FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Nawłoć
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=73&t=1897
Strona 2 z 2

Autor:  BeeBeeBee [ 19 sierpnia 2011, 23:32 - pt ]
Tytuł: 

Nie wiem w jakim regionie dokładnie mieszkasz, ale nawłoć jest na pewno w okolicach nysy, najczęściej występuje na nieużytkach, miedzach itp, pewne ilości widziałem jadąc pociągiem z brzegu do nysy w okolicach Kubic( wprawdzie moglem się pomylić ale na 80% jestem pewny że to była nawłoć, co do reszty Opolszczyzny nie wypowiem się bo nie wiem.

Autor:  Daniwl [ 20 sierpnia 2011, 09:39 - sob ]
Tytuł: 

No dokładnie, u mnie na każdym nieużytku nawłoć dominuje.

Autor:  SKapiko [ 20 sierpnia 2011, 22:07 - sob ]
Tytuł: 

ale w tym roku jakoś nie widzę by masowo oblatywały nawłoć u mnie więcej pszczół jest na malinie jesiennej

Autor:  michalpriebe [ 20 sierpnia 2011, 22:51 - sob ]
Tytuł: 

A u mnie nawłoć pięknie ciągna maja ze trzy ha jakies 200 m i az huczy w nawłoci piękny dzwiek

Autor:  adzik6 [ 23 sierpnia 2011, 12:12 - wt ]
Tytuł: 

u mnie na Podkarpaciu- okolice Mielca nawłoci jest dosłownie jak rzepaku hektary:)
od jakiś 4 lat wykorzystuję to jako normalny pożytek, miód również sprzedaję jako miód z nawłoci.

Autor:  Palmus [ 24 sierpnia 2011, 14:20 - śr ]
Tytuł: 

witam
mialbym takie pytanko a mianowicie czy na miodzie nawlociowym mozna zimowac?? bo wywiozlem sobie rodzinki do kumpla i chyba zaleja mi cale gniazda, do nadstawek tez cos nosza, jedne lepiej, 2 gorzej - mozna cos zrobic zeby nosily do nadstawek a nie do gniazda??czy to juz jest po prostu pozno (przed zima i sie zabezpieczaja??) Matke ograniczaja w czerwieniu, a z drugiej strony to chyba matki powinny tez pomalu wychamowywac z czerwieniem??
z gory dzieki, pozdrawiam palmus

Autor:  d@niel_25 [ 24 sierpnia 2011, 14:45 - śr ]
Tytuł: 

u mnie też noszą do gniazda. Olewają 3 korpus krainki a bcf noszą i sklepią w 3 korpusie ostrowskiej miód. Krainki noszą do 2 równo w 3 tylko wypoczywają. Mam rodziny z odkładów w leżakach wlkp ale na ramce ostrowskiej i te już wogóle zgłupiały i zalewają gniazdo na środku a na boki mało co składają :wnerw:

Autor:  michalpriebe [ 24 sierpnia 2011, 14:45 - śr ]
Tytuł: 

na nawłoci dobrze zimuja bez obaw u mnie zawsze dobijały nawłocią i bylo ok

Autor:  Daniwl [ 24 sierpnia 2011, 15:08 - śr ]
Tytuł: 

Jak najbardziej można na nawłoci zimować.

Autor:  adidar [ 27 sierpnia 2011, 20:55 - sob ]
Tytuł: 

OStatni tydzien na nawłoci przyniósł wypełnienie nadstawek w 3/4. Teraz pogoda sie zespsula i ciekaw jestem czy przez tydzien jeszcze cos przyniosa przy takiej pogodzie. Nie wszystkie rodziny przyniosly po tyle miodu, wiec trzeba bedzie chyba zgupowac ramki pelne do rodzin, zeby je zasklepily. Pozytku towarowego z tego nie bedzie. Moze ze 20 kg łącznie sie uda z 8 uli.

Autor:  miły_marian. [ 28 sierpnia 2011, 22:22 - ndz ]
Tytuł: 

U mnie na na wadze do niedzieli przyniesli 28kg. Rodzina jest na 3 korpusach wielkopolskich. Zapowiadają ze jeszcze bendzie pogoda to dowalo do 40kg. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  michalpriebe [ 29 sierpnia 2011, 19:59 - pn ]
Tytuł: 

U mnie tez rekordy mam pełne 10 ramek i 20 nadstawki w warszawiakach zabite full czekam az zasklepia i wirowanko :jupi:

Autor:  KOBER [ 29 sierpnia 2011, 23:51 - pn ]
Tytuł: 

miły_marian pisze:
U mnie na na wadze do niedzieli przyniesli 28kg. Rodzina jest na 3 korpusach wielkopolskich. Zapowiadają ze jeszcze bendzie pogoda to dowalo do 40kg. Pozdrawiam miły_marian


To tam na ślonsku bardzo duze pożytki macie w sierpniu :oczko:
Na 3 korpusach>? Wymiękam w tym momencie musze chyba poczytać jakieś mądre książki i sie dokształcic bo jeszcze wszystkiego nie wiem ,chyba bedę musiał nasadzić jakieś kłącza czegoś tam co nektaruje w sierpniu :mniam miodek:

Autor:  konradziu [ 30 sierpnia 2011, 21:26 - wt ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
To tam na ślonsku bardzo duze pożytki macie w sierpniu
Na 3 korpusach>? Wymiękam w tym momencie musze chyba poczytać jakieś mądre książki i sie dokształcic bo jeszcze wszystkiego nie wiem ,chyba bedę musiał nasadzić jakieś kłącza czegoś tam co nektaruje w sierpniu
A już myślałem że oszczędzisz seniora :leży_uśmiech:

Autor:  michalpriebe [ 30 sierpnia 2011, 21:29 - wt ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
Wymiękam w tym momencie musze chyba poczytać jakieś mądre książki i sie dokształcic bo jeszcze wszystkiego nie wiem
jesli myslales ze wszystko wies to niespodzianka :oczko:

Autor:  Cordovan [ 30 sierpnia 2011, 21:31 - wt ]
Tytuł: 

Panowie bez zgryźliwości mi tu , nie wszczynać bitki słownej bo znów pójdzie za daleko i będę musiał bure dać obu. :nonono: :oczko:

Autor:  miły_marian. [ 30 sierpnia 2011, 22:56 - wt ]
Tytuł: 

Kober na naukie zawsze jest dobry czas. Kiedys miałem słabe rodziny na wiosne bo zimowałem na 1 korpusie. Teraz na początku wrzesnia zdejmuje 3 korpus i wirujr i jewszcze z 4 ramki zasklepione 2 z gniazda i 2 z drugiego korpusu. Bo pyłek już mam pukładanyw 2 korpusie za drugo ramkie iza 7 ramkie.Ale jeszcze z likwidowanych rodzin ze starymy matkamy 3 letmimy bo jak wiemy w drugim sezonie matka najbardziej czerwi daje po 1 ramce albo po2 ramki czerwiu na wygryzieniu tak ze 15 wrzesnia już są te ramki czyste z czerwiu i miodu. Jak się zimuje 20 rodzin to troche jest zajecia ale ja nie jestem zachłany na dużo pasiekie mnie wystarczy to co mam. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Szczupak [ 30 sierpnia 2011, 23:32 - wt ]
Tytuł: 

miły_marian,
Bardzo mi się podoba twoje podejście Sznowny Kolego do pszczelarzenia
bo nie ilość rodzin jest u Ciebie najważniejsza ale jakość :okok: .

Trochę zadroszcze Ci tej nawłoci i przybytku w ulach
bo umnie w ciepłe dni był przybytek ledwie 2 kilo a teraz gdy sie odrobine ochodziło bilans wychodzi około pół kilo na dobę
- czyli nie poliżę z tego miodu uoeee
ale nie będe musiał za to dużo pokamu na zime dokładać .

Pozdrawiam Szczupak :zeby:

Autor:  KOBER [ 31 sierpnia 2011, 00:33 - śr ]
Tytuł: 

miły_marian pisze:
Kober na naukie zawsze jest dobry czas. Kiedys miałem słabe rodziny na wiosne bo zimowałem na 1 korpusie. Teraz na początku wrzesnia zdejmuje 3 korpus i wirujr i jewszcze z 4 ramki zasklepione 2 z gniazda i 2 z drugiego korpusu. Bo pyłek już mam pukładanyw 2 korpusie za drugo ramkie iza 7 ramkie.Ale jeszcze z likwidowanych rodzin ze starymy matkamy 3 letmimy bo jak wiemy w drugim sezonie matka najbardziej czerwi daje po 1 ramce albo po2 ramki czerwiu na wygryzieniu tak ze 15 wrzesnia już są te ramki czyste z czerwiu i miodu. Jak się zimuje 20 rodzin to troche jest zajecia ale ja nie jestem zachłany na dużo pasiekie mnie wystarczy to co mam. Pozdrawiam miły_marian


To nie o to chodzi wyjasnij tylko ,ze po lipie łaczysz odkłady z macierzakami ,a stare matki kasujesz ,stąd tyle pszczół pod koniec sierpnia , no bo chyba nie z jednej matki 3 korpusy wielkopolskie pod koniec sierpnia :oczko:

Zagladałem do uli dziś pszczoły jeszcze siedza na 2 korpusach wielkopolskich , bardzo silne rodziny 7-8 ramek czerwiu ,ale matki juz nie czerwią jak automaty , pszczoły obsiadają jeszcze 20 ramek w tych silnych rodzinach , w słabszych 4-6 ramek czerwiu , obsiadają 1,5 korpusu , za kilka dni ściągam korpusy , wybieram miód , układam gniazda i zalewam korpus gniazdowy , mi na 1 korpusie pszczoły dobrze zimują , jak na wiosne wstanie 5-6 ramek pszczoł to jest bomba-dobry pozytek i stadiony swiata ,znowu sie będę kąpał w miodzie. :bosie:

Autor:  polbart [ 31 sierpnia 2011, 07:32 - śr ]
Tytuł: 

Najwięcej miodu, mają w tej chwili rodziny z odkładów robionych 20-30 maja z czerwiącymi matkami. Rozwijały się na facelii, gryce i grochu.
Połączyłem na próbę na początku nawłoci dwie rodziny, każda na 4 korpusach LR 3/4. Ilości korpusów nie zmniejszałem. Zobaczymy co taka rodzina potrafi.

Autor:  miły_marian. [ 31 sierpnia 2011, 23:22 - śr ]
Tytuł: 

Kober Po lipie nie łoncze rodzin ale nie ograniczam matek w czerwieniu przeciwnie jeszcze daje z 2 do 3 ramek z gniazda do góry po za krate.Musze mieć silne rodziny na nawoc i redgrest ktury już kwitnie 5dni.Dopiero po 20 wrzesnia łoncze rodziny ze starymy matkamy ale po 20 śierpnia rozdzielam zakryty czerw po najsłabszych rodzinach czyli zimujących odkładach. I tak z 5 rodzin ze starymy matkamy mam 40 ramek czerwiu czyli po 2 ramki na rodzine na pierwszy żut. A nastepny to już rozdzielanie czerwiu z obsiadanymy pszczołamy nawet starej matki nie szukam ale daje krople mientowe zeby pszczoły się nie cieły. To jest troche roboty ale ja mam dużo czasu do pszczół. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  KOBER [ 31 sierpnia 2011, 23:47 - śr ]
Tytuł: 

Rozumiem ja na takie zabawy nie mam czasu w dodatku tak sie mozna bawić jak sie nie powieksza pasieki ,a ja ciagle powiekszam ,chce mieć 3000 tyś. pni nie mogę stac w miejscu :leży_uśmiech: jest to super metoda ,ale ja idę w innym kierunku trzeba dążyć do tego aby w ulach były dobrej jakości młode matki z odpowiednimi genami (selekcja sie kłania , prawdziwa selekcja ,a nie to co robia teraz hodowcy matek pszczelich normalnie niektórzy to amatorzy takie badziewie co pociskaja ludzia to głowa boli -grzybice , rózne bakteryjki itd. ) Jest tylko kilkunastu może kilkudziesięciu starych wyjadaczy w Polsce co maja pojęcie o hodowli, genetyce i selekcji tak to wszystko juz chyba poumierało) , oczywiscie musi byc też pożytek , rodziny spokojnie takie przezimuja zime nie trzeba wzmacniać , cudować.

Autor:  lucjan49 [ 01 września 2011, 08:54 - czw ]
Tytuł: 

KOBER, Nie poumierali starzy wyjadacze, tylko przestali sensownie pisać na forum. /ile można się powtarzać/ Najlepszym okresem w/g mojej opinii był czas gdy na forum pisał "Ryszard B" i w tamtym czasie starzy wyjadacze się wypowiadali i sprzeczali. Poóżniej przynajmniej "Ryszard B" przestawił się na "Makumbe" i zmienił front pisania i tak pozostało jemu do dzisiaj, a inni wyjadacze rzadziej zaczeli się udzielać na forum :leży_uśmiech: Niektórym wyjadaczom pozostało tylko powiększanie ilości postów. To jest wyłącznie moja opinia.

Autor:  Malcolm [ 01 września 2011, 11:21 - czw ]
Tytuł: 

A żółty kolor nowo wybudowanego plastra jest od nawłoci? Miesiąc temu nowe były całkowicie białe, te z ostatnich dwóch tygodni są mocno żółtawe.

Autor:  michalpriebe [ 01 września 2011, 17:35 - czw ]
Tytuł: 

Tak nawłoć daje taką zółć

Autor:  Cordovan [ 01 września 2011, 18:03 - czw ]
Tytuł: 

Możesz też mieć gdzieś zasianą w okolicy gorczycę i też nowe plastry będą intensywnie żółte. :oczko:

Autor:  Malcolm [ 01 września 2011, 20:37 - czw ]
Tytuł: 

Cordovan pisze:
gdzieś zasianą w okolicy gorczycę


Całkiem możliwe choć tego nie wiem. Wiem za to o hektarach nawłoci rosnącej nieopodal.

Autor:  6Cichy [ 01 września 2011, 21:18 - czw ]
Tytuł: 

lucjan49 pisze:
KOBER, Nie poumierali starzy wyjadacze, tylko przestali sensownie pisać na forum. /ile można się powtarzać/ Najlepszym okresem w/g mojej opinii był czas gdy na forum pisał "Ryszard B" i w tamtym czasie starzy wyjadacze się wypowiadali i sprzeczali. Poóżniej przynajmniej "Ryszard B" przestawił się na "Makumbe" i zmienił front pisania i tak pozostało jemu do dzisiaj, a inni wyjadacze rzadziej zaczeli się udzielać na forum Niektórym wyjadaczom pozostało tylko powiększanie ilości postów. To jest wyłącznie moja opinia.

Lucjan 49 to jaka konkluzja z Twojego postu bo nie zabardzo rozumiem

Autor:  6Cichy [ 01 września 2011, 21:21 - czw ]
Tytuł: 

Malcolm pisze:
Całkiem możliwe choć tego nie wiem. Wiem za to o hektarach nawłoci rosnącej nieopodal

malkolm gdzie tą nawłoć zobaczłeś koło Jonkowa

Autor:  Malcolm [ 02 września 2011, 09:38 - pt ]
Tytuł: 

Na Lipowej przed stacją.

Autor:  pawel. [ 02 września 2011, 10:41 - pt ]
Tytuł: 

U mnie nawłoci dużo ale w tym roku słabo nektaruje .Pawel

Autor:  6Cichy [ 02 września 2011, 19:04 - pt ]
Tytuł: 

Malcolm pisze:
Na Lipowej przed stacją

nie tak dużo tej nawłoci ale pszczółki coś dla siebie przyniosą bardziej bym się cieszył z tych drzew którymi jest obsadzona droga do stacji :uśmiech:

Autor:  nusiu [ 02 września 2011, 22:44 - pt ]
Tytuł: 

ja dzisiaj wybierałem z nawłoci: 9uli,
na jutro zostało mi także 9szt,
dziewczyny pchały się niemiłsiernie,
ale warto było czekać do września z wybieraniem :oczko:

Autor:  polbart [ 03 września 2011, 06:53 - sob ]
Tytuł: 

U mnie jeszcze rabunków nie ma. Najlepsze wyniki mają Gruzinki i Macedonki. Choć sucho od ponad dwóch tygodni to jednak nawłoć potrafi przytrzymać wilgoć z wcześniejszych opadów, nawet na niepodmokłych terenach.

Autor:  michal92 [ 13 września 2011, 18:03 - wt ]
Tytuł: 

Dordzy koledzy, mam pytanie:
Czy można już zabrać sie za rozsadzanie nawłoci po róznych nieużytkach czy lepiej poczekać juz do wiosny?

