FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Kłopot z kłębem
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=9&t=1001
Strona 1 z 1

Autor:  tadex161 [ 05 października 2008, 12:09 - ndz ]
Tytuł:  Kłopot z kłębem

Rano, po chłodnej nocy, sprawdzilem gdzie wiąże się kłąb. Okazało się, że w kilku ulach kłąb zbnajduje się w górnym korpusie. Gospodaruję w ulach Ostrowskiej. Pszczoły zimują w dwóch korpusach po 7 ramek, dennice wysokie. Karmienie zakończyłem koło 10 września. Podczas karmienia matka znajdowała się pod krata w dolnym korpusie.Proszę o radę co z tym fantem zrobić? Czy możliwe jest zamienienie korpusów miejscami.Najbliższe dni mają być cieplejsze i będzie okazja do interwencji.

Autor:  riko [ 05 października 2008, 13:01 - ndz ]
Tytuł: 

Ja na swoich krps miałem kiedyś podobne sytuacje. Teraz robie to w ten sposób że po zakarmieniu ustawiam ramki w krps. W dolnym czerw a do góry cukier. Czerw wychodzi i zostawają puste komórki na zawiązanie kłębu. U ciebie widocznie w górnych ramkach zostały puste komórki i dlatego tam się kłąb uwiązał. No a druga sprawa że tam jest ciepło. Mnie się wydaje że tobie przydała by się nie zamiana krps tylko zamieszanie ramkami. Na dół puste i z czerwiem a do góry prowiant.
Pozdrawiam

Autor:  tadex161 [ 05 października 2008, 14:38 - ndz ]
Tytuł: 

W górnym korpusie napewno nie było wolnych komórek. Krata była na tyle długo, że komórki zwolnione przez wygryzajace się pszczoły, zostały zalane pokarmem. Sprawdziłem od spodu przy wyjmowaniu krat odgrodowych. Byłem z tego niezadowolony, ponieważ wolałbym by kłąd zahaczył nieco o górny korpus, co jest korzystne przy jego wędrówce do góry. Tak siedzę i dumam co jest przyczyną tej niekorzystnej sytuacji. W październikowym Pszczelarstwie Zygmunt Górczyński pisze o możliwości wiązania się kłębu wysoko przy stosowaniu powałek. Ja stosuję powałki wykonane ze sklejki, ale również część uli przykrywam włókniną (tzw wieloletnią ze sklepu ogrodniczego) i wysko uwiązany kłąb stwierdziłem w oby rodzajach przykrycia gniazda. Nie podejrzewam pszczół o popełnienie błędu, to raczej ja zrobiłem coś nie tak. Może mają za dużo pokarmu? W dolnym korpusie brakuje wolnych komórek (czerwiu juz nie ma) i wieszają sie tam gdzie cieplej.

Autor:  meteor [ 05 października 2008, 16:45 - ndz ]
Tytuł: 

Teraz to jeszcze niewiele możemy powiedzieć o kłębie.Musi być kilka nocy zimnych a i dnie to też nielotne-no to wtedy tak.Obecnie choćby i dzisiaj pszczoły noszą pyłek i to obnóża pełne.
Co do tej sytuacji w ulu ja bym się nie przejmował-skoro mamy 7 ramek u góry poszytych.
Artykuł ów czytałem.Rozumiem obawy kolegi.Jednak nie radziłbym przestawiać korpusy.
Ja zimuję na dwóch pełnych korpusach po 10 ramek 36x20 [cm.].Nigdy nie bawię się z kratami w czasie podkarmiania.Pszczoły same układają sobie pokarm tak jak im pasuje.Nie wszystkie robią to jednakowo.Ja staram się dać 10kg. cukru i ma być.Nigdy nie brakło do maja.No ale tak jest u mnie .Nie znam stron kolegi -to i zaręczać nie będę.
Myślę że koledzy nie zawiodą i też napiszą.
Pozdrawiam

Autor:  miły_marian. [ 05 października 2008, 17:06 - ndz ]
Tytuł: 

Jak pszczoła ma 20cm pokarmu to jej starcza do wiosny do pierwszych lotuw po nektar. A ramka ostrowskiej ma 23cm długosci to jak zalane są ramki gurne od adoz to się niematrw pszczoły przeżyją. Może masz słabe rodziny i kłomb zawiązują w górnym korpusie. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  BoCiAnK [ 05 października 2008, 17:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Kłopot z kłębem

tadex161 pisze:
Rano, po chłodnej nocy, sprawdzilem gdzie wiąże się kłąb. Okazało się, że w kilku ulach kłąb zbnajduje się w górnym korpusie. Gospodaruję w ulach Ostrowskiej. Pszczoły zimują w dwóch korpusach po 7 ramek, .


To sie Ciesz że masz silne rodziny , nie bój się w odpowiednim czasie zejdą niżej byle nie wszystkie do pierwszego / jeszcze nie ma tak zimno aby były ściśle zwarte poczekaj do 0 lub -5stC wtedy powinny być uwiązane w części większej w dolnym i 1/3 w górnym
A ile za karmiłeś na te 2x7 ???
:wink:

Autor:  tadex161 [ 05 października 2008, 19:17 - ndz ]
Tytuł: 

Ten rok jest dla mnie nietypowy. Nie wystąpiła spadź. Utrzymywałem pszczoły w gotowości pobudzając czerwienie. Wcześnie odgadłem, że spadź nie wystąpi i zacząłem karmić. Stąd siła rodzin. W tym roku podkarmiłem średnio po 12kg cukru, pozostawiając to co zebrały z późnych pożytków. Pod tym względem to też nietypowy rok. Zwykle czyszczę gniazda do 0 ze spadzi i daję trochę wielokwiatu. W olbrzymiej większości pracuję z buckfastami.

Autor:  SKapiko [ 05 października 2008, 22:25 - ndz ]
Tytuł: 

Ule ostrowskiej mają właśnie taką wadę że przez całą zimę pszczoły siedzą w górnym korpusie a w dolnym zapas kiśnie dość często nie zasklepiony dobrze że czasami jest ciepło to ten zapas z dolnego przenoszą do górnego. By nie mieć takich problemów dorobiłem nadstawki 1/2 wielkopolskie i zimuję prawie na całym korpusie z nadstawką na dole.

Autor:  harpia [ 19 października 2011, 12:18 - śr ]
Tytuł: 

to ja odświeże ten temacik

U mnie było dwa dni temu po -6 stopni i ładnie sie kłabki zawiązały na samym dole i zdala od wylotka :)

Autor:  anZag [ 19 października 2011, 20:12 - śr ]
Tytuł: 

To znaczy że są dobrze zaopatrzone w pokarm, z dala od wylotka czyli jest szeroko otwarty i dobra wentylacja ,czy nie za dobra? Czerwiu tam już nie ma.

Autor:  harpia [ 19 października 2011, 20:19 - śr ]
Tytuł: 

anZag,
moim zdaniem jest wszystko ok

Autor:  pawel. [ 19 października 2011, 23:21 - śr ]
Tytuł: 

zastanawia mnie ta krata pomiędzy korpusami czy ona jest tam potrzebna i jeszcze matka w dolnym korpuśie???????????????????????????? brak swobody ruchu dla kłębu zimą. pawel

Autor:  paraglider [ 20 października 2011, 10:12 - czw ]
Tytuł: 

pawel pisze:
zastanawia mnie ta krata pomiędzy korpusami czy ona jest tam potrzebna i jeszcze matka w dolnym korpuśie???????????????????????????? brak swobody ruchu dla kłębu zimą. pawel

Również zakładam kratę odgrodową na okres karmienia w wiadomym celu . Teraz jej na pewno tam nie ma. Zazimowałem bardzo silne rodziny i w tej chwili we wszystkich ulach pszczoły są jeszcze pod powałką , wypełniając wszystkie uliczki .
Wcale się tym nie przejmuję bo wiem , że mają odpowiednią ilość pokarmu , który musi im starczyć nie tylko do wiosny. W silnych rodzinach tak się dzieje u mnie co roku. Tak jak BoCiAn pisze:
BoCiAnK pisze:
To sie Ciesz że masz silne rodziny , nie bój się w odpowiednim czasie zejdą niżej

paraglider

Autor:  pawel. [ 20 października 2011, 12:52 - czw ]
Tytuł: 

paraglider pisze:
pawel pisze:
zastanawia mnie ta krata pomiędzy korpusami czy ona jest tam potrzebna i jeszcze matka w dolnym korpuśie???????????????????????????? brak swobody ruchu dla kłębu zimą. pawel

Również zakładam kratę odgrodową na okres karmienia w wiadomym celu . Teraz jej na pewno tam nie ma. Zazimowałem bardzo silne rodziny i w tej chwili we wszystkich ulach pszczoły są jeszcze pod powałką , wypełniając wszystkie uliczki .
Wcale się tym nie przejmuję bo wiem , że mają odpowiednią ilość pokarmu , który musi im starczyć nie tylko do wiosny. W silnych rodzinach tak się dzieje u mnie co roku. Tak jak BoCiAn pisze:
BoCiAnK pisze:
To sie Ciesz że masz silne rodziny , nie bój się w odpowiednim czasie zejdą niżej

paraglider
Na okres karmienia ja najbardżiej ale nie na okres żimowania .Może to tylko nie porozumienie między nami .pawel

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/