo ją zebrałem zanim wlałem do wiaderka. Nic, będę dalej klarował aż zostanie sam wosk. Wiem z jakiej to węzy, jednego roku kupiłem i dziwiłem się że pszczoły nie chcą tego odbudowywać. Teraz się nie dziwię. Na szczęście mam krążek gdzie jest praktycznie sam wosk z odsklepin i dzikiej zabudowy, i z tamtym nie miałem takich problemów. Pozdr. |
Autor: | Zenon [ 28 marca 2016, 07:34 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
zbycho81 pisze: Wiem z jakiej to węzy, jednego roku kupiłem i dziwiłem się że pszczoły nie chcą tego odbudowywać. Teraz się nie dziwię. zbycho81 mógłbyś zdradzić źródło sprzedaży tej węzy i przestrzec kolegów z forum |
Autor: | zbycho81 [ 28 marca 2016, 12:25 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Byłem i go ogoliłem, zobaczymy jak zajadę następnym razem czy broda nie odrosła . |
Autor: | zbycho81 [ 31 marca 2016, 16:06 - czw ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
No niestety broda odrosła, znowu syf od spodu. Już mi się nie chce tego klarować. A jakby to wrzucić do topiarki słonecznej to by się trochę oczyściło??? Z krążka 5 kg zostało ze 3,5 i dalej wyłazi to badziewie, mało ale wychodzi. |
Autor: | adriannos [ 31 marca 2016, 18:54 - czw ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Zrób z tego świeczki. Albo spal. Czy w inny sposób zutylizuj. I spraw sobie "normalną" węzę. |
Autor: | kudlaty [ 31 marca 2016, 20:56 - czw ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
zbycho81, klaruj w wąskim a wysokim naczyniu zamiast tego wiadra powinieneś szybciej osiągnąć sukces |
Autor: | qq [ 18 października 2016, 22:15 - wt ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Dla tych co mają kłopot z oczyszczaniem spodów w kręgach czy innych bryłach sklarowanego wosku . Można zakupić taki skrobak do farby,praca tym to bajka : |
Autor: | yanek_113 [ 19 października 2016, 13:15 - śr ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Tez miałem problemy ze skrobaniem krążków i kiedyś dopadłem dłuto stolarskie. Tez idzie całkiem nieźle. |
Autor: | wiesiek33 [ 19 października 2016, 17:17 - śr ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
yanek_113 pisze: Tez miałem problemy ze skrobaniem krążków i kiedyś dopadłem dłuto stolarskie. Tez idzie całkiem nieźle. Zafunduj sobie cyklinę ręczną lub skrobak .https://www.google.pl/search?q=cyklina+ ... MXlMTgM%3A
|
Autor: | andrzejkowalski100 [ 01 listopada 2016, 17:53 - wt ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Można gromadzić ,używać wiele narzędzi powoduje to ,że ciągle je szukamy co kosztuje nas sporo nerwów. Ja stosuje do skrobania wosku po klarowaniu zwykłego dłuta pasiecznego . Jest małe ale, dłuto jest profesjonalne czyli wykonane z właściwego materiału, odpowiednio wyostrzone ,ergonomiczne po prostu buzia się uśmiecha jak się nim pracuje . Kupione w USA koszt 5 baksów. I po całej sprawie .Pozdrawiam |
Autor: | arkadiusz77 [ 10 listopada 2016, 19:17 - czw ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Witam kolegów Ja mam topiarkę wodną z prasą na raz wchodzi 5kg suszu. Odzysk zależy od barwy plastra- z jednego wsadu ciemnych plastrów(czarnych praktycznie) jestem w stanie uzyskać około 1kg czystego sklarowanego wosku - możemy dogadać się co do przetopu suszu. |
Autor: | Sławek1964 [ 02 grudnia 2017, 14:37 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
A ja wczoraj z nudów wytopiłem coś takiego ponad 7kg. Jeszcze ciepły. |
Autor: | astroludek [ 02 grudnia 2017, 21:06 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
zbycho81 pisze: No klaruję ten krążek i klaruję i cały czas coś z niego wychodzi. Dziś już zagotowałem go 4 raz. Od spodu to jakiś muł wychodzi. No i pieni się niesamowicie. Wcześniej nie miałem takiego problemu ale wosk topiłem w słonecznej, a ten ostatni krążeczek w garze emaliowanym. Jak wosk zastyga to razem z pianą na wierzchu. Ile razy jeszcze będę to musiał gotować, żeby tego mułu nie było? Chyba do skutku.. Aha, muł w dotyku jak rozmoczony chleb, lub coś takiego. Miałem z tym do czynienia wielokrotnie. Był to "wosk" z ramek z kupionymi odkładami lub rodzinami, pierwsza węza kupiona bez świadomości na Allegro i ostatnio gdy kupilem 29kg wosku "z własnej pasieki" co miało być woskiem. 18kg z tego zostało odesłane. To się nie nadaje nawet na świeczki. Katastrofa. Cały ten syf jest pompowany w rynek przez dużych sprzedawców w Polsce (a oni biorą to chyba z Chin, gdzie Chińczyk pyta ile procentowo sobie życza dodatków do "wosku"), ściągany import z Ukrainy itd. Kowalski przecież tego nie robi w garażu. Ten pseudowosk śmierdzi jakimś przemysłem, konsystencja jest zupełnie inna, ręce po tym śmierdzą, są jakies takie natłuszczone. Podczas gotowania mocno się pieni, kolor wosku często jest białawy, zamiast żółtego. Można ten syf próbować klarować, ale to strata czasu, odpad gigantyczny, mniej zostanie niż będzie odpadu. Po podliczeniu czasu pracy, kosztów gazu/prądu, taniej bedzie kupić prawdziwy wosk nawet za 50zł/kg. |
Autor: | lalux5 [ 05 grudnia 2017, 19:31 - wt ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
astroludek pisze: Po podliczeniu czasu pracy, kosztów gazu/prądu, taniej bedzie kupić prawdziwy wosk nawet za 50zł/kg. Oby nie okazał się taki sam , tylko trochę droższy ! Wcześniej jak dokonywałeś zakupu informowano Cię , że to jest taki syf ? |
Autor: | astroludek [ 05 grudnia 2017, 21:25 - wt ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
lalux5 pisze: Oby nie okazał się taki sam , tylko trochę droższy ! Wcześniej jak dokonywałeś zakupu informowano Cię , że to jest taki syf ? Nie no skąd, obiecywano że wosk z własnej pasieki. Pytałem 3 razy gościa czy na 100% wosk, bo nie akceptuje żadnych domieszek, żadnego syfu. I tak to własnie ludzie dla paru złotych robią z siebie... (niech każdy sobie wstawi właściwe słowo). |
Autor: | arnold77 [ 24 stycznia 2019, 17:56 - czw ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Dziś wytopiłem w garze trochę wosku.Na spodzie gara osadziła się biała substancja o konsystencji smalcu.Co to może być?Parafina?Bo wosk to raczej nie jest. |
Autor: | pisiorek [ 25 lutego 2019, 09:33 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
znalazłem taki film https://www.youtube.com/watch?v=GaaExqlrmXQ popatrzcie jak topiarka słoneczna może ulatwić prace w pasiece ,topi się sukcesywnie na bieżąco ,póżniej klaruje ,wosk jest ladny czysty ,żółciutki . topienie w garnku nad ogniskiem ,ok jest skuteczne, ale moim zdaniem pracochłonne . |
Autor: | baru0 [ 25 lutego 2019, 20:37 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
arnold77, Jeszcze jest opcja, łój bydlęcy . |
Autor: | bo lubię [ 25 lutego 2019, 21:13 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Zrobiłem sobie alla termos ze styropianu do klarowania wosku już wiadro stoi wewnątrz ,zobaczymy co wyjdzie po klarowaniu.Nie wstawiam węzy do ramek same sobie ciągną ,więc wosk będzie Q klasę i nie mam powodu dzielić wosku na dziewiczy i niedziewiczy tzn z łojem i bez łoju |
Autor: | polbart [ 25 lutego 2019, 23:49 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Brawo! Nawet idealnie czysta węza w ramkach to utrudnienie dla pszczół i straty finansowe dla pszczelarza. Pozdrawiam, polbart |
Autor: | tomi007 [ 26 lutego 2019, 16:20 - wt ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
polbart pisze: Brawo! Nawet idealnie czysta węza w ramkach to utrudnienie dla pszczół i straty finansowe dla pszczelarza. Pozdrawiam, polbart Panie Leszku czy to znaczy, że też Pan nie daje węzy aby nie mieć strat finansowych i nie utrudniać życia pszczołom ? pozdr Tomek |
Autor: | Hieronim [ 26 lutego 2019, 22:21 - wt ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
arnold77 pisze: Dziś wytopiłem w garze trochę wosku.Na spodzie gara osadziła się biała substancja o konsystencji smalcu.Co to może być?Parafina?Bo wosk to raczej nie jest. W czasie gotowania tłuszczów z wodą ,wosk pszczeli jest tłuszczem zwierzęcym, powstaje emulsja . Dlatego zaleca się do wytopu wosku wodę bez emulgatorów . |
Autor: | tomi007 [ 27 lutego 2019, 08:39 - śr ] |
Tytuł: | Re: Wosk - wytapianie, klarowanie, przygotowanie do sprzedaż |
Jak rozumiem przez emulgatory masz na myśli jony wapnia magnezu potasu itp. które naturalnie występują w wodzie... Dochodzi przez nie do małego zmydlania tłuszczu... Ale normalnie proces ten zachodzi na małą skalę... Aby go uniknąć trzeba zastosować wodę destylowan lub dodać niewielka ilość kwasu np cytrynowego lub octowego... Część osób za dodawaniem tych slabych naturalnych kwasów nie jest... Ogólnie jest różnica przy wytapianiu wosku z odsklepin a wosku z plastrów - szczególnie jak węza była kupna - na dole często jest 2-3 cm szarego mazistego nie wiadomo czego - trzeba by dorzucić trochę wodorotleneku sodu aby uzyskać tyle zemulgowanego wosku bo same jony w kranowce nie mają takiej mocy one mogą dać co najwyżej 1-2 mm... Do tego jak się daje wosk do przerobu to z reguły nie cały ten sam wraca do zleceniodawcy... I nie chodzi tu tylko o ewentualne dodatki jakie mogły zostać dodane tylko o ścinki po wycinaniu arkuszy - osoba która robi węze waży te ścinki i daje ich wagowy odpowiednik gotowej węzy z wcześniejszych partii bo przecież mało kto będzie się chciał bawić w nieskończoność z roztapianiem ich i nowym formowaniem otrzymując coraz mniej arkuszy... |
Strona 5 z 5 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |