FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 08:14 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 158 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
Post: 15 grudnia 2013, 18:30 - ndz 

Rejestracja: 01 stycznia 2010, 11:18 - pt
Posty: 127
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
robert-a pisze:
siedlisko bakterii zgadza się .


A gdzie ja napisałem, że siedlisko bakterii? To może podpowiedz w jaki sposób pozbyć się tych drobin bo widocznie nie kumaty jestem.

_________________
"Zdrowy rozsądek to coś, czego każdy potrzebuje, mało kto posiada a nikt nie wie, że mu brakuje".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2013, 18:47 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Salomon, napisałeś ze trzeba umyć a mówimy o czystości słoika ..... A takie drobiny szkła w słoiku to rzecz niedopuszczalna No w takim przypadku wypłukanie - umycie jak najbardziej Analogicznie taka dostawa słoik byłby wycofany z innej firmy. Miło ze dbacie o słoiki i o ich czystość. Dbają i zakłady produkujące żywność wprowadzają normy i systemy jak HACCP czy BRC. Miło by było poznać wasz sposób mycia temp. środki itd


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2013, 18:52 - ndz 
robert-a pisze:
No weź kiedyś losowo czyste słoiki po odpakowaniu podaj badaniu i takie myte przez siebie.

Wyżej pisałem, że oczy mi wylazły; mam to szczęście, że mam koleżankę w kraśnickim Sanepidzie i jako, że często dostaje słoiczek poprosiłem ją o badanie słoików. Słoiki kupuję w jednym z pobliskich sklepów i wiem, że on sprowadza je bezpośrednio z huty. Z której nie mówi a i tak są najtańsze w okolicy. Słoiki pakowane są po 9 szt w termokurczliwe, szczelne zgrzewki i dodatkowo cała paleta. Oczywiście przy zakupie sprawdzam szczelność zgrzewek. Do badania zawiozłem nienaruszoną zgrzewkę i trzy słoiki z tej samej partji tylko myte ludwikiem i płukane gorącą wodą.
Wynik badania mnie zaskoczył, trzy słoiki były tylko czyste a reszta niemal sterylne.


Na górę
  
 
Post: 15 grudnia 2013, 18:55 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
A czy plastikowe jednorazowe łyżeczki lub kubki też trzeba myć przed ich użyciem? Też przecież są pakowane w woreczki foliowe tak jak te słoiki na palecie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2013, 19:01 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
No widocznie tak i na pewno są myte albo nawet wyparzane .

A te słoiki są pakowane w hucie czy w hurtowni ?? masz na to papier ? czy tak na pysk powiedzieli i wierzysz ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2013, 19:04 - ndz 

Rejestracja: 01 stycznia 2010, 11:18 - pt
Posty: 127
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
robert-a,

opisałem tylko z jakim przypadkiem się spotkałem, średnio mnie obchodzi czy ktoś myje słoiki czy nie. Jego sprawa. Ja śpię spokojnie bo wiem, że zrobiłem wszystko co do mnie należało. Pozdrawiam.

_________________
"Zdrowy rozsądek to coś, czego każdy potrzebuje, mało kto posiada a nikt nie wie, że mu brakuje".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2013, 19:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Jak ktoś leje sto- dwieście słoików w roku to ma inne podejście na ten temat i może pozwolić sobie na wyparzanie nawet czystych nowych słoików ale jak trzeba rozlać pare tysięcy słoików to trzeba się dobrze zastanowić kiedy to jest konieczne i wtedy podjąć decyzje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2013, 19:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Czytając te wypowiedzi to by trzeba to całe skopiować i wysłać co do niektórego producenta żywności. Oni kupują słoiki z huty i widać nie badają na mikrobiologie bo widać nie wiedza ze maja brudne słoiki a na pewno nie wiozą ich w osobówce tylko na naczepie a tam jaki brud fuj no i kierowca obmacuje te palety fuj no i magazynierzy no fuj fuj a wystarczy by wzięli butelkę ludwika i trochę wody z kranu i czyste by były i 0 bakterii mniej jak po domestosie on tylko 97 % zabija no wyślę im to to nagrodę dostanę :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2013, 19:29 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
robert-a pisze:
No tak a drobiny szkła to siedlisko bakterii zgadza się .
z dwojga złego to ja bym wolał te bakterie łyknąć niż to szkło... w temacie myć czy nie myć nie będę może polemizował... ale z takimi drobinami się też spotkałem i to już nie raz... w słoikach zafoliowanych bez zakrętek jak i też tych co są foliowane z zakrętkami... Tak czy inaczej teraz każdy słoik dobrze obserwuje... nie koniecznie go myje :wink:

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2013, 19:30 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
robert-a, coś sie czepił tej mikrobiologii?? Nie dostrzegasz tego co jest napisane o przypadkach, wody deszczowej, drobinach szkła czy innych zanieczyszczeń?? Nie porównuj pozycji pszczelarza kupującego paletę czy dwie z zakładem przetwórstwa spożywczego przy zakupie słoików. Jak ktoś ma dojście do huty to super, jednak wielu kupuje u pośredników. Ja swoje słoiki myję w zmywarce w 70 stopniach, tak mam w zatwierdzonym projekcie technologicznym i tyle. Miałem przypadek drobin szkla w paru słoikach i wolę dmuchać na zimne.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2013, 20:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
CYNIG, Mycie nie daje pewności ze tych drobin się pozbędziesz. Ale ja tez bym nie chciał trafić na taki słoik pytanie gdzie to się stało huta czy transport? Co do wyprodukowanych słoi czy nakrętek plastykowych to ich czystość w produkcji jest bardzo wysoka wyżej nigdy nie będzie mieć Dlatego tak się to pakuje i przewozi by ta czystość zachować. Bo po co pozwolić je zabrudzić by potem je myć ?? Pisałem ze jeśli ktoś używa słoików w obrocie wtórnym albo przepakowywane to mycie obowiązkowe. A co do tych czystych dobrze zapakowanych to proces mycia wprowadza więcej bakterii niż tam było.
proces mycia jest po to by pozbyć się mikroorganizmów jeśli słoik jest zakurzony lub ma inne zabrudzenia to nie ma co patrzeć na mikrobiologie tylko szorować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2013, 20:55 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
robert-a, teoretyzujesz, jak zwykle.

Słoiki są może sterylne jak gorące z formy wychodzą, choć i tu może się pewnie jakieś zabrudzenie chemiczne zdarzyć. Jak się te słoiki dostają na paletę? Sterylnymi rękami robotnicy je kładą? Sterylnym sprzętem są układane? Folia termokurczliwa sterylna jest?
Huty nie pakują w zgrzewki, to robią firmy/hurtownie, co na własne oczy widziałem. Dwóch pracowników, zapewniam, ze nie mieli sterylnych rąk, w drelichu pamiętającym pralkę jak ja stan wojenny, bierze te słoiki temi ręcyma, paluchy pchają do środka, bo tak się da więcej złapać na raz i kładzie na blat maszyny, też wątpliwej czystości. Wszystko dzieje się w zakurzonej hali, zapewniam, że nie sterylnej. Folia na paletach zbiorczych, przed zapakowaniem w zgrzewki też nie jest szczelna, kto kupuje na palety, ten potwierdzi.

Nie masz racji, ze firmy przetwórcze nie myją słoików. Często bywałem w przetwórni ryb i oni myją słoiki przynoszone z palet.

Atest dopuszczenia do kontaktu z żywnością gwarantuje wyłącznie, że szkło nie ma domieszek mogących się przedostać do żywności, na przykład nie jest produkowane ze stłuczki lamp rtęciowych. W żaden sposób nie gwarantuje to czystości.
Pokaż mi ten certyfikat czystości mikrobiologicznej jaki dostałeś z huty!

Dla mnie koniec tematu, możesz sobie dalej snuć teoretyczne rozważania, ja na pewno słoików myć nie przestanę. Czego i innym życzę.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2013, 21:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
minikron pisze:
pewnie jakieś zabrudzenie chemiczne zdarzyć.
Jakie ?
minikron pisze:
Jak się te słoiki dostają na paletę?
Co fabryka to inaczej.
minikron pisze:
Sterylnymi rękami robotnicy je kładą?
Powini mieć czyste jak robią dla spożywki i odpowiednie Atesty.
minikron pisze:
Folia termokurczliwa sterylna jest?
W jakiej temp sie kurczy ? Czy producent foli robi ja na zimno ?
minikron pisze:
Huty nie pakują w zgrzewki, to robią firmy/hurtownie,
czyli taka zgrzewka jest przepakowywana czyli mówienie ze przyszła z huty to tez bajka.
minikron pisze:
Dwóch pracowników, zapewniam, ze nie mieli sterylnych rąk
Zbadałeś ich ? Produkowali dla spożywki ? Jeśli tak to ja bym tam nie kupił.

Czepiasz się dla czepiania ? Szukasz by coś tylko znaleźć? Jeden obskórny zakład co robi nie wiadomo dla kogo nie jest przykładem. Normalny zakład spożywczy zrobi audyt i takie coś nie przejdzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 08:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Panowie, to ja proponuję jeszcze do wymogów PLW wprowadzić kolejne pomieszczenie, sterylne do mycia słoików. W odpowiednią wentylacją, filtrami powietrza, stacja uzdatniania wody do mycia i badaniem mikrobiologicznym powierzchni każdego słoika przed rozlaniem miodu. Wtedy zwolennicy mycia na pewno czystsze słoiki mieć będą.

Kupujcie słoiki w hurtowniach, nie w sklepach, świeżo przywiezione, a nie takie, które magazynowane są na wolnym powietrzu "pod chmurką" na zdrowej zielonej trawce przez kilka tygodni. Kupujcie słoiki pakowane w hutach, a nie przepakowywane przez hurtownie (łatwo poznać po rodzaju nałożonej folii). I jeśli kupicie już nowy, dobrze zabezpieczony i w nieuszkodzonym opakowaniu słoik to nalejcie do niego miodu ze spokojem. Jeśli Wam lżej się zrobi po jego umyciu, umyjcie, dobrze wypłuczcie i wygrzejcie w wysokiej temperaturze.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 10:32 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Najważniejszym jest jednak, kto tu ma „racje”, czyli tak, jak w niejednym tu temacie – mimo, iż oficjalnie dyskutanci odżegnują się od tego, ale czy tego nie widać?
I po co i na co to? I komu to potrzebne takie wywody?
Ciekawe czy wiedza to nawet sami pojedynkujący się rycerze?
A słoiki? – różnie to z nimi. W mojej praktyce spotykałem się z różnymi sytuacjami.
Oczywiście do huty nie jeżdżę po nie, kupuje najczęściej w sklepach lub hurtowniach i jedne wyglądają na czyste, inne czasem zakurzone, tzn. obkurczająca je folia. Pojedynczych słoików nigdy nie kupowałem.
Generalnie jednak stwierdziłem, ze lepiej jest je umyć, bo – jak tu kolega wyżej napisał – „lepiej się z tym czuje”. A ‘doszedłem’ [odkrylem :haha: ] do tego prosta metoda: przetarłem w środku papierem kuchennym parę słoików budzących moje wątpliwości, co do ich czystości i zauważyłem, ze jest tam cos ‘czarnego’. Nie wiem, może to jakiś pyl węglowy, może to zwyczajny kurz, ale …na wszelki wypadek wole umyć, bo …’lepiej się z tym czuje’ – i to wszystko u mnie na ten temat.
A poczytać, co pisza inni, tez czasem mogę, czemu nie?. :bosie: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 11:01 - pn 

Rejestracja: 12 kwietnia 2011, 21:12 - wt
Posty: 182
Lokalizacja: Staszów, świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
A ja trochę z innej beczki. Mikrobiologia mikrobiologią, a chemia chemią. Nie znam procesu technologicznego wyrobu słoików, ale podejrzewam, iż wykorzystywane są do tego formy. Jeśli jest forma to i jest substancja, która zapobiega przywieraniu szkła. Jakie było moje zdziwienie wiele lat temu, gdy dotknąłem językiem gwintu a tu cierpki smak. Od tamtej pory WSZYSTKIE słoiki są myte.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 12:33 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
wojtasikpawel, A we wtryskarce do plastyku masz tez coś wtryskiwane by nie dolegało ? Jesteś tego pewien czy Ci się zdaje. No i przypomniał mi się kawał jak profesor na koniec egzaminu podsumowuje pan zdał a pani się zdawało. Jeśli ktoś bierze małe partie to i zapakowane w hurtowni albo parę razy przepakowywane to trzeba to umyć. Co innego duży może sobie pozwolić na puszczenie tylko przez wyparzarkę. na a jak ktoś ma wysokie normy typu BRC czy HACCP to wymaga od producenta wysokiej czystości. Cieszy mnie to ze szanowni koledzy dbają o czystość szczególnie widząc na bazarach rynek wtórny słoików.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 15:19 - pn 

Rejestracja: 13 stycznia 2010, 10:37 - śr
Posty: 35
Lokalizacja: Zalasowa
Witam pracowałem w hucie szkła jestem hutnikiem koledzy nie zgadzam się że słoiki są tak czyste mimo że wychodząc z odprężarki w której jest ok 560 sto cel bo każdy słoik ma brakarka w ręce i przeważnie palce wkłada do środka żeby z taśmy zabrać wysortować i zapakować.Poz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 15:48 - pn 
gucio1949 pisze:
Witam pracowałem w hucie szkła jestem hutnikiem

gucio1949 pisze:
bo każdy słoik ma brakarka w ręce i przeważnie palce wkłada do środka żeby z taśmy zabrać

:haha: :haha: :haha: to już nie ma gdzie palca wsadzić ?
To była huta ?
Może "zabawka w szklane badziewie" ?
Chopie. Pie....eś jak chory w kubeł.


Na górę
  
 
Post: 16 grudnia 2013, 18:07 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
gucio1949, A leje się na te słoiki chemie jakowąś ? A jak piekarz wkłada bułki z pieca to czym to robi ? W ręce bierze chleb tylko ważne by ręce mył. Braker czy to huta czy to produkcja nakrętek tez ma umyć i wydezynfekować ręce. Co myśleliście ze aniołki albo ptaszki to przekładają ? No faktem jest ze jak maszyna super to odbiór może być automatyczny a pracownik zerka na podświetlony słoik , kubek czy to nakrętkę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 18:32 - pn 
robert-a, daj se siana, nie podniecaj się.
I tak nasi oponenci miód leją w brudne słoiki.
Choć o tym nie mają pojęcia. Bo skąd.
Do szkoły jakiejś chodzili ? Nie. Jakby chodzili to pisać by umieli. Po polsku.


Na górę
  
 
Post: 16 grudnia 2013, 18:40 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
kolopik pisze:
I tak nasi oponenci miód leją w brudne słoiki.
Skąd to wiesz widziałeś czy znowu z szklanej kuli ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 18:55 - pn 
robert-a pisze:
kolopik pisze:
I tak nasi oponenci miód leją w brudne słoiki.
Skąd to wiesz widziałeś czy znowu z szklanej kuli ?

Szanowny KOLEGO.
Czysty słoik wcale nie znaczy, że nie jest on BRUDNY.
Zgodzisz się ? Czy mam Ci to udowodnić ?


Na górę
  
 
Post: 16 grudnia 2013, 18:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
kolopik pisze:
Czysty słoik wcale nie znaczy, że nie jest on BRUDNY.
W sumie to się nie zgadzam ale nie udowadniaj mi :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 18:58 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
gucio1949, nie przejmuj się, kolopik już tak ma, ze jak ktoś napisze nie po jego myśli, to słownik rynsztokowy włącza i obrażać zaczyna.

robert-a, piekarz ma książeczkę sanepidowską, to może.

Przy takiej głupocie sie upierać...

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 19:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
minikron, A facet w hucie czy produkcji opakowań to nie ma ? Zakaz noszenia książeczki czy co? Książeczki tylko dla wybranych ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 19:09 - pn 

Rejestracja: 12 marca 2013, 14:46 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: małopolska - powiat wielicki
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
robert-a, czy swoje wywody opierasz na "wydaje mi się", czy masz dowody, badania (zaznaczam, że mówimy o produktach ogólnie dostępnych, nie zamawianych przez producenta spożywki z konkretnymi wytycznymi)
kolopik, czy mógłbyś udostępnić nam te badania?

_________________
Los nagradza przygotowanych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 19:24 - pn 
minikron pisze:
nie przejmuj się, kolopik już tak ma, ze jak ktoś napisze nie po jego myśli, to słownik rynsztokowy włącza i obrażać zaczyna.

Jeśli szanowny o mnie wspominasz to proszę zaznaczać mój "kolor", a potem możesz sobie "kłapać"-po swojemu.


Na górę
  
 
Post: 16 grudnia 2013, 19:28 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
kolopik, naprawdę myślisz, że kolor zmieni wydźwięk pogardliwej i obraźliwej wypowiedzi o koledze, który ośmielił się mieć inne zdanie?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 19:36 - pn 
robert-a pisze:
minikron, A facet w hucie czy produkcji opakowań to nie ma ? Zakaz noszenia książeczki czy co? Książeczki tylko dla wybranych ?


Proszę nie udowadniaj że ma i proszę nie udowadniaj za wszelką cenę że masz rację bo przeważnie jej nie masz.


Na górę
  
 
Post: 16 grudnia 2013, 20:05 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
adamjaku pisze:
Kupujcie słoiki w hurtowniach, nie w sklepach, świeżo przywiezione, a nie takie, które magazynowane są na wolnym powietrzu "pod chmurką" na zdrowej zielonej trawce przez kilka tygodni. Kupujcie słoiki pakowane w hutach, a nie przepakowywane przez hurtownie (łatwo poznać po rodzaju nałożonej folii). I jeśli kupicie już nowy, dobrze zabezpieczony i w nieuszkodzonym opakowaniu słoik to nalejcie do niego miodu ze spokojem.


Widzę Kolego, że pobłądziłeś, uwagę należy skupić na znaczku "dopuszczony do żywności" ale problem w tym że te znaczki są na tylko niektórych opakowaniach zbiorczych, a PWL Wet pyta o atest na słoiki. nie wiem dlaczego huty nie drukują tego znaczka na słoikach bezpośrednio.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 20:33 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Tak osoby pracujące przy produkcji opakowań dla przemysłu spożywczego które mają wdrożony system HACCP czy BRC wymagają by pracownicy mieli takowe badania i to mi sie nie zdaje bo współpracuję z takowymi wiec jest to pewne. Dokładnie to samo z producentami żywności wszyscy przebywający na przy produkcji maja mieć takie badania. Dotyczy to również pszczelarzy rozlewających swój miód. Oczywiście w życiu sa tacy co olewają to i nie maja jak to i przemysł spożywczy
Bazyleusz pisze:
zaznaczam, że mówimy o produktach ogólnie dostępnych, nie zamawianych przez producenta spożywki z konkretnymi wytycznymi)
jak producenci opakowań tak i pszczelarze. O kogo Ci chodzi ? mówimy chyba o producentach opakowań z wdrożonymi procedurami o partyzantce chyba nie mówimy bo nikt zdrowo myślący w takie coś miodu by nie wlał?
ja-lec pisze:
Proszę nie udowadniaj że ma i proszę nie udowadniaj za wszelką cenę że masz rację bo przeważnie jej nie masz.
A co powiesz ze gostek pracujący przy produkcji opakowań dla spożywki nie musi mieć badań sanepidowskich ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 20:38 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
jino2 pisze:
nie wiem dlaczego huty nie drukują tego znaczka na słoikach bezpośrednio.
Wiadro do miodu jest z materiału dopuszczonego do spożywki, a wiadro do farby jest z takiego samego ale już nie jest dopuszczone. Co2 dla spawacza to takie samo CO2 jak do kega do piwa taka sama butla ale sprawdzona i jedna może być użyta a druga nie. temat wiader i słoików ich dopuszczenia to temat morze. wszystko to macie uregulowane ustawą która przy rozlewie miodu powinniście znać lub co najmniej cytować ja w programie technologicznym .........


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 20:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
robert-a pisze:
wszystko to macie uregulowane ustawą która przy rozlewie miodu powinniście znać lub co najmniej cytować ja w programie technologicznym .........


robert-a, to ja poproszę o podanie jakie przepisy jakiej ustawy nakładają na pracownika huty szkła obowiązek posiadania książeczki sanepidowskiej.
Ewentualnie wystarczy skan certyfikatu czystości biologicznej słoików o którym pisałeś wyżej.
Walnę szczerą skruchę i przestanę myć słoiki.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 21:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
minikron, Takie same jak Ciebie przy rozlewaniu miodu oczywiście masz książeczkę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 21:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
robert-a, mam, juz jakieś 20 lat.
Podasz?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 21:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
minikron, Taki jesteś mądry to sobie poszukaj, jest to ogólnodostępna wiedza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 21:12 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Nie potrafię znaleźć czegoś, czego nie ma.

To może chociaż ten skan?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2013, 21:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Ciekawe inni znaleźli a Ty nie możesz coś Ci ta wszechwiedza szwankuje oj niedobrze niedobrze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2013, 21:06 - wt 

Rejestracja: 18 marca 2010, 20:54 - czw
Posty: 247
Lokalizacja: zachpom
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Czytając te posty w tym temacie, a czytają to forum również konsumenci naszego miodu, doszedłem do wniosku że pracownia i pozwolenie na sprzedaż bezpośrednią nie idzie w parze czystością.
Niektórzy wystawiają sobie sami negatywną opinię.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2013, 22:29 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
http://www.wetgiw.gov.pl/index.php?action=art&a_id=2189

Czasami warto przejrzeć, poszukać wg dostępnych informacji... :)

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2013, 22:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
minikron, akurat to zestawienie jest średnio aktualne, przynajmniej w moim przypadku.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2013, 22:47 - wt 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
Tej dyskusji nie ma co dalej ciągnąć bo aż flaki się skręcają od samego czytania a i tak jajko zostanie mądrzejsze od kury. Pozdrawiam i Życzę odrobinę zdrowego rozsądku

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2015, 09:56 - czw 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Witam,
chce odświeżyć temat bo miodek na rozlanie czeka. Myjecie, nie myjecie? Jesli myjecie to czym, czy to tylko opłukanie? A jak umyjecie to co robicie zeby wyschły sprawnie?

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2015, 11:20 - czw 

Rejestracja: 25 czerwca 2012, 15:47 - pn
Posty: 108
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie, brodnica
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Myjemy w zmywarce albo recznie, osuszamy, rozlewamy.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2015, 12:13 - czw 
Dominikkuchniak pisze:
Witam,
chce odświeżyć temat bo miodek na rozlanie czeka. Myjecie, nie myjecie? Jesli myjecie to czym, czy to tylko opłukanie? A jak umyjecie to co robicie zeby wyschły sprawnie?
Zawsze kupuję nowe, zafoliowane w zgrzewkach po 12 szt, nigdy nie myję bo nie ma potrzeby. Używanych nie stosuję nawet po miodzie.


Na górę
  
 
Post: 28 maja 2015, 21:10 - czw 

Rejestracja: 27 lutego 2011, 11:46 - ndz
Posty: 158
Lokalizacja: Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
PasiekaCordovan pisze:
Dominikkuchniak pisze:
Witam,
chce odświeżyć temat bo miodek na rozlanie czeka. Myjecie, nie myjecie? Jesli myjecie to czym, czy to tylko opłukanie? A jak umyjecie to co robicie zeby wyschły sprawnie?
Zawsze kupuję nowe, zafoliowane w zgrzewkach po 12 szt, nigdy nie myję bo nie ma potrzeby. Używanych nie stosuję nawet po miodzie.


Tylko nowe 720 ml z logo PZP ale wyparzam gorącą wodą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2015, 21:13 - czw 
jarek123 pisze:
Tylko nowe 720 ml z logo PZP ale wyparzam gorącą wodą
Żadnych PZP po co jeszcze wspierać ten dziadowski twór i przy okazji w ch..a robić klientów sprzedając 720 ml w cenie 900 ml. Chyba że cenę za słoik 720 ml obniżasz przeliczając od ceny za słoik 900 ml.


Na górę
  
 
Post: 28 maja 2015, 23:23 - czw 
PasiekaCordovan pisze:
Zawsze kupuję nowe, zafoliowane w zgrzewkach po 12 szt, nigdy nie myję bo nie ma potrzeby.

Umyj zawartość jednej , dwóch zgrzewek w dwóch litrach wody i zrób z niej herbatę - smacznego jeśli taka czysta.


Na górę
  
 
Post: 29 maja 2015, 05:04 - pt 
Boczniak pisze:
PasiekaCordovan pisze:
Zawsze kupuję nowe, zafoliowane w zgrzewkach po 12 szt, nigdy nie myję bo nie ma potrzeby.

Umyj zawartość jednej , dwóch zgrzewek w dwóch litrach wody i zrób z niej herbatę - smacznego jeśli taka czysta.
Rzecz w tym że na początku też myłem, suszyłem, ale skoro woda po myciu słoików była taka jak przed ich myciem dałem sobie spokój.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 158 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji