FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

gryka jest już biała ale raczej jeszcze nie nektaruje bo pszczół na niej nie ma

kolego u mnie gryka już elegancko naktaruje, pszczoły chodzą jak szalone tylko ta pogoda...

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę

fatelnia, sprawdź z rana bo gryka na ogół nektaruje do 10-11. U mnie juz chyba po gryce

Witam mam pytanie czy pózna gryka kwitnąca od ok. 05 08 będzie jeszcze nektarować-czy warto wywieść pszczoły.Pozdrawiam.

mario1386, cos tam bedzie ale juz bez rewelacji. Ja bym sobie odpuścił chyba. W niektórych regionach jest siana nawet jako poplon.

mario1386, Pewnie, że będzie. Nawet dla samego pyłku i rozwoju rodzin warto tam pszczoły powieźć. Takich pytań nawet nie zadawaj, tylko tuż przed zakwitnięciem rodziny z ulami na pakę i hejah je porozstawiać.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Guzik prawda. Gryka do nektarowania potrzebuje ciepłych nocy. Przeto sieje się ją 16-go maja aby zakwitała na Jana, Na najkrótsze i najcieplejsze noce. Po 26 lipca (Anny, Hanny- "po Św. Hanki zimne wieczory i poranki") z gryki tylko pyłek.

kolopik, to tak jak akacja, miała nie nektarować jak jest zimno
U mnie gryka odm panda kwitnie na całego i pole aż huczy od pszczół, nawet popołudniami. Żałuję że mam tak mało pola, bo w okolicy nikt nie sieje gryki

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Popaduje, dnie i noce zimne a jeden dzień poświeciło słońce i gryka tak dała że nawet strażniczki poleciały po nektar .

asan,
postaw ul na wagę i będzesz widział figę a nie przybytek po zimnej nocy.

Nie trzeba wagi, żeby widzieć przybytek.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Fakt. Na nos "widać".

Ja dzisiaj wywożę.. 200km, co będzie, to będzie, jak nie wywiozę, nie przekonam się. Miodnie zabieram 13 + 18 na odkłady i 2x18cm na rodziny zeszłoroczne. Pojadę tam za 2 tygodnie i zabiorę coś, lub nic.. i dalej na nawłoć.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Panowie wszystko zalezy od regionu polski. U jednych w sierpniu ciepło, pogoda stabilna to może i cos z tego jest. U nas jak pisze kolopik, te wcześniejsz tak a te po "Ance" to o kant d... potłuc. Pyłek i to wszystko. Noce zimne, a jeszcze jak dojdzie susza to pozamiatane.
adriannos, Ty msz troszke inne warnki klimatyczne i troche inaczej to u Ciebie wyglada.
adamjaku, dopiero wywozi, a moje juz na gryce od 3 tygodni bo tak zakwitla.
Więc nie ma co sie sprzeczać bo w każdym rejonie inaczej to bedzie wyglądało.

spróbuje wywieść w sierpniu napiszę co z tego wyjdzie . pozdrawiam i dzięki za opinie.

W sierpniu masz już nawłoć. Z gryką to ja się spóźniłem mocno w tym roku, ale liczę że coś się da wyciągnąć - dopiero zaczęła kwitnąc tam gdzie postawiłem. Ciepłych nocy w tym roku jak na lekarstwo, ale ludzie już wirują jednak.

za rok możemy się wybrać razem, jeśli w mińsku masz pasiekę.

Właśnie - ile czasu będzie kwitła? Po jakim czasie powinienem skontrolować ilość miodu, aby mi matki w czerwieniu nie ograniczyły?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Witam rzadko teraz zaglądam na forum dużo pracy, wykręciłem miód jest dobrze. 27 lipca wywiozłem 14rodzin na grykie ,jest sucho ale nadają deszcze -będzie dobrze. Adamjaku moja pasieka jest w powiecie Węgrowskim 10km za Kauszynem kierunek Węgrów. Moim zdaniem do rodzin na gryce nalerzy zrobić wgląd po 7-10 dniach. Podziwiam.

Czyli gdzieś okolice Grębków/Liw?? Zawiozłeś je gdzieś na naszym teranie, czy dalej?? Ja wywiozłem 2 tygodnie temu i uważam, że za późno, za rok się poprawię na pewno. Choć liczę, że i w tym może z 10 literków przyniosą mimo późnej pory.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

adamjaku, a mówiłem że z późnej nie będzie rewelacji. Ciekawi mnie niesamowicie co zbierze mario1386, z tej co ma zakwitnąć na początku sierpnia. To już nie ta pogoda

Witam moja pasieka znajduje się pomiędzy Grębkowem a Wierzbnem.Pszczoły wywiozłem na odległość ok 2,5km,a te które były na akacji odległość tylko 1,5km nieliczne wróciły więc w to miejsce przywiozłem odkład i teraz mam silną rodzine, znajomy ma zasiane ok 10 ha gryki.Myślałem że zakwitnie na początku sierpnia ale zakwitła już 23 lipca.Rano pszczoły intensywnie ją oblatują ale krótko ,jest za sucho i za gorąco.Na dalsze odległości nie moge wywieść gdyż brak odpowiedniej przyczepy.Dudi napiszę co z tego wyszło,nawet jeśli nie wezmę miodu to mam nadzieje iż pszczółki dobrze się przygotują do zimy.Szczerze mówiąc po lipie miałem je dokarmiać lecz trafiła się gryka więc wywiozłem.Reszte pasieki już karmie na rozwój.Pozdrawiam.

mario1386, gryka jest bardzo delikatna i potrzebuje super warunków do nektarowania ja większość roślin miododajnych. Ja jeszcze nie wirowałem bo mnie nie ma i teraz domieszały mi maliny jesiennej. Z tego co wiem rewelacji nie ma. Zapowiadało się nieźle, ale przyszedł tygodniowy upał i po gryce

Witam w sobotę zrobiłem przegląd w rodzinach stojących na gryce ,jest kiepsko.W tym rejonie co najmniej od 3 tygodni nie padał deszcz ,a pszczoły latają bardzo wcześnie bo w upalne dni w godzinach 8-9 gryka zaczyna więdnąć.Na obecną chwile wystarcza miodu tylko na rozwój,ale jeśli nie popada to pod koniec tygodnia będę zmuszony podkarmić.Dudi miałeś rację że gryka to delikatna roślina - Pozdrawiam.

mario1386, u mnie jest tak że pszczoły które stoją na gryce noszą miód z innych roślin (dobrze że las i nieużytki są w okolicy), jak nie popada w tym tygodniu to gryka chyba całkiem zwiędnie
Tak czy siak, miód gryczany będę musiał kupić bo smaczniejszego nie ma, a swojego raczej mieć nie będę

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Ja wczoraj odbierałem resztki, bo śmiem twierdzić, że zebrane na samym początku postawienie, później tylko ubywało. Niemiłosierne rabunki w czasie odbierania, aż martwię się o pszczoły. Z 10 rodzin (w tym 5 odkładów) odebrałem od 8. Z niektórych po 2-3 ramki nawet niedopełnione. Najbardziej jednak bolało, ze w gnieździe ramki do połowy zalane i poszyte pięknie na biało. Ruszyć się nie dało, ale na tydzień będą miał jeszcze co jeść. Gryka więdnie w oczach i wcale nie rośnie. Jeśli natomiast popada, jest jeszcze szansa - również odłożyłem zabranie uli o tydzień. Najbardziej te rabunki mnie martwią

Zebrałem około 40kg.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Trzy ostatnie dni, to było zwożenie korpusów z ramkami z gryki, miodobranie, nawet sobie głowy nie miałem czasu zawracać rozlewaniem miodu do słoików. Polska to dziwny kraj. Ja ze słabszych rodzin stojących na gryce wziąłem średnio po 2,5 korpusu wlkp. Silniejsze to sobie sami dopiszcie. A to tylko lipiec. Nikt mi nie wciśnie, że do pszczół w tym roku trzeba było tylko dokładać.

2 tyg temu wrzuciłem węzę do miodni, a jedna rodzinka miała do poszalenia korpus na dziko. Obiecałem fotki. Bardzo proszę, oto i one.

Tak węzę odbudowały przez tydzień ostrego nektarowania i drugi tydzień słabego pożytku.

Miodzik w dzikich zabudowach. Wyciskany. Pychotka. A i jak widać stary obrusik, służący za ocieplenie też może być miejscem zaczepu ramek
A jeśli chodzi o transport . Kręgosłup zdycha, bo korpusy musiałem znosić z takiej odległości do samochodu Ule stoją na skraju zadrzewienia. Widać jeden z daszków Nie podjeżdżałem, bo bym coś w samochodzie urwał. Było warto. Przez 3 dni dostałem może z 10 strzałów w ręce. Kocham te moje pszczółki
Pozdrawiam wszystkich uwielbiających najzdrowszy miód świata, miód gryczany. Sam jestem jego zagorzałym amatorem. Dobry na wątrobę, układ krwionośny, serducho i odtrucia. A do wypieków niebo w gębie

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

A zapomniałeś, że na kriepkostój.