Autor:  jerzy9666 [ 13 września 2011, 20:01 - wt ]
Tytuł: 

Nie wiem jak u ciebie ale u mnie jest strasznie sucho i radził bym poczekać jak dobrze poleje ,wydaje mi się że jeszcze za wcześnie :piwko:

Autor:  michalpriebe [ 13 września 2011, 20:13 - wt ]
Tytuł: 

postaraj sie powsadzac jak uschna choc czesciowo tak ok pazdziernika u mnie wtedy 100% przyjec w innych terminach nie sadziłem wiec nie wiem czy sie przyjmą

Autor:  Pogodny Piątek [ 15 września 2011, 11:41 - czw ]
Tytuł: 

Dogadałem się z właścicielem kopalni żwiru, jakieś 700 m od pasieczyska w prostej linii. Ma on tam kilkanaście ha ziemi, której na razie nie będzie przetwarzał. Chcę tam wysiać nawłoć, on nie widzi przeszkód.

Mój plan jest taki:
- sprężynówką zniszczę suchą trawę w pasach na przemian (pas uprawię, pas zostawię - tak, żeby oszczędzać nasiona i zostawić roślinie miejsce na ekspansję).
- w uprawione pasy wsieję ziarno i powłóczę bronami.
- nie zamierzam dawać nawozów, ani inaczej dbać o tę "plantację" w przyszłości

Co myślicie o tym pomyśle? Mam 10 uli, zamierzam zrobić to na obszarze 2 ha wstępnie. Ile będę potrzebował nasion, czy to w ogóle przyniesie pozytywny efekt? Dodam, że nawłoć pojawia się nieśmiało na nieuzytkach w okolicach mojej pasieki, ale to wszystko małe i niezwarte kawałki. Tam byłoby inaczej, jeśli dobrze kombinuję.

Autor:  anZag [ 15 września 2011, 13:12 - czw ]
Tytuł: 

Pogodny Piątek, Tylko wysiej odpowiednią odmianę aby możliwie obficie nektarowała a nie tylko dawała pyłek, odm wcześniejsze dostarczają głównie pyłku, późniejsze przy ciepłej pogodzie nieźle nektarują.Jeszcze uzbrój się w cierpliwość efekty będą za kilka lat.

Autor:  polbart [ 15 września 2011, 16:52 - czw ]
Tytuł: 

Zasiałem kiedys nawłoć z kwiatostanów na jesieni, Wzeszła po 1,5 roku na wiosnę i zakwitła w sierpniu tego samego roku.

Autor:  adidar [ 15 września 2011, 17:51 - czw ]
Tytuł: 

Pogodny Piątek, na Twoim miejscu dodałbym jeszcze trójeść amerykańską w mieszance. Zobaczysz co na tym terenie daje sobie lepiej radę

Autor:  Pogodny Piątek [ 15 września 2011, 23:29 - czw ]
Tytuł: 

Rozumiem. Choć przyznam, że sądziłem, że wcześniejsze kwitnienie jest bardziej pożądane, bo łatwiej przygotować rodziny do zimowli po wirowaniu. No cóż, to klasa V, nawłoci tam nie ma, więc albo się jeszcze nie rozsiała, albo warunki faktycznie niedobre.

Nie wiem jednak skąd wziąć nasiona trojeści, będę potrzebował co najmniej kilogram, żeby ją wmieszać. Nasiona nawłoci są za darmo, trzeba je tylko wymłócić ;) A może pas nawłoci, pas trojeści, żeby sobie nie wchodziły w paradę przynajmniej przez pierwsze parę lat??

Autor:  Zdzisław. [ 16 września 2011, 00:42 - pt ]
Tytuł: 

Uprawiać pasami to dobry pomysł,ale po co nawłoć siać prosciej posadzić kłącza czy karpy jak kto woli,szybciej wyrosną i zaczną ''ekspansje'' ku naszej radości ,materiału do nasadzeń jest pełno.

Autor:  zbycho81 [ 28 października 2011, 11:07 - pt ]
Tytuł: 

Ja już u siebie trochę wysadziłem ale dziś nakopałem jeszcze i jadę wysadzić. Narwałem też nasion i wysieję a co tam a nuż może powyrastają.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/