FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Na prośbę użytkowników zamieszczam nową ankietę dotyczącą średniej z ula. Czy ta średnia wyszła lepiej czy gorzej.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Pisałem w poprzednim temacie o sredniej i myslałem ,że podasz na tacy coś w stylu.

Jaką średnią ilość zbiorów miodu uzyskałeś z ula w 2010r.

a. do 10l.
b. powyżej 10l.
c. powyżej 15l.
d. powyżej 20l.
e. powyżej 30l.
f. powyżej 50l.
g. nie uzyskałem miodu

Też tak mysleliscie?

Rater, no toż to chodzi o to, żeby napisać to w poscie Drogi Kolego:) Ankieta ma na celu tylko wskazanie czy mimo tak tragicznego roku można poprowadzić rozsądną dyskusje na ten temat.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Poczekam z ankietą do końca września.
Na pewno średnie zbiory są mniejsze niż w ubiegłym roku.

to czemu do wrześnai czekasz jak juz sam napisałeś że NA PEWNO sa mniejsze niż rok temu.

Oddałem głos,że mniej niż dotychczas.
Jeszcze miałem nadzieję na duży zbiór z nawłoci, ale przejrzałem prognozę pogody 16-dniową i przewiduje większość dni chłodnych i deszczowych.

no to tak jak u mnie ... zresztą widze kolega ze śląska to i pogode mamy podobną

U mnie w tym roku bylo dobrze, nawet lekko więcej niz w zeszłym roku. Jak by w tym roku dopisal rzepak to mozna by bylo ten rok zaliczyć do rekordowych, ale nie dopisal i to nawet dobrze się stalo.

Patrząc na wyniki ankiety miód powinien mocno potanieć???

Po kiepskiej wiośnie z mniszka i rzepaków około 8 kg(5,5 litra)
dopisała fasolka(tzw grochy)-około 20 kg(13,5 litra)
Chwasty, spadzie lisciaste około 3 kg(2 litry)
W sumie dla mnie rok lepszy od poprzedniego.
Dotyczy to tylko mojej pasieki i terenu przygranicznego, bo z drugiej strony powiatu tomaszowskiego to raczej jest słabo.

Od prawie 20-tu lat najmniejsza średnia z rodziny- 3 litry, ma ktoś mniej?

ja mam 5 l./ul z sezonu ,a co pochwale się

U mnie zbiory na poziomie 25 procent średniej z ostatnich lat . Najgorsze odkąd pszczelarze.

u mnie 4l na ul ale wyjątkowo smaczny lipa ze spadzią

rzepak 15 lipa-12

to umnie najgorzej odkad pamietam co dziadek mial i ja pszczoly z 24 uli 15 ramek w ktorych bylo co kolwiek nawet nie wirowalem wystawilem niech sobie wezma

u mnie najgorzej w historii, ale widze ze lepiej niz co u nie których 6,5 litra z ula. Miód praktycznie tylko z lipy.

A u mnie najlepiej w historii

7l z ula.

ale tak przyglądając się statystyce to doszedłem do wniosku że albo zaczynamy "wędkarzyć" albo ten rok był skrajnie rewelacyjny jednocześnie będąc skrajnie do d...y.

5,5l/ul to jest nieco lepiej niż w zeszłym roku

Średnio około 30 kg z ula, z tym że z rzepaku to polowa tego co normalnie, ale fasolka dopisała(tzw grochy) powyżej 20kg z ula.Ale za szybko sprzedałem

10L z ula tylko lipa, wielokwiat zjadły.

_________________
firefighter

Wstyd się przyznać ze się w ogóle coś brało po inne lata więcej z jednej pasieki się wzięło na jedno miodobranie jak w tym roku z wszystkich uli

Tu nie ma wstydu, w niewielkiej odległości od mojej pasieki koledzy praktycznie nie wzięli nic, chociaż mieli grykę,kruszynę ,malinę, wrzos,jodłę,( jak tam woziłem to tylko z maliny i kruszyny 15 kg nie trzeba było prosić) .
Tu gdzie aktualnie stacjonuję,(kiedyś w jeszcze lepszych warunkach pożytkowych-bo dochodziła koniczyna czerwona na nasiona i słonecznik na ziarno nie mówiąc o mieszankach strączkowo-zbożowych,ze słonecznikiem) miałem lata że prawie cały rok karmiłem i nic nie wziąłem.Stary przedwojenny pszczelarz mówił;jak Ci wypadnie taki rok to sprzedaj nawet "krowę" i utrzymaj pasiekę a w następnych latach pszczółki Ci się odpłaca i kupisz sobie kilka"krów"

Pasieki stały w wodzie , wiec z czego mogły nanieść . Kolega miał wywiezione na rzepak , musiał dużym ciągnikiem jechać po ule , bo niczym innym nie mógł dojechać , widziałem zdjęcie zrobione w tym czasie , ule wyglądały jak by stały na jeziorze , do kilku mu się nalała woda, więc ten rok to sprzyjał chyba tylko warrozie . kazik11 ziomalu , gdzie Twoja pasieka stacjonuje ?, pochodzę z Twoich okolic, wiec może widziałem Twoją pasiekę .

w tym roku przynajmniej nie miałem problemu ze sprzedażą miodu, pierwszy raz od 18 lat, ale to marna pociecha chociaż w każdej sytuacji trzeba dopatrywać się pozytywów, teraz zastanawiam się co będzie w 2011 - musi być lepiej