FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 sierpnia 2025, 23:04 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 29 kwietnia 2011, 20:44 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Ale to starczy ten 1 cm który wyjdzie z tego że wystaje zakład w ramie? Czy przesuwac wnętrze i wtedy od spodu wyjdzie 2 cm przy stawianiu na płaskim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 kwietnia 2011, 20:49 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak się ma korpusowe ule to albo na daszek albo na wuzek daje się bardzo mokrą szmate i na nią daje sie korpus . Pszczoła nie lubi wilgoci i przesuwa sie bardziej do góry i jak stawiamy spowrotem korpus to na dole niemamy pszczół i ich nie gnieciemy i serce nie boli z zalu ze parenascie pszczół zgnietlim . Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 01:50 - ndz 

Rejestracja: 10 lutego 2011, 12:34 - czw
Posty: 266
Lokalizacja: G Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski
Mi się wydaje że jak teraz położysz 2 korpus to beleczka ramki dolnej z górną będą bardzo blizko siebie albo będą sie stykały, czy dobrze myślę? bo ten falc wejdzie do drugiego falcu i ten 1 cm się straci przynajmniej tak to wygąda. Jeśli ramki będą się stykały to pszczoły zakitują je razem i będziesz miał problem z wyciąganiem i tak jak u góry piszą będą się gniotły pszczoły. Choć niewiem jak będzie wyglądała góra korpusu i może moje spostrzeżenie jest niewłaściwe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 16:39 - ndz 
Mariuszczs

Budując ul najlepiej wzorować się na konstrukcjach produkowanych seryjnie, są już sprawdzone i jak dokupisz będą pasować do wykonanych własnoręcznie.
Deski 2-u centymetrowe to też przesada -wyjdzie nie ul, a pancernik.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 17:07 - ndz 
PawełS pisze:
Mi się wydaje że jak teraz położysz 2 korpus to beleczka ramki dolnej z górną będą bardzo blizko siebie albo będą sie stykały, czy dobrze myślę? bo ten falc wejdzie do drugiego falcu i ten 1 cm się straci przynajmniej tak to wygąda. Jeśli ramki będą się stykały to pszczoły zakitują je razem i będziesz miał problem z wyciąganiem i tak jak u góry piszą będą się gniotły pszczoły


I tutaj masz rację po sam to uświadczyłem w apipolu. Gdy ściągam korpus to ramki są przy kitowane od spodu i podnoszą się z górnym korpusem, krata odgrodowa jest prawie zawsze przy kitowana do spodu ula. Z przygniatanie pszczół nie ma problemu takiego ale jak położę kratę ogrodową to są problemy po się przestrzeń zmniejsza i słychać przygniatające pszczoły. Rada dla takich co mają problem to jest zakładanie korpusów z wyczuciem to znaczy powoli.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 17:44 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Mariuszczs pisze:
ale dziś rano zbiliśmy na próbę częśc korpusu i ustaliliśmy że ten 1 cm który musi wychodzic przerwy będzie wygodniej robic u góry korpusu.

Dlaczego tak ustaliliście a nie pstępujecie według ogólnej zasady przyjętej przy budowie wszystkich typów uli : wysokość korpusu o 1cm wyższa od wysokości ramki . Wręg do jej zawieszenia na głębokości 1,5cm - i to wszystko.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 20:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Odpowiadając na pytania to wyjdzie ten 1 cm między ramkami po złożeniu korpusów, dalej są jak wyczytałem korpusy gdzie jedni "producenci" robią ten luz 1cm u góry, jedni na dole i jak się źle kupi to właśnie się ramki stykną. Ja nie zamierzam kupowac uli - wolę sobie zrobic frezarkę do drewna i pilarkę, a tymczasem wspólpracuje ze stolarzem, ja mu robię w metalu on mi robi w drewnie i mamy do siebie kilka kilometrów, więc mogę tam dłubac.

Paraglider oczywiście korpus jest 1 cm wyższy od ramiale wręg ma 2 cm ale jesli lepiej ajk piszeszwręg do zawieszenia 1,5cm czyli wyjdzie że na złożonych korpusach 0,5 cm na dole korpusu i 0,5cm na górze co da i tak 1 cm odstępu między ramkami. Natomiast w takim układzie po położeniu korpusu na płaskim wyjdzie 1,5 cm luzu między ramką a podłożem.

