FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 22:37 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
Post: 22 września 2016, 06:56 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Szukam najbardziej optymalnego sposobu zimowania. Byłbym wdzięczny za podzielenie się opinią. Najlepiej osoby, które zimowały w różnych ustawieniach.
Doskonale zimowały mi pszczoły przy zatworach z cienkiej sklejki. Tylko w moim przypadku była dennica osiatkowana i szczelna góra. Zamiana na poliuretan wymusza podobno górną wentylację otwartą. W tym roku chcę pozostawić dennicę otwartą, ramki przykryć folią i zostawić otwarte kominy i górną wentylację w daszku. Trochę się martwię, że zbyt duży przewiew będzie. Myślę też nad zatworami. Tylko, czy one są konieczne? Czy może wystarczy węza, a może nic nie będzie potrzebne?

Wentylację myślałem ustawić: kilka centymetrów wlot powietrza z przodu, wylot kominami z tyłu - zagięta folia na rogu. Czy może wentylacja po przedniej ścianie była by lepsza?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2016, 08:08 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:00 - czw
Posty: 287
Lokalizacja: Dobrociesz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski,wielkopolski h16
Ja zimuje tak, powalkodaszek z wentylacją po przeciwnej stronie niż gniazdo 2 korpusiki gniazda i poduszka powietrzna,mialem pajączki w dennicach ale pozamykałem je ze względu na górną wentylacje. W. Tamtą zimę mialem problem bo na powałkach (z sklejki) w słabszych rodzinach,pojawiła się woda.. Dlatego wyloty w daszkach zostawiam w tym roku uchylone.Zatwory wyrzuciłem ze 3 lata temu,różnica jest taka ze zewnętrzna strona ostatniej ramki jest zazwyczaj pusta. Sprawdzałem zatwory i korpusy pod gniazdami,podobne w sile rodziny zimowałem w dwojaki sposób i zostało bez zatworów z pustym korpusem pod gniazdem,oczywiście to moja indywidualna opinia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2016, 09:23 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
A jaką dajecie wentylację w ulach jednościennych drewnianych? Ja mam na dole wlotek 7x150mm, dennica pełna, powałka to jedna warstwa płótna, w daszku otwór wentylacyjny szerokości 10cm i wysokości 1mm, zatworow nie daje, dopiero na wiosnę.
Czasami w niektórych ulach na ściance pojawia się pleśń. Zastanawiam się jak tego uniknąć.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2016, 09:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Jarek pisze:
na dole wlotek 7x150mm

To wymiar wycięcia we wkładce czy cały wylotek?
Jarek pisze:
powałka to jedna warstwa płótna

To już lepsza jest folia. Jeśli się stosuje powałki to na zimę warto zostawić 1-2 pajączki otwarte po ich tylnej stronie. U Ciebie wystarczy zostawić szparkę 3-5 cm od tylnej ściany ula.

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2016, 12:19 - czw 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 544
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
pawelp1320 pisze:
Jeśli się stosuje powałki to na zimę warto zostawić 1-2 pajączki otwarte po ich tylnej stronie.

U mnie zawsze pajączki kitują w sezonie, a więc myślę, że teraz jeśli oczyszczę to również zakitują. Na powałkę daję lekki jednowarstwowy kocyk.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2016, 14:13 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Pewnie zakitują ponieważ do zimy jeszcze trochę czasu więc pszczoły mają chęć do roboty. Ja bym otworzył dopiero gdy się już ochłodzi, a pszczoły się skupią i przestaną łazić po ulu. Wtedy już nie zakitują, a otwory spełnią swoją rolę.

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2016, 16:24 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
pawelp1320 pisze:
Jarek pisze:
na dole wlotek 7x150mm

To wymiar wycięcia we wkładce czy cały wylotek?
Jarek pisze:
powałka to jedna warstwa płótna

To już lepsza jest folia. Jeśli się stosuje powałki to na zimę warto zostawić 1-2 pajączki otwarte po ich tylnej stronie. U Ciebie wystarczy zostawić szparkę 3-5 cm od tylnej ściany ula.

Wkładka wstawiania na zimę żeby myszy nie weszły.
Mam zabudowę na zimno więc uchylić tył wszystkich ramek czy boczną ramkę?

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2016, 16:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Możesz zagiąć jeden róg z tyłu, ale przy braku dennicy osiatkowanej (wentylacja tylko przez ZWĘŻONY wylotek) to ja bym uchylił te 3 cm z tyłu wszystkich ramek co znacznie ułatwi przepływ powietrza.

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2016, 08:30 - pt 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 544
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
pawelp1320 pisze:
Pewnie zakitują ponieważ do zimy jeszcze trochę czasu więc pszczoły mają chęć do roboty. Ja bym otworzył dopiero gdy się już ochłodzi, a pszczoły się skupią i przestaną łazić po ulu. Wtedy już nie zakitują, a otwory spełnią swoją rolę.

O tym nie pomyślałem, muszę tak zrobić , dzięki za podpowiedź
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 listopada 2016, 23:25 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Odkopię temat, bo zauważyłem pewne rzeczy, otóż w tym roku po raz pierwszy zazimowałem pszczoły w ulach jednościennych. Swego czasu sam się zastanawiałem sprawą zatworów. Pomyślałem trochę i stwierdziłem że dawno temu pszczoły przecież nie miały żadnych zatworów. Wiem że to unowocześnienie pszczelarstwa ale czy aż tak konieczne? Moim zdaniem nie. Po zakarmieniu zauważyłem że pszczoły przenoszą pokarm najintensywniej składając go od środka, a ostatnie ramki albo tylko ich zewnętrzna strona zostają puste i w ten sposób pszczoły same sobie zrobiły zatwory. Może większość z was to już wie ale postanowiłem to napisać :D .

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2016, 18:48 - pn 

Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:30 - sob
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp. Wz.
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
A jak zimuje na zimna zabudowę na dennicy z otwartymi pijaczkami i powalkopodkarmiaczka ustawiona otworem po przeciwnej stronie wylotka z zatworem z boku to będzie dobrze czy zabardzo przeciąg?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2016, 19:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Będzie dobrze :D

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2016, 11:58 - sob 

Rejestracja: 02 lutego 2015, 01:08 - pn
Posty: 46
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rumianka
Witaj
Ja zimuje z dużym powodzeniem juz 3 rok
Ul jednoscienny bez ociepleń , na powałce pajączek otwarty dennica osiatkowana otwarta do lutego co do zatworów nie uzywam wcale zbędne są za duzo zabawy z tym :)
Pozdrawiam Kosior.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2016, 13:02 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Zimowałeś z zatworem i bez?? Widzisz różnicę, czy tak od razu "za dużo zabawy"? Jak często prowadziłeś obserwacje rodziny w ciągu zimy? Jak porównywałeś?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2016, 00:34 - ndz 

Rejestracja: 02 lutego 2015, 01:08 - pn
Posty: 46
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rumianka
było 2 grupy po 60 uli

60 bez zatworów
-jest problem jak nie dasz węzy pełno dzikiej zabudowy
-czesto krystalizuje ostatnia ramka (częsciowo) widocznie robią z niej zatwór lecz w czerwcu jest obsiadana wiec to nie jest problem
-kłab jest bardziej zbity
-żadnej wilgoci w ulu pleśniejących ramek itp
-przed podkarmianiem musi być troche wiecej ramek żeby nie było dziekiej zabudowy następnie po zakończeniu wyjmuje puste zbędne ramki


Podczas zimy nie zaglądam do ula :) ale obydwie grupy przeżyły więc większego wpływu to nie miało oczywiście pracy wiecej a rodziny jak były silne to różnicy w rozwoju brak



60 z zatworami
-kłab jest luźniejszy
-kłąb chodzi po wszystkich ramkach czyli idzie od sciany do zatworu
-trzeba miec zatwory i je włożyć po sciesnieniu gniazda prze podkarmianiem jak nie chcemy miec zabawy z wycinaniem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2016, 08:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Apis94 pisze:
zatworów nie uzywam wcale zbędne są za duzo zabawy z tym


a później:
Apis94 pisze:
jest problem jak nie dasz węzy pełno dzikiej zabudowy

oraz
Apis94 pisze:
przed podkarmianiem musi być troche wiecej ramek żeby nie było dziekiej zabudowy następnie po zakończeniu wyjmuje puste zbędne ramki


Tutaj mi wychodzi, że jednak bardziej pracochłonne jest "bezzatworowe" trzymanie.

a najdziwniejsze:
Apis94 pisze:
lecz w czerwcu jest obsiadana

Znaczy, że dochodzą do siły dopiero?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2016, 13:22 - ndz 

Rejestracja: 02 lutego 2015, 01:08 - pn
Posty: 46
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rumianka
Nie wychodzi na to że jak dopilnujesz wszystkiego to nie musisz się bawic z tymi zatworami ale widze że bardzo chcesz prowadzić gospodarke z zatworami wiec to rob Ja nie mam na celu nie przekonywać
pozdrawiam Kosior
:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2016, 13:44 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
U mnie zatwory sa z cienkiej sklejki 4mm ule nie ocieplane służ do tego zeby zmniejszyc gniazdo oraz za zatworem umiescic zbedne ramki z resztkami pokarmu oraz zapobiegaja dzikiej zabudowie ,sa one w ulu cały sezon wiec nie musze o nich myslec ze trzeba nosic tam i z powrotem


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2016, 14:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Apis94 pisze:
e bardzo chcesz prowadzić gospodarke z zatworami


Chyba chcę.. jednak chętnie wsłuchuję się we wszystko co piszecie.. Do tej pory stosowałem, było ok. W tym roku zrezygnowałem i widzę same minusy ich braku.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2016, 15:52 - ndz 

Rejestracja: 02 lutego 2015, 01:08 - pn
Posty: 46
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rumianka
Adamie a może zależy kto na czym sie wychował Ja jestem przyzwyczajony do gospodarki bez zatworów , beleczek i innych udziwnień.
Pozdrawiam Kosior


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2016, 17:48 - ndz 

Rejestracja: 10 marca 2016, 11:05 - czw
Posty: 270
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Bez zatworu w jesieni same plusy, pszczoły zbijają pokarm.
Wiosna stosuje zatwory ze styroduru 3 cm.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2016, 21:42 - ndz 

Rejestracja: 02 lutego 2015, 01:08 - pn
Posty: 46
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rumianka
beekate pisze:
Bez zatworu w jesieni same plusy, pszczoły zbijają pokarm.
Wiosna stosuje zatwory ze styroduru 3 cm.


nie zgryzaja styroduru ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2016, 22:01 - ndz 

Rejestracja: 09 maja 2014, 13:59 - pt
Posty: 50
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Ule na jakich gospodaruję: dan coś tam
Miejscowość z jakiej piszesz: Cegłów
mnie ciekawi co innego, czy ktoś zauważył różnice pomiędzy zatworem z ramki ze styrodurem a zatworem słomianym od ściany do ściany ? jak to jest z powałką i zatworem ? tą szczelinę nad zatworem jakoś zatykacie czy zostawiacie taki odstęp ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 grudnia 2016, 00:22 - pn 

Rejestracja: 10 marca 2016, 11:05 - czw
Posty: 270
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Zatworu ze styroduru nie zgryzacją.
W moim przypadku dopasowanie zatworu, około 2 milimetry luzu pomiędzy ścianką.
Styrodur wisi na listewce ramkowej, przykręcony wkrętami 5cm.
Zatwór ogranicza gniazdo z boku, powałka z góry.

Zatwór ma sen, jeżeli z gniazda są wycofane nie obsiadłe ramki - do magazynu, dokładamy je w miarę rozwoju rodziny w kolejnych tygodniach marca.

Trzeba mieść świadomość, w ograniczonym gnieździe jest 35 stopni ciepła,
za zatworem chłód, wymiana ciepła pomiędzy gniazdem a przestrzenią za zatworem powoduje skraplanie się ciepłego powietrza - by zminimalizować wilgoć - trzeba ograniczyć wymianę powietrza pomiędzy gniazdem i bokiem a wentylacją górną. Powałka powinna być szczelna

Z tego powodu, im słabsza rodzina tym jest większy problem z wilgocią - więcej wolnej przestrzeni za zatworem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 grudnia 2016, 00:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Z tego co wyczytałem tutaj po wielu wpisach wynika że słabsza rodzina to zatwór a tym bardziej wiosną z powodów ,i tu bla,bla,bla wiadomo ,silna rodzina zatwór zbyteczny (niekonieczny ),a że często,gęsto rodziny są trzymane na 5-6 ramkach to warto je posiadać.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 grudnia 2016, 11:00 - pn 

