FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

O braku miodu pszczelarze wiedzieli w wrzesniu , tylko Pan Sabat był wielkim optymistą i twierdził że zbiory są niezłe, ?? dziwne działanie ?

_________________
Starajmy się zrozumieć co pszczoły ''mówią'' do Nas , a pszczelarstwo stanie się łatwiejsze.

No ON zawsze podnosi na duchu i Ciśnienie

I rok w rok jak to gdzieś pisał ma miodu pełne ule, nie wiem kto wybrał tego człowieka na prezesa PZP ale czytając w internecie o jego poczynaniach i zarządzaniu PZP to nóż się w kieszeni otwiera.

Nie wszędzie w Polsce jest tak żle jak piszecie. Wystarczy spojrzeć na ogłoszenia sprzedaży. Ciągle jeszcze można kupić miód w dużych ilościach i w niewygórowanych cenach.Moje zbiory w 2010 były dwa razy wyższe ,średnia wyszła mi dobrze ponad 70 kg

to dlaczego firmy skupujące odczuwają braki ?, należy brać pod uwagę zbiory w całym kraju , zgadza się były rejony gdzie miód lał sie, ale więcej było tych bardzo marnych .

_________________
Starajmy się zrozumieć co pszczoły ''mówią'' do Nas , a pszczelarstwo stanie się łatwiejsze.

Żeby zmienić prezesa trzeba:
-znać statut związku;
-mieć przewagę we wszystkich głosowaniach;
-mieć ludzi, którzy chcą działać a nie psioczyć;
Wiem że gadanie a praca w celach społecznych to dwie różne rzeczy i nie wszyscy to rozumieją.Związek nierefrmowalny zastępuje się drugim. To brać pszczelarska wybierze, gdzie, kiedy i z kim.

Żeby być Prezesem , trzeba:
- nie koniecznie znać statut związku;
-mieć przewagę we wszystkich głosowaniach;
-mieć swoich ludzi, którzy zawsze w ciemno cię poprą;
A takich ma każdy niezdetronizowany Król , ze świtą u swego żłobu.