FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam

Mam jedną rodzinkę dosyć agresywną. Rodzina jest dosyć duża i silna. Zaglądałem 2 dni temu do miodni i byłem zaskoczony, że na taką dużą rodzinkę tak mało miodu ok. 2 ramek (mam porównanie z innymi moimi ulami gzie jest 8 ramek miodu).
Jeszcze nie wirowałem miodu, bo pożytek teraz jest dobry w moim rejonie.

Zastanawiam się nad kilkoma kwestiami:
1. czy można wymienić teraz matkę w takim trochę agresywnym ulu czy lepiej poczekać i po wirowaniu miodu wymienić?

2. jeżeli wymienię teraz na nieunasiennioną to kilkanaście dni będzie bez czerwienia i może wówczas pszczoły więcej przyniosą miodu? Nie będą musiały zajmować się czerwiem. Taki przestój może dobrze wpłynie na gospodarkę w ul?

3. w jaki sposób najlepiej wymienić matkę? Zrobić odkład i dać ją do odkładu czy lepiej tradycyjnie matka pod but i za kilka dni podłożyć nową matkę po wcześniejszym usunięciu mateczników???

4. pogoda jest niepewna i temperatury są nie wysokie, nawet jak poddam matkę nieunasiennioną to myślę, że dopiero najwczesniej za tydzień będą sprzyjające temperatury i dopiero wówczas wyleci na lot godowy.

Możecie coś doradzic w/w sprawach

Ted07, a ta agresja to może nie przypadkiem stąd że pożytek jest słaby albo tylko przed południem bo później za bardzo wiatr wiał i przygrzewało słoneczko i wysuszało nektar/spadź? to by tłumaczyło też niewielki przybytek w miodni. a dwa to może być tak że miód masz w gnieździe i matka tam nie ma gdzie czerwić.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

W miodni nie ma praktycznie miodu, dwie ramki skrajne z pierzgą i trochę miodu reszta to czerw świeży i kryty.

Nie są agresywne jak chodzę obok pasieki dopiero jak zaczynam przeglądać miodnie lub gniazdo to obserwuję, że się robią nerwowe. W innych ulach mojej pasieki tego nie obserwuję.

Czy może dać im jeszcze szansę z obecną matulą, bo dobrze czerwi i rodzina jest silna.
Niedużo miodu może wynikać z kiepskiej pogody. Tydzień chłodu, tydzień ciepła, znów tydzień chłodu itd.

Ted07, co to znaczy że robią się nerwowe? nie atakują od razu po otwarciu ula?

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pisząc, że robią się nerwowe miałem na myśli to, że po odsunięciu powałki zaczynają wychodzić na ramki, mały ruch np. próba wyciągnięcia ramki i już kilka wzbija się w powietrze aby odeprzeć atak

Nie zaczynaj od matki bo ona może nie być temu winna. To, że nie masz miodu może być wynikiem niewłaściwego składu rodziny co o tej porze często się zdarza, możesz mieć zbyt dużo czerwiu otwartego który pochłania cały przybytek, może trzeba troszkę matkę przyhamować ? Jeśli chodzi o złośliwość to musisz spojrzeć wstecz, czy w ubiegłym roku były złośliwe, jeśli nie to wpływ pogody lub nagle urywających się pożytków. Co byś robił na gryce która urywa nektarowanie o godzinie 9 i do pasieki nie wejdziesz, też wymieniał matki ?

agresywne są bo jest mało miodu w ulu i są bezrobotne. Sprawdź w gnieździe czy jest matka, bo czasem pszczoły robią się bardzo agresywne jeśli jej brak i miodku też nie noszą.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Ted od Bożego Ciała będzie już tylko lepiej ,będą łagodne jak baranki .
Pozdrawiam Tomek

Ted07, dublujesz posty już gdzieś dziś na taki sam post ci odpowiadałem, po co dwa razy w różnych miejscach pisać? albo jeden albo drugi post powinien polecieć na śmietnik.