Rejestracja: 02 lutego 2015, 01:08 - pn
Posty: 46
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rumianka
bo lubię pisze:
Z tego co wyczytałem tutaj po wielu wpisach wynika że słabsza rodzina to zatwór a tym bardziej wiosną z powodów ,i tu bla,bla,bla wiadomo ,silna rodzina zatwór zbyteczny (niekonieczny ),a że często,gęsto rodziny są trzymane na 5-6 ramkach to warto je posiadać.



Dokładnie warto dbać o termike małej rodzinki lecz jeżeli nie dasz im zatworu też sie rozwinie nieco wolniej ale zależy komu na czym zależy nie zawsze jest czas robic wszystko w terminie wiec czasami mozna celowo opóźnić rozwój poniektórych rodzin , natomiast jak zależy na dynamice to ocieplaj podkarmiaj niech idą :)
Pozdrawiam Kosior


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 kwietnia 2022, 17:00 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 03 kwietnia 2016, 18:52 - ndz
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Teresin
Witam, u mnie tak się złożyło że mogłem przetestować chyba wszystkie dostępne rodzaje uli. Mam ramkę Dadanta i 1/2 Dadanta.

W związku z tym u mnie wygląda to tak jeśli ramka 1/2 zawsze pełna obsada ramek, jak pełny Dadant to zazwyczaj 8, ale czasem zimuje na 10 i też jest dobrze. Nie ma co obawiać się o źle rozłożony pokarm, pszczoly sobie to ułożą jak chcą.

Jeśli chodzi o zatwory to jeśli nie ma kompletu ramek to albo muś być zatwor, albo ramka węzy. Inaczej dzika zabudowa podczas zakarmiania gwarantowana. Jeśli damy ramke wezy to służy ona jako zatwor i zostaje w gnieździe. Zazwyczaj psaczoły ja odbuduja podczas zakarmiania w roznym stopniu. Na wiosnę w kwietniu jest już w ulu a nie w magazynie :)

W każdym typie Ula tj. : jednoscienny, ocieplony, styropianowy/poliuretanowy powałka podczas zimowli zamknięta na głucho. Inaczej ciepłe powietrze spotyka się z zimnym i wilgoc. Pszczoly nie chcą przeciągów w ulu.

Wentylacja odbywa się poprzez osiatkowana dennice, a w ulach z styropianu czy poliuretanu wszystkie pajączki w dennicy otwarte. To wystarcza i nie ma problemu z wilgocią w żadnym z tych uli.

Jeśli chodzi o ule leżaki to sprawa prosta. Zazwyczaj jest to tradycyjnie 8 ramek i zatwor. Nie mam w nich powalek tylko ocieplenia górne jak to w starych leżakach i tyle.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 kwietnia 2022, 17:47 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Wilgoć, taka widoczna w postaci wilgotnych (mokrych) ścianek ula, powałki, rosy pojawi się zawsze wszędzie tam, gdzie powietrze atmosfery ula zatknie się z elementem o temperaturze poniżej punktu rosy. I nie pomogą tu żadne wentylacje takie czy inne jeżeli ścianki ula, powałka będą wychłodzone poniżej tej temperatury. Wtedy na styku atmosfery ulowej (z zasady posiadającej wyższą temperaturę i wilgotność względną) z zimną ścianką ula prawa fizyki wymuszą zjawisko skraplania i żadne zaklęcia nie pomogą.
Jeżeli kłąb nie jest w stanie ogrzać w całości przeznaczonej dla siebie przestrzeni powyżej temp. punktu rosy, żadne zaklęcia nie pomogą.
Chyba że kłąb będzie wychłodzony do temperatury bliskiej zewnętrznej.
Niedowiarkom proponuję wstawić w mieszkaniu okno z pojedynczą szybą.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 kwietnia 2022, 18:29 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 03 kwietnia 2016, 18:52 - ndz
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Teresin
Zgadza się. Dlatego jak to mówiła Pani Wanda Ostrowska jak i inni należy zimować silne rodziny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji