FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pyłek pszczeli
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=71&t=302
Strona 1 z 1

Autor:  henry650 [ 09 grudnia 2007, 17:48 - ndz ]
Tytuł:  Pyłek pszczeli

Witam kazdy chyba wie co to jest pyłek? niebede sie rozpisywałale.....
zastosowanie jego jest bardzo duze np;
do pobudzenia rozwoju wiosennego dla pszczół mozna zrobic :
Ciasto miodowo-pyłkowe

Ciasto pyłkowe wykonujemy w proporcjach: 40 dag zmielonych obnóży pyłkowych, 120 dag cukru pudru, 40 dag płynnego miodu. Wymieszać pyłek z cukrem, a następnie dodać płynny miód i wyrabiać tak długo, aż masa będzie plastyczna. Przyjmując, że w tym pyłku znajduje się 20% białka otrzymamy pokarm o 4% zawartości białka. W przypadku drastycznego niedoboru pyłku, co objawia się ograniczeniem matki w czerwieniu, można przygotować ciasto pyłkowo-cukrowe w proporcjach 1:1.

Ciasto umieszcza się na ramkach w ulu i przykrywa folią lub papierem pergaminowym. Na rodzinę pszczelą przeznacza się ok. 0,5 kg ciasta. Aby pszczoły mogły zjadać ciasto należy uprzednio usunąć beleczki odstępnikowe z 2-3 uliczek w środkowej części gniazda.

stosowałem takie zabiegi wiosna gdyz moja pasieka stacjonowała w lesie po spadzi zawesz jest problem z pyłkiem w ulu .

ale mozna wykożystac nie tylko dla pszczół ale dla ludzi takze ostatnio stosowałem cos takiego :
Do 0,7 litra miodu płynnego wsypać 5 kapsułek Trilaku (zawiera trzy szczepy bakterii wytwarzające kwas mlekowy, dostępny w aptece bez recepty) i dokładnie wymieszać.
Wsypać 1 kg pyłku kwiatowego-pszczelego. Wszystko powtórnie dokładnie wymieszać. Włożyć mieszankę do wyparzonych gorącą wodą słoików. Słoiki muszą byc pełne - pod zamknięcie.
Odstawić w ciemne miejsce - temp. około 16 °C. (dolna szafka kuchenna). Po 2 - 3 dniach produkt jest gotowy do użycia. Rozpuszczenie w wodzie ułatwia kontakt ze ściankami żołądka - wrażliwi mogą mieć uczucie ociężałości (efekt łączenia miodu i kwasu żołądkowego).
Prawdopodobnie bakterie kwasu mlekowego w wyniku fermentacji mieszanki miodu i pyłku niwelują częściowo ten efekt. Proponuje się najpierw wypić małą szklaneczkę jogurtu a po chwili gdy nastąpi częściowa neutralizacja stężenia kwasu w żołądku dopiero mieszankę pyłku z wodą lub samej nierozpuszczonej "nowej pierzgi"- należy jednak ją powoli ssać a nie połykać.

ten przepis znalazłem na internecie ale niepamietam gdzie
ja stosowałem ta pierzge domowej roboty dwie łyzeczki od cherbaty pół cytryny
wydusiłem ciepłej wody i pół godziny przed jedzeniem

ale lepiej poradzic sie lekarza



a moze macie lepsze pomysły

Autor:  BoCiAnK [ 09 grudnia 2007, 20:01 - ndz ]
Tytuł: 

Co roku po oblocie w marcu podaję ciasto pyłkowo-cukrowo-miodowe
Skład Ciasta na 50 rodzin
20kg pyłku mrożonego lub 16 kg suszonego
20kg Cukru pudru
10 kg miodu wielokwiatowego
Jeżeli mamy suchy pyłek czyli to 16 kg nie musimy go mielić wystarczy zalać go w wiaderku 4 –5l letniej wody i pozostawić na 24 godziny zrobi się masa podobna do świeżego nie suszonego pyłku
Miód rozgrzewam do płynności ma on służyć wyłącznie jako dodatek do sklejenia całości tak wyrobione ciasto ma mieć lepkość dość twardą aby położone na ramkach nie wpłynęło do gniazda na wskutek temperatury i osiadającej się na nim wilgoci (pary wodnej )

Autor:  andrzej [ 19 grudnia 2007, 19:04 - śr ]
Tytuł: 

Ponieważ pyłki są różne to wydaje się żeby w marcu pszczoły dostały pyłek o składzie jak najbardziej stymulującym rozwój,lub oczywiscie najlepiej pierzgę Jak pszczołom potrzeba to się daje a jak mają w przyrodzie to oczywiscie nie bo same przyniosą sobie może i lepszy. . Pozdrawiam Andrzej G

Autor:  BoCiAnK [ 19 stycznia 2008, 22:04 - sob ]
Tytuł:  Znaczenie pyłku Na wiosnę

Pyłek potrzebny do rozwoju rodziny

Autor:  BoCiAnK [ 28 listopada 2008, 14:01 - pt ]
Tytuł:  Konserwacja pyłku

Pyłek można suszyć
można odwiać z śmieci i zamrozić
Ale wielu klientów pyta się o pyłek świeży konserwowany miodem
pyłek czyści się bardzo dokładnie wsypuje do słoika i zalewa się bardzo letnim miodem po czym delikatnie mieszając aby obnurza pozostały całe

Autor:  olek_podhale [ 28 listopada 2008, 14:07 - pt ]
Tytuł: 

niemam ani grama pyłku na wiosne i chcę kupic niedrogo ale niewiem czy to ma znaczenie czy jest to pyłek kupiony gdzieś w Polsce czy lepiej z okolicznych pasiek.

Autor:  krzysglo [ 28 listopada 2008, 14:17 - pt ]
Tytuł: 

Na polance czytałem:
(...)
Zaproszenie
do odwiedzenia zakladu Produkcyjnego Apis Polska Walec woj.opolskie w dniu 1-szego Grudnia 2008.

Spotkanie na temat

Swiezy Pylek -
metody pozyskiwania oraz konserwacji , wartosci odzywcze dla pszczol
Wyklad
Dr.hab Pawel Chorbinski od 17-tej do 19-tej.

oraz

Prezentacja Gornego Polawiacza
+ informacje na temat
rynku zbytu w Polsce i na Swiecie .


Zgloszenia pod numer 077 466 000 5 lub 505 190 990 .

Prosze o potwierdzenie uczestnictwa .

Z powazaniem

Robert Kolasinski

Mapka dojazdu do Walec na
www.apispolska.com
(...)

link
http://free4web.pl/3/2,92259,225699,761 ... D50758A0C7

jak ktoś ma blisko, może warto pojechać ?
Ja chyba się wybiorę.

Autor:  Mirek40 [ 02 grudnia 2008, 19:01 - wt ]
Tytuł: 

Ten pyłek zalany miodem to musi być suszony ?czy może być świerzy? i w jakiej proporcji np.0,5 l pyłku zalane 0,25l miodu.

Autor:  krzysglo [ 03 grudnia 2008, 12:22 - śr ]
Tytuł: 

Świeży pyłek bo suszony traci ok. 30% swoich właściwości.

Autor:  BoCiAnK [ 03 grudnia 2008, 13:58 - śr ]
Tytuł: 

Mirek40 pisze:
Ten pyłek zalany miodem to musi być suszony ?czy może być świerzy? i w jakiej proporcji np.0,5 l pyłku zalane 0,25l miodu.


tak aby pyłek był zalany ok 1cm miodu

Autor:  krzysglo [ 03 grudnia 2008, 14:41 - śr ]
Tytuł: 

A można jeszcze dolać cieniutką warstewkę wosku.

Autor:  andrzej5 [ 02 lutego 2009, 21:27 - pn ]
Tytuł: 

Witam wszystkich. Mam male pytanie, zastanawiam sie nad polawiaczami pylku ale niewiem czy robic na wszystkie moje ule czyli15 czy mniej, bo niewiem czy ktoś skupuje pylek jeszcze sie nie spotkalem z taką ofertą.Bo ja osobiscie nie mam az takiego zbytu na ten produkt pszczeli.Troche bym zurzyl na wlasne potrzeby a reszta????????????????????A jeszcze jedno , jeżeli są skupy to jakie są ceny tego surowca..

Autor:  BoCiAnK [ 02 lutego 2009, 22:55 - pn ]
Tytuł: 

Kolego z 15 uli to jak nie stoisz na porządnym pożytku Rzepakowym <Akacjowym abyś pozyskał przynajmniej po 5 kg z ula to co Ty się trapisz skupem

Jak stoisz w sadzie gdzie masz mniszek i sady to najwyżej zyskasz po 1kg to masz raptem 15 kg a tyle to jak zostawisz go Ciasta na wiosnę to resztę zjesz z rodziną w ciagu roku a jak nie to sprzedaż przy miodzie z powodzeniem

Autor:  miły_marian. [ 03 lutego 2009, 17:25 - wt ]
Tytuł: 

W sklepach u Łysonia mozna kupić pyłek kwiatowy słoik 09 kosztuje 25zł. Andzrzej nie zastanawiaj tylko na wiosne zakładaj poławiacze .Pozdrawiam miły_marian

Autor:  andrzej [ 22 lutego 2009, 11:10 - ndz ]
Tytuł:  pyłek pszczeli

Dobrze by było podawac pyłek pszczołom pochodzący z roslin rosnących dziko. /rosliny uprawiane rolniczo przenoszą nawozy i srodki ochrony roslin do pyłku/
Dlatego lepiej kupic pyłek od pszczelarza który nie wywozi pszczół na uprawy rolne.
Pszczelarz który wywozi pszczoły do zapylania upraw rolnych powinien wziąsc za to sowitą zapłatę a nie produkowac miodu,pyłku z zawartoscia nawozów oprysków oraz różnych zapraw nasiennych itp. /zamieranie pasiek. pyłek pochodzący z upraw i z Chin o bardzo marnej wartosci /

Pozdrawiam Andrzej

Autor:  Alex23p [ 22 lutego 2009, 12:07 - ndz ]
Tytuł: 

Jest w tym sporo racji, ale jakoś nikt się nie pali do tego żeby za zapylanie płacić. :lol: Ale chyba każdy z nas przynajmniej przez jakiś ma pszczoły na pożytkach nierolniczych i może zgromadzić pyłek do podkarmiania. 8) Kwestia teraz czy pyłek z upraw rolniczych jest aby napewno bepieczny dla człowieka,chodzi oto czy pyłek tylko z takich upraw nie zepsuje nam renomy. :mrgreen: Teraz tylko pytanie czy mam rację? :mrgreen:

Autor:  andrzej [ 22 lutego 2009, 21:38 - ndz ]
Tytuł: 

No tak w ostatnich latach była lansowana szczególnie przez przedstawicieli firm obracających miodem taka oto teza ,że wyrażana publicznie opinia o złym miodzie /z chin czy mieszanek ze wszystkich krajów świata / spowoduje spadek spożycia miodu.
I co się okazało że spadku spożycia miodu nie ma, tylko ludzie mało o tym wiedząc nie poszukują dobrego prawdziwego miodu tylko kupują to co zostanie postawione na półce . .Natomiast handel mieszanym miodem odbywa się i interes kwitnie .
A co my pszczelarze mamy z tego ????/spadek cen skupu a nasi potencjalni klienci nieświadomie spożywają często to na co nie zasłużyli ......../

Myślę że pyłek z upraw rolnych szczególnie po ostatnio poczynionych badaniach na pewno zepsuje renomę jeśli będzie produkowany przez pszczelarzy.
Wyzwania które rzuca nam czas przyszły wręcz zmuszają do podejmowania nowych rozwiązań i nie powielania minionych błędów.

Dla mnie jest zupełnie niezrozumiała taka sytuacja w której pszczelarz wiedząc o tym że w zaprawach nasiennych , opryskach ochrony roślin są używane środki które przechodzą do pyłku i nektaru zabijają pszczoły lub w pózniejszym okresie czerw wywozi rodziny pszczele na zapylanie.
Jeszcze nie dostając za to godziwej zapłaty lub nic.

W krajach gdzie obowiązywał pogląd że pszczoły są potrzebne do zapylania np Niemcy Francja USA itp jest ich już o wiele wiele za mało.

A jakie na ten temat jest Wasze zdanie ? Pozdrawiam Andrzej.

Autor:  zenek10 [ 23 lutego 2009, 19:07 - pn ]
Tytuł: 

Sprawa zapłaty za zapylanie to nie jest taka prosta . W Polsce to jeszcze trzeba się prosić właścicielowi uprawy ,żeby móc ustawić pszczoły.A niejednokrotnie "NOOOO ALEEE PARE SŁOICZKÓW DOSTANE ". Czyli pszczelarz musi zapłacić haracz . Według mnie do zapłaty za zapylanie to jeszcze daleka droga :cry: :cry:

Autor:  rysiekm [ 23 lutego 2009, 19:55 - pn ]
Tytuł: 

Panowie niewiem czy na dzisiejszy czas jest ten problem do rozwiazania . Spojzmy szerzej - Cala hodowla rolnicza jest uzalezniona od jakichs pescytydow, doslownie wszystko to co jemy. Takze miod staje sie skazony. Swiat sie w tych sprawach zagalopowal. Dlaczego?, bo zadzi biznes. Gdyby miod byl produktem pierwszej potszeby to zapewne cos by najwazniejsi tego swiata musieli zrobic, a tak wyglada to jak wyglada. W Polsce pszczelarstwo ma za male lobby , lub go nie ma wcale. Czesto staram sie o tym przypominac. Nasze zwiazki /bo one maja mandat w naszym imieniu/ musza zmienic sposob dzialania . Musza stac sie lobbystami produktow pszczelich , ALE TYLKO NASZYCH KRAJOWYCH. Duze firmy ktore uwazaja sie za przemysl pszczelarski to wlasnie biznes , a ten nigdy nie bedzie dbal o czystosc /bez chemi/ produktu.
Panowie najwyzsza pora ,aby kazdy nalezacy /czy nie/ do zwiazku/ow/ monitowal o lobby naszych produktow pod kazdym wzgledem , poczawszy od zasiewu a skonczywszy na zbiorach. A wiec caly marketing i to nieustannie.
- P.

Autor:  Alex23p [ 23 lutego 2009, 20:00 - pn ]
Tytuł: 

Bardzo daleka, dopóki właściciele upraw nie zrozumieją że żeby nie nasze pszczoły(które podnoszą im plon i poprawiają jakość ziarna),toby mieli wielkie G...! Muszą pojąć że tomy im robimyłaskę a nie na odwrót.Ale pewnie zrozumieją to dopiero wtedy gdy plon będzie tak marny że nie pokryje kosztów zasiewu.Z tym że do tego to musieliby się wszyscy pszczelarze z okolicy wyprowadzić razem z pszczołami. :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/