FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Rośliny miododajne.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=73&t=5637
Strona 1 z 1

Autor:  Baartez2006 [ 23 października 2011, 16:12 - ndz ]
Tytuł:  Rośliny miododajne.

Witam,

Co polecacie do uprawy na glebie sądzę że 6 klasy :?: Są tego trzy kawałki o łącznej powierzchni ok 3ha. W tym roku na jednym kawałku była seradela a na reszcie facelia. Mam tam sporą pasiekę około 40pni. Dodam że w koło są same lasy iglaste i liściaste, jest jedna łąka i kilka pól uprawnych. Co polecacie na pożytek dla pszczół :?:

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam,

Bartek

Autor:  damian2_2007 [ 23 października 2011, 16:24 - ndz ]
Tytuł: 

Witam mam podobne pytanie tez posiadam 3 ha pola 5 klasy i myslalem zeby posiac w polowie marca facelie tak zeby konczyla kwitnac jak zacznie sie akacja bo u mnie jej troche jest ale co dalej moze gryke? A moze ktos z was ma taki swoj plan dzialania co kiedy sieje zeby pozytki sie nie mieszaly.

Autor:  Baartez2006 [ 23 października 2011, 16:33 - ndz ]
Tytuł: 

W tym roku bardzo wcześnie posiałem facelię i trochę mróz ją złapał. Niestety tylko wczesny siew może zapewnić w moim regionie odpowiednie ilość deszczu do wschodu i wzrostu młodych siewek. Na bardzo małym kawałku posiałem grykę jakoś w maju (była chyba połowa) i też się załapała na opady deszczu. Dostała trochę nawozów i pięknie kwitła przynajmniej do połowy września. Ale teraz mam dylemat bo z facelii nic ciekawego nie było. Powschodziła placami. Możliwe że to przez siew ręczny albo zastosowany oprysk na chwasty późną jesienią. Ale tego nie jestem pewien :do bani:

Autor:  jino2 [ 23 października 2011, 18:02 - ndz ]
Tytuł: 

to może posiej facelię z owsem, powoli ziemia Ci się uprawi.

Autor:  Baartez2006 [ 23 października 2011, 18:09 - ndz ]
Tytuł: 

A mi ktoś doradzi :?:

Autor:  mirek54 [ 23 października 2011, 20:17 - ndz ]
Tytuł: 

Baartez2006 pisze:
W tym roku bardzo wcześnie posiałem facelię i trochę mróz ją złapał. :do bani:


Facelia mrozu się nie boi, można siać na zimę.Jest inna przyczyna że nie urosła.Może to być, słabe nawożenie,słaba klasa ziemia, susza. Nasiona wymagają przykrycia, czyli bronowania.Na ziemi 6kl. wskazane siać właśnie grykę.Ale polecam facelię jest super.U mnie kwitnie od sierpnia do teraz mimo panujących w nocy mrozu .W dzień słoneczny widzę pszczoły na facelii.

Autor:  Baartez2006 [ 23 października 2011, 20:27 - ndz ]
Tytuł: 

mirek54, całych roślin mróz nie złapał ale najmłodsze listki zrobiły się czarne i uschłych. A wysokość miała około 30cm. Grykę posiałem kontrolnie i miała wysokość około 1m ale dostała duże ilość nawozów. Pole w tym roku starałem się tak przygotować żeby tego samego dnia po orce zasiać i zabronować facelię i seradelę. Wiadomo że ruszona gleba szybko wysycha więc dlatego się spieszyłem z siewem.

Autor:  mendalinho [ 23 października 2011, 20:38 - ndz ]
Tytuł: 

:oczko:

Autor:  Baartez2006 [ 23 października 2011, 21:01 - ndz ]
Tytuł: 

Ktoś jeszcze ma jakieś pomysły :?:

Autor:  jino2 [ 25 października 2011, 21:04 - wt ]
Tytuł: 

nie mam pomysłu , ale powiem że facelia wymaga dobrej ziemi, i w tedy dobrze nektaruje;

Autor:  paraglider [ 26 października 2011, 11:30 - śr ]
Tytuł: 

Najciekawszą metodą zagospodarowania nieużytków lub łąk w celu pozyskiwania maksymalnej ilości miodu ale bez surowców zielarskich byłoby przygotowanie mieszanki nasiennej z kilkunastu gatunków ziół ze skłonnością do samodzielnego wieloletniego rozmnażania się:
Żmijowiec

Jest to według mnie i wielu pszczelarzy, którzy już go uprawiali w celu pozyskania miodu absolutny lider w roślinach miododajnych. Smaku i koloru miodu nie da się porównać z innymi, przy czym ilość pozyskana z jednego hektara upraw jest porównywalna do rzepaku. Do zalet uprawy należy to, iż może być uprawiany na glebach lekkich, nawet 4. i 5.
Ogórecznik lekarski

Według mnie to numer dwa na liście najbardziej miododajnych ziół.
Serdecznik pospolity
Serdecznik pospolity

Bylina wyrastająca maksymalnie do 120 cm wysokości. Kwitnie od czerwca do września, należy więc do roślin wybitnie miododajnych.
Farbownik lekarski
Sam się rozsiewa iszybko opanowuje teren .
Nostrzyk
Ślaz dziki Malva silvestris
Dziurawiec zwyczajny
Wiesiołek ,nagietek, hyzop, rumianek, tymianek i szałwię.

Autor:  Zenon [ 26 października 2011, 12:43 - śr ]
Tytuł: 

damian2 a po faceli w sierpniu zasiej gorczycę będą pszczółki miały jesienny pożytek ,już nie nektaruje co prawda ale pyłku pszczółki będą miały pod dostatkiem

Autor:  Marek Podlaskie [ 26 października 2011, 19:04 - śr ]
Tytuł: 

Witaj Janusz. Co do ogórecznika ,to z pewnością super roślinka. Pszczółki oblatuja od rana do wieczora. Natomiast mam w okolicy żmijowiec,no może nie hektary i powiem Tobie ,że pszczółki muszą mieć inny obiekt zainteresowań ,bo na żmijowcu pusto.Tylko motyle i trzmiele. Aż sam się dziwiłem,bo sporo nawiozłem od siebie z okolic domu na pasiekę ,,a w oddali sporo było żmijowca.W tym roku ,to na żmijowcu było słabiutko.Pozdrowionka :piwko:

Autor:  krzysglo [ 26 października 2011, 20:56 - śr ]
Tytuł: 

Marek Podlaskie pisze:
Witaj Janusz. Co do ogórecznika ,to z pewnością super roślinka. Pszczółki oblatuja od rana do wieczora. Natomiast mam w okolicy żmijowiec,no może nie hektary i powiem Tobie ,że pszczółki muszą mieć inny obiekt zainteresowań ,bo na żmijowcu pusto.Tylko motyle i trzmiele. Aż sam się dziwiłem,bo sporo nawiozłem od siebie z okolic domu na pasiekę ,,a w oddali sporo było żmijowca.W tym roku ,to na żmijowcu było słabiutko.Pozdrowionka :piwko:

O którym żmijowcu piszesz ?

Autor:  Marek Podlaskie [ 26 października 2011, 21:06 - śr ]
Tytuł: 

Ja napisałem o zwyczajnym.Nie neguję tego ,że zasiany w dużym areale da pożytek pszczołom.Ale jak jest tylko trochę ,to pszczółki maja inne roślinki i u mnie w tym roku to pszczół nie widziałem na żmijowcu :mniam miodek: Obrazek

Autor:  krzysglo [ 26 października 2011, 21:15 - śr ]
Tytuł: 

Zasiej w czystej uprawie żmijowiec grecki, lub z niewielką domieszką facelii. To zobaczysz efekt.

Autor:  Marek Podlaskie [ 26 października 2011, 21:27 - śr ]
Tytuł: 

krzysglo pisze:
Zasiej w czystej uprawie żmijowiec grecki, lub z niewielką domieszką facelii. To zobaczysz efekt.

Krzyś ,zgadzam się z Tobą ,bo masz wiedzę i temat roślin.Ja opisałem co u mnie na żmijowcu.

Autor:  paraglider [ 27 października 2011, 13:20 - czw ]
Tytuł: 

krzysglo pisze:
Zasiej w czystej uprawie żmijowiec grecki, lub z niewielką domieszką facelii. To zobaczysz efekt.

Ta domieszka facelii spełnia rolę podpórki dla żmijowca , zapobiegająca jego wyleganiu . Jeszcze leprze efekty uzyskuje przy siewie żmijowca babkowatego , również z wsiewką facelii . Wydajność miodową tych dwóch żmijowców jednorocznych szacuje się na około 800 kg/h. Zmijowiec zwyczajny jest rośliną 2-letnią o dłuższym okresie kwitnienia . U mnie zakwita na początku czerwca . Jest bardzo chętnie oblatywany przez pszczoły , bo dzięki moim staraniom w najbliższym otoczeniu uli , przez cały miesiąc okolica staje się niebieska . Jego miód ma niepowtarzalny smak , dlatego warto go rozmnażać.

Autor:  piro [ 27 października 2011, 14:48 - czw ]
Tytuł: 

Kupię nasiona ogórecznika :)

Szczegóły na priv`a.

Autor:  Baartez2006 [ 27 października 2011, 19:18 - czw ]
Tytuł: 

No dobrze... tylko czy napisze mi ktoś na jakiej glebie urosną te rośliny :?:

Autor:  krzysglo [ 27 października 2011, 20:57 - czw ]
Tytuł: 

Baartez2006 pisze:
No dobrze... tylko czy napisze mi ktoś na jakiej glebie urosną te rośliny :?:

Na każdej. Tylko wydajność miodowa może być różna. Dużo też zależy od warunków pogodowych w danym roku.
Siej, nie zrażaj się niepowodzeniami. Jak w jednym roku nie wyszło, to w kolejnym będzie lepiej.

Autor:  gmina prażmów [ 16 stycznia 2012, 01:31 - pn ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

Na słabych gruntach (5-6b klasa) bardzo ciekawa jest gorczyca - wysiałem ją w pierwszych dniach lipca gleba 6b na działce gdzie przywiozłem latem pierwsze 2 ule. Nektarowała a zwłaszcza pyłkowała w sierpniu i praktycznie do końca września. Dodam że miejsce wysiania jest blisko lasu sosnowego gdzie słońce pojawia się latem po 10. Latały tutaj prawie cały dzień. Wokół słaba baza pozytkowa o tej poże roku. Nieco póżniej wysiałem w zupełnie innym słonecznym miejscu na 4 klasie na słońcu i tutaj pszczółki zachowywały sie inaczej. Miały swoje godziny latania szczyt 10-11 a o godz. 14-15 praktycznie ich już nie było. Tutaj wprawdzie mam wokół inne dobre pozytki cały sezon.
ostatnią wysiałem pod koniec września - praktycznie nie zdążyła juz zakwitnąć mimo ciepłego listopada. Zabrakło jej kilku dni. Dziś 15 stycznia spadł właściwie pierwszy śnieg tej zimy sprawdzałem - jeszcze nie zmarzła i rozwijają się pojedyncze kwiaty!!!!

Pomyśl o koniczynie np białej nektaruje od czerwca do połowy -końca sierpnia, wzbogaca glebę w azot.

Baartez2006 pisze:

Co polecacie do uprawy na glebie sądzę że 6 klasy :?: Są tego trzy kawałki o łącznej powierzchni ok 3ha. W tym roku na jednym kawałku była seradela a na reszcie facelia. Mam tam sporą pasiekę około 40pni. Dodam że w koło są same lasy iglaste i liściaste, jest jedna łąka i kilka pól uprawnych. Co polecacie na pożytek dla pszczół :?:

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam,

Bartek

Autor:  Baartez2006 [ 16 stycznia 2012, 10:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

Kiedyś próbowałem z gorczycą, w ogóle niewzeszła. A koniczyna to chyba bardziej się nadaje dla kaukaskich niż krainek.

Autor:  kolopik [ 16 stycznia 2012, 11:18 - pn ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

Baartez2006 pisze:
Kiedyś próbowałem z gorczycą, w ogóle niewzeszła. A koniczyna to chyba bardziej się nadaje dla kaukaskich niż krainek.
Baartez2006 pisze:
Kiedyś próbowałem z gorczycą, w ogóle niewzeszła. A koniczyna to chyba bardziej się nadaje dla kaukaskich niż krainek.


Kolega pisze o białej. Dla kaukazek jest czerwona.

Autor:  gmina prażmów [ 16 stycznia 2012, 11:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

kolopik pisze:
Baartez2006 pisze:
Kiedyś próbowałem z gorczycą, w ogóle niewzeszła. A koniczyna to chyba bardziej się nadaje dla kaukaskich niż krainek.
Baartez2006 pisze:
Kiedyś próbowałem z gorczycą, w ogóle niewzeszła. A koniczyna to chyba bardziej się nadaje dla kaukaskich niż krainek.


Kolega pisze o białej. Dla kaukazek jest czerwona.


Jak najbardziej biała dla krainek - może nie jest to najbardziej miododajna roślina ale b długo kwitnie (zwłaszcza między akacja a lipą i po lipie) nie daje się suszy nie jest wymagająca - to opcja dla leniwych :) Oczywiście dojda w niej inne chwasty. Ja ją ubserwuję na zadbanych trawnikach. pszczołki pracują na niej cały dzień. Noszą jasne obnóża. W pelni lata po skoszeniu juz nastepnego dnia widać rozwinięte kwiaty a po 2-3 dniach kwitnienie praktycznie wraca do normy. Mimo koszenia i tak zawsze coś zostaje kwitnącego przy ziemi. (niekoniecznie musi sie tak zachowywać gdy jest wyższa na koszonych łąkach - nie wiem tego)

Bardzo ciekawa bylina ozdobna żadko wspominana na forach to Żurawka lub heuchera - odmiana 'Red Palace' - mam tylko kilka szt. Pszczółki siedzą na niej od rana do wieczora + wiele innych owadów. Mimo że zajmuje tylko 1m2 nawet podczas innych dobrych pożytków nie zapominają o niej. Co ważne radzi sobie w półcieniu. Można ją dzielić i rozmnażać - oczywiście raczej jest to zabawa niż jakiś znaczący pożytek jednak stanowi ładny niski czerwony akcent w ogrodzie i kwitnie stanowiąc pożytek w trudnym pszczelarsko okresie od połowy czerwca do końca sierpnia. Ozdobne są liście.

Autor:  Baartez2006 [ 16 stycznia 2012, 12:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

Ma trochę małą wydajność miodową bo około 100kg/ha. No i jest wieloletnie więc będzie problem zlikwidować ją jesienią.

Autor:  gmina prażmów [ 16 stycznia 2012, 13:54 - pn ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

Baartez2006 pisze:
Ma trochę małą wydajność miodową bo około 100kg/ha. No i jest wieloletnie więc będzie problem zlikwidować ją jesienią.

zgodzę się z Tobą, że nie jest to b duża wydajność. Zlikwidowanie koniczyny tez nie jest super łatwe. Zwalczanie poprzez Roundup lub zamienniki dobrze poprzedzić nawożeniem azotowym. herbicydy na dwuliścienne tez nie najlepiej działają - tylko najwieksza dawka jest skuteczna i to tez nie do końca.
Jednak jest to trwała dość miododajna roślina w trudnym pszczelarsko okresie na suchych słabych glebach odporna na zgryzanie i deptanie. Jeśli nie ma tam lip, dominuje sosna i zboża, ziemniaki, to w lipcu i sierpniu mamy tylko chwasty polne. Jak susza przypali to jest jeszcze gorzej.
ja akurat obserwuję ją na zadbanych trawnikach - w tej sytuacji jest to czasem jedyna roślina miodo i pyłkodajna latem.
Warto wypróbować.
Należy pamiętać że super midodajne rosliny jesli maja sucha słabą glebę to nektarują znacznie sałabiej. Nie każdy ma sprzet i możliwości by na dużym areale obsiewać kilka razy w roku.

Autor:  Baartez2006 [ 16 stycznia 2012, 15:10 - pn ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

Ma ktoś jeszcze jakieś propozycję :?:

Autor:  kazik11 [ 16 stycznia 2012, 15:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

Roślin miododajnych jest mnóstwo ale najlepiej siać rośliny z których oprócz nektaru i pyłku jest pożytek.
Szeroki opis różnych roślin,drzew i krzewów miododajnych jest min. w książce; M.Lipiński pożytki Pszczele ,zapylanie i miododajność roslin PWRiL 1982

Autor:  jino2 [ 16 stycznia 2012, 19:31 - pn ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

gmina prażmów pisze:
Na słabych gruntach (5-6b klasa) bardzo ciekawa jest gorczyca - wysiałem ją w pierwszych dniach lipca gleba 6b na działce gdzie przywiozłem latem pierwsze 2 ule. Nektarowała a zwłaszcza pyłkowała w sierpniu i praktycznie do końca września. Dodam że miejsce wysiania jest blisko lasu sosnowego gdzie słońce pojawia się latem po 10. Latały tutaj prawie cały dzień. Wokół słaba baza pozytkowa o tej poże roku. Nieco póżniej wysiałem w zupełnie innym słonecznym miejscu na 4 klasie na słońcu i tutaj pszczółki zachowywały sie inaczej. Miały swoje godziny latania szczyt 10-11 a o godz. 14-15 praktycznie ich już nie było. Tutaj wprawdzie mam wokół inne dobre pozytki cały sezon.
ostatnią wysiałem pod koniec września - praktycznie nie zdążyła juz zakwitnąć mimo ciepłego listopada. Zabrakło jej kilku dni. Dziś 15 stycznia spadł właściwie pierwszy śnieg tej zimy sprawdzałem - jeszcze nie zmarzła i rozwijają się pojedyncze kwiaty!!!!

Pomyśl o koniczynie np białej nektaruje od czerwca do połowy -końca sierpnia, wzbogaca glebę w azot.

Baartez2006 pisze:

Co polecacie do uprawy na glebie sądzę że 6 klasy :?: Są tego trzy kawałki o łącznej powierzchni ok 3ha. W tym roku na jednym kawałku była seradela a na reszcie facelia. Mam tam sporą pasiekę około 40pni. Dodam że w koło są same lasy iglaste i liściaste, jest jedna łąka i kilka pól uprawnych. Co polecacie na pożytek dla pszczół :?:

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam,

Bartek


Koledzy, tak można se strzelić GONGA! gdyż gorczyca jest z grupy roślin krzyżowych, a miodek krystalizyje jak np. rzepakowy.
ja na jesieni w Grodzisku widziałem kilka ha kwitnącego rzepaku (rzysko) ale moje muchy to chyba tego nie zwietrzyły (3 może 4 km).

Autor:  gmina prażmów [ 16 stycznia 2012, 20:44 - pn ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

[bartek[/quote][/quote]

Koledzy, tak można se strzelić GONGA! gdyż gorczyca jest z grupy roślin krzyżowych, a miodek krystalizyje jak np. rzepakowy.
ja na jesieni w Grodzisku widziałem kilka ha kwitnącego rzepaku (rzysko) ale moje muchy to chyba tego nie zwietrzyły (3 może 4 km).[/quote]

Na późne lato i jesień jest to dobra roślina pyłkodajna a nektaru wydziela o tej porze niewiele jeśli dobrze pamietam 30-80kg/ha im bliżej jesieni tym słabiej nektaruje. Wiosna jest znacznie lepiej. W każdym razie miodek z udziałem gorczycy mam przed oczami już jest konsystencji gęstej śmietany. Średnio późno skrystalizował (miał jeszcze sporo nawłoci i troche gryki). Z niewielkiego obsianego kawałka pszczoły wracały z wielkimi baniami pyłku.

Autor:  kazik11 [ 17 stycznia 2012, 06:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

Z gorczycy to raczej miodu nie nabierzecie obojętnie czy z wiosny czy jesieni.
Miodek z gorczycy to udało mi się wziąć po około 8 kg z rodziny zaledwie kilka razy w okresie ponad 40 lat.Miodek jest taki jak z rzepaku tylko troszkę gorzkawy(lekko piekący).Pyłku owszem daje sporo.

Autor:  gmina prażmów [ 17 stycznia 2012, 11:03 - wt ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

kazik11 pisze:
Z gorczycy to raczej miodu nie nabierzecie obojętnie czy z wiosny czy jesieni.
Miodek z gorczycy to udało mi się wziąć po około 8 kg z rodziny zaledwie kilka razy w okresie ponad 40 lat.Miodek jest taki jak z rzepaku tylko troszkę gorzkawy(lekko piekący).Pyłku owszem daje sporo.


Dobrze wiedzieć. pszczółki ją oblatywały mocno ( 2 ary, 2 ule) ale w tym samym czasie kwitła słabo nawłoć i kończyła się gryka pewnie wyszedł mix z mniejszością gorczycy. A z gorczycy wracały obładowane pyłkiem (b. duże obnóża - większe niż z nawłoci).

Autor:  krzysglo [ 18 stycznia 2012, 21:45 - śr ]
Tytuł:  Re: Rośliny miododajne.

kazik11 pisze:
Z gorczycy to raczej miodu nie nabierzecie obojętnie czy z wiosny czy jesieni.
Miodek z gorczycy to udało mi się wziąć po około 8 kg z rodziny zaledwie kilka razy w okresie ponad 40 lat.Miodek jest taki jak z rzepaku tylko troszkę gorzkawy(lekko piekący).Pyłku owszem daje sporo.


Też tak uważam.
20 może 22 lata temu wywiozłem wóz z 32 rodzinami na 20 ha kwitnącej gorczycy, troszkę podłoże było kamieniste, ale kwitła ładnie.
Za każdym razem gdy przyjeżdżałem do nich, witały mnie ze 100 metrów żądełkami. A wcale nie miałem złośliwych pszczół. Wszystkie z pasieki reprodukcyjnej pochodzenie austryjackie singerki.
Ze wszystkich 32 rodzin wywirowałem 40 litrów miodu (tylko z miodni).
Tak jak kolega kazik11 pisał, lekko gorzkawy i ostry, po skrystalizowaniu problem z wbiciem łyżki.
Pyłku w gniazdach wszystkie rodziny miały pełno.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/