FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Może i doświadczyli ale uznali to za zajumanie jajka z innego ula.

No ..., niektórzy w ten sposób tłumaczą pojawienie się czerwiu w miodni nad kratą.

Marku LB
To nie herezja .
Odmianą partenogenezy jest pedogeneza, która występuje np. u owadów: niektórych gatunków mszyc i chrząszczy, polega na przemiennym występowaniu w cyklu życiowym larw zdolnych do rozmnażania dzieworodnego.
Do rozwoju partenogenetycznego można doprowadzić w sposób sztuczny, np. nakłuwając komórkę jajową żaby igłą zanurzoną wcześniej w krwi żaby. Do sztucznej partenogenezy doprowadzić można także działając bodźcami elektrycznymi lub chemicznymi na komórki jajowe. W ten sposób udało się zapoczątkować rozwój u żab, niektórych ryb a nawet królika .
Pierwszym odkrywcą partenogenezy (u mszyc) był Charles Bonnet. W 1740 Bonnet dostarczył do Francuskiej Akademii Nauk referat odnośnie zjawiska, które współcześnie zwane jest partenogenezą u tych pluskwiaków. Odkrywcą partenogenezy u pszczół był Jan Dzierżon (1845) – polski pszczelarz i naukowiec. Jego teoria była przez wiele lat powodem gwałtownych sporów naukowych, ponieważ w owym czasie powszechnie wierzono, że każdy żywy organizm musi posiadać ojca i matkę.

Na tylu pszczelarzy, co jest na forum może ktoś to jednak zaobserwował i się pochwali jak zauważy ten temat.

Temat na skalę wiadomości roku, jakby takie przypadki były zauważane statystycznie to warto nad nimi dyskutować ale jeżeli są to znikome przypadki to raczej są to zjawiska na pracę doktorską a nie dla pszczelarza praktyka. Wolałbym więcej dowiedzieć się na temat rozpoznania i leczenia nosema cerana.
Pozdrawiam Jan

_________________
Rozkosz jest jak pszczoła – miodu trochę, a żądła i boleści wiele

CCD, Nosema Cerana... ciekawe czym jeszcze będą próbować robić nam wodę z mózgu.
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

witam. to ja zamieściłem artykuł o NC na polance - nie wiem czy to CCD czy NC czy próba robienia wody z mózgu ale doświadczyłem tego we własnej pasiece tej jesieni i nikomu tego nie życzę.

Fajnie ale za dużo pisania, poproszę jeśli można o sygnał na 502 575 960. Oddzwonię porozmawiamy.
Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Marek_LB,
Ja doświadczylem czegoś takiego.
Truteń z nieco innymi oczami.

Mam jeszcze inne zdjęcia tego osobnika. Spróbuję je powiekszyć.
Może zdjęcie nie na temat, ale " w temacie".

też kiedyś widziałem trutnia z jasnymi oczami. Niestety nie miałem przy sobie aparatu.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Jest to mutant, który to powstał, nie w wyniku anomalnego podziału jadra komórkowego, ale w wyniku zmiany cechy dziedzicznej (w tym przypadku barwy oczu). Ponoć (jak podaje literatura) trutnie o białych oczach źle widzą i w czasie lotu godowego nie są w stanie zauważyć matki. Taka wtórna impotencja . I chyba dlatego raczej nie spotykamy samic o białych oczach (chyba, że też mutanty).
Pzdr. M_LB