FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 16:41 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 01 lutego 2011, 22:48 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:28 - wt
Posty: 78
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzone
Witam, jestem tu pierwszy raz. Mam od 17 lat amatorską pasiekę 8 rodzin ( warsz. poszerz.) na działce rekreacyjnej 60 km na płn-wsch. od Warszawy ok. 1km od rzeki Liwiec. Oprócz drzew owocowych nie ma tam żadnych upraw, po przekwitnięciu sadów pożytek tylko z łąk, nieużytków, lasów mieszanych i sosnowych, a najwięcej z kruszyny. Jeśli uda mi się odebrać miód z mniszka i sadów - scukrza się szybko. Natomiast odebrany z późniejszych pożytków (w czerwcu przed lipą) przechowywany w temp. pokojowej nie scukrza się nawet przez dwa lata. Jeśli zostawię słoik na zimę w nieogrzewanym domku na działce - scukrza się jak powinien. Miód ten ma kolor ciemny, przypuszczam że to od kruszyny lub spadzi. Miód z domieszką lipy z ostatniego miodobrania także się nie cukrzy. Przeczy to teorii i praktyce. Jak to wytłumaczyć ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 lutego 2011, 23:43 - wt 
A normalnie - zapewne masz w tych miodach dodatek akacji i to dość spory skoro nie ulega krystalizacji miodek ci tak długo. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 lutego 2011, 23:58 - wt 
Możesz mieć dwa przypadki
1)- rak jak Cordowan napisał duży dodatek miodu Akacjowego
2) - Tylko się nie obraź
Jest to sok owocowy zebrany przez pszczoły z dojrzałych owoców
Nie tak dawno był Qiz co to za miód ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 lutego 2011, 00:13 - śr 

Rejestracja: 26 lutego 2010, 18:52 - pt
Posty: 393
Lokalizacja: Kujawsko Pomorskie
Nie jestem znawcą ale najdłuższą krystalizacją odznacz się miodek z ostu :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2011, 02:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Każdy miód ulega krystalizacji okres ten zależy od stosunku glukozy do fruktozy .Twój miód ma dużą zawartość fruktozy dlatego pozostaje w stanie płynnym ,zależy także od temperatury w jakiej go przechowujesz .Pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 lutego 2011, 06:54 - śr 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Dojrzały miód z motylkowych np z fasoli, krystalizuje się bardzo wolno.
Praktycznie wszystkie późne miody krystalizują się wolno.
Miody wczesno-wiosenne a szczególnie z roślin krzyżowych(rzepak,gorczyca) krystalizują bardzo szybko-3 dni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2011, 10:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Wedlug autora w ksiazce Pszczele cuda autor pisze imwiecej glukozy w miodze tym szybciej nastepuje krystalizacjanp ,miód rzepakowy juz na 3 dzien zaczyna sie krystalizowac miód akacjowy moze byc plynny na boze narodzenie im wyzsza temperatura w ktorej miod jest przechowywany tym krystalizacja przebiega wolniej. Powyzej 45 st krystalizacja ustaje. SZYBKOSC krystalizacji zalezy od ilosci wody zawartej w miodze geste miody o zawartosci20 procentkrystalizuja sie szybciej powyzej 20 pr,krystalizuja sie wolnoi szybko fermetują .tak opisuje autor HENRYKA MAKOWICZOWA .PAWEL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 lutego 2011, 11:28 - śr 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:28 - wt
Posty: 78
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzone
Akacja w ubiegłym roku u mnie w ogóle nie kwitła (przemarzła), jest jej u mnie bardzo mało, zresztą daje jasny miód. Lipy prawie nie było. Owoców żadnych także prawie nie było (przemarzły pąki), nigdy zresztą nie widziałem pszczół na jabłkach czy śliwkach, czasem osy. Podejrzewam, że takie własności ma miód z kruszyny, która jest u mnie głównym pożytkiem. Nie mogę znaleźć nic o tym miodzie (kolor, krystalizacja itp). Przechowuję miód w mieszkaniu, ok. 20 stopni C.
Rodzina i znajomi czytają, że prawdziwy miód powinien się scukrzyć i patrzą na mnie podejrzliwie, gdy miód ode mnie tego nie robi. Zjawisko dla mnie nie wyjaśnione.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 lutego 2011, 11:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
mik uważaj bo jak ja na tym forum wspomniałem o miodzie z ostu to chciano mnie zlinczować............podobno taki nie istnieje :tasak:

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 lutego 2011, 12:27 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Zielony pisze:
mik uważaj bo jak ja na tym forum wspomniałem o miodzie z ostu to chciano mnie zlinczować............podobno taki nie istnieje :tasak:
Kolego a jak kwitnie oset to pszczól nanim jest pelno czy one przylatują sie opalać na oset chyba nie przylatuja bo jest pozytek .jak bys tego nie widzał to byś tego nie opisal .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 lutego 2011, 18:01 - śr 

Rejestracja: 26 lutego 2010, 18:52 - pt
Posty: 393
Lokalizacja: Kujawsko Pomorskie
Akurat ostu jest sporo w okolicy lecz nie tyle by można go było odebrać czystego ,a tak jak Paweł pisze jak oset kwitnie to pszczół co nie miara ,i mam mizerne doświadczenie to wiem co W :szok: dze Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 05:46 - czw 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Miód z ostu(bodaków) występuje szczególnie w okolicach o dużej powierzchni nieużytków.Ale w czystej postaci to raczej nie ma możliwości go odebrać-bo jak kwitną osty to i inne chwasty.
Kolega wyżej pytał jak sie zachowuje miód z kruszyny.Miewałem sporo miodu ale kruszynowo-malinowego, jest on jednym z ciemniejszych miodów i wolno sie krystalizuje.
Pszczoły oblatują również słodkie owoce.Najwięcej to widziałem na gruszkach a nawet na ogłowionych burakach cukrowych. :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 09:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
Niewiem czy można nazwać miodem miód z soku z owoców !?
Czy to bedzie już zioło-miód czy też miód mieszany?
Czy można taki miód sprzedać jako miód np. nawłociowo-jabłkowy ? :D

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 09:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C3%B3d - zgodnie z tym to tak, ale dla pewności pewnie trzeba sięgnąć do ustawy.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 09:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
Cynig mi tu bardziej chodziło o moralny aspekt sprzedaży takiego "miodu" :D
sztuczny miód to też "miód" a wino z buraków to też "wino" :D

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 10:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
moralny - pszczoły same znalazły naturalny surowiec w naturalnym miejscu. Nic do ula się nie wlewa Dla mnie wszystko OK, natomiast zupełnie inna sytuacja by była (dla mnie) gdyby ten sok był w podkarmiaczce.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 10:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
albo w beczce pod ulem :D

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 12:21 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
Koledzy miód - produkt wytworzony przez pszczoły z nektaru roślin, ze spadzi lub obydwu tych surowców i goromadzony przez pszczoły jako zapas pokarmowy w komórkach plastra. To jest miód a określanie innych słodkich substancji miodem a otrzymanych przez podkarmianie pszczół jest nadużyciem to nie jest miód. Pozdrawiam

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 12:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Obelnik,
rozważamy to sobie tak teoretycznie :)
Nie sądzę, żeby ktokolwiek wycofywał swój miód po spostrzeżeniu, że część pszczół żeruje na przejrzałych gruszkach :).

Jeszcze raz podkreślam, nawet nie próbowałem w swoich wypowiedziach sugerować, żeby miodem nazywać przetworzony sok owocowy, kompoty itp. itd. poddawany pszczołom

W sumie, tak na marginesie, ten dokument http://www.zwiazek-pszczelarski.pl/inde ... =43&#tresc dopuszcza zawartość takiego surowca dla pszczół jak "...będący miodem wytwarzanym przez pszczoły z nektaru roślin i z wydalin owadów ssących soki żywych części roślin lub wydzielin żywych części roślin..."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 12:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
CYNIG, uważam, że wszelkie dostarczanie soków, kompotów itp do przerobienia przez pszczoły nie upoważnia do nazwania otrzymanego produktu miodem. Jeżeli chodzi o np. gruszki to miałem kiedyś okazję konsumować taki miód jest fantastyczny. Ale jest to margines i otrzymany jest przypadkowo a nie specjalnie przetworzony sok dostarczony jest w podkarmiaczakch. Byłem kiedyś na winobraniu i miłem również okazję pokosztować miodu z winogron. Pszczoły zbierały sok z jagód winogron przegryzionych przez osy lub uszkodzonych przez ptaki. Pszczelarz ten miód miał tylko dla siebie i nie sprzedawał go a obdarowywał nim znajomych jako swego rodzaju ciekawostka. Pozdrawiam

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 12:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Obelnik,
czyli zgadzamy się w tej materii w 100% :)


Tak się zastanawiam, jak nazwać produkt powstały ze zrobienia syty ale z sokiem z aronii zamiast wody ?? "nazwa ziołomiody" jest już spalona przez produkty na bazie syropu z cukru.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 12:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
CYNIG, wiesz ja wolę z tych gruszek zrobić gruszkowicę jest wspaniała. Pozdrawiam

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 13:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
CYNIG, ale sok z aroni jest cierpki i ja z niego robię sok do herbaty w celu obniżenia ciśnienia. Pozdrawiam

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 13:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Obelnik pisze:
CYNIG, ale sok z aroni jest cierpki i ja z niego robię sok do herbaty w celu obniżenia ciśnienia. Pozdrawiam


Ano wiem, ja go wykorzystuje do nalewek i miodów pitnych - aroniaków
ale w tym roku będę chciał na próbę, po pożytkach, przeznaczyć z 15 litrów miodu i dać je jednej rodzinie do przerobienia właśnie rozcieńczonego sokiem aroniowym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 13:18 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
CYNIG, jestem ciekawy co Ci z tego wyjdzie, może to być lepsze od soku na obniżenie ciśnienia. Pozdrawiam

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 13:35 - czw 
Obelnik pisze:
CYNIG, uważam, że wszelkie dostarczanie soków, kompotów itp do przerobienia przez pszczoły nie upoważnia do nazwania otrzymanego produktu miodem.

I to jest święta prawda też się zgadzam
Obelnik pisze:
eżeli chodzi o np. gruszki to miałem kiedyś okazję konsumować taki miód jest fantastyczny. Ale jest to margines i otrzymany jest przypadkowo a nie specjalnie przetworzony sok dostarczony jest w podkarmiaczakch. Byłem kiedyś na winobraniu i miłem również okazję pokosztować miodu z winogron. Pszczoły zbierały sok z jagód winogron przegryzionych przez osy lub uszkodzonych przez ptaki.

Czy sok pochodzi z poddania czy z wyssania to jest ta sama spawa TO NIE JEST MIÓD :wnerw:
Obelnik pisze:
Pszczelarz ten miód miał tylko dla siebie i nie sprzedawał go a obdarowywał nim znajomych jako swego rodzaju ciekawostka.

Myślę że z odpowiednią informacją

Cynig
Oset jest bardzo atrakcyjny dala pszczół wydajność miodowa ostowatych sięga od 50-120 kg/h


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 13:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
BoCiAnK, w jednym i w drugim przypadku tak z gruszki jak i winogron to nie było sprzedawane, a do zakupionego miodu pszczelarz dodawał mały słoik w formie ciekawostki produkt z informacją, co to jest i dlaczego tego nie sprzedaje. Pozdrawiam

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 lutego 2011, 23:56 - czw 
Obelnik pisze:
BoCiAnK, w jednym i w drugim przypadku tak z gruszki jak i winogron to nie było sprzedawane, a do zakupionego miodu pszczelarz dodawał mały słoik w formie ciekawostki produkt z informacją, co to jest i dlaczego tego nie sprzedaje. Pozdrawiam

Widać Bardzo Uczciwy Pszczelarz :brawo:
Gdyż różnych lokatorów ma Pan Bóg na tej ziemi kiedyś zastanawiałem się czemu jeden mając sporą ilość uli wiecznie kupował wielokwiat a nigdy go nie sprzedawał
potem się okazało że podrabiał miód spadziowy


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 00:20 - pt 

Rejestracja: 05 lutego 2009, 00:18 - czw
Posty: 138
Lokalizacja: pajęczno/poznań
miod bardzo wolno krystalizuje poniewaz, jak napisałes jest w okolicy duzo kruszyny, u mnie jesli pszczoly doniosa do akacji kruszyny to miod potrafi 2 lata byc plynny, miod z kruszyny bardzo wolno krystalizuje !!
pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lutego 2011, 09:47 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
a ile sobie dorzucacie za kremowanie ?

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 listopada 2011, 21:42 - czw 
U mnie lipa i wielokwiat sierpniowy taki :oczko:
Obrazek
Wielokwiat sierpniowy po lewej, po prawej dwie lipy ! :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 listopada 2011, 22:43 - czw 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witaj kolego tazon
Nie krystalizują się Ci te miody jeszcze?
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 listopada 2011, 23:41 - czw 
Miodomir pisze:
Nie krystalizują się Ci te miody jeszcze?


Jak będzie trzymał w domu (temp. powyżej + 18 stopni) to mu nie skrystalizują tak szybko, mam wielokwiat czerwcowy w domu i spadź sierpniową i nadal płynne, jedynie co to skrystalizowała mi wierzba i z rzepaku robi się krupiec ale też nie w pełni skrystalizowany jeszcze a to miód co krystalizuje szybko. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 listopada 2011, 23:52 - czw 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Cordovan pisze:
Jak będzie trzymał w domu (temp. powyżej + 18 stopni) to mu nie skrystalizują tak szybko, mam wielokwiat czerwcowy w domu i spadź sierpniową i nadal płynne, jedynie co to skrystalizowała mi wierzba i z rzepaku robi się krupiec ale też nie w pełni skrystalizowany jeszcze a to miód co krystalizuje szybko. :oczko:


Witaj ,a jak sie ma to do tego ,ze prawidłowo miód powinno sie przechowywać do max.18 stopni , a najlepiej od 8 stopni do 13,14 stopni w miejscu zacienionym?
a tak z innej beczułki cały czas myślałem ,że szybciej miód się krystalizuje w wyższej temperaturze , natomiast kolega pisze na odwrót. Teraz to kolega zamieszał mi w głowie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 listopada 2011, 23:56 - czw 
Miodomir pisze:
Cordovan pisze:
Jak będzie trzymał w domu (temp. powyżej + 18 stopni) to mu nie skrystalizują tak szybko, mam wielokwiat czerwcowy w domu i spadź sierpniową i nadal płynne, jedynie co to skrystalizowała mi wierzba i z rzepaku robi się krupiec ale też nie w pełni skrystalizowany jeszcze a to miód co krystalizuje szybko. :oczko:


Witaj ,a jak sie ma to do tego ,ze prawidłowo miód powinno sie przechowywać do max.18 stopni , a najlepiej od 8 stopni do 13,14 stopni w miejscu zacienionym?


Ja to wiem

Optymalne warunki przechowywania miodu to: temperatura 10-14° C, brak światła, szczelne opakowania. Wyższa temperatura przechowywania przyspiesza rozpad enzymów zawartych w miodzie.

Ale mnie zostało kilka słoików dla siebie (resztę sprzedałem) więc trzymam sobie w domu i jem na bieżąco. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 listopada 2011, 00:01 - pt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Czy jak załóżmy zostanie mi taki miód w słoiku, skrystalizuje się że nawet nóż nie chce włazić to jak dam taki słoik wiosną do ula to pszczoły dadzą sobie z nim radę??? z miodem nie ze słoikiem.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 listopada 2011, 00:04 - pt 
Dadzą ale wolniej bo będą go lizały (miód nie słoik) lepiej lekko podgrzać wiosną jak chcesz i zrobić ciasto miodowo-pyłkowe - korzystniej na tym wyjdą pszczółki. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 listopada 2011, 00:09 - pt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
acha, to jest jeszcze jakaś nadzieja :uśmiech: mam jeszcze 0,5kg FeedBee szczelnie zapakowałem i położyłem w suchym miejscu. Na wiosnę może podgrzeję miód i dodam tego FB. Myślę, że może powstać z tego niezły dopalacz, zamiast cukru pudru dodam miód i trochę mniej, lub wcale wody niż w przepisie, powstanie super pożywne ciasto nie obciążające pszczół.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 listopada 2011, 07:13 - pt 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Tazon pisze:
U mnie lipa i wielokwiat sierpniowy taki :oczko:
Obrazek
Wielokwiat sierpniowy po lewej, po prawej dwie lipy ! :oczko:

Nektar lipa już dawno by skrystalizowała. To może być spadź lipa i liściasta z nektarem z motylkowych(fasola,koniczyna,lucerna,nostrzyk itp)-bo takie miody mają większą zawartość cukrów złożonych i wolniej krystalizują.
Chciałbym mieć dużo takiego miodu(wszystko już mi poszło)-ludziska lubią "lejący" miód.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 listopada 2011, 09:55 - pt 
Cordovan pisze:
Miodomir napisał/a:
Nie krystalizują się Ci te miody jeszcze?


Jak będzie trzymał w domu (temp. powyżej + 18 stopni) to mu nie skrystalizują tak szybko


Zgadzam się trzymałem w domu ale tylko lipę a wielokwiatowy miałem w piwnicy.

Może w lipie też jest jakaś zawartość akacji albo tak jak kazik11, pisze.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 listopada 2011, 20:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
a mi już wszystko skrystalizowało oprócz spadzi, ale ona też już zgęstniała i zaczyna krystalizować.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 listopada 2011, 22:16 - pt 

Rejestracja: 18 sierpnia 2010, 15:27 - śr
Posty: 64
Lokalizacja: polska wies
jaka zawartość wody w tych płynnych ??????????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 listopada 2011, 22:56 - pt 

Rejestracja: 08 grudnia 2010, 12:44 - śr
Posty: 178
Lokalizacja: mazowiecki
Ja trzymam mód w piwnicy w temp. ok. 15 st. i Krystalizacji uległ tylko mód wielokwiatowy a akacja i lipa jeszcze nie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 listopada 2011, 23:11 - pt 
wzaga50 pisze:
pożytek tylko z łąk, nieużytków, lasów mieszanych i sosnowych, a najwięcej z kruszyny.

Mam tylko takie pożytki plus trochę lipy jak się uda, ale w tym roku nie kwitła. Miód koloru herbaty. Do tej pory jest płynny za wyjątkiem kilku kubełków które stoją w niższej temperaturze jak pokojowa. Tam już powoli zaczyna się krystalizacja. Rok temu miałem fajny miodzik lipowy i około pół roku był płynny.

kazik11 pisze:
ludziska lubią "lejący" miód.

To prawda.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 listopada 2011, 18:18 - sob 

Rejestracja: 03 marca 2011, 19:29 - czw
Posty: 194
Lokalizacja: małopolska
Mój lipcowy już skrystalizowany.

_________________
wilczek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2011, 00:26 - czw 
wzaga50 pisze:
Dlaczego mój miód nie ulega cukrzeniu


Niech administracja wykasuje to cukrzenie ,no ludzie to idzie w swiat w google , a wy poprawnie nie potraficie pisać. Miód nie ulega cukrzeniu , miód nie scukrza się , miód sie nie cukrzy , tylko ulega krystalizacji ,krystalizuję się lub ulega krupieniu . To ludzie czytają. Chyba ,ze ładujecie cukier do uli to juz nie wnikam w to. Wtedy nazwa jak najbardziej prawidłowa.


Na górę
  
 
Post: 17 listopada 2011, 07:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
tarnoart pisze:
wzaga50 pisze:
Dlaczego mój miód nie ulega cukrzeniu


Niech administracja wykasuje to cukrzenie ,no ludzie to idzie w swiat w google , a wy poprawnie nie potraficie pisać. Miód nie ulega cukrzeniu , miód nie scukrza się , miód sie nie cukrzy , tylko ulega krystalizacji ,krystalizuję się lub ulega krupieniu . To ludzie czytają. Chyba ,ze ładujecie cukier do uli to juz nie wnikam w to. Wtedy nazwa jak najbardziej prawidłowa.


I to jest wazniejsze od tego czy napisane gramatycznie czy nie. :smutny:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 listopada 2011, 09:37 - czw 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
tarnoart, nie czepiajmy się szczegółów, w miodzie te cukry są, tak samo jest cukier w cukrze, więc to jest tak, jakby ktoś powiedział, że "odstała woda się uwadnia".

Ważne jest, jakie są tam cukry i czy tylko cukry? Tak więc sformułowanie jest co prawda bez sensu, ale dla wszystkich jest zrozumiałe, a poprawne formy podane przez Ciebie bywają tylko czasami używane i są nieprzyjazne dla klienta, są takie z dystansem i trącą białym kitlem i probówką.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 listopada 2011, 19:42 - czw 
Kolego nie wiem ile miodu sprzedałes w zyciu ,ale jakbym miał klientowi wmawiać ,ze się mój miód scukrza to juz dawno bym nie miał pszczół ,a na czole walnąłbym sobie pieczatke bankrut miodowy. Rozumiem ,ze w miodzie sa cukry proste itd ale prawidłowe nazewnictwo to krystalizacja i koniec kropka ,później wchodzisz w google ,a tam cepy piszą ,że miód robią pszczoły tylko pszczelarz musi im wlać syrop do uli i inne przykłady ,ale nie dziwie sie ,ze w społeczeństwo na temat miodu ma zerowe pojecie ,daleko nie trzeba szukać bo sami pszczelarze uzywaja takich okresleń. Jednym słowem głęboka komuna .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 listopada 2011, 15:11 - pt 
Nie dyskutujecie już nad prawidłowym nazewnictwem, poprawiłem temat. :oczko:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji