FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Jak odzyskać pierzge
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=71&t=13
Strona 1 z 1

Autor:  BoCiAnK [ 27 lipca 2007, 12:54 - pt ]
Tytuł:  Jak odzyskać pierzge

Aby odzyskać pierzgę, z ramek do przetopienia należy powycinać części plastra z zawartością pierzgi po czym ostrym nożem ściąć komórki do wysokości pierzgi tak przygotowane kawałki wkładamy do zamrażarki na 1 do 2 godzin tym czasem przygotowujemy miód w zależności od ilości pierzgi. Miód podgrzewamy do temperatury 40-60 stopni wtedy przynosimy zmrożone kawałki i mielimy je na maszynce do mięsa o dużych lub średnich oczkach sitka, po czym wkładamy do wąskiego i wysokiego naczynnia i zalewamy rozgrzanym miodem i dokładnie mieszamy pozostawiając na ok. 10 godzin. Pierzga osiądzie na dnie naczynia a wosk i inne nieczystości wypłyną na powierzchnię po zdjęciu zanieczyszczeń i zlaniu miodu mamy czysta pierzgę, którą możemy zastosować z celach leczniczo-odżywczych dla siebie lub podać wiosną pszczołom. Pierzgę można przetrzymywać bardzo długo bo jest za konserwowana miodem i po pewnym okresie miód zawarty w pierzdze skrystalizuje się. Osad znad pierzgi można podać pszczołom wiosną celem wytrącenia miodu a pozostawienia wosku.

Autor:  miły_marian. [ 18 stycznia 2008, 23:11 - pt ]
Tytuł: 

Chyba wszyscy wiedzą bo nikt niepisze. Ja się przyznam ze nie wiedziałem jak odzielić a to takie proste. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  SKapiko [ 20 stycznia 2008, 18:54 - ndz ]
Tytuł: 

Oczywiście że proste, tylko najgorzej do tego się zabrać.

Autor:  stantom20 [ 27 grudnia 2008, 21:03 - sob ]
Tytuł: 

Witam i pozdrawiam wszystkich po i przed świętami. Wczora nie zważając na święto na próbe chciłem przygotować troche pierzgi według przepisu szanownego pana Bogusia.Dzisiaj w moim wąskim a wysokim naczyniu mam od dołu miód, póżniej mętny miód i u samej góry wosk i pierzge z tąd pytanie dotyczące mojego eksperymentu, czy zawiniło zbyt drobne sito u maszynki czy fakt że wczoraj było święto?!I prośba jak teraz moge to coś wykorzystać? Np. gdybym dodał do ciasta? Pozdrawim. Tomek.

Autor:  BoCiAnK [ 28 grudnia 2008, 12:50 - ndz ]
Tytuł: 

stantom20 pisze:
Witam i pozdrawiam wszystkich po i przed świętami. Wczora nie zważając na święto na próbe chciłem przygotować troche pierzgi według przepisu szanownego pana Bogusia.Dzisiaj w moim wąskim a wysokim naczyniu mam od dołu miód, póżniej mętny miód i u samej góry wosk i pierzge z tąd pytanie dotyczące mojego eksperymentu, czy zawiniło zbyt drobne sito u maszynki czy fakt że wczoraj było święto?!I prośba jak teraz moge to coś wykorzystać? Np. gdybym dodał do ciasta? Pozdrawim. Tomek.


Tomku podejrzewam że zawiniło to że nie dostatecznie rozgrzałeś Miód
sitko nie ma tu raczej większego znaczenia , no chyba że użyłeś sitka do maku to wczesniej miód ostygnął jak wosk wypłynął bo pierzga jest Ciężka i musi osiąść na dnie
Ja używam sitka o oczkach 4mm

Autor:  JasiekG [ 29 grudnia 2008, 16:55 - pn ]
Tytuł: 

stantom20 pisze:
Witam i pozdrawiam wszystkich po i przed świętami. Wczora nie zważając na święto na próbe chciłem przygotować troche pierzgi według przepisu szanownego pana Bogusia.Dzisiaj w moim wąskim a wysokim naczyniu mam od dołu miód, póżniej mętny miód i u samej góry wosk i pierzge z tąd pytanie dotyczące mojego eksperymentu, czy zawiniło zbyt drobne sito u maszynki czy fakt że wczoraj było święto?!I prośba jak teraz moge to coś wykorzystać? Np. gdybym dodał do ciasta? Pozdrawim. Tomek.

Witam. Ja również robiłem taką próbę i uzyskałem taki sam wynik jak kolega stamtom20.
Próbowałem jeszcze podgrzewać w kąpieli wodnej do 40st.C i na dnie słoja zawsze był czysty miód. Również zastanawiałem się co z tą "breją" zrobić, jak to wykorzystać. Kiedy uświadomiłem sobie co znajduje się plastrach wielokrotnie przeczerwionych ( odchody larw, oprzędy) postanowiłem utylizować zawartość słoja w piecu CO.
Ciekawe z czego o kolegi Bociana pszczoły noszą pyłek, że pierzga osiada na dnie naczynia z miodem?

Autor:  BoCiAnK [ 29 grudnia 2008, 18:27 - pn ]
Tytuł: 

JasiekG pisze:
Witam. Ja również robiłem taką próbę i uzyskałem taki sam wynik jak kolega stamtom20.
Próbowałem jeszcze podgrzewać w kąpieli wodnej do 40st.C i na dnie słoja zawsze był czysty miód. Również zastanawiałem się co z tą "breją" zrobić, jak to wykorzystać. Kiedy uświadomiłem sobie co znajduje się plastrach wielokrotnie przeczerwionych ( odchody larw, oprzędy) postanowiłem utylizować zawartość słoja w piecu CO.
Ciekawe z czego o kolegi Bociana pszczoły noszą pyłek, że pierzga osiada na dnie naczynia z miodem?


Kolego miód ma być podgrzany na dość płynny a nawet powyżej dopuszczającej normy przy takiej temperaturze jak podałeś może to trwać znacznie dłużej stC , wiem że mi zaraz pewnie napiszesz że miód przegrzany jest G.... warty Owszem ale jak robię ciasto miodowo Cukrowo-pyłkowe to jest tylko czymś w rodzaju łącznika składników
Poza tym jeszcze jedno zauważ że na tej swojej beri masz u góry wosk i koszulki a pod tym pierzgę zbierz delikatnie warstwę tego a zobaczysz co masz pod Jedyną żeczą jaką xle określiłem to to że osiada na spodzie czyli dnie to zależy ile miodu się wleje wosk jest lżejszy od pyłku i wypłynie na samą góre potem pierzga zmieszana z miodem Nigdzie nie napisałem że to jest idealnie czyste lecz że tak odzyskana pierzga nadaje się do spożycia i do ciasta :wink:

Autor:  Jerzy [ 29 grudnia 2008, 19:36 - pn ]
Tytuł:  Sposob na odzyskanie pierzgi z plastrow pszczelich

BoCiAnK pisze:
JasiekG pisze:

[...] miód ma być podgrzany na dość płynny a nawet powyżej dopuszczającej normy przy takiej temperaturze jak podałeś może to trwać znacznie dłużej stC , wiem że mi zaraz pewnie napiszesz że miód przegrzany jest G.... warty Owszem ale jak robię ciasto miodowo Cukrowo-pyłkowe to jest tylko czymś w rodzaju łącznika składników
Poza tym jeszcze jedno zauważ że na tej swojej beri masz u góry wosk i koszulki a pod tym pierzgę zbierz delikatnie warstwę tego a zobaczysz co masz pod Jedyną żeczą jaką xle określiłem to to że osiada na spodzie czyli dnie to zależy ile miodu się wleje wosk jest lżejszy od pyłku i wypłynie na samą góre potem pierzga zmieszana z miodem Nigdzie nie napisałem że to jest idealnie czyste lecz że tak odzyskana pierzga nadaje się do spożycia i do ciasta :wink:


Kiedys te metode polecil mi znajomy pszczelarz, ktory mnie odwiedzil i zauwazyl, ze siedze ze znajomymi przy stole ogrodowym pod parasolem i wszyscy 'wydlubujemy' haczykami pierzge z komorek plastrow pszczelich. Bylo troche smiechu i widocznej litosci nad nami, wiec to samo mi podpowiedzial. Najpierw troche niedowierzalem, ale potem sprobowalem i okazalo sie to dobra metoda. Najgorsze tylko dla mnie jest to mielenie, a ta reszta czynnosci to juz moze byc.
Tak, miod w tym przypadku, to swego rodzaju 'lepiszcze' i jest mniej wazne, ze nawet straci troche swoich wlasciwosci, ale w tym przypadku uzyskuje sie 'cos za cos'.
Ale, jak widac, do wszystkiego potrzebna jest praktyka.

Jerzy

Autor:  Lila [ 30 grudnia 2008, 11:11 - wt ]
Tytuł:  Jak odzyskać pierzgę

stantom20

Witam . Mam jedną uwagę - pierzgę po wrzuceniu do naczynia z miodem nalezy dobrze wymieszać , wręcz rozetrzeć łyżką o boki naczynia i wychdzi pięknie-u góry koszulki ,niżej jednorodna mieszanka miodu z pierzgą .I jeszcze uwaga -miodu nie może być za mało. Myslę , że teraz należy to rozgrzać spowrotem , rozetrzec ,ew dodac miodu i będzie dobrze. Pozdrawiam Lila.

Autor:  Alex23p [ 25 lutego 2009, 17:15 - śr ]
Tytuł: 

Spotkałem się z takim ogłoszeniem:( sprzedam pierzgę wymłóconą i wysuszoną) jak to rozumieć??? :oops:

Autor:  BoCiAnK [ 25 lutego 2009, 17:24 - śr ]
Tytuł: 

Alex23p pisze:
Spotkałem się z takim ogłoszeniem:( sprzedam pierzgę wymłóconą i wysuszoną) jak to rozumieć??? :oops:


:mrgreen: Wymłócić to by należało tego co ogłoszenie napisał :mrgreen:

Autor:  Alex23p [ 25 lutego 2009, 17:28 - śr ]
Tytuł: 

Czyli mam rozumieć że to jakiś tani chwyt marketingowy. :lol: :lol: :lol:

Autor:  Alpejczyk [ 19 sierpnia 2012, 22:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Pozyskiwanie pierzgi :wink:


Autor:  Cezary256 [ 31 sierpnia 2012, 22:31 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Łebski kolo, obejrzałem całą jego filmotekę i z tego co rozumiem to całkiem mądrze prawi :)

Autor:  jony212 [ 10 listopada 2013, 12:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jak samemu zrobić coś na wzór Apifondy

a ja mam mam pytanie cz ktoś ma jakiś sposób na wyjęcie pierzgi z plastrów domowym sposobem

Autor:  bonluk [ 10 listopada 2013, 19:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jak samemu zrobić coś na wzór Apifondy

Mrozisz i kruszysz ale plaster pójdzie na przetop...

Autor:  Alpejczyk [ 11 listopada 2013, 20:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Od 30 minuty fajny bączek do pozyskiwania pierzgi, szkoda że brak zasady działania :cry:




Można się tylko domyślać że bączek rozdrabnia a całość ląduje w komorze i tu działa siła sąca która oddziela wosk i inne dziadostwa od pierzgi.

Paniuchaj :D

Autor:  robert-a [ 11 listopada 2013, 20:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Jeśli plastry są mrożone to chyba po rozdrobnieniu w tej rurze z boku leki wosk leci w górę a pierzga w dół. Tak sobie myślę ze tak może by było pierzga czysta leci. Ten brak sprzętu u ruskich czyni ich niesamowicie kreatywnymi.

Autor:  Lenin [ 11 listopada 2013, 21:34 - pn ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Fajna sprawa może ktoś jest w stanie zdobyć taki sprzęt lub jakiś rysunek albo opis.

Autor:  robert-a [ 12 listopada 2013, 03:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Lenin, Popatrz tam zastosowali rury od kanalizacji a w garnku coś w rodzaju młynka. raczej za bardzo nie rozdrabnia i słychać wyciąg z odkurzacza :thank:

Autor:  Ks. Tomasz [ 12 listopada 2013, 12:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Pomysłowe, proste... Tylko jak to zdobyć?

Autor:  Alpejczyk [ 12 listopada 2013, 14:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Ks. Tomasz, trzeba będzie paniuchać po internecie, albo mały liścik do właściciela z prośbą o detale :wink:

Autor:  idzia12 [ 12 listopada 2013, 14:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Alpejczyk pisze:
Ks. Tomasz, trzeba będzie paniuchać po internecie, albo mały liścik do właściciela z prośbą o detale :wink:

Jak się do niuchacie :) podzielcie się informacjami bo już od dawna mnie to intrygowało.

Autor:  Czarnotrzewiak [ 12 listopada 2013, 18:30 - wt ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Witam!
Ja to sobie wyobrażam tak.We wnęce szafki zamontowany jest silnik.Wałek silnika wchodzi poprzez otwór w dnie garnka i na tym wałku zamontowany jest wirnik.Wirnik obracając się rozbija zamrożoną woszczynę i ta miazga wpada cieńszą rurką do tej grubszej pod wpływem podmuchu powstającego z obracającego się wirnika.W grubszej rurze pierzga jako cięższa spada na dół a pozostałości , dzięki specjalnym połączeniom rurek wydmuchiwana jest w przeciwnym kierunku.Kwestia teraz tylko tego , jaki jest silnik , obroty a szczególnie jak wygląda wirnik.
Pozdrawiam

Autor:  Czarnotrzewiak [ 12 listopada 2013, 18:34 - wt ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Dodam jeszcze że być może zastosowane jest dodatkowe odsysanie tych lekkich zanieczyszczeń poprzez np. odkurzacz , lub coś w tym stylu

Autor:  robert-a [ 12 listopada 2013, 21:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Dzis rozpocząłem prace ze zdobyciem części robię prototyp na wzór ruskiego :D

Autor:  Boczniak [ 12 listopada 2013, 23:02 - wt ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

robert-a pisze:
w tej rurze z boku leki wosk leci w górę a pierzga w dół.

Samo czyszczenie (odwiewanie)tak wygląda ja w ten sposób bardzo podobnym urządzeniem też z rur kanalizacyjnych odwiewam pyłek idzie super. Tylko kwestia jaki jest wirnik młynka i obroty.

Autor:  Ks. Tomasz [ 12 listopada 2013, 23:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Przewertowalem szereg stron rosyjskich sklepów (wreszcie znajomość rosyjskiego z podstawówki sie przydała). Mają dużo sprzętu pszczelarskiego, ale nigdzie nie znalazłem maszyn do pozyskiwania pierzgi.

Autor:  robert-a [ 13 listopada 2013, 00:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Ks. Tomasz, No i nie znajdziesz bo to rury kanalizacyjne plus odkurzacz jak już pisałem. Reszta metodą prób i błędów do otworzenia. Ruski sprzęt jak zwykle prosty i skuteczny :mrgreen:

No i nie opatentowany to kopiować można.

Autor:  Ks. Tomasz [ 13 listopada 2013, 00:36 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Liczę, ze któryś z kolegów juz myśli jak zrobic to urządzenie. Ja czekam by je od takiego kolegi kupić.

Autor:  Alpejczyk [ 13 listopada 2013, 09:11 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

robert-a pisze:
Ks. Tomasz, No i nie znajdziesz bo to rury kanalizacyjne plus odkurzacz jak już pisałem. Reszta metodą prób i błędów do otworzenia. Ruski sprzęt jak zwykle prosty i skuteczny :mrgreen:

No i nie opatentowany to kopiować można.


Znalazłem wczoraj biznes plan (po rosyjsku) na temat technologii pozyskiwania pierzgi tym sposobem. Postaram się wieczorem umieścić stronę. Ponadto na Litewskich stronach znalazłem jeszcze inne urządzenie którego sprawność jest podobna.

Autor:  Sol Bąk [ 13 listopada 2013, 10:44 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

W obudowie jest zamocowane sito (jak do frytek) albo taki durszlak z oczkiem ciut większym od komórki (jak w pralce), od którego odbijający się plaster ściera się (i kruszy) i wypada ze środka pieżga. Na wrzecionie w osi urządzenia zamontowane są łopatki turbiny, która odsysa łuski wosku do góry. Tak ja to widzę.
Dodatkowym ulepszeniem będzie całkowicie zakryte dno i mniejsze oczko, tak aby pieżga wypadała siłą odśrodkową przez szczelinę na dnie przy krawędzi. Ciąg powietrza będzie większy od siły bezwładności łuski woskowej, przez co przy krawędzi wirówki znajdzie się tylko (stosunkowo ciężka) pieżga. Można również pobawić się kształtem elementu roboczego (cylindra kruszącego).

Pewnie źle ale może kogoś zainspiruję :)

Autor:  antonig [ 13 listopada 2013, 14:12 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Widziałem takie urządzenie na Apimondi w Kijowie podczas pokazów nie chcieli zdradzić jak jest to skonstruowane. Wydawało mi się z odgłosu że plaster rozbijany jest siłą powietrza która odrzuca go od ścianek pojemnika.

Autor:  robert-a [ 13 listopada 2013, 16:10 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Jak coś jest proste to nie da się tego bardziej naprostować. ruski sprzęt to cechuje oni nigdy nie wymyślają zbędnych rzeczy. jak to już widać było na odsklepiaczu kątowym.

Autor:  Alpejczyk [ 13 listopada 2013, 20:30 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Jak obiecałem, innowacje w biznesie :wink:

http://www.ideasandmoney.ru/Ppt/Details/297439



Autor:  krzysztof [ 13 listopada 2013, 21:52 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Do kol. Krzysztofa Jestem mało kumaty z tym językiem, czy może oni tj. ta firma Wilara.eu. sprzedaje takie ustrojstwo? i ew. w jakiej to jest u nich w cenie? Jesli możesz to udziel odpowiedzi poz.Krzys :pl: :D

Autor:  Ks. Tomasz [ 13 listopada 2013, 21:56 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Ceny poszczególnych urządzeń to ponad 2400€ i 120€
http://www.wilara.lt/en/329/bee-pollen- ... harvesting

Autor:  Alpejczyk [ 13 listopada 2013, 22:01 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

krzysztof pisze:
Do kol. Krzysztofa Jestem mało kumaty z tym językiem, czy może oni tj. ta firma Wilara.eu. sprzedaje takie ustrojstwo? i ew. w jakiej to jest u nich w cenie? Jesli możesz to udziel odpowiedzi poz.Krzys :pl: :D


Na tej stronie http://translate.google.pl/translate?hl ... 6bih%3D717 cena 1lit litewski około 1,2 zł

Autor:  Ks. Tomasz [ 13 listopada 2013, 22:01 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

W sklepie tym mozna sie zarejestrować podając Polskę jako kraj zamieszkania. Ciekawe czy mozna cos kupić by wysłali do Polski i za ile?

Autor:  krzysztof [ 13 listopada 2013, 22:08 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak odzyskać pierzge

Dziekuję za odpowiedz nie ukrywam ze jestem trochę zaskoczony wysokośćią ceny szczególnie tej pierwszej POz,Krzys :pl: :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/