Jeśli to będzie najlepsze rozwiązanie to tak zrobię bo deseczki nie pocięte jeszcze. W każdym bądź razie mam świadomośc 1 cm luzu między ramkami po złożeniu korpusów. Jeśli np lepiej będzie 12mm czy 15 niż 10 to też mogę tak zrobic, tylko właśnie prosze o poradę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 maja 2011, 10:28 - czw 

Rejestracja: 09 marca 2010, 21:31 - wt
Posty: 198
Lokalizacja: Siedlce
Paraglider dobrze pisze. Ja mam korpusy o głębokości wręgów w których wiszą ramki 1.5 cm. Wręgów pomiędzy korpusami nie ma. Korpusy są przykitowane i ule są stabilne. W literaturze kiedyś spotykałem głębokość wręgów 1 cm. Wielkopolski 1x1 cm, warszawski poszerzony 1,1x1 cm. Zaletą głębokości wręgu 1,5 cm jest to że mniej gniecie się pszczoły. Gdy postawisz korpus na płaskim podłożu np na jakimś blacie wózka pasiecznego czy stołu to pomiędzy podłożem a dolną krawędzią ramek masz luz 0.5 cm, jest to dostateczna wielkość, pszczoła nie zgniecie się. W górnej części korpusu też jest odstęp 0,5 cm który z dolnym odstępem górnego korpusu daje wymagany odstęp pomiędzy ramkami 1 cm. W sumie korpus jest wyższy od ramki o 1 cm. Korpusy dokładnie przylegają do siebie. Gdyby przypadkiem zdarzyło się Ci zrobić ramkę o grubszej beleczce to zmieści się ona napewno w głębokim wręgu. Gdyby wręgi byłyby płytkie, ramka wystawałaby ponad krawędź korpusu, górny korpus opierałby się na ramce a nie na dolnym korpusie i powstałaby szpara pomiędzy korpusami, którą pszczoły napewno mocno zakitują.W przypadku głębokiego wręgu ramki nie dotykają krawędzi górnego korpusu i nie są przykitowane do górnego korpusu, nie ma kłopotu z rozdzieleniem ich. W przypadku wręgów o głębokości 1 cm górny korpus jest często przykitowany do ramek i przy rozdzielaniu korpusów ramki z dolnego korpusu wyciągają się gdyż są przykitowane do górnego korpusu. Gdy zimujesz słabe rodziny, to można pod ramki na wręgi dolnego korpusu, przy układaniu rodzin na zimę, podłożyć cienkie listewki o grubości 0,5 cm, ramki podniosą się w dolnym korpusie i odstęp pomiędzy ramkami zmniejszy się do 0,5 cm. Ułatwi to pszczołom przemieszczenie się z dolnego korpusu do górnego.

Jerzy K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 maja 2011, 13:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Ula się doczekałem, natomiast drut do ramek i węza nie może dojśc.
Z ulem tak się złożyło że stolarz sam zrobił wszystko w wolnym czasie.

Obrazek Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 maja 2011, 22:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Ul stoi na dworze bo postanowiłem żeby dobrze farba wywietrzała, a tymczasem sporo pszczół się nim interesowało, do tego stopnia że jak już było ciemno to jeszcze jak sprzątałem tam narzędzia to jeszcze jakieś pszczoły tam bzyczały.
Czy one się tym interesują już jako siedziba dla nich ? Żadnej węzy tam oczywiście nie ma ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2011, 08:44 - sob 
jak umiesz to rób ale pierwszy ul powinien byc zrobiony profesjonalnie

POZDROWIENIA


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2011, 12:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
No ul gotowy - czy profesjonalny to niewiem :oczko:
Węza przyszła, ale co z tego jak drut nie, zjeździłem okolicę w poszukiwaniu drutu żeby uzbroic ramki i wtopic węze, ale niestety nie do kupienia.

Sąsiad mi mówi że jakbym wstawił ramki z węzą to by rój się sam zasiedlił, a jak nie to jak u niego się wyroi to zbierze i ul zasiedlimy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2011, 22:29 - ndz 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
Mariuszczs pisze:
Czy one się tym interesują już jako siedziba dla nich ?


Powiedz sąsiadowi żeby zrobił przeglądy, bo pewno ma nastrój rojowy w którymś ulu. Choć teraz to już może być po zawodach...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 maja 2011, 23:34 - sob 

Rejestracja: 17 maja 2011, 16:14 - wt
Posty: 5
Lokalizacja: sulmierzyce
Witam!Drut możesz kupić w Radomsku w sklepie ogrodniczo - pszczelarskim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 maja 2011, 23:45 - sob 

Rejestracja: 17 maja 2011, 16:14 - wt
Posty: 5
Lokalizacja: sulmierzyce
Ja tez mieszkam w Sumierzycach pow. pajęczański ,też w tym roku zrobiłem dwa ule wielkopolskie i osiedliłem z odkładów rodzinę pszczelą. Na której Dabrowie mieszkasz, bo chetnie bym się z Tobą zapoznał. Pozdrawiam Włodek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 maja 2011, 17:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Tymczasem tydzień temu wprawiłem za poradą kogoś innego na drut miedziany kilka ramek. Sąsiad poradził mi dac cwiartkę syropu na zachętę.
Pszczółki pięknie latały do ula aż się syrop skończył.
Z zakupami drutu, kostiumu itd dałem ciała bo kupiłem na allegro i niestety trafiłem na firmę nie zbyt przyjazną. Sądze że wogule mi tego nie wysłali i przez telefon nic nie wiedzą. Zakupy zrobiłem na początku miesiąca a tu już koniec i dostawy nie widac. Zapłaciłem na kuriera bo lubię miec na jeden lub dwa dni paczkę.

Co do roju od sąsiada to zuważyłem że w pustym ulu leżą powycinane mateczniki więc też lipa raczej. Chętnie kupię pszczółki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 maja 2011, 18:11 - ndz 

Rejestracja: 17 maja 2011, 16:14 - wt
Posty: 5
Lokalizacja: sulmierzyce
a do ilu uli chcesz kupić pszczoły masz juz ule zrobione tak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 maja 2011, 18:13 - ndz 

Rejestracja: 17 maja 2011, 16:14 - wt
Posty: 5
Lokalizacja: sulmierzyce
a w którym miejscu ty mieszkasz na strzeleckiej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 maja 2011, 18:15 - ndz 

Rejestracja: 17 maja 2011, 16:14 - wt
Posty: 5
Lokalizacja: sulmierzyce
ja też zacząłem w tym roku i nie wiem jak mi to pójdzie narazie mam jedna rodzinę odkład kupiłem i matkę też narazie przyjęły dalej zobaczymy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 maja 2011, 21:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
mam jeden narazie ul, myślę że przez natłok zajęc zrobię dopiero zimą nastepne
na przedłużeniu strzelckiej w Dąbrowie ( bo można dojechac tam od ciebie ale dziurami ) pisz na gg 9587156


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 czerwca 2011, 13:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Wczoraj przed wieczorem przywiozłem rójkę do której dostałem ramkę z niezasklepionym czerwiem i jajami.
Wcześniej naoglądałem się filmów jak to wysypuje się pszczółki na podest i sobie wchodzą do ula. Przy wysypywaniu ani jedna pszczołanie miała zamiaru zostac na podeście. Po krótkiej walce ze szlaufem udało się skierowac pszczoły w drzewa i tam się osadziły. Przyjechał sąsiad i strzepnoł je do rojnicy.
Zsunęliśmy ramki i włożyliśmy rojnicę do ula, dałem półnadstawkę żeby można było trochę całą zadymę przymknąc. Potem jak już większośc pszczół pokryła ramki resztę wymiotliśmy i zamknęliśmy ul w takim stanie że z półnadstawką i widoczną powałką pod daszkiem. Dałem im wczoraj syropu, ale nie wybrały chyba nic.

Mam pytanie - kiedy mogę zajrzec do nich żeby zdjąc półnadstawkę i rozsunąc ciut ramki? Jutro będe miał możliwośc wymienic matkę ( jeśli trzeba ).
Wogóle to mam podejrzenie że w roju nie było matki bo sprzedający mówi - daję ramkę oto tą i gdyby przypadkiem nie było matki to sobie z niej zrobią mateczniki.


Rano im wlot odblokowałem bo na noc cały zakryłem siatką, górny zostawiłem częściowo otwarty.

teraz po godź 13 nagrałem krótki filmik, na którym widac pszczołę z tobołem pyłku, bardzo mało noszących jest, ale noszą - oto filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=lD8WdPFAzmk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 czerwca 2011, 14:32 - śr 

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 21:58 - pn
Posty: 135
Lokalizacja: Piotrowice (św)
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski zwykły
Wg mnie w rodzinie jest matka bo pszczoły normalnie funkcjonują czyli latają po pyłek i pewnie nektar.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 czerwca 2011, 21:23 - śr 
Mariuszczs pisze:
Przy wysypywaniu ani jedna pszczołanie miała zamiaru zostac na podeście. Po krótkiej walce ze szlaufem udało się skierowac pszczoły w drzewa i tam się osadziły. Przyjechał sąsiad i strzepnoł je do rojnicy.


Dlatego opisałem zdaje się wczoraj na forum osadzanie roju w inny sposób bez zbędnych desek, podestów i czekania aż pszczoły raczą wejść w ul. Traktowanie ich szlauchem to też nie za dobry pomysł. Mogłeś matkę uszkodzić a mając ramkę z czerwiem i jajami pociągnęły sobie mateczniki, mając je będą pracowały tak samo jak by miały matkę. Zrób jutro przegląd zobacz czy jest matka jeśli tak to ją pod but i kup matkę najlepiej unasiennioną ale dogadaj się byś miał ją wysłaną np. w przyszłą środę (nim ubijesz matkę rojową dogadaj sobie co i jak z wysyłką nowej). Będzie rodzina rojowa 5 dni w osieroceniu, przed poddaniem nowej matki zrobisz sobie przegląd pozrywasz mateczniki i poddasz nową matkę. Za cztery dni będzie już czerwiła o ile ją przyjmą a powinny jak czegoś nie skopiesz sam. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 czerwca 2011, 21:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
jutro najprawdopodobniej będzie matka ale nieunasieniona- i tu pytanie czy wymienic ( czy nie za wcześnie) ? ew po matkę mogę jechac do chocierzowy bo mam blisko
szlaufem żona lała przed pszczołami żeby je zawrucic i nie zmoczyc - akurat sąsiad dostał parę dni wcześniej rójkę zlaną wodą i w worku i tak mu się posklejały że po pszczołach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 czerwca 2011, 21:58 - śr 
Jak będziesz miał matkę jutro to nie za dobrze bo pszczoły tym bardziej rojowe powinny poczuć z dwa dni osierocenia. Ubić starą matkę i za dwa dni najwcześniej poddać nową i lepiej unasiennioną niż jednodniówkę ale jak nie ma kasy albo jest obawa że mogą unasiennioną ściąć to poddaj jednodniówkę. Możesz na upartego jak już będziesz miał jutro matkę iść wcześnie rano do pasieki zrobić przegląd, ubić starą matkę a pod wieczór zrobić przegląd kolejny ale dłuższy by porządnie przewietrzyć gniazdo i ramki z pszczołami i poddać matkę, trudno tylko powiedzieć czy ją przyjmą w ten sam dzień. Przed tym przeglądem przedwieczornym nim otworzysz ul do przeglądu wpuść kilkanaście kłębów dymu przez wylot do ula, popukaj w ścianki ula kilka razy i dopiero przegląd i poddawanie matki. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 czerwca 2011, 22:40 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Matkę ( buckfast ) mogę podarowac sąsiadowi który nigdy nie wymieniał nic, a ja mogę się przejechac i kupic ew zamówic pocztą unasieioną,
Ale jak tak myślę jak tej nie przyjmą to akurat za parę dni następa próba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 czerwca 2011, 22:43 - śr 
A jak przyjmą? możesz poddać i sam zobaczysz za 4 dni a co do unasiennionej to jak masz niedaleko to jedź, nie patrz na pocztę by ci nie ugotowali czasami. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 czerwca 2011, 23:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
właśnie wolę jechac - obojętnie czy daleko czy nie ( akurat 40km - Kocierzowy )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 czerwca 2011, 17:56 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Zrobiłem szybki przegląd, zdjołem niepotrzebną nadstawkę, porozsuwałem ramki i dałem zatwór.Pszczoły bardzo spokojne, nie bardzo były mną zainteresowane, i żona siedziała blisko i też nie dolatywały do niej.
Matka była na ramce obok centralnej ( tej co dostałem ). Oznaczona na zielono z numerem 48 ( co kolwiek ten numer znaczy ). Czyli dwuletnia, wymieniac ją ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 czerwca 2011, 22:38 - czw 
Jeśli ładnie czerwi to nie a jeśli czerwi słabo lekko ją uszkodź np. obcinając jedno odnóże, pszczoły ją same szybko wymienią a po takiej matce skoro pszczółki łagodne jak baranki ta z cichej wymiany powinna być jeszcze lepsza. :oczko:

Mariuszczs pisze:
zdjołem niepotrzebną nadstawkę, porozsuwałem ramki i dałem zatwór.


czemu uważasz że nadstawka jest niepotrzebna i co znaczy że porozsuwałeś ramki? skoro jeden zatwór rozumiem że gospodarka ciepła? :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 czerwca 2011, 23:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Nadstawka została po osadzeniu roju - rojownicy nie dało sie bez nadstawki przykryc.
Na ciepło.
Niewiem czy to dobrze, ale tak na oko 500 pszczół siedziało w rogu nadstawki i ok 5 minut jak ta nadstawka leżała obok ula nie za bardzo stamtąd poszły - zmiotłm je w powietrze na koniec.
A ramki porozsuwałem ciut bo sąsiad ma takie bycze ramki u siebie i on je razem musi dosuwac i u mnie też podosuwał a tu są "normalne" 25mm. Wydaje mi się że za dużo mi kazał dac ramek z węzą bo w sumie jest 8 ramek. Powiedział żeby dołożyc do 10 ale zostawiłem te 8.
Matka niewiem jak czerwi, nie mam doświadczenia w przeglądaniu ramek.
Co do ramek to dwie obok centralnej były już sporo odbudowane przez pszczoły - tzn na całej powierzchni i po kilka mm głębokości. Potem ramka nie ruszona i skrajna zaczęta odbudowa. Wszystkich nie wyciągałem. Jak znalazłem matkę dałem im spokój.
Gdzieniegdzie w odbudowanych komurkach było coś ciemniejszego. Pyłek dziś nosiły ostro, biały i żółty.
Wiem że ze za jakiś czas dopiero poznam matkę jak będzie widac jakim systemem czerwi ( czy ładnie po całości ramki, czy byle gdzie ).

Myślę gdzie tu drugie pszczółki nabyc niedaleko :) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 czerwca 2011, 23:36 - czw 
Mariusz a ile ramek ci ta rójka obsiada teraz (ile obsiadła po osadzeniu) jak przeglądasz ramki? są na węzie czy też widać niektóre puste ramki z kilkoma pszczołami? Średnio mocna rójka czyli ok 3-4 kg powinna 10 ramek wz odbudować za 7-9 dni. Dawałeś im syrop po osadzeniu roju? skoro nie używasz nadstawki teraz to daj między ramki beleczki odstępnikowe i zsuń ramki do beleczek by nie miały górą możliwości przemieszczania się i by zamknąć gniazdo a także by nie prowokować u pszczół pogłębionej zbytnio budowy plastrów. Też mam jedną rodzinkę w ulu wz na ciepło. O dziwo najmiodniejsza przy takim układzie gniazda ale trzeba kontrolować w tej rodzinie nastrój rojowy z większą uwagą niż w gospodarce na zimno. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 czerwca 2011, 07:56 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
no nie osiadały tych ramek co są tzn wyglądało jakby 6- 7 stykło
syrop im dawałem, ale przez jakieś kilkanaście godzin chyba nic nie wzięły ( podkarmiaczka powałkowa ) i im zabrałem go na największy ruch

ale potrzeba tych beleczek, czy wystarczy jak jest powałka odsunieta od ramek oczywiście ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 czerwca 2011, 08:51 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
od rana tak pracują:

http://www.youtube.com/watch?v=z4iVD0iw63M


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 czerwca 2011, 16:36 - pt 
Jest masa pożytku i widać że noszą więc nie ma potrzeby podkarmiania, wodę w poidle bym jednak tak z dwa metry koło ula gdzieś ustawił w cieniu. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 czerwca 2011, 21:43 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Z poidła nie chcą pic, najlepiej im smakuje z łopaty zalanej wodą ( nie wspominając o krowim nawozie :) ), lub ew zbierają z liści po podlewaniu ogródka. Po południu dopiero się rozkręciły z noszeniem:).
Chyba była próba rabunku bo wartowniczki goniły niektóre pszczoły z dolnego wejścia.

Dorobiłem dziś drugą dennicę i daszek i prawie powałkę i mogę przyjąc następne pszczółki wykorzystując już wcześniej wykonany korpus.

Jeszcze raz zapytam - te beleczki są konieczne ? Czy może byc powałka która jest ok 1 cm nad ramkami. Przez siatkę wentylacyjną w powałce widac że chodzą sobie na okrągło.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 czerwca 2011, 21:47 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Mariuszczs pisze:
Jeszcze raz zapytam - te beleczki są konieczne ? Czy może byc powałka która jest ok 1 cm nad ramkami. Przez siatkę wentylacyjną w powałce widac że chodzą sobie na okrągło.

Może być powałka bez problemu ,podobno nawet lepiej ;) i wygodniejsza .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 czerwca 2011, 14:51 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Drugi ul w oczekiwaniu na kawałek blachy na dach :
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 czerwca 2011, 21:06 - ndz 
baru0 pisze:
Mariuszczs pisze:
Jeszcze raz zapytam - te beleczki są konieczne ? Czy może byc powałka która jest ok 1 cm nad ramkami. Przez siatkę wentylacyjną w powałce widac że chodzą sobie na okrągło.

Może być powałka bez problemu ,podobno nawet lepiej ;) i wygodniejsza .


Jasne że może być. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2011, 14:50 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Panowie potrzebuję szybkiej porady bo zrobiłem dziś przegląd:

http://www.youtube.com/watch?v=O6ADPptg ... er&list=UL

po przeglądzie matka siedzi już na ostatniej nie do końca odbudowanej ramce.

Reszta ramek jest wypchana po brzegi jak nie czerwiem to jajami. Miodku mają nazbierane tyle co widac. Ja sądze że muszę dołożyc natychmiast korpus. Przełożę tam jedną całkowicie zasklepioną ramkę a na dole dam 3 ramki suszu. Dziś wieczorem jadę właśnie po susz ( i rójkę ulem też kupuję drugą :) ). Własnego suszu nie mam a widząc że wszysto zaczerwione chyba będzie to najlepsze wyjście żeby matka nie miała przestoju. Wyższy korpus odgrodzę kratą i oprócz tej jednej ramki z czerwiem dam trochę węzy.

Czy to logiczne co piszę ? Czy może zrobic inaczej? Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2011, 15:34 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Oglądałem filmik i na twoim miejscu nie zakładał bym jeszcze korpusu. Ostatnia ramka jest bardzo słabo odbudowana, przedostatnia ramka też nie jest skończona. Jedno co bym zrobił to te dwie ostatnie rameczki powkładał bym pomiędzy ramki z czerwiem. Tak abyz jednej i drugiej strony ramki był czerw. Dzięki temu rameczki zostaną w tym tygodniu dokończone i zaczerwione. I ewentualnie za tydzień zastanawiał bym się czy jest już sens zakładać korpus. W twoim przypadku za wcześnie jest jeszcze. A i jeszcze jedno masz mateczkę z 2009 roku, pasowało by coś młodego do ula poddać, bo za rok na wiosnę możesz mieć rójkę z tego ula.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2011, 16:29 - sob 
Ja dałbym im kratę na ten korpus i drugi z samą węzą pełny, niech pracują bo przy starej matce jak zaczerwi dół możesz ją zobaczyć na drzewie z połową roju, teraz jest duży dopływ pożytków więc niech działają i miód kładą ci w górnym korpusie anie zalewają gniazda. Matkę fakt pasowało by dać młodą im w tym roku. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2011, 17:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
Ja zgadzam się z tym co napisał Cordovan dawaj korpus i kratę.


Pozdr
Witamina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2011, 17:45 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Teraz mimo małej ilości pszczół nie ma gdzie miodu składowac i nie ma gdzie czerwic dlatego dziś dam korpus. Wydawało mi się logicznym tak zrobic. Matkę zostawię tą. Boję się że jak nowej nie przyjmą to będą opóźnienia itd. Ta zasypała wszystko co mogła czerwiem więc jest pracowita. W przyszyłym roku będę działał przeciw rójce i wymiana bo fakt - ona przecierz uciekła z rójką poprzedniemu właścicielowi.

Odbiegając - Byłem niedawno u pszczelarza we wsi obok i oglądałem jego przydomową pasiekę. Ma jeszcze drugą ciut dalej. Pasieka między starymi drzewami a na górze dośc spore ule ( chyba ramka warszawiak tylko pojedyńcza deska ) i mówi że jak mu się roją to od razu tam się osadzają. W tym roku dużo mu się zimą rodzin osypało, ale z tego co zrozumiałem to zasiedlił prawie wszystkie ule swoimi rójkami. Matek oczywiście nie wymienia ani nic. Tym sposobem miodu z 17 uli zbiera po 100 litrów z hakiem. Pszczół nie leczy chyba. W ogóle w okolicy masakra jest z prowadzeniem pasiek. Jest jeden nawet co wszystko na zimę pszczołom zabiera i na wiosnę czeka aż mu jakieś przylecą. Przylatują.
Prowadząc dalej rozpoznanie to następny ma na sprzedarz ul warszawski z pszczołami za 250 zł. Dziś dostałem cynk że następny ma taki zestaw za 100 zł. Niewiem czy warto taki kupic, stówa to teraz nic, ale jakie ryzyko chorób czy czego tam jeszcze ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2011, 21:56 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Mariusz za 100 to kup i odymij apiwarolem a za 30 dni możesz miód odbierać bo on tylko 30dni ma aktywnosć, Chocbys z niego wzioł 5 słoików to i tak 1 masz dla siebie za darmo . A 4 sprzedasz i masz rodzine za miód. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2011, 22:39 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Wziołem dziś za 100 zł rozpadający się korpus wielkopolski z rójką i dołożonymi 2 ramkami czerwiu i kilkanaście ramek suszu, ma byc młoda matka w środku nieczerwiąca jeszcze. Tego warszawiaka oleję raczej bo ni ramka nie pasuje ni nic.
Są jeszcze dwie rodziny na wielkopolskich po 100 zł od zaraz tylko gośc zabierze miodek z górnego korpusu a resztę daje na przekładkę do mojego korpusu.
Ogólnie jak powoli się człowiek w temacie zorientuje to coraz łatwiej.

Te nowe pszczółki to niewiem ale jak je przywiołem teraz ok 21 to agresywne. Jedna żonę użadliła od razu po lekkim otwarciu wylotka, druga jak rękę wysunołem żeby im jeszcze bardziej uchylic to zrobiła błyskawiczny atak. Nie sądziłem że pszczoły mogą byc tak szybkie. Zobaczymy jutro bo może miały stresującą podróż.
W pierwszym dziś spokojnie w koszulce i bez kapelusza dołożyłem korpus, przeniosłem ramkę zasklepioną do góry, zrzuciłem pszczoły z ramki z węzą i nic ich nie obchodziłem. Takie spokojne to mi się podobają.
Obie rójki oparte na materiale z miejscowości Kocierzowy. Psczelarz mówi że tylko 40-50% matek z tamtąd jest dobrych.

I znowu pytanie - kiedy zajrzec do nowego nabytku ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2011, 13:12 - ndz 
Z tydzień i przez czerwiec co tydzień je kontrolnie przeglądaj. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2011, 16:15 - ndz 
Ogladałem film i widze ze mają troszke lużno bo to co nadbudowały na plastrach to tylko je połączyły. po 2 jeśli używasz rekawiczek to dopasuj je do dłoni bedzie wygodniej ci sie pracowało. A korpus jeśli chcesz dołożyc to daj to ramko z zasklepionym czerwiem na góre i jedno ramko wezy i zatwór. i tylko tyle narazie. jak odbuduja to je na dół i zas weza i jedno ramko z czerwiem. Czerw sie wygryzie bedą znosić miodem


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2011, 18:45 - ndz 
juljan, przecież to rójka, potencjał roboczy ma taki że może kolega Mariuszczs śmiało dać drugi korpus z samą węzą by nie zalewały mu gniazda miodem, delikatnie będzie wirował takie plastry i też z nich miód odbierze, oczywiście może sobie też zamieniać ramki i dawać na górę czerw na wygryzaniu a na dół węzę pod warunkiem jednak że to dość silna rójka. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2011, 21:49 - ndz 
Owszem że ma siłe ale zapał sie kiedys skonczy a jak je puści na 10 ramek to przypuszczam ze moze 4 5 mu dobrze odbuduje a reszta to bedzie byle jaka. Niech spróbuje albo wybieże lepszy wariant dla siebie


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji